Skocz do zawartości

tusiaczek

**VIP-Organizator**
  • Postów

    5 416
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez tusiaczek

  1. Fajnie się kopie w błotku i na torfowiskach. Bakterie beztlenowe powodują ze fanty są jak z wczoraj...
  2. A ja z militariów najbardziej lubię odznaczenia,klamry itp. Złom mnie raczej nie interesuje no chyba ze bym sobie jakiegoś Tigera znalazł
  3. Widzę że wspólnych pasji mamy wiele Chodzisz z piszczałką w swoich okolicach?
  4. Heh a co tam jest niezrozumiałego? Chyba bardziej "łopatologicznie" już się nie da? No chyba że rzeczywiście te %
  5. Wystarczy jednej wędzonki nie pakować i parzyć normalnie z termometrem. I będzie porównanie do późniejszych parzeń...
  6. No akurat tego nie maczam Sery powlekam polioctanem. Kolor możesz sobie sam wybrać. Ja wybrałem czerwony. Serowar je ma, tutaj np ale kolor jakiś niewyjściowy http://allegro.pl/pasta-ochronna-polioctan-wybierz-k-od-serowarpl-i4868650491.html
  7. Pojemnik pojemnikowi nierówny Tera już wiem... Drugi na jutro do ziemniaczków się nada
  8. No dobra, zsiadłe zakupione. Okazało się że pod szkołą chłopaków w byle osiedlowym sklepiku bez problemu Tylko teraz ile tego mleka zadać na 5 litrów świeżego? Kupiłem dwa pojemniki po 380g, dawać jeden czy oba?
  9. Dzięki ale zanim dojdzie to mi skrzaty do mleka naszczają i samo skwaśnieje Jutro oblece jakieś Tesco, Carrefoury i inne takie w okolicy. Nie odpuszczę
  10. Kurcze, oblecieliśmy wszystkie Biedry w okolicy i doopa blada, nigdzie nie ma zsiadłego mleka... Co teraz bo 5 litrów mleczka czeka
  11. A ja ostatnio popakowałem sobie s ery w te polecane woreczki Tre Spade. Odessało i zgrzało ładnie pięknie ale jakież było moje zdziwienie kiedy po dwóch dniach okazało się ze zgrzewy gdzieś popuściły i woreczki się rozszczelniły. Chyba trzeba będzie zgrzewać podwójnie czy co Z oryginalnymi woreczkami takiego problemu jeszcze nie miałem...
  12. Co mnie rozpiera to mnie rozpiera... Pięknie jest
  13. No zgrzeszyłem po zawodach w KFC ale żebym aż tak szybko rósł to cholera nie wiedziałem Chiba mi na jaką dietę trza iść...
  14. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    Wiem, ale nie powiem
  15. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    No nie wiem... Ty mnie nie wyglądasz na taką co to raz ...
  16. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    No my już od jakiegoś czasu nie tykamy margaryny. Posłuchaj rady młodej lekarki
  17. Oj co jak co ale Sławki problemów z rośnięciem nie mają I jak widzę z rozmnażaniem również Duma mnie rozpiera prawie że rodzicielska
  18. Chcesz Arek w prezencie moje ze trzy? Bo też się nimi tak zabawiałem i w końcu.... nosił wilk razy kilka Powolutku jak się jednak tam woda przesączy to szlag sondę trafia. Można ją jeszcze czasem uratować bo wystarczy delikatnie wyjąć i dobrze osuszyć pamiętając żeby środek tej rurki też dokładnie wysuszyć. Działa ale wkurza jak zawodzi w najwazniejszym momencie
  19. Nie będziesz nie będziesz. Zylion forumowiczów ją ma i co jeden to bardziej zadowolony Woreczki to inna sprawa ale jak będziesz używać oryginałów albo tych Tre Spade to będzie si. A jakieś dobre zamienniki się w międzyczasie gdzieś znajdą...
  20. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    Ciocia samo zło Pamiętaj - zawsze winne są dwie strony... Żona i teściowa
  21. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    Wsiąkła, jak Boga kocham wsiąkła baba na amen Ja to się tylko obawiam jak to teraz będzie z forumowym trącaniem się "pisiorkami" czytaj wędzonkami jak Wy TAKIE kozackie zdjęcia robicie Nikt nie podskoczy
  22. tusiaczek

    Magdaleny kucharzenie

    Człowiek się na dzień czy dwa zagapi a tu takie niusy Nowy a właściwie nowa członkini rodziny Bronisława nastała, nowa lodówa na świńskie zwłoki się kroi... grubo i tłusto będzie w tym roku na Mikołaja u Marderów
  23. Mam jeden taki i niestety jest raczej kiepski. Sonda nieszczelna i bardzo trudna do uszczelnienia jak w tym z Ikei (kable w oplocie stalowym), nawet po uszczelnieniu silikonem i opaskami przepuszcza wodę i sondę szlag trafia. No i bardzo słaby zasięg. Co do ceny to były w Jula po chyba 60-70 złociszy.
  24. Oj to prawie jak wodowanie okrętu Trzeba będzie tą podniosłą chwile jakoś godnie uczcić, pokropić czymś dobrym... A u nas następne mleko we wtorek będzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.