EL GREGOR

:grin: Kamil (Lufa) dzisiaj zaczął kopać staw,dzwoni do mnie,że spych wykopał butelki z winem :shock: To w samochód i ogień na zawory.Są to jeszcze stare wina niemiecki,część pustych bo korki przegniły,część spych rozgniótł a 6 się uratowało :grin: Nalepek brak ząb czasu swoje zrobił :sad:

:grin: Daniel i na taką konkretną informacje oczekiwałem.Nie mam takiego pomieszczenia i serów pleśniowych w najbliższym czasie robił nie będę.Ale widzę Tomek ma parcie na sery pleśniowe :grin: to dobrze będziemy śledzili poczynania wujatoma. :grin:

:grin: sery to jest tak jak wędliny dojrzewające do osiągnięcia sukcesu trzeba DUŻO doświadczenia.Z serami na razie raczkuję,cały czas szukam własnego smaku i eksperymentuję bo chcę mieć własny ser.Uważam,że jestem na dobrej drodze.Odnośnikiem mojej pracy będzie ocena smaku na zlocie W-M.To jeszcze będzie świeży ser ale już będzie można na jego temat podyskutować.Już wyjąłem mięso z lodówki i zaczynam robić kiełbasy,jelita się moczą.Jutro wędzenie a w piątek po mleko i dalej udoskonalanie prac nad serem.A niektórzy mówią,że w domu na emeryturze nie ma co robić. :grin:

:grin: Widzę,że poszedłeś na noc do pracy :sad: jak się wyśpisz to napisz na pw. :grin:

:grin: pora zjeść kiełbasy Świąteczne,szkoda miejsca w zamrażarce,zostało jeszcze parę sztuk będą na pierwszego grilla w tym roku:grin: jutro trzeba robić nowe :grin:

:grin: Heniu :grin: z męskich spraw zostało tylko golenie. :wink:

:grin: Daniel :grin: nie znam tu na forum osoby,która posiada więcej wiedzy na temat serów.Dla mnie jesteś mistrzem :grin: Jadłem Twoje sery i tak mogę Cię określać :grin: :thumbsup: :clap:

:grin: sery dojrzewają :grin: zaczynają z lekka pleśnieć,pachną tak jak prawdziwe sery w dojrzewalni (znam ten zapach bo dawno ,dawno temu pracowałem w Trans-mleczu i woziłem sery do portu w Gdyni). Sery obmyłem wodą z solą,wytarłem do sucha i dalej będą dojrzewały jak pleśń się będzie dalej rozwijała to powtórzę obmywanie.Mięso też się pekluje,jutro kiełbasy i wiązanie,czwartek wędzenie. :grin:

:grin: Miło się patrzy na takie poczynania.Wielkie gratulacje dla pomocników. :grin: :thumbsup: :clap: :clap: :clap:

:grin: zapraszam na zlot w maju do Gąsiorowa,tam będzie Daniel (Shadow) mistrz serowarstwa.To właśnie rok temu na zlocie Daniel mnie wszystkiego nauczył. :grin: Na pewno na zlocie miedzy innymi sery będziemy robili. :grin:

:grin: Darino :thumbsup: wielkie gratulacje :clap: :clap: :clap:

:grin: Daniel :grin: :clap: co by nasze spotkania nie przerodziły się w serowe :grin: właśnie w tej chwili mleko się ścina i na piątek już zamówione. :grin: Z mięsem też nie ziewam,w czwartek wędzenie dlatego dzisiaj robię sery żeby je uwędzić. :grin: Serdecznie Was pozdrawiamy :grin: kotka też :grin:

:grin: to jest ta już po,, wyprodukowaniu,, ricotty :grin: zaraz jadę po mleko i dzisiaj zrobię serki ,,oscypki,, i Paneer.Dzisiaj na śniadanie ser Caciotta. :grin: :thumbsup:

:grin: dzisiaj zrobiłem sos (podpowiedź Piotra) z samej serwatki,oczywiście odpowiednio przyprawiłem,sól,(pieprz,kmin rzymski,ziele,koper włoski,kolendrę roztłukłem w moździerzu)warzywa;por,cebula,imbir,seler,pół kostki rosołowej..Do gotującego się sosu włożyłem kotlety z piersi kurczaka.Wyszło bardzo smaczne danie. :thumbsup: :grin:

:grin: Sasza,zdrowych ,radosnych Świąt :grin:

:thumbsup: pięknie i apetycznie to danie podałeś :thumbsup: :clap:

:grin: szkoda ,że SAM siadasz do takiej uczty :sad:

:grin: W wielki piątek zrobiłem zupę z samej serwatki i tylko zagęściłem mąką orkiszowa.W smaku bdb :thumbsup: kto robi sery warto spróbować :grin:

:grin: zupa z dodatkiem serwatki. Trzeba coś z ta serwatka robić :grin: picie,kąpiel i jeszcze kilkanaście litrów w zapasie.Może macie ciekawe propozycje z zastosowaniem serwatki. :grin:

Mleko w promieniu 5 km od Bartoszyc 1,50-2zł We wsi Woryny 25km od Bartoszyc bez problemu w środę kupiłem po 1zł.Jaja wiejskie 70-90gr to ceny przed świętami.

:grin: wczoraj zrobiłem ser BART z 20 l mleka,zaczyna dojrzewać :grin: Dzisiaj pokroiłem ser Toma jestem pod wrażeniem smaku,aromatu,jeszcze jest miękki,lekko kwaśny bardzo smaczny i nie ma jeszcze miesiąca.Zaraz go zapakuje próżniowo i czeka zlotu W-M. :grin: :thumbsup:

:grin: Jacek :grin: gratuluje wędzarni i wyrobów :thumbsup: :clap:

:grin: to jednak nauka nie poszła w las :grin: :thumbsup: :clap:

:grin: mleko-piątnica 3,2% świeże :shock: z nazwy :question: Daniel jak byś mógł się w tym temacie wypowiedzieć to pewnie byśmy znali przyczynę. :grin: [ Dodano: Sro 11 Kwi, 2012 08:07 ] :grin: ser Toma,który robiłem 22 marca fajnie dojrzewa,łapie ciekawy serowy zapach. :grin:

:grin: jacinto,że Ci ten ser zgorzkniał to gdzieś musiał powstać błąd w dojrzewaniu lub mleko było złej jakości.Dzisiaj jadłem ten ser co robiłem jeszcze w marcu i był bardzo smaczny.Miło czytać,że szynka dojrzewająca z warsztatów Wam smakuje. :grin: