Zbój Madej

Dzięki Aniu Witek, lekko zmodyfikowałem przepis Gonza, na moje gusta smakowe Skład: ryba parowana - 600g (ryba parujemy gdy są to tuszki, ja kupuje mrożone filety Miruny i po rozmrożeniu na sitku ściągam skórę i jej nie paruję) ryba wędzona - 400g (świeża makrela lub brzuszki łososia, albo po pół porcji każdej rybki) cebula - 600g marchew - 200g , czasami zamiast marchewki dodaję włoszczyzny 200g przecier pom. 30% - 360g ryż nie gotowany - 300g (jeżeli będzie to ryż w woreczkach, to gotujemy tyle co na opakowaniu napisane lub 2-3 min. krócej, zależy od własnych upodobań) woda - 600g (do ugotowania ryżu) olej – 100ml ( do podsmażenia cebuli i marchewki) w zależności czy ktoś chce zwarty paprykarz czy bardziej smarowny, może być potrzebne kolejne 50-100 ml oleju Przyprawy: sól – 16 g/kg ( do posolenia odliczyłem rybę wędzoną i przecier), cukier – 2 g/kg chili – 0.5 g/kg czerwona papryka sł. miel. – 4 g/kg pieprz cz. – 1 g/kg Wykonanie - kolejność dowolna 1. Obranie z ości ryby wędzonej (makrela) i parowanej (mintaj i nototenia) 2. Podsmażenie cebuli + marchewki + przecier. Mam wrażenie, że podsmażony przecier jest ciemniejszy. Przecier podsmażamy 2 minutki. 3.Gotujemy ryż. 4.Ryby + warzywa + cebulę zmieliłem przez siatkę fi4 i po dodaniu przypraw + ugotowany ryż, wymieszałem. Dodając sól rozpuściłem ją w 100g wody, żeby się lepiej rozprowadziła. Po wymieszaniu wszystkiego, nakładamy w słoiczki i poddajemy tyndylizacji lub sterylizacji. Tak przygotowany paprykarz możemy śmiało zabrać na wakacje. Po Zbójowemu nakładamy do puszek 160 ml lub 300 ml. Puszki 160 ml sterylizuję w szybkowarze 60 min. od momentu podnisienia zaworu bezpieczeństwa. Puszki 300 ml sterylizuję 80 min.

Alinka, Smorodina, wszystkiego najlepszego :D

Ola, wszystkiego najlepszego :D

Sivon, wszystkiego najlepszego :D

Ja kupowałem suszone w sklepie z linku poniżej, mniej roboty z nimi. Jakaś promocja teraz. https://www.domowy-wyrob.pl/pecherz-wieprzowy-suszony.html Tu też są, ale droższe. https://jelitaiprzyprawy.pl/jelita-naturalne/201-pecherze-wieprzowe-1-szt.html

Tym się nie przejmuj, masz czas Ja do produkcji paprykarzu zbierałem się może jakieś 8 lat

Dzięki Bazyl po świętach zrobię swój.

Zbieram się i zbieram, ale na razie czasu brak na zajęcie się zakwasem. Nawet mąki 720 zakupiłem na allegro do zakwasu. Może po Świętach uda się tym zająć Nieładnie się chwalić, ale tak, smakuje bardzo. Na zakwasie byłby jeszcze smaczniejszy. Dodatkowy smak daje pieczenie w wyższych temperaturach, jest bardziej wyrazisty /topic/3163-zbój-madej-moje-wypiekinie-moje-przepisy/?p=403859

Moje wczorajsze piekarnikowanie ???? Mój dawny przepis. Chleb zwykły: Mąka pszenna typ 450 lub 500 – 60 dag Typ 720 żytnia – 15 dag Typ 2000 żytnia – 5 dag Drożdże suche – 10.5 g Sól - 25 g Woda lekko ciepła – 400-450 ml Dwie nieduże foremki Suche składniki wymieszać przed dodaniem wody. Wyrobić ciasto, odstawić do wstępnego wyrastania. Następnie uformować wałeczki i włożyć do posmarowanych olejem i posypanych mąką foremek. Przed włożeniem foremek piekarnik spryskać wodą, można też do piekarnika wstawić pojemniczek z wrzącą wodą. Temp. 230st.C przez 15 min. i 200st.C przez 25 min. Po wyjęcie z piekarnika wyjąć chlebki na kratkę.

