gość wybiera się na polowanie spakowane ma już wszystkie graty wychodzi 3 w nocy , ekipa już czeka aż stwierdza że skończyły mu się fajki wie jednak że dorastający syn pali ukradkiem a że wrócił wczoraj z koncertu - syn oczywiście - i śpi jak zabity , to zrobił mu rewizję i zarekwirował pół paczki fajek Około południa dzwoni telefon odbiera żona gościa - słucha - odkłada słuchawkę i mówi: Kuba , dzwonił tata , że jest na polowaniu i upolował już dwa smoki , złotego kangura , transformersa i ufoludka aha i prosi abyś skoczył do kiosku i kupił mu papierosy bo wraca , a pali właśnie ostatniego...