@halusia@

I dzisiejsza Kiełbasa biała lub na biało.. 7,5 kg. :smile: Już po degustacji... :thumbsup:

Z dzisiejszego wędzenia troszkę Kabanosów. Faktem jest że miałam przygotowane 5 kg farszu , ale tylko część napełniłam w jelita cienkie... jakoś brakło mi cierpliwości , resztą napełniłam szersze jelita i git :wink:

Wygląda smakowicie :thumbsup: widzę że całość sparzyłeś.. osobiście mrożę surową, ale to rzecz gustu. :wink:

Arturze to może ten utwór poprawi Ci nastrój :grin:

Wcale w to nie wątpię Andrzejku... ale przeraża mnie jednak myśl kiedy przed oczami widzę ten ogon i żółte zęby :shock: :wink:

Mnie by korciło by ten tłuszcz pousuwać, ale nie rób tego bo zniszczysz jelita. :wink:

Jak dla mnie wygląda bardzo smakowicie.. wiem że napiszesz że jest za chuda... :wink: co wynika z podanego składu :wink:

25 lat temu mięsa z nutrii miałam pod dostatkiem, Andrzej zajmował się hodowlą ale głównie zależało nam na skórach. Hodował tego sporo bo gdzieś w ilości 100 szt.. z tym że mięso wydawał hodowcom lisów gdyż ja nie pozwoliłam tego przywozić do domu :shock: . Dzisiaj to kto wie.. może skusiłabym się zrobić kiełbasę z nutrii , ale czy bym ją zjadła :question: ..oto jest pytanie :wink: :smile:

Zgadza się Robercie... trafiłeś :grin:

Robercie czy TY zamierasz ze mną rywalizować?? Wiesz że ja nie mam szans przy Tobie :grin: A tak na marginesie.. za uszycie sukiem miałam wybór.. kasa lub 3 dni wolnego. Zgadnij co wybrałam ?? :grin:

Fajne Ci wyszły te parówki.. :thumbsup: w/g jakiego przepisu robiłeś??

Jeszcze raz ślicznie dziękuję :wink: Wszyscy jesteście moim wielkim wsparciem :grin: :grin: Robercie.. po przywitaniu się na forum przez kilka dobrych dni milczałam... byłam '' oszołomiona'' zawartością już wtedy Naszej strony . Czytałam.. błądziłam i szukałam... itd.. itd.. wiesz, a poza tym ja byłam i jestem nieśmiała :grin:

Nie masz wyjścia... bo gdzie Ci będzie lepiej :wink: :lol: Andrzejku.. i ja się cieszę że mogłam Cię poznać osobiście.. :wink: Wszystkiego dobrego na następne lata bycia z WB :grin:

W/g mnie za długo wędzona.. tyle czasu u mnie trwa proces osuszania, wędzenia i pieczenia. :wink:

Uważam że trzeba się sugerować jednym i drugim, ale może wypowiedzą się inni którzy posiadają Borniaka.

jumbo.. jak pisałam, nie jestem w stanie nic powiedzieć na temat smaku tej wędliny, gdyż nie mam możliwości do dziczyzny.... ale może komuś przyda się taki przepis. :wink:

Tylko i włącznie sugeruję się termometrem zamontowanym w drzwiach wędzarni :wink:

U mnie jest odwrotnie...przy wędzeniu zimową porą ciężko jest uzyskać temp 90 stopni , przy ustawieniu temp na największą skalę. Proponuję włożyć wyroby i wtedy zaobserwować termometr... :wink:

