
arturant
Użytkownicy-
Postów
22 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez arturant
-
Orzełek orzełkiem , ale biorąc pod uwagę poziom "gry" jaki prezentuje sobą ta nasza tzw. "reprezentacja" to może lepiej jak nie mają symboli narodowych , mniejsza kompromitacja.
-
podziękował :wink:
-
Macie gdzieś przepis na te ciacha ?
-
Idę ulicą ,patrzę a tu biegnie murzyn z plazmówką 45 cali w rękach. Myślę sobie - kurcze ! to chyba mój ! Uff ,nie mój ,na szczęście . Mój nie ma białych adidasów.
-
Tu jest polska , dziki kraj ,tutaj wszystko jest możliwe.
-
Przepis z 1932r. : Młode prosięta najsmaczniejsze są 4 lub 6 tygodniowe . Zakłuć je ostrym spiczastym nożem pod lewą łopatkę w serce i spuścić gorącą krew, z której można zagotowac wyborną zupę czerninę. Krew natychmiast posolić i rozkłócić z dwiema łyżkami octu, aby się nie zcięła . Prosię włożyć do wanienki , zalać kipiącą wodą ,niech tak poleży ze dwie minuty ,potem szybko skrobać je tępym nożem ,póki wszystka sięrść nie zejdzie. Po zupełnem oczyszczeniu opłókać w zimnej wodzie,obetrzeć płótnem ,rozkroić skórę pod brzuchem ,wypaproszyć ,a wątróbkę i płucka z sercem pozostawić wewnątrz . Jeśli prosię nie ma być zaraz użyte,nie trzeba płukać ,lecz powiesić w zimnem miejscu na parę dni. Prosię wytrzeć dobrze w środku solą i nadziać farszem zaszyć i piec na rożnie podłożywszy je z podkurczonymi nogami. Z początku piec je na wolnym ,później na mocnym ogniu,smarując je często świeżą słoniną aby się dobrze podrumieniło. Farsz do niego robi się w następujący sposób ; usiekać prosięcą wątróbkę ,jeśli jej za mało to dobrać cielęcej ,przetrzeć przez durszlak ,wbic dwa żółtka dwa całe jaja,tartej przesianej bułki,trochę cukru,kilka łyżek topionego masła i wybić do pulchności. Jak masa za sucha dobrać trochę masła.
-
ilu facetów potrzeba by zmienić żarówkę ? -żadnego . Prawdziwy facet nie boi się ciemności. W jaki sposób facet zmienia rolkę papieru toaletowego? - nie wiadomo , Taki przypadek się jeszcze nie wydarzył. Żyd wraca po dwóch latach w Ameryce , zanim jednak trafił do domu spotkał znajomych ,którzy opowiedzieli mu co nieco o sposobie prowadzenia się jego żony podczas jego nieobecności. Zmartwiony żyd wchodzi wreszcie do domu i mówi do żony: -Salcia ,mówią ,że masz kochanka - no tak Mosze ,zdarzyło się -Salcia ,to on kupił ci futro -no tak -Salcia , auto też podobno ci kupił ,bo bogaty jest -no tak -Salcia a on podobno na raka chory i długo nie pociągnie -no tak Mosze, chory i lekarze dają mu pół roku góra -Salcia ,to co my teraz zrobimy?
-
[Pieczywo] Chudziakowy chleb na zaczynie - fotorelacja.
arturant odpowiedział(a) na chudziak temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Potwierdzam w 100% , zrobiłem wg. receptury chudziak ,no i poezja. :thumbsup: -
To ja Wam powiem tak : w roku wejścia Polski do unii sprzedałem mieszkanie w Krakowie i kupiłem ruinę za miastem ok. 15km. No i sobie buduję , remontuję itd.ale nie w tym rzecz. Mam sąsiadów ,którzy hodują świnki ,5szt. na sprzedaż i jedna dla siebie. Ewentualnie "na wyroby". Tylko czemu ta jedna dla siebie jest trzymana oddzielnie i karmiona osobno? Miałem okazję spróbować też tych "wyrobów" i efekt był taki ,że jadąc z Krakowa do Kielc na każdą stację wjeżdżałem pod kibel z piskiem opon. Nie znam się na kalkulatorach hodowlanych ale wiem ,że trzeba uważać. A no i jeszcze jedno , nie pij ,nie pal ,zdrowo się odżywiaj ,a będziesz najzdrowszym nieboszczykiem na cmentarzu.
-
[Niemcy] Schinkenspeck-przepis na rarytas
arturant odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędliny dojrzewające
Coś więcej o tym boczku , czy też tak samo peklowany jak karkówka ? U mnie na boczki to sami smakosze :thumbsup: Ciekaw jestem jaka procedura z Twoimi boczusiami . -
Myślę ,że chodzi o to, co po kiełbaskach się dzieje :lol: Wczoraj w supermarkecie pozabijać się chcieli za pieczonymi kurczakami po 4zł sztuka ,pewnie efekt po spożyciu taki sam.
-
Zakwas z buraków - czy jest ok?
arturant odpowiedział(a) na sawca temat w Przetwórstwo owoców i warzyw
Mam taki przepis z 1932r Buraki kwaszone na zimę . Chcąc mieć dobry kwas burakowy na barszcz ,kapuśniak i t p .;nie należy wszystkich buraków kwasić odrazu ,tylko częściowo ,co 2 lub 3 tygodnie ,pewną ilość zakwasić. Buraki mniejsze w całości ,większe poprzekrawać ,obrać a włożywszy do beczułki ,nalać zimną wodą i postawić w cieple ,najlepiej przy kuchni. Po upływie 4-5 dni wystawić baryłkę w zimne miejsce aby buraki powoli kwaśniały i dłużej przechowywać się dały . Najdalej po 6 dniach kwas można używać , a w miarę ubywania,należy wody dolewać ;lecz nie dłużej jak przez miesiąc używać tych buraków , gdyż ,przekwaśniały barszcz będzie już nie zdrowy. Pleśń starannie zbierać a beczułkę trzymać zawsze nakrytą . Jeżeli kwas naprędce otrzymać chcemy ,wtenczas buraki zalać ciepłą wodą i włożyć skórkę razowego chleba;po 3 dniach już kwas zdatny do użycia , wszakże długo przetrzymać się nie da. SPOSÓB KWASZENIA BARSZCZU Z BURAKÓW Sześć większych lub 10 mniejszych buraków ćwikłowych oskrobać i opłukać ,pokrajać w drobne kawałki ,a włożywszy w drewniane lub gliniane naczynie ,zalać przegotowaną letnią wodą . Na wierzch dać kawałek żytniego kwaśnego chleba i pozostawić w ciepłem miejscu nad kuchnią. Po 4 dniach powinien być barszcz kwaśny do użycia . Jeśli na wierzchu utworzy pleśń należy ją zebrać ,wyrzucić rozmoknięty chleb i zamieszać dobrze od spodu . Taki barszcz trzymany w chłodnem miejscu można przechowywać dłuższy czas zupełnie świeży ,ale trzeba go ,gdy dobrze kwaśny, zlać czysty w butelki lub słoje i zawiązać pergaminowym papierem. -
Ten toy toy stoi przy giełdzie na Balicach pod Krakowem. Cały figiel w tym ,że to parking na łące i jest tam też kiełbasa z rynny tzn.z grilla. reklama jest umieszczona właśnie na tym kibelku , co pomijając pisownie fajnie się kojarzy. :lol:
-
[Porada] Moje uwagi do pieczenia chleba w piekarniku
arturant odpowiedział(a) na johnny40 temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
arturant ,jeśli jesteś zainteresowany i możesz podejść w niedzielę na dworzec PKP lub do akademików AGH Dzięki ! CHUDZIAK! polecam się uwadze i pamięci :rolleyes: -
Jest na stronie sklep z wszystkimi potrzebnymi akcesoriami .Piszę nie ,że reklama tylko też jestem początkujący i też kombinowałem ,cudowałem a starczyło zamówić i tyle. Kupiłem model z kwasówki i jestem całkowicie zadowolony. Posłuży długi czas. Posiadam też aluminiowy taka tuba z przykrywką i sprężynką . Też można .Jednak wygodniejszy w użyciu jest model z kwasówki. Nie wiem czy gdzieś jest specjalne miejsce na przepis na placki tortilla , ale chętnie bym poeksperymentował. :thumbsup:
