radzio

tadzikmal, bardzo dobrze Ci to idzie!

Ania i Andy, dziękujemy Wam za wspólne spotkanie. Wszystko było naj... Jedzenie... Literatura... Nastrój... I na koniec... jak Ania to robi? dla mnie jest niedoścignionym wzorem!!! Dziś byliśmy też u Chudziaków. Niestety nie mam zdjęć ale będziemy bardzo miło wspominać nasze spotkanie. DZIĘKUJEMY !!! Do zobaczenia w Napoleonowie!!!

Jabłka oczywiście dodajemy podczas mielenia mięsa. Dlatego są w składnikach :wink: Jakiś rok temu zaraziłem się domowym masarstwem! :grin: :grin: :grin:

Napiszę tak... są inne w smaku. Tak, Haniu. Będziesz ich mogła spróbować.

Wczoraj poczyniliśmy z Paplą kabanosy z dodatkiem mięsa strusiego. Składniki: 2 kg mięsa strusiego (filet z uda) 4 kg tłustej wieprzowiny II 4 kwaśne, obrane jabłka 300 ml białego, wytrawnego wina Przyprawy: sól - 120 g pieprz - 8 g majeranek - 10 g czosnek - 14 g Mięso zmielić na sitku nr 8. Wszystkie składniki wymieszać do uzyskania jednolitej masy. Ważne jest aby mięsa nie wyrabiać tak jak przy produkcji kiełbas ale tylko dobrze je wymieszać. Uzyskaną masą mięsną napełnić jelita baranie i wędzić w temperaturze 45-50 stopni przez około 3 godziny. Pod koniec wędzenia podpiec w temperaturze 70 stopni przez 15 minut. Na koniec jeszcze kilka zdjęć dla smaczku.

No to ja jeszcze raz wkleję linka, żeby temat nie spadł z pierwszej strony http://www.kuron.com.pl/f...p?p=16329#16329 Mam nadzieję, że psiak znajdzie swoje miejsce na świecie. ChefPaul, za tę "pomyłkę" masz punkcik. Chociaż tyle mogę zrobić!

Kilka fotek z Jury Krakowsko-Częstochowskiej, zwiedzamy ją na rowerkach i choć dupska bolą od siedełek to warto. Zresztą sami to oceńcie.

Ciekawe czy dr Grzegorz Russak (dla Pana Grzegorza wielki szacunek za to co zrobił dla polskiej kuchni) wie, że jego wizerunek został wykorzystany w tej aukcji!!!

No tak ale jeszcze trzeba dokonać uboju! Ja nie mam na to warunków a ci co mają to sobie za to liczą :devil:

Tak właśnie jest. Ja czekam aż szynka w środku osiągnie właśnie taką temperaturę. Musisz uzbroić się w cierpliwość. Ten proces trochę trwa, czasami nawet 8 godzin. Szynka na moich wcześniejszych zdjęciach miała w środku właśnie 68 stopni. Dla niektórych była troszkę niedopieczona. Od tego czasu staram się osiągać w środku 78-80 stopni ale to wiąże się z jeszcze dłuższym czasie pieczenia. Szynkę przed pieczeniem parzę, aż w środku będzie temperatura około 55-60 stopni. Prosiaka nadal nie upiekłem... ceny za warchlaki są jakieś kosmiczne. Najtaniej udało mi się znaleźć warchlaka (około 30kg) za 400 zł. Rozbój!!! Pozdrawiam i życzę pełnego sukcesu. Jak zrobisz rożen, to wklej zdjęcia.

sawca, fakt, u Ciebie są wymarzone warunki żeby takie cudeńko zorganizować! A i do Zgierza mam blisko. Postaraj się chłopie w przyszłym roku!!! beiot, moje najszczersze gratulacje za włożoną pracę i zapał!!!

Musi wyjść!!! Pamiętaj o przyprawach ale nie przesadź z nimi! Kiszka ziemniaczana jest super ale tylko wtedy, kiedy nie czuć w niej jakiś domieszek. Boczek, ziemniaki, pieprz i sól... no może trochę cebuli. Nic więcej!!! Z zsiadłym mlekiem dam sobie wyciąć co chcecie!!!

W kanale... myślałem o wyparciu płyty gipsowej. Albo zrób tak jak pisze TOSHIBA, jak Ci jest wygodniej.

tadzikmal, tak jak pisałeś, opatul kanał wełną, połóż cegły w kilku miejscach, przykryj płytą gipsową, zaszaluj brzegi i wylej beton. Wytrzyma i nic się nie ściśnie.

tadzikmal, u mnie jest 90x90 i 100 cm wysokości. Mieści mi się pięć kijów na jednym poziomie. Gonzo, dobrze Ci radzi. Zrób dwa poziomy wędzenia. Może na początku nie wykorzystasz tego w pełni ale potem będzie "jak znalazł".

A jak się je przykleja? Ja dziś próbowałem i coś chyba robie nie tak :blush: Po rozdzieleniu papieru od folii wzór naklejki zostaje na papierze ale nie ma na nim kleju. Podlasiak, możesz napisać jak to zrobiłeś?

Ja właśnie wróciłem z delegacji i przesyłka czekała na mnie w domu. Wszystko jest ok.

Dziś właśnie tak było. Jak Janosik... aż mi po łokciach leciało :tongue:

A do tych zupek polecam kurczaczka z rożna. Ja dziś sobie zrobiłem na działce, zapobiegawczo dwie sztuki :tongue:

Miło mi bardzo. Stawię się z rożnem i szyneczką!

tadzikmal, wydaję mi się, że tak. Może jeszcze inni się wypowiedzą?

Ja bym doradził obcięcie. Nie będziesz miał dziwnych zawirowań dymu w komorze. Dołożysz do tego jakiś rozpraszacz dymu i będzie ok.

No to czekam z niecierpliwością, bo ciekawy jestem co wy tam Tadzik wybudowaliście :wink:

tadzikmal, masz wzdłuż pustaków takie małe otwory biegnące przez cały pustak? Jeśli tak, to proponuję przewlec przez nie drut. Jeden na dole, drugi na górze, przez całą długość kanału. Na końcu skręcasz ten drut i masz połączone pustaki. Potem wystarczy tylko uszczelnić szamotem ewentualne drobne nieszczelności. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4dbfbedc1dda63af.html Przyjrzyj się uważnie początkowi kanału na zdjęciu. Widzisz druty , o których piszę?

tadzikmal, ale po co?