spec202

Widać po mięsie ,że ładnie się wykrwawił , musiał być mądrze strzelony. skóra ściągnięta - coś Ty te 2h tam robił :shock: wiem,wiem więcej picia jak roboty , no ale to taki zawód :grin: Pozdro)

no fakt wczoraj czyściłem dałem w opcjach wyczyść wszystkie ciasteczka i tak , też się stało , ale robiłem to już dużo razy i nigdy nie występował problem z brakiem wpisów wcześniejszych. Co teraz można zrobić ,żeby odwrócić to ? przywracanie systemu nic nie dało , w ustawieniach niby wszystko jest ok. Pozdro) Zmieniłem stronę domową na i działa ,ale nie bardzo mi strona pasi.about:home

Zawsze miałem na http://www.google.pl/firefox i wszystko było ok a teraz nie widzę swoich wcześniejszych wpisów (chodzi o wpisy, które po kliknięciu w pasek wyświetlały się szeregowo od najczęściej otwieranych) i teraz klikając na pasek nic się nie wyświetla. Zmieniłem za google.pl i też się nie zapisuje.

Witam! Mam taki dylemacik od wczoraj. Dzisiaj spędziłem pół dnia na rozwiązaniu i nic z tego. Klikając na internet wyświetla się strona startowa firefoxa wszystkie wpisane słowa w pasek zawsze mi się wyświetlały po kliknięciu w pole paska , zeby było wiadomo o co mi chodzi to wklejam screean Teraz wszystkie moje wyszukiwania zniknęły i muszę wpisywać pierwsze litery, żeby znaleźć jakąś wcześniej wpisaną nazwę. Czekam na pomoc :blush:

Rozumiem ,że nie parzysz kiełbasy po wędzeniu? Wygląda to tak jakby się jelito odkleiło od farszu i dostało się do środka powietrze. Czasem tak mi się robiło po parzeniu kiełbas zdjęć wędzonek nie widzę moim zdaniem problem leży w opisanej przez Ciebie zwiększonej wilgotności , zbyt wysokiej temperatury obsuszania i tego nowego worka. Pozdrawiam

a co z przepisami gdzie dajemy surową wątrobę ? Wyciek jest najprawdopodobniej zabarwiony sokami z krótko parzonej wątroby - za mało dodanego (pochłaniacza ) kasza manna , bułka ... Wytrącenie może być też spowodowane słabym wymieszaniem składników. Jeżeli wyciek stężał i ma konsystencję galaretki - to śmiało możesz go jeść. Pozdrawiam

Witam! z TOSHIBA rozmawiałem drogą elektroniczną na temat moich zmagań z motoreduktorami,i on będzie wiedział o czym piszę. Czytam posty powyżej i trochę mnie szokuje podawana moc silnika moja alfa 32 zasilana motored. o mocy 0,75 kw obroty około 70 /min z kondensatorem - 30% (bo przez kondensator , przeróbka z 3 na 1 fazę) kręci się bez żadnego bólu i nie ma mowy o grzaniu się silnika , szybciej przekładnia jest lekko ciepła , bo nie doglądany stan oleju , od kilku ładnych latek. Później kupiłem motored. wymarzone parametry do alfa32 zasilanie oryginalnie 1-fazowe , moc 0,8 kw , obroty 101/min ---- i du.a nie uciągnie alfy. Napisałem to bo 0,75 kw - do 2kw to porównania z mocą nie ma. Tak też zachowują się moje motored. 0,75 kręci bez niczego . a 0,8 nie daje rady :sad: może tu jeszcze ktoś cosik mi napisze na ten mój "ból zęba" Pozdrawiam)

Ja byłbym dumny z siebie, jak bym ukręcił łeb takiemu miśkowi :grin: :devil: Na forum znajdują się praktycznie 100 % pożeraczy mięsa i nie rozumiem niektórych wypowiedzi :tongue: Maxell tak dla rozładowania proponuję kilka filmików , które są w necie z uboju bydła , lub trzody. Porównując Polskę i USA to pewnie tak jak u nas zastrzelić lisa z parchem i wścieklizną. Pozdro)

w środku taki ich urok Grube jelita mają krótszy termin przydatności. Zapach możesz zminimalizować płucząc i przelewając jelita zimną wodą (czym zimniejsza tym lepsza) Pozdro) TRZECI!!! :grin:

Ta dawka będzie Ci odpowiadać - praktycznie 90 % ludzkości uważa tę słoność za odpowiednią :wink: Wcześniej był poruszany wątek chłodzenia wędzonek - ja Ci napiszę ,że możesz jak najbardziej schładzać wędzonki wodą , ale też trzeba z tym postępować sposobem :idea: Najlepsze efekty uzyskamy gdy po parzeniu wędzonek włożymy je do reklamówki jednorazowej i w tedy do letniej wody - co nie spowoduje tzw szoku wędzonki za czym idzie stwardnienie powierzchni szynki , po chwili dolewamy zimną wodę , obniżając temperaturę szyneczki. Trzeba pamiętać o tym ,że wędzonka nie powinna się całkowicie wystudzić w reklamówce i trzeba letnią wyjąć z worka i dochładzać powietrzem co wpłynie na gotowy wyrób ładną i obsuszoną powierzchnią szyneczki. Taki sposób jeszcze znacznie podnosi soczystość gotowego wyrobu. Pozdro aaaa z tym podpiekaniem w końcowej fazie wędzenia to stosujemy raczej po to ,żeby już nie parzyć wędzonek tylko je podpiec do uzyskania odpowiedniej temperatury wewnątrz produktu - co gwarantuje bezpieczne spożycie got. wyrobu. (niezbędny będzie termometr ) jeszcze raz pozdrawiam :wink:

Wydajność przy kręceniu maszynką ręczną zależy od czynnika napędzającego ją :grin:

Bo to jest jakieś TABU i nikt nie wie o co kaman z tymi numerami maszynek :rolleyes:

Tu Ci Dziadek pokazuje jak na dłoni co i jak :grin:

Cześć ! Ja to Ci proponuje alfę 22 (jak masz troszkę krzepy w ręce to najlepsze rozwiązanie i najładniejsze kiełbasy w przekroju uzyskasz) , oczywiście jak będziesz robił 2-4 razy w miesiącu minimum :grin: Alfa 32 - to to już wymaga elektryczności bo nawet silny chłop po kilku obrotach chce odpocząć :grin: ) Ja zaczynałem przerób mięsa jakieś 12 lat temu i kupiłem alfę 22 -z ręcznym napędem - przerób zazwyczaj to cała świnia mielenie + nadziewanie , ale wtedy jakoś to było normalne i się dawało rade , a teraz przy zmieleniu 10 kg mięsa to się szuka jakichś maszynek co można jedynie dobrze zmielić mięso na sznycle do obiadu i to po ukończeniu mielenia zaczyna z niej śmierdzieć przepalonym silnikiem :rolleyes: Na dzień dzisiejszy mam alfę 32 z motoreduktorem i nie zamieniłbym tego na żadne inne urządzenie wielofunkcyjne , a moja pierwsza alfa 22 służy jak dobrze pamiętam koledze z forum bodajże Papciowi :tongue:

:clap: :clap: :clap: superaśne wędzoneczki , ja zawsze idę na łatwiznę i pakuję mięśnie w siatkę (ostatnio odkryłem taką siatkę co imituje wiązanie ręczne :wink: ps tatusia chyba nie widziałem , piszę chyba bo nie wiem czy przypadkiem nie wstawiłaś fotki z kompletną rodzinką w temacie kto. co . skąd, gdzie , jest taki temat ,ale nie wiem jaki jest jego tytuł , a dzisiaj już jestem padnięty ,żeby poszukać :blush:

(*)(*)(*)

Ty rób ,rób te smakołyki bo synio to szczapka ,Pewnie po mamusi :grin: Pozdrawiam (pięknie to wszystko wygląda0 życzę w końcu udanej kiełbaski takiej jaką sobie upodobałaś :clap:

Moja dobra rada to oddanie dysku do "kolegi", który ma lepsze doświadczenia komputerowe. Istnieje WYSOKIE prawdopodobieństwo, ze kolega mający problem "tak namiesza", ze z banalnie prostej sprawy zrobi "kaszanke". :grin: :grin: :grin: kaszankę robię całkiem nie złą :grin: Panowie komp stacjonarny dysk samsunga hd coś tam 320 gb) system lewa 7-ka :blush: probowałem odpalić kompa na różne sposoby i ni jak mu sie to nie udało w biosa wszedłem , ale nic tam nie znalazłem co by mogło pomóc (w biosie wyraźnie jest podany dysk twardy jaki posiadam w swiom kompie) myślałem jutro udać się do brata ,żeby podpiąć ten dysk i sprawdzić czy się odpali , ale poczekam z tym na waszą poradę Pozdrawiam i życzę miłego świętowania :grin: Gregtom pisałeś wyżej ,że możesz pomóc więc proszę o pomoc :sad: bo nie wiem co i jak z tym wszystkim zrobić (nie pisalem bo nie bylo mnie w domu świetowałem :wink: ) jutro

Witaj! Mirku Jeżeli padł dysk ,to czy (w moim wypadku C,D,E,F, tak mam podzielony dysk ma jakieś znaczenie i mogę uratować dane z uszkodzonego dysku , gdzie system jest na \C a reszta na innych partycjach w moim rozumowaniu padło urządzenie z wszystkimi danymi , a może się mylę ? nadmienię jeszcze , że udało mi sie odpalić kompa może ze dwa razy gdzie wyświetlil mi sie pulpit z wszystkimi i konami , ale nie mogłem niczego uruchomić po kilkunastu sekundach od kliknięcia w jakies polecenie wyświetlal sie komunikat ,że system nie odpowiada , po czym następowalo resetowanie kompa :devil:

Witam! A Ja na same Święta znowu bez kompa :sad: podejrzewam tym razem koniec dysku :devil: na szybko opiszę objawy i przyczynę nie szczęścia Mój roczny synio kocha wciskać guzik startowania komputera i jak się dorwie to robi to , do póki ktoś nie zauważy (kilka kilkanaście razy) już wcześniej miałem awarie po jego pstrykaniu , ale dzisiaj nie dało sie tego cofnąć :sad: Po wystartowaniu komp wskazuje mi uruchomienie w trybie awaryjnym i tak mu daje , później prosi o podanie lokalizacji zaznaczam Polska i leci bez opamiętania naprawa (najdłużej wytrzymałem 1,5 h) po czym tylko reset , albo odcinka prądu mogła wyprowadzić kompa z tego zadania i od nowa to samo zdjąłem obudowę ,żeby polukać co i jak i usłyszałem takie dziwne pykanie w dysku towarzyszy mu przy tym miganie diody na panelu, Podejrzewam ,że to dysk umarł i tu moje pytanie czy jest możliwość odzyskania danych próbowałem uruchomić kompa w trybie awaryjnym (następowalo sprawdzanie dysku i w pewnym momencie wyskakiwał komunikat , ze dane są nie do odczytania i od nowa) Jak ktoś będzie się nudził to bardzo proszę o jakieś info. a w poniedzialek chcę zabrac dysk do Brata ,żeby sprawdzić czy u niego objawy te same Pozdrawiam i Życzę udanego Świetowania :grin:

Tak Andrzeju parzymy kaszankę , ale zazwyczaj nie występuje w składzie surowcowym czosnek. Ja daję czosnek do odmierzonego rosołu i zagotowuję , po zagotowaniu sypię kaszę i parzę i w tedy jest pewniak ,że kasza ładnie pachnie czosnkiem , a nie grozi jej skiśnięcie, zanim zdąży wystygnąć gotowy produkt. :wink: Pozdrawiam i Życzę Wesołych Świąt :grin:

główka czosnku to około 50 gr Na 10 kg farszu 1/1,5 główki to będzie wyraźnie wyczuwalny aromat czosnku w kiełbasie (zależy od tego jaki czosnek i jak lubisz , ale pamiętaj o tym ,że zwiększenie czosnku nie wszystkim odpowiada. Często robię kiełbasę przerabiając mięso na ciepło i zazwyczaj gospodarze podwajają dawkę czosnku przy próbie farszu , już podwojonego :grin: , bo po prostu tak lubią , a ciekawostka taka to nawet do kaszanki dodaję (ale trzeba sposobem bo jak damy do kaszanki świeży czosnek to skiśnie)

Andy focię Twojej osoby prosimy :grin: Pozdrawiam

Dla mnie super (coś pięknego ) Wędzenia w takiej wędzarni trzeba się nauczyć , zresztą w każdej jednej wędzarni trzeba się nauczyć wędzić. Ja zazwyczaj mam klika minut na naukę na prywatkach :grin: Dla mnie taki amator mógłby kłaść kamień łupany :shock: termometr , a nawet dwa zamontuj bo to potrzebne pomyśl o zasuwach (szybrach , regulacja dymu i temperatury) Pozdrawiam