Skocz do zawartości

marko30

Użytkownicy
  • Postów

    310
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez marko30

  1. jacekckm pamiętam że kiedyś za komuny na święta nosiło się własnoręcznie zapeklowane szyneczki i balerony do prywatnych wędzarni, ale to były inne czasy. A ta wędzarnia o której piszesz działa legal, tzn nadzór sanepidu czy weterynarii i zarejestrowana działalność? No bo przy dzisiejszych przepisach to nawet nie wiem czy nos na ulicy można wytrzeć, oczywiście trochę przesadzam, ale jak mojej żonie w małym osiedlowym sklepiku 35m2 z garmażerką kazano zamontować 4 punkty wodne, a jak postawiła malutki stolik z krzesełkiem dla starszych osób, żeby mogły odpocząć, to stwierdzono że jest to spożycie na miejscu a na to też trzeba oddzielnej zgody.
  2. marko30

    Dymogenerator WB

    Witam Szanowne grono, temat rozwija się pięknie, a przypominam że dla najlepiej ocenionej na Zjeździe WB funduję naprawdę dobrą flaszkę z własnych zbiorów. Poza tym ja i na pewno wielu forumowiczów jak i gości zdobędzie wiedzę i możliwość taniego wykonania własnego dymogeneratora. Papciotrochę na mój nos fizyka to zapalanie od góry może i się sprawdzi, ale nie będziesz mógł uzupełniać raz zasypanego paliwa, a dwa nie wiem czy popiół nie "zaklei" dostępu powietrza. Pozdrawiam.
  3. Witaj ciekawa sprawa z tymi legalnymi wędzarniami, ja spotkałem się z taką działalnością tylko przy okazji sklepu z restauracją w Łodzi, bodajże stara wędzarnia. A gdzie Ty znalazłeś takie przykłady
  4. marko30

    Dymogenerator WB

    Cześć yareka, czy wydajność 50% znaczy że pozostałe zrębki zawiesiły się i dlaczego? Jak dużą masz komorę zasypową? Fajnie że jesteś następnym który dołączył do WB i na dodatek zbudował własny dymogenerator i jesteś z niego zadowolony. No i Wesołych Świąt.
  5. Witam, wiem że ten temat pojawiał się w różnych postach, ale chodzi mi o 2 sprawy. Po pierwsze, czy można kupić i gdzie kupić ubitego koziołka takiego do 6 miesięcy czy mniej? Po drugie, kwestia przyrządzenia, tak jak prosiaka (no bez nadzienia) czy jagnię. Dzięki.
  6. marko30

    Życzenia Świąteczne

    :grin: Wszystkim i wszędzie WESOŁYCH ŚWIĄT.
  7. A ja swojego karpia dzisiaj wieczorem po cichutku wypuściłem i niech sobie dalej radzi sam. A teraz mogą się odezwać głosy potępienia wszystkich obrońców przyrody i karpożerców. I tak wszystkich serdecznie pozdrawiam i życzę WESOŁYCH ŚWIĄT.
  8. marko30

    Dymogenerator WB

    Znaczy się Piotrze dymogenerator pracuje, tylko czy nie za mocno? Bo z tyłu widzę pralkę, słyszałem o praniu kasy a nie kiełbasy :lol: To oczywiście żart. Fajnie że idziesz do przodu. A jak ocena organoleptyczna. Pozdrawiam i dalszego owocnego dymienia.
  9. marko30

