Skocz do zawartości

Malinowy Bzyk

Użytkownicy
  • Postów

    214
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Malinowy Bzyk

  1. Malinowy Bzyk

    Dowcipy

    Z PAMIĘTNIKA PRAWDZIWEGO MĘŻCZYZNY PIĄTEK 19.06. Obudziłem się z nagle z przeświadczeniem, że odkryłem coś epokowego. No, może nie na miarę Nagrody Nobla, ale przynajmniej na jakieś porządne wyróżnienie bym zasłużył. Rzekomo najlepsze pomysły wpadają do głowy podczas snu. Postanowiłem pisać pamiętnik i przyśniło mi się, że kobieta jest jak automatyczna pralka. Każdą da się odpowiednio zaprogramować i będzie działa zgodnie z oczekiwaniami. Odpowiednie słowa, trochę ciepła i czułości, kwiaty, miła kolacja itd. itp. i program działa. Zawsze wiadomo, co, kiedy i jak się stanie, i na co i jak zareaguje. Pralka i kobieta są w swym działaniu identyczne, z tą tylko różnicą, że pralki nie da się zapakować od tyłu. SOBOTA 20.06. Nie rozumiem dlaczego kobitom do seksu są potrzebne czułe słowa? Przecież gadanie podczas seksu to zbędne marnowanie czasu. Słowa rozpraszają, przeszkadzają i zmuszają do myślenia. A po cholerę przy seksie myśleć? Wczoraj kochałem się z żoną. Milczałem jak zawsze, no bo o czym tu gadać? O Księdzu Rydzyku i jego finansach, czy o fajansiarskiej polskiej piłce nożnej? O. Rydzyka nie lubię, a na piłce nożnej Stara się nie zna. No to milczę. A ona do mnie: -Wiesz kochanie â a ja ją bzykam od tyłu â w Tobie już nie ma takiej czułości jak dawniej. Zaniedbujesz mnie. Mógłbyś chociaż czasami do mnie powiedzieć coś pieszczotliwie? - Dupa wyżej KOCHANIE!!! Lekarz powiedział, że szczęka może boleć jeszcze ze dwa tygodnie, ale złamania nie było. PONIEDZIAŁEK 22.06. Ja wciąż nie rozumiem kobiet, a swojej żony w szczególności mimo tylu lat małżeństwa. Wiecznie narzekają na swój wygląd. Za te jej maseczki, szmineczki, kremiki, piźdzki, to już bym sobie dawno mercedesa albo inne volvo kupił. Wczoraj narzekała, że ma małe piersi. Mówię jej: - Kobieto nie masz większych zmartwień? A ona mi narzeka, że się źle czuje, że powinna mieć większe, że może dałbym jej na silikony? Pojebało babę, jak nic. Więc jej mówię: - Pocieraj sobie kilka razy dzienne papierem toaletowym między piersiami? -A to pomoże? Będą większe? - Dupie pomogło. Dentysta powiedział, że tę jedynkę to da się wstawić, ale tylko na metalowym implancie. Z dwójką nie będzie problemów, bo się tylko trochę uszczerbiła. WTOREK 23.06. Dziś rano córka przyszła, żebym jej pomógł zawiązać buciki. No, to wiążemy i wiążemy. Uczę ją o zajączkach i pętelkach, o zawiązujących skrzydełka, na kokardkę i takich tam sznurówkowych historyjkach, a ona mnie nagle pyta: - Tato!! A dlaczego dziewczynki mają mniejsze stópki od chłopców? - Aby w przyszłości mogły stać bliżej zlewu. Chłopakom w pracy powiedziałem, że mi szczapa przy rąbaniu drewna odbiła. Swoją drogą widać, że to mamy córcia, ma to *cenzura*nięcie gówniara. PIĄTEK 24. 