Wygląd, jak to moja mama mówi blady jakiś ten kolor smak, na początku peklosól była z garści więc różnie było, teraz zacząłem odważać, dzisiejszy boczek i polędwica po 15g/kg, zapach bardzo intensywny w porównaniu gdym robił w piekarniku, wsio robi się w sosie własnym i to jest po mojemu bardzo duży +. Konsystencja to dla mnie taka nowość, bardzo miękka polędwica pierwsza była, ale nie rozpadała się, dobrze się ją kroiło. Co do drobiu to pierś indyka bardzo smaczna i konsystencja dobra, udka i skrzydełka? trzeba je jeszcze przećwiczyć bo przy kości jeszcze jakby minimalnie krwiste, ale smaczniaste bardzo. Przyprawy, po mojemu dodawać połowę ilości, któej np. dodajemy do mięs pieczonych, gotowanych, smażonych. Sous vide u mnie dopiero raczkuje, ale polecam szczerze tą metodę obróbki termicznej. Sprzęt, no trochę kosztuje, ale jakie hobby jest tanie może jakieś jest