W przyszłym tygodniu wreszcie wezmę się za tę kiełbasę, ale przyznać muszę, że im więcej na forum o niej czytam, tym więcej mam wątpliwości. Dlaczego? Ano dlatego, że dostępne są trzy recepty na tę kiełbaskę:
1. ze strony głównej
http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=13
2. SZCZEPANA
/viewtopic.php?p=6448#6448
3. i jeszcze raz SZCZEPANA w fotorelacji andrzejmyslowic
/viewtopic.php?t=2081&postdays=0&postorder=asc&start=15
Mój amatorski nos nie jest w stanie zobaczyć różnic wyłącznie na podstawie opisów, czy nawet zdjęć. A są one czasami spore, począwszy od procentowych wag WP 1 vs WP 3, poprzez ilosci i rodzaje przypraw, a skończywszy na okresie peklowania czy sposobie studzenia po parzeniu. I o ile co do przypraw nie mam w zasadzie pytań, bo de gustibus ... ( no, może z wyjątkiem kolendry, której raz SZCZEPAN nie wymienia), o tyle pozostałe różnice są dość znaczne, a czasami przeczą sobie (patrz: sposób parzenia w obu przepisach SZCZEPANA).
Mam zatem kilka pytań do praktyków, którzy "za pan brat" są z tym wyrobem o:
1. czas peklowania (24h? 3 dni?)
2. ilość cukru dodawanego do farszu
3. sposób wyrabiania. Raz SZCZEPAN podaje, żeby rozdrobnione mięsa zmieszać ze sobą, a potem dodać wodę z przyprawami, innym razem ten sam autor każe dodać wodę z przyprawami tylko do rozdrobnionej WP3, a dopiero po dokładnym ich wymieszaniu dodać do WP1. Czy taka różnica ma w ogóle znaczenie?
Dzięki wielkie za posłuchanie:-) i czekam z niecierpliwością na Wasze sugestie.