07 Kochany Pamiętniczku, przepraszam, że mnie tu tak długo nie było. Ale w niedzielę przy śniadaniu w zeszłym miesiącu rozmawialiśmy z żoną na tematy religijne. Żona twierdziła, że kobieta to lepszy produkt Boga niż mężczyzna. Więc jej przypomniałem, że to mężczyznę stworzył Bóg jako pierwszego. A ona mi na to: - Taaak bo musiał zacząć od zera. No szlag mnie trafił na gadzinę jedną hodowaną na mym męskim łonie to jej odszczeknąłem: - Yhm. A jak chciał stworzyć kobietę to się potknął i powiedział *cenzura*. I słowo ciałem się stało. Na OIOM-ie trzymali mnie tylko przez tydzień. Chirurg szczękowy powiedział, że miałem szczęście, że szczęka mi się w mózg nie wbiła. Mój wstrząs mózgu to byłby przy tym pikuś. Dopiero wczoraj mnie wypisali. SOBOTA 25.07. Kobiety to zawsze mają jakieś pretensje. Wiecznie coś im się nie podoba i nie wiedzą czego chcą. Pamiętam jak byłem przy urodzeniu córki. Żona darła się jak głupia: - Zróbcie coś z tym. Dajcie mi jakieś lekki. Ratunku to boli!!! To Ty powinieneś tu leżeć za mnie i skręcać się z bólu!!! To Ty mi to zrobiłeś!!! Nie chciałem być niczemu winny jak zawsze, więc jej przypomniałem: -Nie pamiętasz? Chciałem ci go wsadzić w pupę, ale powiedziałaś, że to będzie zbyt bolesne. Lekarz wylądował na urazówce. Mnie nie sięgnęła. Wróciłem po dwóch tygodniach, jak wytrzeźwiałem, a ona się uspokoiła. Baby to zawsze zwalają winę na nas. NIEDZIELA 26.07. I niech mi ktoś powie, że kobiety nie myślą permanentnie, tak jak mężczyźni, o seksie. Siedziałem wczoraj wieczorem w barze z kolegą i tłumaczyłem mu jak smakuje ogolona cipka, bo on nigdy takiej nie miał szansy popróbować. Nie wiedziałem jak mu wytłumaczyć więc mu mówię: - Wyobraź sobie, ogoloną cipkę i różowego Chupa Chups. - No i? - Więc ogolona cipka smakuje, jak ten lizak. - A jak smakuje owłosiona? -Jak lizak spod szafy. Chyba nie zrozumiał. Bez flaszki nigdy nie zrozumie, więc idziemy do baru. Podchodzę i zamawiam dwie szklanki Whisky. A barmanka do mnie: - Z lodem czy bez? - Bez loda - odpowiedziałem, Kolega nie będzie czekał. I co? Nawet barmance lody w głowie. I niech mi któraś teraz powie, że tylko faceci ciągle myślą o seksie. ŚRODA 29.07. Po wczorajszej akcji poszedłem do pracy. Tym razem się udało. Miałem tylko pobite oko i rozcięte usta. Nie chciałem znowu sprzedawać, że to od rąbania drewna, więc przyznałem się, że to żona mnie pobiła. Chłopaki pytali: - Za co? No więc, powiedziałem im, że za to, że podczas seksu powiedziałem, do niej na Ty. Nie uwierzyli. A co? Miałem im powiedzieć, że w trakcie ona do mnie powiedziała: - No już ze trzy miesiące się nie kochaliśmy. A ja jej odpowiedziałem: - Chyba Ty. To i tak dobrze, że się skończyło, jak skończyło, a nie tak, jak wtedy, gdy wylądowałem ze wstrząsem mózgu, gdy dostałem w ryja mrożonym kurczakiem. Kurde seksu mi się zachciało wtedy przy lodówce. Przecież przy lodówce chyba każda lubi. Szkoda tylko, że nie w Tesco. PIĄTEK 31.07. Kochany pamiętniczku dzisiaj robię eksperyment. Chcę sprawdzić kto jest moim najlepszym przyjacielem: pies czy żona? Zamknę oboje na noc w bagażniku mojego Zaporożca. Zobaczymy, kto się będzie cieszył rano, że mnie znowu widzi. To był ostatni wpis w odnalezionym pamiętniku. Życie prawdziwego mężczyzny potrafi być pełne niespodzianek. WNIOSEK: MĘŻCZYZNA I KOBIETA MAJĄ RÓŻNE WYOBRAŻENIA O PRAWDZIWYM MĘŻCZYŹNIE
  2. Malinowy Bzyk

