Adek

Wszystkiego najlepszego dla całej wedzarniczej braci z okazji Swiąt Bozego Narodzenia i nie tylko . Szczególnie pozdrawiam tych co mnie jeszcze troszeczkę pamietają . Pozdrawiam Ps. Ehhhhh az za gardlo sciska ze widze znane aktywne nicki . Wracają wspomnienia a zycie pisze swoją historię. Mam nadzieję , że wrocą czasy gdy bede tutaj mógł być czesciej

Dawno mnie tutaj nie było z roznych przyczyn .Wszedłem aby złożyć zyczenia swiateczne a tutaj takie info znalazlem . Andzrzej to walczak na pewno bedzie dobrze . Mam ogromny szacunek do niego i wierzę ze wszystko się ułoży. Będę się modlił o szczęśliwy final . Maxell dzieki za info . Pozdrawiam

Serdecznie dziękuję za życzenia i cieplutko pozdrawiam [emoji4]

Brawo Roger !!! Podsumowanie Twoje w pierwszym poście jest bardzo trafne . Ja mogę zaprosić na próby do swojej wędzarni . Nie wiem jak ją nazwać ale zapewne pomnikiem ( choć estetyki nie ma , ma funkcjonalność ) . Każdy będzie mógł popróbować palenia przy tej samej komorze korzystając z dwóch palenisk . Jedno na długim kanale a drugie na króciutkim 80 cm z czego 50 cm ( resztę zajęły ściany paleniska i komory plus drewniane ocieplenie ) jest już w samej komorze . Komora wyłożona deskami dębowymi z dylatacją powietrzną + blacha do tego komin z szybrem i klapa dymna od zawietrznej . Zapraszam od serca dam suche drewno i wszystko udostępnię . Ja od przeróbki korzystam tylko i wyłącznie z jednego, drugi piec będzie miał szanse pokazać zalety jak ja będę miał czas . Zapraszam na wędzenie ciepłym dymem ale wsad własny bo ja mam eksperymenty już za sobą Poczytajcie : /topic/1532-wedzarnia-prosze-o-kilka-porad/?p=298621 A tutaj wyroby , tematu za bardzo nie rozwijam ale wierzcie mi dzieje się /topic/8801-dzialkowe-zadymianie-u-adka/

A jak byś dał radę zrobić też w wersji na urządzenia mobilne to czapki z głów

Aniu będzie dobrze, trzymamy kciuki , bądź silna kliknięte z telefonu

Daj drugi termometr do komory na kije bo jeśli masz tylko ten w drzwiach to coś czuję , że mocno Cię przeklamuje . kliknięte z telefonu

Powiem Ci , że nie ciekawie wyglądają te sery . Czy aby nie masz problemu z prawidłowym odczytem i pomiarem temperatury w komorze . Bo chyba serów nie podpiekałeś celowo z innymi wędlinami ? kliknięte z telefonu

Halusia ile czasu peklowałaś? Pozdrawiam

Wszystkiego najlepszego Roma w dniu Twojego święta !!! 100LAT!!!!!

Super . Do tego kutra wszedł Ci cały wsad na raz? Nie mogę po fotce wyczuć wielkości . Pozdrawiam kliknięte z telefonu

Ja robię 30gr/kg i dla mnie to jest to . Pozdrawiam kliknięte z telefonu

Jeszcze nie mam . Z innego forum kolega załatwia mi za granicą ale idzie to powolutku bo sklep coś wolno działa . Jednak póki co cierpliwie czekam kliknięte z telefonu

Zbójaszku a ile czasu taki wywar z warzyw może stać w lodówce? Podoba mi się ten pomysł . Ale mi smaka narobiłeś na barszczyk kliknięte z telefonu

A alarm jak przekroczysz temp. nastawioną jest? kliknięte z telefonu

Mi też . Wszystkiego najlepszego Zbójaszku

A dlaczego nie Andówka? W końcu to jest według jego projektu sam Bejot to podkreślił . kliknięte z telefonu

Wędzarnia typu " Fraszka " . Fraszka jest synonimem słowa prosta . Ot tak sobie pomyślałem

Szynka z mandoliny mistrzostwo świata zresztą inne wyroby i cały kącik też . Jest tutaj czym oko pocieszyć gratuluję

Święta prawda , problemów tam może być dużo więcej ale bez fotek to wróżenie z fusów . Póki co na szybko to coś piszesz o jakiejś próbie za tydzień . To pamiętaj nie zamykaj drzwiczek na głucho , dostarczaj powietrze do paleniska a ewentualnie jeśli będzie problem to domykaj szyber na kanale a nie drzwiczki (niech się przez nie kopci ) . A najlepiej jak byście nauczyli się tak palić aby był pełny przepływ i odpowiednia temp. w wędzarni . Palenisko - problem , kanał/materiał - problem nie wiemy jeszcze jak wygląda komora . Powiem tak macie nad czym myśleć ale głowa do góry nie takie sprawy tu rozwiązywano . Ciepło pozdrawiam kliknięte z telefonu

Przy prawidłowym paleniu w piecu wędzarni musisz dostarczać powietrze do paleniska , dlatego te dziurki co piszesz nie są problemem . Musicie palić tak aby drzwiczki były uchylone . Jeśli macie popielnik to zasypcie go piaskiem a dolne drzwiczki zamknąć na głucho . Albo wyciągnąć ruszta i palić na dole . Nie znamy rozmiarów pieca . Małe piece to duży problem . kliknięte z telefonu

Coś mi tu nie gra z tym Waszym paleniem . Kanał 2,7m a piszesz , że jeszcze musisz przymykać szyber bo temperatura mocno rośnie , coś tam o szamocie wspominasz , drzwiczki piszesz , że nie są szczelne to można zrozumieć , że są przymknięte . Nic mi tu nie pasuje . Myślę , że chyba źle palicie i macie bardzo wysoką temperaturę w piecu ( śmierdzący dym ) . Ja przy tak długim kanale miał bym drzwiczki otwarte i na pewno nie potrzebował bym przymykać szybra . Nie wiem może się mylę a piszę co myślę - mi coś nie gra . Pozdrawiam Zrób może lepsze fotki wyrobów i pokaż , daj też zdjęcie wędzarni wraz z paleniskiem . Te wędzonki jakieś szare/matowe , inne białe a jeszcze inne sugerujące nacieki . Po jakości tych zdjęć jest ciężko coś powiedzieć a na pewno też nie wyglądają zachęcająco . No i pokaż wędzarnie . Pozdrawiam Poczytaj jak ja walczyłem , dla mnie wędzonki śmierdziały a dla Ciebie dla Was może to być za bardzo intensywny smak dymu - odczucia sprawa indywidualna /topic/1532-wedzarnia-prosze-o-kilka-porad/?p=298621 ( przejrzyj też ten temat od wcześniejszych postów i mojej walki z jakością dymu ) może macie podobny przypadek ( brak fotek to ciężko doradzać )

Basiu dowiedziałaś co z tym wybarwieniem , śledzę co Pisu pisze ale się chyba nie doczekam a dziś po pracy pierwsze parzenie boczku u mnie w mandolinie . Super , jestem pod wrażeniem Twoich dokonań !!! kliknięte z telefonu

Super gratuluję . Ja zawsze czekam aż wędzonki dobrze wychłodzę , dopiero kroję chyba , że imprezka a język do nie powiem gdzie ucieka . Ale wtedy praktycznie wyrób zaczęty i spałaszowany do końca . Trzymam do wychłodzenia aby doszły do siebie i soczki zostały w wędzonkach a nie wypłynęły po przekrojeniu jeszcze ciepłej . Ot taka moja filozofia i chyba nie tylko moja . Polędwica zapewne dzisiaj po wychłodzeniu straciła na słoności jak z niej jeszcze coś zostało . Pozdrawiam i jeszcze raz gratuluję kliknięte z telefonu

Nic nie podnoś trzymaj temperaturę jaką trzymasz aż do koloru który Cię satysfakcjonuje . Po uzyskaniu koloru albo wyciągasz wędzonki do parzenia albo zaczynasz etap podpiekania w wędzarni .