-
[Pieczywo] Przepisy na chlebki Beny
arturant odpowiedział(a) na bena temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Ostatnio była pierwsza moja próba z chlebkiem żytnim , oczywiście porażka .tzn. nie wyrósł . Strasznie byłem obrażony no bo to pierwszy raz ! pierwszy chlebek i porażka. Dzięki czacownym użytkownikom i forum nieudany chlebek przerodził się w napitek ,który właśnie przelewam do butelek. Że nie na temat ? Już wyjaśniam . Po zapoznaniu się z wypiekami BENY cała moja niechęć prysnęła ,już nie gniewam się na kuchnie i już zaczynam kombinować z następnym chlebkiem . Jak coś popełnię nie bardzo to znów będzie kwas chlebowy. ave wędzarnicza brać :lol: -
[Porada] Moje uwagi do pieczenia chleba w piekarniku
arturant odpowiedział(a) na johnny40 temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Robiłem chleb żytni wg.przepisu ze stronki .Dzisiaj rano miała być degustacja. No cóż ,kamień i w ogóle nie wyrósł . Zakwas też robił się z oporami. Nie poddam się ! Jak mi trochę przejdzie (obraziłem się na kuchnię) zawalczę raz jeszcze. :devil: -
No właśnie skoro przy galaretce jesteśmy , u mnie w domu wyżeracze lodówkowi mają pretensje ,że mało galaretki w kiełbasie .Może to kwestia gustu jest? Ps. Kiełbaska na foto przepiękna . :clap:
-
Nie ma rady na psa,mam kaukazo-bernardyna ,nigdy nie był wiązany ,biega luzem gdzie chce .No i efekty są takie ,że wszystkie iglaki są ogrodzone, ponieważ pies ma zwyczaj podnoszenia nogi byle gdzie , a iglaki czernieją .
-
bomba pomysł , gratulacje . Tak czytałem wcześniejsze posty na temat termoizolacji rury łączącej palenisko , i pomyślałem ,że mam aluminiową spiro rurę izolowaną wełną mineralną ze stalową spiralą wewnątrz , konstrukcja tej rury taka jak w odkurzaczowej, średnica 200mm. Służy ona do rozprowadzania nadmuchu gorącego powietrza w ogrzewaniu kominkowym.Nie wiem czy to rozwiązanie byłoby akurat do Twojej szafy ,ale tak mi wpadło do głowy,przy porannej kawusi. :rolleyes:
-
Zdrówka ,jak najwięcej w święta zwłaszcza , no i coby się dymiło. :devil:
-
jestem nowym członkiem społeczności zadymiarskiej .Chciałbym wyrazić podziw dla takich "fanatyków",którzy z zaparciem robią swoje i walczą z urzędasami niczym z wiatrakami, jak kol. Masbo. Chciałbym tytaj ,przy okazji podzielić się z Wami moim spostrzeżeniem . Otóż miałem wyjątkową nieprzyjemność bycia w Angli prawie rok ,w różnych miastach widziałem np.sprzedaż pieczywa na ulicy, nie pakowanego w woreczki , sprzedaż mięsa po uboju , jak i drobiu normalnie na miejscu, na targu, a w stolicy w londynie wisi to mięsko surowe na zewnątrz sklepu , na ulicy. Dokładnie jak w Krakowie przed wojną na kleparzu.I dokładnie w takich samych przed wojennych warunkach sanitarnych działają tam wszystkie sławne fish and chips,smród ,bród i ubóstwo . Więc mam pytanie :do jasnej cholery , do której unii i której Europy my dołączamy z naszymi bzdurnymi przepisami weterynaryjno - higienicznymi , bo ja nie nadążam . :devil: