JacekC

5 poszło .Idę do sąsiada...

Józek ... to niemożliwe... znaliśmy się tak krótko...Zalogował się n Naszym forum po Pokrzywnej i ..już go nie ma...Józek mam do Ciebie ,żal. miałeś "rozkręcić" wędzarniczą brać wśród swoich znajomych... Odpoczywaj w pokoju...

Głosujemy uczciwie.Poszło 5 z firmy...

Dodatkowe 5 poszło od sąsiada... :grin:

+5 :smile:

Poszło 5 , jak zegar się przekręci to dodam jeszcze 5,nie potrafię tak kombinować, nie znam się na tych informatycznych sztuczkach. Wysyłam po 5 z trzech różnych adresów...

Dodałem 5 z innego kompa.

Dołożyłem skromną piątkę...

Dodałem piątkę... :grin:

Po całodziennym zwiedzaniu docieramy do Hotelu Pokojowe dwoją się i troją, by dostać napiwek... Wieczorkiem jedziemy jeszcze pomoczyć się w wodach termalnych,wypływajacych z wulkanu widocznego w tle. Głowne wejście do Hotelu z wodami termalnymi.Niestety z przyczyn technicznych nie brałem aparatu do środka. CDN

Kolejna część fotorelacji....Costa Rica Rankiem następnego dnia wypływamy w dżunglę i podziwiamy fantastyczną przyrodę.Gady.płazy,ptaki są na wyciagnięcie ręki. A tu niespodzianka.Za tymi drutami to już Nikaragua.Za zgodą przewodnika przechodzimy przez "zieloną" w pełnym tego słowa znaczeniu granicę. Moja LP nielegalnie w Nikaragui!!!!!!!! Czas na przerwę i posiłek.Pojechaliśmy ,tym razem do restauracji Iguana. Dożywiane przez właścicieli Iguany leniwie leżakują na drzewach i ...przewodach elektrycznych. http://images43.fotosik.pl/1888/1d7cd897bf4c33efm.jpg http://images48.fotosik.pl/749/7efd1c48cd1b6242m.jpg http://images50.fotosik.pl/2007/4db8fde2daf1338am.jpg http://images39.fotosik.pl/2093/3821fcbb0f288adam.jpg http://images39.fotosik.pl/2093/2de377d3dbcb0184m.jpg http://images47.fotosik.pl/1874/e65b71e9706e9526m.jpg http://images49.fotosik.pl/1952/c8338f2f0255144cm.jpg http://images39.fotosik.pl/2093/334bd90e24030c2am.jpg http://images41.fotosik.pl/2095/9bba2ef3e7729f87m.jpg [ Dodano: Czw 11 Lip, 2013 16:57 ] Ach te amerykańskie wielkie ciężarówy... http://images41.fotosik.pl/2095/0bcdce52a2cd08e1m.jpg Moje jedzonko http://images45.fotosik.pl/1874/a1c540eff078837bm.jpg http://images43.fotosik.pl/1888/069c55b4a610fa3fm.jpg Zupka warzywna i no właśnie zapomniałem jak to danie się nazywa,ale wszyscy dostają dokładnie to samo czyli:czarna fasola,zapiekany banan,zieleninka,ryż oraz coś w rodzaju naszej cukinii z marchewką i kukurydzą.Wybiera sie tylko czy do tego ma być:ryba,kurczak,stek itd.Ja oczywiście wybrałem steka... A to jedzonko innych uczestników http://images35.fotosik.pl/1962/3f988cbc5ba701d6m.jpg http://images45.fotosik.pl/1874/988e3a9bbba9a917m.jpg Nigdy nie zrozumię jak można w takim egzotycznym kraju zamówić frytki.... A taką furą nas wozili http://images38.fotosik.pl/2100/84aa7bb1ff3d3a7em.jpg