Zdrowych i spokojnych Świąt :D

Bez rodzynek.

Mama machnęła świąteczne bułki pączkowe. Każde ciasto na pączki nadaje się na takie buły. Temp. pieczenia 165-170st.C, czas 25-30 min. Bułki na zdjęciu były pieczone na oko, znaczy na kolor, dokładnie to 28 min.

3 bit Składniki: 8 paczek herbatników puszka mleka skondensowanego- słodzonego ( lub gotowa masa kajmakowa ze sklepu) 2 budynie śmietankowe lub waniliowe 0,5 l mleka 2 śnieżki lub śmietan fix 2/3 kostki dobrego masła 400 ml śmietanki 30% tabliczka mlecznej czekolady lub polewa czekoladowa mleczna Wykonanie: Mleko skondensowane gotować w puszce ok 2,5 godz. ( nie otwierając puszki - powstanie z tego tzw. karmel- masa kajmakowa. Jeżeli używamy gotowej masy kajmakowej to na chwilę przed otwarciem zanurzyć puszkę w ciepłej wodzie, to znacznie ułatwi wyłożenie masy na spód herbatnikowy. Budynie ugotować w 0,5 l mleka, ostudzone połączyć z masłem ( mikserem lub poprzez ucieranie). Śmietankę ubić na sztywno ze śnieżkami. Ułożenie: spód formy obłożyć herbatnikami karmel- masa kajmakowa herbatniki masa budyniowa herbatniki bita śmietana herbatniki roztopiona czekolada Gotowe ciacho włożyć w chłodne miejsce na całą noc przed spożyciem.

Chaberku, wszystkiego najlepszego i zdróweczka samego :D

Radek, wszystkiego najlepszego :D

Jak osuszałem kiełbasy w wędzarni to po około pół godzinki tez kije w wędzarni przekręciłem tyłem na zad i drugie około pół godzinki.

Miałem takie ilości na a'la śląską: wp I - 2.23 kg mielone przez siatkę 13 mm wp II - 2.52 kg siatka 10 mm wp III - 0.63 kg siatka 2.7 mm, tej siatki używam sporadycznie, przeważnie woł. kl I i II oraz wp III mielę przez siatkę 4 mm, a że nie chciało mi się dokładnie obrabiać golonki to była siatka 2.7 mm. p-sól - 19g/kg Czosnek granulowany 3 łyżeczki, pieprz cz. świeżo kręcony 2.5 łyżeczki, kolendra mielona 2/3 łyżeczki. Woda zimna, jakieś 220ml, chyba. Nie odważałem przypraw dlatego, że mniej więcej wiem ile mam dać do odważonej ilości mięsa w niektórych kiełbasach. Jelita wp kal. 30/32. Osadzanie w temp. pokojowej ze 40 min, dymienie 30 min. kije tyłem na zad i drugie 30 min. Parzenie 22 min. w temp. 71-72st.C. Po parzeniu odraz pod zimną wodę.

Maniek, greg wszystkiego najlepszego :D

Dzięki

Plasterek może dwa się zje, ale reszta na święta zostać musi

Machnąłem trochę śląskiej na podstawie PW 16 Nie robiłem jej chyba ze 4 lata. Swego czasu była co roku na Wielkanoc do mieszanki świątecznej. 5 kawałków zrobiłem "na biało". Na talerzyku po lewej przekrój "na biało".

Trochę się posmakuje, ale trochę. Qrcze nie tym razem, niestety. Z Wrocka nie przyjedzie 6 osób, więc na święta tylko to co widać i w zamrażarce mam polędwicę i salceson. Dzięki Ty pierwszy dzień na forum, czy cuś?

2 boczęta wp, szynka dyszka i karkówka z dzika, karkówka i szynka myszka wp. Na fotkach towar po dymieniu, teraz w garnkach się parzy.

ZLeP. wszystkiego najlepszego :D