    Dymogenerator WB

    Piotrze, czy to Twoje dzieło, czy udany zakup, bo w tej mgle słabo widzę.
  10. Miłe koleżanki i koledzy, w końcu mamy prawdziwy Hyde-Park, a Święta pocichutku już przed progiem. Pozdrawiam.
  11. Batiar, krok po kroczku idą święta. Człowiek patrzy milej na innych, myślę że dla prosiaczka też coś z tego świątecznego stołu skapnie. Mówisz Anonim Marko30, no może to nie Gall Anonim, ale tyż piknie.
  12. Darino, kiedyś to po krojeniu papryki do halaszle przeżyłem, coś mi wpadło do oka i sobie przetarłem ręką. Chciałem potem sobie oko wyjąć i wsadzić pod kran.
  13. Zico, ciekawy sposób, chociaż pamiętam z zamierzchłych czasów późnego Gomułki i wczesnego Gierka, kiedy za Karpiem stało się w kosmicznych kolejkach, a potem, w sumie to nawet nie wiem dlaczego karpia zabijani dopiero w wigilię i do tego czasu podtrzymywało go przy życiu w wannie, to jednym z sposobów było wlewanie do pyszczka wódki lub wsypywanie cukru. Często to pomagało, ale to chyba jak z ludźmi, jeden pada po kielichu, a drugi z ilomaś promilami siedzi za kółkiem.
  14. ludzie, trochę luzu, pozytywu i uśmiechu :grin: :grin: :grin: bez ideologi
  15. Dzięki Darino, wypróbuję ten przepis. Czy mam rozumieć że to nie prawdziwe Tabasco, czy w oryginale z Luizjany ukryta jest jakaś tajemnica poza dojrzewaniem. Widzę że z elementem dojrzewania mamy do czynienia w wielu produktach. [ Dodano: Pon 20 Gru, 2010 10:32 ] Jeszcze jedno, rozumiem że nasionka z chili zostają na sicie?
  16. Nie jedzmy w takim razie karpia, ale z tego co doczytałem na forum, to jeszcze większymi miłośnikami karpia są Niemcy. Znaczy się zaszczepili nam karpia razem z choinką?
  17. W takim razie Precz z Karpiem, tym zakłamanym Krypto-coś tam. Na pohybel Karpiowi i całemu plemieniu karpiowemu. Niech żyje polska Panga. :devil: :clap: [ Dodano: Pon 20 Gru, 2010 09:39 ] a swojego i tak wypuszczę. :devil:
  18. ???? a w Ameryce to murzynów biją?
  19. miałem 12 szt, najmniejszy pływa i w czwartek zostanie wypuszczony, może to chwast, może to głupie, ale tak mam, a jeżeli ktoś robi inaczej to przecież nie potępiam i nie protestuję, nikogo do niczego nie zmuszam, ot taki pomysł, z resztę dla słuchaczy "trójki" to nic nowego.
  20. roger, jeszcze raz to żaden humanitaryzm, ja też jestem mięsożercą i nim pozostanę. To żadna akcja zielonych, wegetarian czy innych wyznań. [ Dodano: Nie 19 Gru, 2010 23:10 ] Heniunie mam kanarka.
  21. pis67, ja wiem że robisz to humanitarnie, ja też już w mijającym tygodniu humanitarnie sprawiłem 10 Karpi i nie wymagam od nikogo że jakiś przymus. Od tak z odruchu serca i dlatego że to święta a Karpik to nasze dobro narodowe. To może tak po prostu dla własnej satysfakcji. Oczywiście Twoje zdanie akceptuje i szanuję. Pozdrawiam.
  22. Już za parę dni najmilsze Święta w roku. Wszyscy cieszymy się przygotowujemy najlepsze dania i niestety zgodnie z tradycją na większości stołów pojawi się Pan KARP pod różnymi postaciami. Mam taką propozycję, może kto będzie chciał kupi 1 KARPIA więcej i ułaskawi go wypuszczając na wolność. Jest w sprzedaży wiele małych sztuk takich około kilograma, dajmy maluchowi szansę na przeżycie. Pozdrawiam Wszystkich i już Życzę WESOŁYCH ŚWIĄT.[/b]
  23. koledzy praktycy, czy na bazie waszych przepisów dodając Tabasco można otrzymać wyrób zbliżony do musztardy o której pisałem?
  24. rysiu3474, co znaczy że jest zakaz wędzenia?
  25. Zgadza się yogi, to właśnie ta musztarda. Polecam tym którzy mają do niej dostęp, szkoda że nie ma jej w Polsce, a z tego co pamiętam nie była wcale droga.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.