Henio

Potraktuj jak dzika ,czyli z wieprzowiną tłustą wymerdaj . Nie jadłem tego skoczka , ale pewnie dobry . Na noplisy nie poluj . Ps. Noplis to takie czarne podobne do człowieka i jak do niego mierzysz , to ucieka w krzaki i krzyczy - NO PLEASE

Ja ostatnio robiłem kaszanę luxusową i wątrobę pokroiłem , a ozory wp. puściłem na szarpak . Były , ale nie widoczne , więc polecam nóż i tylko nóż . Maszynka też ósemka .

Co można "wykrzesać " na wiolonczelach.

No właśnie i nie zapomnij podzielić się wrażeniami , a te czekoladki to dla Szkoły Domowego Masarstwa zakupiłeś ?

Kondolencje Andrzeju .

MirKocie - wszystko blade . Ale tak ma być , bo jak ktoś lubi kolorowe to farb dostatek .

Adaśku - znam takiego co to na Wyspach Kanaryjskich wędził dla siebie i od czasu do czasu coś tam podarował , obecnie zaopatruje hotele w swoje wyroby i się nie "wyrabia" . Tylko nie rób nic "czarnego" , bo o rasizm Ciebie posądzą . Pomyśl o tym powrocie na stałe.

Aniu - Australia dla nas to do góry nogami - też trzymam jak mogę . http://img403.imageshack.us/img403/5360/kciuki.jpg

Ja też coraz mniej wchodzę na forum po reorganizacji i pewnie MIRKO też tak ma .

Dobrze , że nie WALĘ W TYŁKI

http://demotywatory.pl/4289944/Jesli-potrafisz-byc-romantyczny-oto-24-kreatywne-pomysly-na-smaczny-prezent-z-okazji-Walentynek

http://img8.demotywatoryfb.pl//uploads/201402/1392302948_vyqi5c_600.jpg

http://www.googleadservices.com/pagead/aclk?sa=L&ai=CGSjv61L5UsqTDMbt7QbJs4GIAZnB5NIEsbfFz4IBmoPP9xIQASCBzaUMUPu94q37_____wFg6aTNhegaoAG73OL5A8gBAqkC1iMTUp7ilT6oAwHIA8EEqgS7AU_QEmQTNR8w7Ya6FNK6MeBhaT4lyHPI-Gs9hHxzI5D8w6KUTVcOnqEuOh5-gSEnQi9n683YtScAzflFvewI1YRV4aHOYjEghwph6jlEm4c1JvaXEn5JH1JerYs6QUIJWqpluSykuPjYiPn1uOLc_EB2WcnQBUvx3hr4U2zo1XxyZjEk-cTQTix_HrwL6HQfkpSu1SwUWQEIbq5ryhU6C25HIcwYIw0J_G9Ql8NFrvxvZmr9_W0gzUCtu3-IBgGgBgKAB62jnQY&num=1&cid=5GgqzDIP2W0Hed18VLdbBcRP&sig=AOD64_0RY9-WF36hCf05WeyoznHNdYAJgQ&client=ca-pub-8144971841361370&adurl=http://clk.tradedoubler.com/click%3Fp%3D245055%26a%3D1540406%26g%3D21667808%26epi%3D35011703793%26epi2%3Dniezalezna.pl%26url%3Dhttp://zdrowejelita.pl/go/1139,graf/&nm=1&mb=2&bg=!A0TbaNvdTwvFoQIAAAB1UgAAACIqAOGULbxX3PvRF30whOkxObmEwkYLroJhmgQI86xye-C7Bf6V1WIjrbVMEEFakZzAewuyvK20UMsO-jvB6wPMgT6_D1s1tKPFD-cU1rT9LUipOhbwc-Kgex5mmg6f3u8FxpxUGT3_Lm9V2VtXn8PJ0rnbx17WQme0N0DKWAIITwaz872rzrKEYRJSB3N87rkW4-hP6yBnTbYIvp1tQ1hJ_bhADfaLLShHgENvn5rcmmVy94BPc67_yLprt2j2bGlyh6UIlJjyrBUrD88C2VXyVoJWyX--cf0CZZr75m91SVlFBkE

Jak napełnisz cylinder farszem to przykrywasz kilkoma warstwami foli i dopiero wtedy nakładasz tłok . Folia z toreb jednorazówek. Ps. Podejrzane u Tusiaczka.

http://img1.demotywatoryfb.pl//uploads/201402/1391674032_by_krzysztofpalnof_600.jpg

Mój Wujek opowiadał jak pod sam koniec wojny grali w karty na pieniądze w lagrze w Królewcu ( był tam całą wojnę) i gdy jednemu z graczy upadło kilka fenigów na podłogę , to kolega odpalił 20 marek i szukali . Niemiec , który z nimi grał powiedział , że to koniec jego narodu gdy waluta nie ma poszanowania. Za takie coś rok wcześniej by ich roztrzelano.

Aluzju poniał

Poczytaj wcześniejsze wpisy . Cena spadała.

Takich ? http://www.fabtoys.pl/_var/gfx/1593a1fce4fd877ab106056342b5c513.jpg

Jutro - 05-02-2014 o godz. jedenastej odbędzie sie wodowanie statku w Remontowa Ship Bulding - Dawna Północna - zapraszam na most . A to taki wędliniarski "landszaft" http://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-ash4/t1/1507929_445934602199120_1515925953_n.jpg

Nie , nie szkoda , bo ta woda zawiera więcej złego niż dobroci. Pisaliśmy tu kiedyś o tym.

Parzenie w takim garnku to bajeczka , układam wędliny jak chcę bez wody , zalewam i ustawiam temp. i czas i po tym czasie spuszczam kranikiem wodę i prycznicem hartuję i spłukuję . Wyjmuję jak podeschną . Garnek ustawiony na desce na wannie. , można też nad zlewem .

Nie zapomnij Basiu , że kol. PiS posiada kuter i teraz w zimie kutrowanie to bajeczka , my musimy się posiłkować blenderkami , a to nie to samo , ale próbować warto.

Za czasów gdy nasza flota rybacka miała się świetnie ryb i przetworów rybnych był dostatek , nawet na wsiach. Właśnie wtedy mieszkałem na wsi i były wysokie puszki z kalmarami zalane solanką , które jedynie ja kupowałem , bo wiedziałem co jest wewnątrz i jak to zjeść , Gdy zbliżał się termin daty spożycia to znajoma sklepowa je komisyjnie "zutylizowała" u mnie , bo miejscowi byli raczej przygotowani na puszkę rybną gotową do spożycia pod coś tam lub w pracy . Zajebiaszcze to jest , ale jak po otwarciu będziesz miał "dzwonka" kalmarów zalane solanką to wiesz co masz robić . Mażesz dodać ogórek kiszony , ale ja takowych nie jadam i dla tego tylko cebulka i koncentrat ( ketchup jest za słony bo one same w sobie mają sól) .