niedobry78
Użytkownicy-
Postów
327 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez niedobry78
-
o to chodziło!!! dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki dzięki!!! a co z tą temperaturą??? lepiej im zimniej czy cieplej? ja wędzę tak po partyzancku nie potrafię jeszcze manipulować temp. tak profesjonalnie ale wiem jak zmniejszyć i jak zwiększyć...to lepiej mniej czy wiecej hm?...najchętniej wędziłbym to z kurakami tzn. z nóżkami i piersiami...da się?
-
Dziadku Maćku...czy ty te swoje sery kroiłeś żeby przyprawić...bardzo chciałbym jutro zaprawić serki i pojutrze uwędzić z kurczakami...ale z Chiny nie mam pomysłu jak się za to zabrać...z reszta tek samo było z pierwszymi wędlinami ale już sobie jakoś radzę i nawet smakuje gawiedzi...odpowiedz proszę, żebym mógł się nauczyć czegoś nowego...zupełnie nie wiem jak od A do Z przygotować ten rarytasik...a coś mi mówi, ze to będzie prawdziwy HIT
-
Dawna uprawa tytoniu w dzisiejszych czasach - eksperyment
niedobry78 odpowiedział(a) na lesniak temat w Hyde-Park
ahahah...no pięknie!! Jak donoszą statystyki...ŚMIERĆ...jest nadal zabójcą numer jeden naszych czasów -
o.k dzięki chłopaki...a przyprawiać czymkolwiek jest sens?? a żółty ser też sole przed wędzeniem?
-
tzn...mi chodzi o to czy go kroimy żeby przyprawić, a potem się w wędzarni stopi trochę i stanie się z powrotem jednym kawałkiem...żeby można go sobie kroić ))???
-
koledzy a jesli sie sera nie pokroi...tzn żeby był w kostce całej po wędzeniu...to przejdzie dymem czy nie ma co liczyć???a nurzać go w jakichś przyprawach? no ale w środku i tak przyprawami nie przejdzie przecież?
-
chudziaku w po co kroisz ten ser? czy on potem w wędzarni się zasklepi? powiedzcie mi tak na chłopski rozum heheh bo nie wiem w końcu jak zabrać się za ten ser a mam wielką ochotę uwędzić biały i żółty...PLEASE
-
a powiedzcie moi mili, czy wyjdzie mi cokolwiek jeśli do wędzenia użyję zwykłego kupionego sera żółtego? jesli jest szansa na powodzenie to jak się za to zabrać?
-
Dawna uprawa tytoniu w dzisiejszych czasach - eksperyment
niedobry78 odpowiedział(a) na lesniak temat w Hyde-Park
no i przede wszystkim na użytek własny można odchować w sezonie, jednorazowo tylko 99 sadzonek no i poza suszeniem i fermentacją...np burleya trzeba dosładzać...i najważniejsze bo mam to za sobą w latach gdy zaraza żre ziemniaki...to przed pomidorami chwyci najpierw tytoń...mozaika tak samo...nie jest to prosta uprawa a i sadzonki rosną tylko na naprawdę dobrej glebie..wręcz na niemal idealnej wręcz według starych tytoniarzy druga klasa minimum... -
kurcze na tych zlotach to musi być klimat...i żarełko rewelacyjne i towarzystwo...marzy mi się jeździć na te zloty z Wami ale kto by mi mojej krainy upilnował...pomijając inwentarz typu drób itd...ale mam straszliwe psy, które od nikogo nie zjedzą żarcia a już tym bardziej nie wpuszczą żeby mi ktoś króliki czy kury napoił, nakarmił...a zamknąć nie można tych czubków moich na tak długo
-
Dzięki wszystkim za informacje...coś czuję, że oprócz królików wprowadzę sobie w menu i te gryzonie )) na 100% po lecie kupię ze dwie samice najlepiej kotne :P i zobaczymy czy tak łatwo z nimi jak z królami...i jakie to mięsko
-
a zdradźcie mi moi drodzy jak smakuje (podobnie do czego) miesko z nutrii, jaki ma zapach czy konsystencję...zaczynam nabierać ogromnej ochoty na ten rarytas a nie wiem czego się spodziewać...
