Skocz do zawartości

grizzly

Użytkownicy
  • Postów

    1 376
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez grizzly

  1. Zastanówmy się co oznacza dawka np. 30mg azotynu na 1 kg mięsa dla nas spożywających takie wyroby? Wiadomo, że powodem szukania jak najmniejszej dawki azotynu, jest z jednej strony troska o "piękny kolorek" wędlinki, z drugiej obawa o niebezpieczne "bakterie" a z trzeciej oczywiście obawa o wywołanie nowotworu złośliwego. Niestety nie ma tak w "przyrodzie", że można zjeść ciastko i mieć ciastko!!! Jest albo to, albo tamto!!! Aby zrozumieć o czym pisze polecam zapoznanie się za pomocą internetu, jakim sposobem dochodzi do rozwoju NOWOTWORU ZŁOŚLIWEGO, oraz co to właściwie oznacza na poziomie komórkowym oraz dla całego organizmu. :shock: Podam jedną istotną wskazówkę, na która NALEŻY ZWRÓCIĆ UWAGĘ czytając o mechanizmie powstawania NOWOTWORU ZŁOŚLIWEGO. Niestety, nie istnieje "liniowa" zależność stężenia azotynu na 1 kg mięsa do prawdopodobieństwa powstania nowotworu złośliwego. Co więcej, już powiedzmy, dziesięciokrotnie mniejsza dawka, jak 30mg azotynu na 1 kg mięsa, może być BARDZO POMOCNA dla "zus", który stoi na straży naszej przyszłości!!! :lol: Jakie wnioski? :shock: BTW Muszę wyjaśnić, że intencją tego postu nie jest podważanie "normy" zacytowanej przez Dziadka z książki, a jedynie zachęcenie zainteresowanych do poznania PRAWDZIWEGO MECHANIZMU działania KONTAMINACJI na wyroby domowego masarnictwa. Kwestie "przemysłowo/karaluchowego" produkowania pomijam całkowicie bo to jest JAWNE działanie w kierunku MASOWEJ EUTANAZJI!!! :devil: .
  2. grizzly

    Bla, bla, bla

    :grin: :grin: :grin: .
  3. W tym wypadku przewieść, bowiem dotyczy to "brzozy". :wink: Ale przechodzę(ze względu na regulamin) na odbiór i ............ Alleluja i do przodu. :grin: :lol: .
  4. Drewno brzozowe to nie tak łatwo teraz przewieść. :shock: Wiadomo co to za "gorący" temat. :wink: BTW Mięso to inna sprawa ale .... drewno? . .
  5. grizzly

    No to działam...

    Teraz to już są bardziej wartościowe! .
  6. grizzly

    Wyczyny tomaj-a77

    No coś ............ podobnego! :shock: :shock: :shock: Ale ........ jak to? Przeca "wygląd" to PODSTAWA "autoryzacji" i kluczowy element do oceny "dobrości i fajności" jest. :wink: :tongue: BTW No i co teraz poczną "ci" co zdjęć nie "publikują" z zasady? :wink: No takie "cuś"?! :tongue: :grin: .
  7. Myth, jesteś jednym z FILARÓW mojej wiary w LUDZI, tych którzy urodzili się na TYCH ZIEMIACH! :clap: :clap: :clap: BTW Przekaż Świąteczne życzenia od "misiaka" dla Twojej Rodzinki! :grin: .
  8. Dowcipne, ........ ale JAKIE PRAWDZIWE!!! :clap: :grin: W dobie "inwigilacji internetowej" to jaki problem kontrolować od przysłowiowego "prosiaka do schaboszczaka"? :tongue: Hodowla Świni, ubój itp. to nie są błahostki. Kto chce wygrać z systemem "67" MUSI DZIAŁAĆ w tym kierunku! .
  9. Ale to i tak nie jest "wiążące" - zawsze można się "wypierać", z tytułu np., wyznaje zasady typu "róbta co chceta", jak mnie się zachce. :wink: BTW Moim zdaniem ważne jest aby mieć 100% pewność co do mięsa, sklep w tym aspekcie to porażka. .
  10. Ja gdzieś czytałem ale już nie pamiętam gdzie, że to chyba było 61,5 st C. BTW Ale czy to tak istotne? :wink: Najważniejsze aby mięso nie było "łykowate", czy jakieś "suche". Mam za mało doświadczenia aby wiedzieć na 100% kiedy będzie najdelikatniejsze (abstrahując od "zabijania" niekorzystnych drobnoustrojów.? Jedno jest pewne przegrzanie - to KATASTROFA. :tongue: .
  11. grizzly

    Wyroby Pis67 & Co.

    Pis, powinni Ciebie za to KOCHAĆ jeszcze BARDZIEJ!!! :clap: Nie dosyć, że mają takie błogosławieństwo jak PRACA, to jeszcze KIEŁBASA! :tongue: :grin: BTW Ciekawe jak faktycznie to ocenią? :wink: .
  12. No jeśli ma być ZDROWO i NOWOCZEŚNIE to tylko próżnia i nie jakieś "plastykowe woreczki" tylko SZKŁO oraz ODPOWIEDNIA temperatura. :tongue: :grin: BTW Nie wiem czy dobrze robię, że o tym pisze? Uprzedzając pytanie o czas i temperaturę odpowiadam - "nie wiem". :wink: .
  13. Peklowanie niestety jest procesem skomplikowanym. Równolegle zachodzi tak dużo "procesów", że trudno o ZROZUMIENIE i całościowe ogarnięcie procesu wedle życzeń. Na pewno często "większość" uzyskuje "przypadkowe" efekty w pewnych "widełkach jakościowych", które uzależnione są od ....... :tongue: Zupełnie inna sytuacja jest dla MNIEJSZOŚCI, tam powstają ARCYDZIEŁA! :clap: .
  14. grizzly

    Ot zagwozdka...

    Polscy emigranci zakręcili kurek z pieniędzmi. http://www.sfora.pl/Polscy-emigranci-zakrecili-kurek-z-pieniedzmi-Nie-przez-kryzys-a42140 "...Nieco ponad 17 mld złotych - tyle pieniędzy wysłali w 2011 roku do Polski emigranci pracujący za granicą. To kwota niższa o pół miliona złotych niż rok wcześniej i aż o 3 mld niższa w porównaniu z rekordowym 2007 rokiem - wynika z danych NBP..." "...Tam budują domy, kupują samochody, zakładają firmy i inwestują w naukę dzieci. Tam też zaciągają zobowiązania na lata w postaci kredytów. O powrocie do Polski nie myślą - tłumaczy "Gazeta Prawna"..." Ku pokrzepieniu "serc" i STYMULACJI ROZUMU! Warto zrobić "Burze Mózgów", aby ustalić jakie rozwiązanie tego problemu będzie OPTYMALNE, przed dostąpieniem RAJU "życia pozagrobowego"? :tongue: :grin: .
  15. Świadziu, im bardziej się zagłębiam w zagadnienia "jedzenia" tym większy zamęt w głowie jest! Przeczytałem dzisiejsze linki, które podał kolega Vito_miks i byłem zaskoczony(mile) treścią zawartą w nich. :clap: Sporo informacji dla mnie było zupełnie nowych! :shock: Niby wszystko jest tak trywialnie proste, ale to tylko pozory, więc warto czytać książki i konfrontować z opinią doświadczonych kolegów. :idea: BTW Co do parzenia polędwicy w szczególności, to Pis i Arkadiusz są dla mnie wartościowym drogowskazem. :clap: .
  16. Arkadiusz, ale azotyn sodowy dodany do peklowania ma DUŻY wpływ na "kolorek" wędzonek, no i na kolor wędzonek "zewnętrzny" również. W tym kontekście wspominałem o wyższości pragnienia "koloru", nad "innymi" skutkami stosowania azotynu sodowego razem z PARZENIEM! BTW Pis jak oświadczył nie parzy a Ty parzysz i teraz można się zastanawiać co jest lepsze? Warto się nad tym zastanawiać? :wink: .
  17. To nie błahostka! :wink: Oglądając tv to się człowiek tyle nauczy o tych bakteriach, wszędzie ich pełno i jaka zawzięta walka się z nimi toczy!!! :lol: Co tu czynić, skoro nawet w muszli zabijamy to paskudztwo? :rolleyes: No a co dopiero w polędwicy miałoby toto żerowisko? :tongue: .