    Hodowla

    Chodzi Ci o BIO żywność?? [ Dodano: Czw 04 Mar, 2010 17:20 ] Nieczego nie edytowałem, zresztą było by napisane...
  3. Malinowy Bzyk

    Hodowla

    pis67 przeczytaj dokładnie ostatnie moje zdanie zanim zacytujesz!!!! czytaj całość!!!
  4. Malinowy Bzyk

    Hodowla

    Mam trochę świnek i powiem tak: jak nie używałem do karmienia woda+pasza(pszenica+pszenżyto+mieszanka+koncentrat w proporcji 30,30,30,10) to świnki rosły około 6 miesięcy. Teraz ten czas się skrócił o 2 miesiące. Obecnie tucznik w 1kl(100-115kg) kosztuje 3.40 za kg. Rolnik po odliczeniu paszy zarabia około 100zl za sztukę na czysto nie liczę czasu jaki on poświecą na karmienie czy wywóz obornika itp. Oczywiście kwota około 100 zmienia się w zależności od: ceny skupu żywca i cen zboża.
  5. Ja bym polecił rasę polska biała zwisłoucha a nie radze ras typowo mięsnych ( są zbyt delikatne a mięso jest rzadkie).
  6. EAnna a czy byłaś kiedyś w ubojni?? Ja pracowałem i to w niejednej. Myślisz że tam nie było słychać świniaka?? Nawet sobie nie wyobrażasz jak się co niektórzy wyżywają na zwierzakach, nawet czasami widać to na słoninie.
  7. Kolego tu chodzi o inny temat. Jeżeli zawieziesz swoja świnkę do ubojni to otrzymasz półtusze(zabite w sposób,,niby" humanitarny,bezstresowy,bobrze wychłodzony itp) i mięso nie będzie z wyrobów marketingowych ale legalne i wtedy możesz przerobić sobie półtusze.
  8. ,,Tylko w Polsce asfalt topnieje razem ze śniegiem" A ja i tak będę cichaczem robił swoje. Od wieków tak było ze w gospodarstwie robiono ubój i mięso wcale nie było gorsze(nie było zagrożeń nie mniejszych niż w ubojniach) Frapio masz racje,kasę chcą nabić i tyle tak jak np. z mundurkami szkolnymi ale to już na politykę wchodzę wiec kończę wypowiedz.
  9. a koszyk z nierdzewki na 4 nożne i 2 stalki(taki jak maja ,,fachowcy") Cie interesuje??? http://img196.imageshack.us/img196/3751/zdjcie0058.jpg http://img196.imageshack.us/img196/8126/zdjcie0060q.jpg http://img196.imageshack.us/img196/1081/zdjcie0061y.jpg Ewentualnie masz na 10 noży i 2 stalki. http://www.allegro.pl/item928319425_stelaz_koszyk_do_nozy_10nozy_2stalki_masarski.html Uważam ze koszyk jest praktyczniejszy od skórzanego pokrowca. albo nowe: http://www.ppuhomega.com/Produkty/Kosze.htm Pozdrwaiam
  10. dziadek powie ze to polędwica... a warkocz to które to w tej sytuacji?? bo ja mysle ze ten chudy na dole. a w sklepie mówią ze to u góry to ,, warkocz" i nazywają to schab z warkoczykiem.
  11. właśnie taki schab a raczej polędwice widziałem.
  12. Ja zrozumiałem ze schab to schab z/k a polędwica to schab b/k. tak?? a ze sklepy sobie wymyślają nazwy to co innego. przejadę się jutro i spróbuje zrobić zdjęcie.
  13. Trzeba było tak od razu. już wiem co jest co. ps, jak będziecie mieli okazje być w Carrefour to zwróćcie uwagę na ten ,,schab". napewno nie jest taki jak w opisie a jednak schabem go nazywają. Pozdrawiam
  14. Już rozumiem. A czy są na to jakieś normy opisujące wszystkie nazwy elementów z/k i b/k?
  15. Przejrzałem. Możne i jestem ślepy ale nie widzę tam,,polędwicy" ani,, ogonówki". och z tym nazewnictwem. Jest jakaś norma określająca co jest co??
  16. To wszystko jest skomplikowane . to jak jest z nazewnictwem szynki zk i szynki bk. (górna zrazowa,dolna zrazowa,myszka,kulka)??
  17. Kolego źle mnie zrozumiałeś. Ja wiem gdzie jest warkocz(jest tak jak mówisz ) ale Jest tak w sklepie napisane ,, schab b/k z warkoczykiem i ten schab wygląda jak napisałem wyżej. Dla mnie to oszustwo i wprowadzanie w błąd konsumenta. [ Dodano: Wto 02 Mar, 2010 14:41 ] polędwica to po obróbce termicznej( chyba ze wołowa) , tak samo jak biodrówka- mięso surowe a ogonówka-po obróbce termicznej Czy ja się mylę?
  18. Chodzi mi o schab b/k. Poza tym nie rób ze mnie laika(wiem jak schab wygląda.)No właśnie jak bym warkocz zobaczył?? to po co na nim jest napisane ,,schab z warkoczykiem" jeżeli ma boczek lub tłuszczyk na boku(mizdra jest czysta) ??
  19. Teraz jest precyzyjne??? jak nie wiesz o co mi chodzi to jak będziesz przypadkiem w ,,Carrefour" to zwróć uwagę na ten schab. Bo widzę ze z tej strony co mi podałeś to jest tak jak myślałem a tu jest inaczej. Pozdrawiam.
  20. Ostatnio będąc w markecie zwróciłem uwagę na,, schab z warkoczykiem"(był tani i taki niemiły,jakby z przerasta ). Z tego co ja wiem to ,,warkocz" są to mięśnie przyczepów kręgów piersiowych, lędźwiowych i ich wyrostków ościstych( mięśnie przyczepów pozostają w naturalnym połączeniu z polędwicą) A tutaj widziałem ze ten niby,, warkocz" znajdował się przy schabie z boku.(jakby był trybowany do wędzonki krotoszyńskiej zostawiając 2cm kawałek boczku wzdłuż schabu) Ja bym to nazwał schab z boczkiem bez żeberek. Czy to jest oszustwo??Bo wydaje mi się ze specjalnie tak jest zrobiony żeby przy okazji podnieść cenę tego 2cm. boczku lub tłuszczu wzdłuż schabu.
  21. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi. Ps. TOSHIBA piły to ja znam.Chyba masz racje ze to źle przetłumaczone bo taki delikatny sprzęt by nie wytrzymał. Pozdrawiam
  22. Witam. Czy ktoś się spotkał z tym ze przed trybowaniem(np. zadów wołowych) surowiec jest wcześniej,, pompowany" powietrzem( o określonym Ciśnieniu) przez specjalna igłę??Podobno lepiej się trybuje, mięśnie ładnie odchodzą,mniejsze ryzyko zacinania mięsa i szybsza praca.
  23. Malinowy Bzyk

    nóż elektryczny

    Witam. Ostatnio przeglądając oferty dla wykrawaczy znalazłem ,, .... umiejętność posługiwaniem się nożem elektrycznym..." Co to jest ,jak wygląda i do czego służy nóż elektryczny?
  24. Tej kiełbasy już dawno nie ma.Umyłem ja i musiałem odkrajać brzegi bo one tak łatwo nie schodziły. Też myślę ze to jakaś pleśń ale nie jestem przekonany a i tylko od czego??
  25. Nie kolego.Wiem jak paskudzi mucha. Te kropki były na całej kiełbasie,ponadto kiełbasa wisiała na kiju i była przykryta firanka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.