Witajcie .Miała być fotorelacja z Ostatniego camperowania we Włoszech,ale zorientowałem się,że mam poważniejsze zaległości... :blush: I tak początkiem marca wybraliśmy się z moją LP na fajną wycieczkę objazdową na trasie : Kostaryka - Panama - Kolumbia. Późnym wieczorem( po kilkunastu godzinach podróży) przylecieliśmy do stolicy Kostaryki San Jose.Tu spaliśmy tylko jedną noc w tym hotelu. Następnego dnia zaczęliśmy zwiedzanie.Na początek plantacja kawy. Poszczególne etapy wzrostu. Jako przerywnik inne widoczki na plantacji Sprzęty do obróbki kawy wyglądaja na bardzo proste i jakby nieco znajome... http://images50.fotosik.pl/2005/4f4c8a400e51f0ebm.jpg http://images49.fotosik.pl/1950/0985b35e4522d6e4m.jpg Takim sprzętem,wieki temu wożono kawę do portów odległych o setki kilometrów... http://images47.fotosik.pl/1872/7d655b8de366402bm.jpg Kawę suszy się w sposób ... naturalny http://images36.fotosik.pl/530/9e58deba5d157c3bm.jpg A tu moglismy pooglądać z bliska ziarenka http://images42.fotosik.pl/919/23d8fdc23196cfcem.jpg Oczywiście można było podegustowac róznych gatunków kaw i ... zakupić do domciu. http://images38.fotosik.pl/2099/fc2fc2c3b6b12eecm.jpg http://images47.fotosik.pl/1872/602c78c321e6b999m.jpg http://images37.fotosik.pl/2114/3fd850c884dc263dm.jpg http://images50.fotosik.pl/2005/c63ea846f03a7df9m.jpg Następnie pojechaliśmy oglądać wielki wulkan,ale niestety pogoda była fatalna,niskie chmury i widoczków nie było... :devil: http://images35.fotosik.pl/1961/001d788a9e51fc0am.jpg Moja LP zamierza chyba pozostać i poprosić o azyl... http://images40.fotosik.pl/2098/b5eeb3b57b213dadm.jpg W nagrodę,że jednak pojechała dalej zakupiłem pyszne Kostarykańskie truskaweczki... http://images45.fotosik.pl/1872/d780562a8fc1a868m.jpg Poniżej kilka fotek z przydrożnego wodospadu http://images39.fotosik.pl/2091/0ec01a685d1accdfm.jpg http://images43.fotosik.pl/1886/4c1db39f9e8476f6m.jpg http://images38.fotosik.pl/2099/d21a315857efe00dm.jpg Jak jest atrakcja turystyczna to musi być ...interes http://images38.fotosik.pl/2099/61b2f0b14a1b4621m.jpg Wklejam tę częśc ,bo jak mnie wywali z netu to ... [ Dodano: Wto 09 Lip, 2013 17:20 ] Tak zwiedzamy,zwiedzamy,a brzuszek pusty...Czas posilić sie pierwszym Kostarykańskim posiłkiem i to w restauracji,gdzie turyści zagladają niezbyt często... http://images36.fotosik.pl/530/51f26a99f547be85m.jpg Specjalne poidełka wywieszone są obok restauracji i można z bliska podziwiać koliberki. Zrobienie dobrego zdjęcia wymaga cierpliwości,bo one tak szybko machają skrzydełkami... http://images36.fotosik.pl/530/d97674a5765e211bm.jpg http://images41.fotosik.pl/2094/219f4d1863ececa9m.jpg http://images47.fotosik.pl/1872/af855c00f11ce802m.jpg http://images39.fotosik.pl/2091/5dcf8f73d146651dm.jpg http://images48.fotosik.pl/748/11dec3fb650cde72m.jpg Hm,restauracja prawdopodobnie nie podlega kategoryzacji... http://images34.fotosik.pl/711/79ee27f48273354em.jpg http://images39.fotosik.pl/2091/19bb8fd3d27d8123m.jpg http://images44.fotosik.pl/747/611a81c8e6b7620dm.jpg Jedzonko miejscowe i do tego bardzo smaczne.Zaznaczam,że nikt nie miał sensacji żołądkowych. http://images43.fotosik.pl/1886/b78c4a70686c355bm.jpg http://images42.fotosik.pl/919/a2f3352c59c3bf99m.jpg Po posiłku jedziemy na kolejny nocleg. Przewodniczka namawiała Nas na dodatkowo płatną wycieczkę do rezerwatu leniwców,twierdząc,że na wolności trudno je spotkać. A tymczasem obok hotelu nad naszymi głowami zapinkalał sobie taki gość... http://images48.fotosik.pl/748/9d3884dacc5a80a1m.jpg http://images39.fotosik.pl/2091/3c045cdeb345fe31m.jpg http://images49.fotosik.pl/1950/5fa1d3aa0646c2aem.jpg http://images38.fotosik.pl/2099/135ebc33ce9d623am.jpg Zobaczyliśmy też pierwszą Iguanę i inne ciekawe widoczki http://images44.fotosik.pl/747/28f9692ad0c9a3f6m.jpg http://images37.fotosik.pl/2114/e3ce2695a86c3e6em.jpg http://images37.fotosik.pl/2114/fdd1b5ac2fa655b7m.jpg Na dziś tyle CDN....

Wszystko co dobre szybko się kończy. Po przejechaniu 3033km. dotarliśmy do domu. Wyjazd bardzo udany, a relacja niebawem. Pozdrawiamy.

Bendetto skąd wiedziałeś?Śledziłeś mnie chyba.Jutro polskie śniadanko dla sąsiednich camperów.Moich wyrobów pokosztują Włosi ,Niemcy i Francuzi.Przygotowałem dla każdej załogi talerz wędlin i karteczkę z adresem Naszej stronki.Niech im będzie na zdrowie.Jeszcze raz pozdrawiamy.

Witajcie.Wreszcie dorwałem się do neta.Serdecznie pozdrawiamy ,Ja i LP całą Wędzarniczą Brać z Ligurii .Jak na razie jest ok. Choć dziś zjechaliśmy naszym dziadkiem z wysokości ok.1700 n.p.m. do 0. Strach pomyśleć jak wrócimy,a innej drogi nie ma...Początkiem lipca fotorelacja.Jeszcze raz pozdrawiamy.

Witam.Za kilka godzin wyjeżdżam na krótkie Włoskie camperowanie.Oczywiście po powrocie będzie fotorelacja.Pozdrawiam.

Moja projektantka jest po rozmowie z Powiatowym Lekarzem Weterynarii (Opole). Uzyskała takie informacje. Jeżeli otworzymy kuchnię cateringową (odbiór tylko przez San-Epid) to możemy w niej produkować nasze wędzonki(praktycznie wszystko),ale pod warunkiem,że sprzedaż będzie odbywała się "na zamówienie" czyli pan X zamawia u Nas 10kg wędzonek ,a My je produkujemy i dostarczamy do Pana X. Możemy też własną produkcję serwować na imprezach typu wesele,na które przygotowujemy inne posiłki lub dostarczamy tylko tzw. stół wiejski. Oczywiście nie ma mowy o rozbiorze,surowiec kupujemy w Hurtowni. Do tego momentu nie potrzebujemy zgody Inspekcji Weterynaryjnej. Natomiast jeśli chcemy nasze produkty sprzedawać we własnym sklepie lub dostarczać do innych sklepów to już niestety wymogi i nadzór Inspekcji Weterynaryjnej. Wiem ,że "Co kraj to obyczaj",ale chciałem przedstawić stanowisko Opolskiei IW. Pozdrawiam.

Gratulacje Zbójaszku.Rozumie,ze od dziś mówimy Generał Madej :clap: :grin: :clap: :grin:

Grzesiu z całym szacunkiem dla Twojej dobroci dla WB ,ale odnoszę wrażenie ,że znów pakujesz się w kłopoty...Sorki ,ale tak to widzę...

Mam podobna witrynę.U mnie regulator temperatury jest na tylnej ścianie po prawej stronie(od wewnątrz).Witryna stoi w piwnicy(ogrzewanej) i bez wzgledu na porę roku bez problemu utrzymuje temp. +2 w górę.Witryna posiada termoobieg,więc jak się włączy to nieźle daje po uszach.Jak pisałem stoi w piwnicy więc nikomu to nie przeszkadza.

Grzesiu,wiem,że podpucha ,ale chciałem tę podpuchę podbić :grin:

UFF NARESZCIE KONIEC !!!!!!!! Dziś ostatnia paczka pofrunęła do kol. Bazylwidzew. Szczegółowe rozliczenie akcji wysłałem do Wodza i Prezia KPP. Wpłata na KPP wykonana. Akcję pt. Noże Gregtoma uważam za zakończoną.Sztandar wyprowadzić. P.S. Przypominam,że kol.Gregtom zrzekł się kasy za noże i całość przekazałem na KPP Grzesiu :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: :clap: Coś cisza w temacie tasaków :grin: :tongue:

Dziś nóż pofrunął do kolegi Pis67. Została mi ostatnia paczka. BAZYLWIDZEW PROSZĘ O WPŁATĘ

Pisz o tasakach na PW. Coś wymyślimy...Panie na mojej poczcie zaczęły coś węszyć jak wysyłałem tyle noży ,nie wiem ,czy nie zawiadomiły ABW, jak dołożę tasaki to przesłuchanko mam pewne...

Dziś noże pofrunęły do Marka301 Czekam na dane do wysyłki kolegi Pis67 (kasa dotarła) CZEKAM NA WPŁATĘ OD BAZYLWIDZEW