  18. No ........ to zacytuje z dedykacją dla Ciebie! :tongue: :grin: fragment z linku: /viewtopic.php?p=71752#71752 "...Mimo to dąży się do wyeliminowania azotynu sodowego z przetwórstwa mięsnego. Azotyn sodowy w stężeniu 0,02% hamuje w mięsie funkcje życiowe C. botulinum, a także niektórych innych beztlenowych bakterii gnilnych. Skuteczność hamującego działania azotynu sodowego w stosunku do spor C. botulinum zależy od ich liczby w mięsie. Stężenie 0,02'% azotynu tworzy układ bezpieczny wtedy, gdy liczba spor C. botulinum wynosi od 10 do 90 spor/g mięsa [66]. Przy silniejszym zanieczyszczeniu stężenie to staje się niewystarczające i przy obecności 5000 spor/g toksyna botulinowa pojawia się nawet w obecności 0,04w/o azotynu, zaś stężenie hamujące jest na poziomie 0,05% azotynu [66]. Przypisywanie azotynowi sodowemu wyłącznej roli w hamowaniu procesów życiowych bakterii jest niesłuszne. Obserwowane efekty w produktach peklowanych są skutkiem współdziałania wielu czynników..." :lol: Tak więc "azotyn sodowy" to związek co najmniej kontrowersyjny, ale "rytuały" się tak łatwo nie poddają. :tongue: :lol: .
  19. ...Temat godny założenia nowego wątku i burzliwego przedyskutowania. Zasada 68 stopni chyba jest jeszcze mocniejsza niż 0,4 litra. Mój nos Naczelnego Odkrywcy Spisków przeczuwa niezły dym :grin: :grin: :grin:... No........ ale "my" kochamy rytuały!!! :tongue: :grin: Zawsze to lepiej wedle starej książki "siem" kierować. Skoro napisano, że coś jest złe a inne dobre to ile osób może mieć dylemat? :tongue: Mnie najbardziej podoba się mit, "o kolorach", kolor musi być i basta, inaczej to profanacja i złe! :tongue: :grin: Czego to się nie robi dla "koloru", nawet smak jest na drugiej pozycji a o ZDROWIU to nawet nie wspominam. :wink: .
  20. Myślę, że autor programu nie RYZYKOWAŁBY modzenie np. trojana wiedząc jakie możliwości "techniczne" i do czego mogą być zdolni BRACIA z WB "zdenerwowani"!!! :wink: :tongue: .
  21. To prawdziwy "wypasik" a jak smakuje to i ochota na podwyższenie dawki Azotynu sodu - NaNO2 przychodzi. :lol: Ja osobiście NIE STOSUJE! :tongue: .
  22. grizzly

    Bla, bla, bla

    No tak ale działek "za darmoche" nie rozdają, materiały budowlane swoje kosztują a i wiedzy jak budować za "friko" nie darują! Najpierw musimy "wsadzić" aby dopiero "wyjąć". :grin: .
  23. grizzly

    Ot zagwozdka...

    Dokładnie TAK! :clap: Jest wiadomo jak jest i będzie, skoro tak, TO na CO CZEKAĆ? Samo się nie zmieni! :devil: Ja podałem skuteczne rozwiązanie i co? Znowu "milczenie owiec"? :wink: :tongue: Żadnych propozycji i wniosków? .
  24. Maad Kochany! Czy Ty wiesz co za burza się rozpęta jak napisze o "azotanach i azotynach" tak SZCZERZE jak o "margaryni". :tongue: I załączę foty z SEKCJI ZWŁOK! :thumbsup: :clap: BTW Ty to jesteś prowokator dopiero. :grin: .
  25. Wiadomo, że to "bardzo gorący" temat i można "siem" poparzyć! :tongue: Ja posiadłem "pewną" wiedzę i co, mam tak "lekką rączką" rozdawać na prawo i lewo? :wink: Nie to nie chodzi "żem" ja chytry jest, to nie to! :tongue: BTW "Trza" swe miejsce w szyku znać i nie "kłapać" jadaczką nawet PRAWDY. :grin: .
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.