tusiaczek

Jak ja zadałem kiedyś to pytanie zostałem posądzony niemalże o gwałt sodomię i terroryzm... Teraz to już żadna tajemnica

Najwięcej jak mieszałem na raz to jakieś 22 kg farszu. I myślę ze to było blisko maksymalnej pojemności. Na mój gust żeby się dobrze wymieszało to wejdzie tam na maxa jakieś 25 kg.

Jakoś tak mi w oko wpadło jakby ktoś szukał taniego miksera planetarnego http://allegro.pl/robot-kuchenny-planetarny-mikser-empire-cook-i6409882946.html#thumb/3

A to jakiś problem z zakupem? Na Alledrogo bez niczyjej łaski sobie kupisz ... ja mam dokładnie taką http://allegro.pl/mieszalka-miesiarka-mieszalnik-surowek-salatek-27l-i6171486766.html - jak chcesz kręcisz łapką a jak jesteś leniwy jak ja to kupujesz silniczek za całe 50 złociszy i masz takie coś /topic/8751-tusiaczkowy-sprzęcior/?p=509715

Odebrałem dzisiaj od kolegi spawacza mieszałkę z zamontowanym nowym silnikiem. Normalnie lodzio mniodzio Cichutko jak makiem zasiał (przy silniku od wyciągarki od quada musiałem mieszałkę wystawiać na balkon bo nie szło pogadać). Obroty w sam raz, nie potrzeba żadnego PWM-a. Moc taka że podejrzewam że spokojnie podejdzie także do mieszałek bez przekładni. Zasilałem z zasilacza stabilizowanego od Xboxa 360 i chyba jest OK. Jakby co akumulator w piwnicy stoi w odwodzie W piątek będę robił troszkę krakowskiej i pobiedziskiej olimpijskiej to obydwa silniki od nadziewarki i od mieszałki przejdą chrzest bojowy Tutaj dla porównania stary napęd - nie dość że głośny to był troszkę za wolny - ale na bezrybiu i rak ryba i na spółdzielni po 100 kg potrafił bez problemu wymieszać

Cholerka... a miała być na spółdzielnię http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Ruchoma-wedzarnia-ryb-padla-lupem-zlodzieja-n104304.html

Jak to mawia mój pewien kolega ze stolycy - a kto bogatemu zabroni

Paczaj Tomciu co dostałem ... Waga ma jakieś 70 lat, dostałem od ciotki Mynsien Zadziwiająco dokładna, normalnie jestem w szoku

Dokładnie tak to Krzysiu wyglądało... z tą różnica że mnie na łeb coś większego spadło zanim olśniło

Ciąg dalszy zabawy z narzędziami... Jakiś czas temu zanabyłem na Alledrogo robota planetarnego /topic/8751-tusiaczkowy-sprzęcior/?p=479070 Początkowo wydawało się że usterka to błahostka ale z czasem wyszło że padł układ sterujący. Kolega elektronik rozłożył ręce bo literatury do tego nie ma szans zdobyć a scalak jak to bywa całkiem nieoznaczony. Pół roku skubaństwo leżało i nabierało mocy urzędowej.. A że ostatnio koncept mnie naszedł wywaliłem więc elektronikę sterującą i wstawiłem sobie zwykły PWM na 230V za jakieś 15 złociszy. Na cholerę mi programy do ubijania jajców jak se sam mogę wysterować? No i teraz gra i burcy

Na Alledrogo... http://allegro.pl/wspomaganie-kolumna-kierownicza-nissan-note-06-12-i6207814325.html

No to jest po równo... Ty nie posmakowałeś rybek a ja kebaba i szaszłyków Jakoś tak nie miałem sumienia od ust ludziskom odciągać ... Pomyliła tacki?

Widać nażarłeś się jakiegoś byle kebaba czy innych szaszłyków i miejsca już nie było A pstrąga to ku memu wielkiemu zdziwieniu przyniosła mi osobiście (!) moja przyszywana siostra...

Niestety Szwedy muszą zrezygnować z kursu. Przepraszają i proszą o wybaczenie.