Ponieważ już niedługo zbliża się sezon grillowy wstawiam przepis na Kiełbasę z sarny, niestety nie jest on przeze mnie wypróbowany ,gdyż nie mam możliwości nabycia takiego gatunku mięsa. Przepis ten jest zawarty w książce, którą dostałam w nagrodę od Maxella, na którymś ze zlotów regionalnych. Kiełbasa grillowa z sarny Surowiec : - 30 - 50 % młodej sarniny - 50 - 70 % jędrnej pachwiny wieprzowej Przyprawy i dodatki: Na 1 kg masy mięsnej 20 g soli kuchennej - 3 g mielonego białego pieprzu - 0,5 g kolendry - ząbek czosnku - trochę białego wina Sarninę oraz czosnek zemleć przez maszynkę z sitkiem o oczkach 3 mm. Masę te wymieszać z pachwiną wieprzową, przyprawami oraz dodatkami i zemleć przez maszynkę sitkiem 5 mm. Potem wszystko dobrze wyrobić, farszem napełnić wieprzowe jelita cienkie, a następnie wędzić jeden dzień na zimno. Przed spożyciem należy parzyć przez 15- 20 min w gorącej ( ale nie gotującej się wodzie), a gdy będą gotowe można je grillować. Zamiast sarniny można też użyć mięsa pochodzącego z innych gatunków zwierząt łownych oraz owiec lub kóz.

Dokładnie... bo takie jubileusze najlepiej opija się na zlotach :grin: Jeszcze raz Wszystkim dziękuję za ciepłe słowa.. :wink:

Elu ... 5 lat na forum to niby nie dużo , ale tak wiele.. :wink: życzę dalszych lat bycia z Nami :clap: Cieszę się że mogłam Cię poznać w realu ..i wierzę że spotkamy się na następnych zlotach.. :smile: Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Grzesia... buziaczki :wink:

Kaziku, Reniu, Arkadiuszu, Piotrku, Arturze, greg04, Przemku z wielką radością i Wam bardzo dziękuję :wink: :smile: I to bardzo... ale to forum się starzeje :grin:

Piotrku, Haniu,Małgosiu, Karolu,Jacku, Henio,Bodziu, Grzesiu i Arturze... dziękuję za miłe słowa... jak tu Was nie kochać :blush: :wink: Małgosiu, tak naprawdę to dzięki Twojej namowie pojawiłam się na moim I Zlocie Ogólnopolskim. Pamiętam że nie wiedziałam jak mam mężowi powiedzieć.. że '' żywe forum'', że zlot... nie wiedziałam jak zareaguje, ale wyraził zgodę w ciemno i nie żałujemy tego do dnia dzisiejszego. :wink: Dokładnie jak piszesz Małgoś... bardzo przeżywałam to pierwsze spotkanie, ale w rzeczywistości miałam takie samo odczucie jak Ty... że znamy się od zawsze :lol:

Kochani... dzisiaj mija mi 3 lata jak jestem z Wami a Wy ze mną :wink: Od momentu rejestracji na WB, wiedziałam że to jest to czego szukałam... że zapuszczę tutaj '' korzenie'' . Co świadczy o tym ,że nie ma dnia bym tutaj nie zaglądała.... nie da się inaczej.. jesteście dla mnie drugą Rodziną. :wink: Będąc z Wami , nauczyłam się wiele..i nadal się uczę, zresztą moje motto mówi za siebie '' idę wolno, nie cofam się nigdy''. Pisząc tego posta łza w oku się kręci, gdyż nigdy w życiu nie spodziewałam się że poznam tylu wspaniałych ludzi . Z którymi miałam szansę spotkać się w realu, co świadczy o tym moje uczestnictwo w zlotach. A było już ich troszkę.. 3 Zloty Ogólnopolskie i 7 Zlotów regionalnych. Mam nadzieję że będzie ich więcej.. :smile: Dziękuję założycielowi strony , czyli Maxell'owi. :clap: Dziękuję za przeogromną wiedzę , którą można czerpać do woli. :clap: Dziękuję Wam kochani że jesteście... :clap: I brakło mi słów... :blush:

Wyszła Ci rewelacyjnie... :thumbsup: Pawcio... potrafisz zaskakiwać... w sumie do Bydgoszczy mam jak rzut beretem, to może wproszę się na kawusie :grin: