Skocz do zawartości

Zbój Madej

***SUPER VIP***
  • Postów

    7 795
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez Zbój Madej

  1. Dzięki
  2. Do każdego korycina robisz zawsze świeżą solankę, czy przechowujesz raz już zrobioną i wykorzystujesz przy następnej produkcji?
  3. Dzięki. Czekam na kuriera z octem winnym i na occie następną razą będę robił.
  4. Kwasku rozpuszczonego w wodzie zadałem. Temp. była 96st.C. Jutro chwila prawdy Fotka niewyraźna przez parę z garnka.
  5. Wczoraj zamówiłem i czekam na dostawę, a dziś zrobię na kwasku. Co wyjdzie to wyjdzie
  6. Zebrałem serwatki jakieś 3.5-4L. Ser się jeszcze odcedza i cały czas zbieram po trochu serwatki. Ricotta później. Czy na około 4L serwatki kwasku 2.5g wystarczy? Posiłkowałem się tymi dwoma filmikami. Miałem 3L mleka od chłopa i kupiłem 2L mleka świeżego z lodówki w Dino. https://youtu.be/59Q8WD71lyE https://youtu.be/H6owv-Fotho A solankę będę robił wg tego co na tym filmiku: https://youtu.be/pItZ2YSAu-Q
  7. No qrcze chyba coś wyszło
  8. Ja tylko 3L tygodniowo. Musi panie byłoby lepsze Zobaczymy ile mi wyjdzie, jeżeli w ogóle coś wyjdzie Po 13 latach w masarskim hobby, dopiero teraz zaczynam bawić się z serami, nie wiem tylko czy przed świętami będę miała czas, ale potrzebne gadżety już zakupiłem.
  9. Czy do 3L mleka od chłopa można dolać 2L mleka 3.2% niskopasteryzowanego ze sklepu i z tego zrobić korycina?
  10. Zbój Madej

    Zapal świecę

    [']['][']
  11. Zbój Madej

    Zapal świecę

    [*][*][*]
  12. Czasami coś wyjdzie dobrego
  13. Pasztet prowizorka.Pozbierałem gotowane mięska drobiowe i wp w zamrażarce. Miałem 3 słoiki 0.5L z żeberkami co to wyszły za słone. Dokupiłem bardzo tłusty boczek, jakieś może 60% tłuszczu. Boczek zrobiony w szybkowarze 30 min. i wystudzony. Wsio zmielone przez sitko 4mm. Byłem w robocie , mama farsz ciut przesoliła... i bardzo dobrze. Ja odsoliłem dodatkami i wyszło idealnie w smaku.Od farszu odjąłem 1.1 kg, dodałem 2 jajka z dwoma żółtkami każdy (niestety kupne). Dolałem wywaru wp (raczej zawsze mam go w zapasie) nieco mało słony, w zimnej wodzie rozrobiłem dużą łyżkę mąki kartoflanej (żeby zatrzymała soki w wyrobie, a nie na zewnątrz wyrobu) sypnąłem z ręki pieprz czarny świeżo kręcony, zagmerałem ręką i włożyłem do trzech małych foremek alu. (0/5 kg poj.), na dno każdej foremki ułożyłem cieniutkie plasterki boczku swojskiego.Piekarnik nagrzałem do 180st.C, piekłem 45 min. po tym czasie temp na 230st.C i grill dla zrobienia kolorku, kolorek robił się kilka minutek.Reszta farszu do słoiczków, zrobiona tak jak farsz do piekarnika, tyle, że w większej ilości i z 5-cioma jajkami, sterylizacja w szybkowarach 60 min. od momentu podniesienia zaworu bezpieczeństwa.Pieczone stygnie w spiżarce, a słoiczki jeszcze na gazie.Fotki pieczonego bez lampy i z lampą
  14. Pawcio, wszystkiego najlepsiejszego
  15. Kostek, wszystkiego najlepszego
  16. Zbój Madej

    Zapal świecę

    Mirek, moje najszczersze kondolencje [*]
  17. Maciekzbrzegu, wszystkiego najlepszego
  18. Karol, wszystkiego najlepszego
  19. dadys, wszystkiego najlepszego
  20. Yerba, Dyzio, wszystkiego najlepszego
  21. jumbo, wszystkiego najlepszego
  22. dietykon, wszystkiego najlepszego
  23. Jagra, wszystkiego najlepszego
  24. Zbój Madej

    Zapal świecę

    [*]
  25. pisu, wszystkiego najlepszego
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.