-
Właściwości odżywcze gęsiny
niedobry78 odpowiedział(a) na Johny1981 temat w Mikrobiologia mięsa i jego przetworów
a tego półgęska w końcu nie wędziłem a fotka jest z wcześniejszego wędzenia ta akurat...a pierś dostała ta kudłata suka bo była najgrzeczniejsza w tym dniu eheh -
Właściwości odżywcze gęsiny
niedobry78 odpowiedział(a) na Johny1981 temat w Mikrobiologia mięsa i jego przetworów
AHAHAA...no tak spora gęś...ja celowo troszkę podpiekałem bo potem chyba krócej mogę parzyć tak z obserwacji...i wydaje mi się (pewnie tylko wydaje) , że wtedy są bardziej soczyste...ja niebawem zbuduje sobie taką porządna ceglano-kamienną wędzarnie z długim tunelem...i tam w porządnym zamknięciu i prawdziwym cugiem będzie mi chyba łatwiej operować temperaturą i zasadniczo najbardziej mi się marzy zimnym dymem kilkakrotne wędzenie...z tym deflektorem to właśnie jakos przerasta moja wyobraźnię...czytam sobie o generatorach itd...ale chyba jestem za tępy hehe...jak ustawiałem tą moja beczkę to na wylocie w komorze, chciałęm umieścić bo mam z rozebranego inkubatora... taką kwadratową blachę dziurkowaną ale tak czy inaczej tak mi się podpiekają wędlinki, jak je zdejmę na niższe piętro w komorze-beczce ...na tym wysokim za to wydaje mi się, że za wolno się wędzą i barwia -
Właściwości odżywcze gęsiny
niedobry78 odpowiedział(a) na Johny1981 temat w Mikrobiologia mięsa i jego przetworów
Najwyższy czas jakieś fotki zapodać. :grin: oto one... nie wiem czy z tego tematu nie zostanę wyrzucony z nimi...ale tu nawiązaliśmy to tu wlepiam...dopiero raczkuję w wędzeniu to moje trzecie lub czwarte wędzenie było...wędzę w beczce samorobnej, z metrowym kanałem z rury...nakrywam starą poszwą ehehhe i wędzę bukiem plus wiórami bukowymi i dokładam sporo wiśni...ostatnio też dorzuciłem trochę suchych owoców jałowca...póki co wychodzi fajnie...ale chciałbym jeszcze lepiej... http://img18.imageshack.us/img18/609/zdjcie0050g.jpg -
Właściwości odżywcze gęsiny
niedobry78 odpowiedział(a) na Johny1981 temat w Mikrobiologia mięsa i jego przetworów
dzisiaj nie robiłem...ale...jutro chyba wkleję chociaż jedną fotkę z ostatniego smolenia -
Właściwości odżywcze gęsiny
niedobry78 odpowiedział(a) na Johny1981 temat w Mikrobiologia mięsa i jego przetworów
właśnie kończę wędzić resztę...dwa balerony, dwie łopatki i dwie szynki...pierś dostał najgrzeczniejszy w dniu dzisiejszym z psów moich...szkoda bo to była ostatnia z ostatniego uboju...tak myślałem, że przez cebulę...ale jeszcze sobie powędzę następnym razem tylko w tym roku chyba nie będę miał gęsi a tak chciałem sobie półgęska spróbować a był solidny na oko z półtorej kilo ((...soliłem na oko najpierw zwykła solą potem po dwóch dniach pokryłem mięsko peklującą i wyjąłem cebulkę dałem liście i czosnku ciutkę...taki porąbany dzień...przez 5 godzin nie chce mi się gęsto dymić, jeszcze teraz są jaśniejsze niż zwykle...pół godziny temu zobaczyłem, że za szeroki wlot do paleniska mi się zrobił bo eksperymentowałem z "powodem" potrzymam dłużej najwyżej parzył będę nad ranem...ale tej gąski to sobie nie odżałuję (((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( aha trzymałem w lodówce pewnie około 4 stopni aaa...i jeszcze z baboli dzisiejszych to, mi się dwie szynki stykały w wędzarni i z góry nie było widać w dymie...i teraz mają jasne placki to już po prostu mój brak doświadczenia, głupota i chyba niedbałość zwykła..to przez te operacji z gęstością dymu...kurcze ale jesetm zły na siebie...teraz zwiesiłem chwilę temu, niżej zestaw, może nadgonią troszkę...no co za dzień -
Właściwości odżywcze gęsiny
niedobry78 odpowiedział(a) na Johny1981 temat w Mikrobiologia mięsa i jego przetworów
no właśnie było w lodówce trzymane w soli...kurcze szkoda takiej wielkiej piersi...to nie jest zapach smrodu ale jakiś taki tępy dziwny...a lepkie może po tej peklosoli...ale racja jak mam wytruć okolicę to lepiej niech psy zjedzą... -
Właściwości odżywcze gęsiny
niedobry78 odpowiedział(a) na Johny1981 temat w Mikrobiologia mięsa i jego przetworów
ponawiam pytanie bo już uciekło i nikt nie zauważy a wieczorem chce wędzić...pomóżta -
Właściwości odżywcze gęsiny
niedobry78 odpowiedział(a) na Johny1981 temat w Mikrobiologia mięsa i jego przetworów
Panowie...nie wiem czy zagaduje w odpowiednim wątku, ale nie chce zakładać oddzielnego...mianowicie, chodzi mi o pierś gęsia...leżała 6 dni natarta solą i peklosolą z dwoma liśćmi laurowymi i kawałkiem czosnku a wcześniej jeden dzień czy dwa dni z cebulą w środku i teraz tak...ma dziwny zapach albo nie przywykłem do gęsiny aha zamierzam z niej uwędzić półgęsek ale jest lekko lepka i dziwnie pachnie nie śmierdzi tylko pach nie inaczej niż si,e spodziewałem i na krawędziach pociemniała także w miejscach gdzie były liście laurowe...nie wiem...co z nią hm? -
heheh...tak...znam wszystkie wagi przed solanką...ale teraz nie ważyłem to pewnie zważę po wyjęciu bo teraz tak chlapać? [ Dodano: Wto 26 Kwi, 2011 20:09 ] ale faktem jest że łopatka, którą kupiłem pierwszy raz taką zapakowaną w plastikową miskę z góry foliowaną...po półtorej doby czekania na operacje w lodówce...puściła tyle wody czerwonej, że myślałem ze dostała znienacka z kbks-u jak nie widziałem...ale łopatkę wziąłem jedną na próbę i miała 0,72 kg tylko...żeby sprawdzić czy szynka czy łopatka będzie dla mnie finalnie bardziej zadowalającym wyrobem...i z racji, ze niska gramatura to postanowiłem eksperymentować z zalewa tzn. z przyprawami dodałem goździk jeden i trochę majeranku...a tak normalnie dodaję pół liścia laurowego dwa ziarnka ziela i 4 pieprzu aha i czosnku pół główki...do poprzedniej szynki dałem więcej ziela i liścia i ostatecznie czułem pod koniec mlaskania jakby goryczkę...może jestem przewrażliwiony ale teraz w razie "W" wolałem dać ziela minimalnie tylko dla aromatu
-
...u rzeźnika część a część w tesco.Myślałem, że może dlatego że nie postrzyknięte wodą było...ale czyli nie koniecznie.
-
krótkie pytanko...jeżeli moje szynki i polędwica wypiły połowę solanki prawie i muszę je obracać...to czy mogę sporządzić dodatkową solankę i tylko podolewać, żeby znowu je zakryło? nie chce wymieniać solanki bo już czytałem, że to może przesolić tylko dodać sama solankę bez przypraw?? jeśli planowałem 10 dni w solance trzymać a jest już połowa mniej więcej tego okresu to czy dolewając świeżej do pełna mam skrócić okres leżenia w solance? a myślicie że jakbym zrobił po 6-ciu dniach to będzie duża różnica w zasoleniu w porównaniu gdyby leżały normalnie 10 dni? bo zamiast dolewać mogę je wrzucić do wędzarni już....
-
tzn...i tak raz dwa wystygło...a teraz oczywiście w lodówce od dawna wszystko w 4 stopniach...chyba nie nawywijałem za bardzo hm?
-
super...dzięki chłopaki...już mam ponacierane i popeklowane wszystko...kurczaki i piersi jutro uwędzę po 24 godz...a reszta tak na 10 dni...już bym najchętniej to teraz załadował do beczki wszystko...ale cóż trzeba być cierpliwym. kurczaka zalałem gorącą solanką może się troszkę sparzy sam, przed wędzeniem... a po oczywiście sparzę również