A myśmy pożarliśmy :-)

Z permanentnego braku czasu dawno nic w sprzęcie nie dłubałem... Ale skoro przyszedł zza Wielkiego Muru mój nowy układ PWM to wstyd by było nie wypróbować nowego silnika do nadziewarki Silnik od wspomagania układu kierowniczego Nissan Note, układ PWM do 80A i zasilacz stabilizowany 203W od Xboxa360. Przeniesienie napędu na wieloklin nadziewarki zrobiłem najprościej jak się dało czyli obciąłem dłuższy wałek i dospawałem do niego końcówkę 13 mm. Do zamocowania wykorzystałem starą obudowę napędu bo akurat idealnie mi podpasowało do osadzenia potencjometru prędkości oraz przełącznika góra-dół. Oryginalny przełącznik zmiany kierunku obrotów zastąpiłem tym ze starego napędu bo szkoda mi było się bawić w robienie nowych otworów a podpasował idealnie. Silnik niesamowicie mocny, myślę że przepchałby całego świniaka przez lejek Jedyne czego się obawiam to czy pod obciążeniem zasilacz da radę ale na wszelki wypadek nie podłączyłem go jeszcze na stałe i zostawiłem krokodylki do podłączenia pod akumulator. Obroty silnika wyższe niż miałem na silniku z quada ale układ PWM idealnie daje radę i można sobie dowolnie regulować. Idąc za ciosem zamówiłem już drugi silnik żeby dorobić do mieszałki bo koszt silnika to 55 zł więc nie opłaca mi się kombinować z każdorazowym przekładaniem napędu a przy tych obrotach do mieszałki będzie można go wstawić bez PWM-a.

Ja pierdziu... jak ja bym pojadł kani

Wiesz Arek tak właśnie sobie myślałem z tą maszynką ale pierwszy raz chciałem zrobić dokładnie jak Biotitut i mieszałem mikserem planetarnym. Co do układania kolorami mięśni to ja chyba za leniwy jestem A co do chemii to zawsze lubiłem doświadczenia w laboratorium PS. Poza delikatnym przesoleniem (ale ja małosolny jestem) smak jest dokładnie taki jak dawna szynka konserwowa więc chyba OK...

Wakacje kajaki i inne takie więc trzeba było cuś na chlebek machnąć... padło na szynkę konserwową czyli tak zwany Polish Ham Przepis zaczerpnięty kiedyś tam od niejakiego Biotituta /topic/4773-biotit-wlasne-wyroby/?p=318489 , nie było jakoś do tej pory okazji sprawdzić... Smak i konsystencja super z zastrzeżeniem że następnym razem dam odrobinę mniej soli i będę zdecydowanie dłużej wyrabiał przed zapakowaniem w szynkowar, teraz nie jestem zadowolony z ubicia wewnątrz. Całość w trakcie krojenia ładnie trzyma się razem ale są dziurki a nie lubię bo to nie ser

Dzięki, przekazane dalej

Pytanie jest od Szwedów ile mają przelać za Jacka bez kursu?

Wczoraj w ramach testowania szpadek zrobiłem coś a`la adana kebap. Przy okazji kilka innych rzeczy bo jak już testować to na szeroko Adana z samej wołowiny ze świeżą kolendrą, czosnkiem, świeżą papryczką chilli, cebulką i pieprzem z mieloną kolendrą - wyrabiane aż puściło klej i wtedy na szpadki , pieczarki faszerowane wołowo-wieprzowym mielonym z imbirem i świeżą miętą, do tego boczek w plastrach i szaszłyki z podudzi kurczaka w dwóch marynatach, imbir chilli i miodowo czosnkowej. Przy okazji testowałem sąsiadów czy im grill na balkonie nie przeszkadza ale wychodzi na to ze nie...

Saszka bracie, nie wiem czy to ci się przyda ale dwa-trzy takie i masz swoje inkubatory http://olx.pl/oferta/inkubator-inkubarory-na-1000jaj-kurzych-klujnik-CID757-IDgCsR3.html#2ae3741f7f Zresztą facet Ci chyba zrobi dowolny bo wygląda na to że on to robi... A tutaj używany, rozmiar chyba mniej więcej taki jaki chciałeś http://olx.pl/oferta/kontenery-termoizolacyjne-inkubatory-wylegowe-suszarnia-CID628-ID1pOGt.html#3de1df23b7

W sumie z temi puszeczkami to akurat idealnie się wpasowywujesz mister w konwencję namiotową... Będziem tejstować już za tydzień

A tak chodzi silnik od wspomagania zasilany stabilizowanym zasilaczem 203W od XBoxa360. Cichutki jak cholera a moc ma jak diabli. Szkoda że wcześniej nie wpadłem ani nigdzie nie podpatrzyłem pomysłu na wykorzystanie tegoż silnika Patrząc na obroty nie wiem czy będzie potrzeba dołożenia układu PWM ale skoro już zakupiłem to się zobaczy Bardzo dużym plusem jest to że wał wychodzi z obu stron, mogę spokojnie z każdej strony założyć przejściówki - jedna do nadziewarki druga do mieszałki i bezproblemowo przekładac napęd do tych urządzeń