Skocz do zawartości

pokemon15

Użytkownicy
  • Postów

    4 149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pokemon15

  1. Wszystkiego dobrego !!! U nas w tym roku... 17 rocznica... we wrzesniu
  2. My na takie mówimy "oszukane gołąbki" Mniam mniam, pychotka.
  3. Ja leje normalna kranówę i gotuje zalewę, jak wystygnie rozpuszczam w niej peklosól i jest OK
  4. witaj Hubert, powodzenia i wytrwałosci w zadymianiu !!!
  5. Małgoś, ja już 13 kg zrzuciłem, obecnie 90 ważę A, że trochę ciała mi zostało... ważne, że żonie jeszcze się podobam he he. Może jeszcze z 5 zrzucę, chociaż przy was to będzie raczej ciężko
  6. pokemon15

    chwale sie

    Oj tam oj tam, wcale nie były pieczone :tongue: No suuper, że sie rodzinka powiększy !!! :clap:
  7. pokemon15

    chwale sie

    No to własnie wisnia nadaje wędzonkom fajny dojrzały kolor jakby bordo przechodzace w odcień brązu, tak bym to ujął... http://img33.imageshack.us/img33/8885/dscf6631q.jpg No to fajnie Coś na wiosnę wymyślimy, ile twój szkrab ma latek, fajny domek mu zrobiłeś do zabawy Moja najmniejsza pociecha ma 1,3 latka.
  8. pokemon15

    chwale sie

    no faktycznie, Zbój Madej z Lubomierza, tez swój ziomek Można by kiedyś umówić sie na jakies regionalne spotkanie, na wiosnę
  9. Wy to jesteście normalnie... he he :grin: chyba cos musze znowu upichcić żeby temat zmienic he he :tongue:
  10. pokemon15

    chwale sie

    Może chodzi tez o rodzaj drewna jakim wędził, ja preferuje wiśnie i wędzonki wychodzą ciemne, no ale jeśli to pierwszy raz, to nie ma co dywagować, ja też jestem początkujący, ważne aby małymi kroczkami do przodu iść No i żeby rodzinie smakowało Pozdrawiam.
  11. pokemon15

    chwale sie

    Nie zła altana ci wyszła Też o czymś takim mysle... ale to za sto lat chyba, pozdrawiam. Widzę też (chyba pierwszy raz), że komorę wędzarnicza a raczej drzwi do niej masz z tyłu, natomiast grila i piec chlebowy? z przodu od strony zadaszenia czy raczej "sali" biesiadnej Rozumiem, że powodem takiego rozwiazania był dym z komory... jednak pierwszy raz widze takie rozwiazanie...
  12. He he, andrzeju, w lodówce to już nic nie zostało.... ale teraz większa beczka jest he he, ale co tam, czuje ZEW wedzenia i muszę teraz spróbować zrobic grubszą kiełbasę Może udka wrzuce i polędwice z indyka Tyle jest możliwości, że szok, pozdrawiam.
  13. Raczej ja przepaliłem dobrze, aż kolor na zewnątrz zmieniała Powinno być dobrze. Jeszcze została "męska" rozmowa z żoną... bo chciałem początkowo wedzic dopiero przed wielkanocą... ale nie wytrzymam... no i coś moja Aśka trochę narzeka, że to za drogi biznes te wędzenia.... chociaz pyszne... :wink:
  14. Dobra, wylogowałem sie i jest oki, No nie przemyślałem tego swojego brzuchlessa :blush: , żona fotki strzelała a ja wieczorem na szybko wstawiałem Teraz kaszubka bedzie mnie męczyła... he he.
  15. No to w końcu przy odwilży udało mi sie zainstalować nową beczke w wedzarni, tamta co miałem była organizowana na szybko przed świętami. Różnice w wymiarach widać na zdjeciu Teraz będę miał wieksze pole manewru z wędzonkami Mam tez troche przesuszonej olchy i wiśni od kumpla, to teraz tylko czekać na przesyłkę z "naszego" sklepu i będzie trzeba przetestować nową beczkę
  16. No to dzisiaj wieczorem zrobiłem swoja pierwszą napoleonkę http://img227.imageshack.us/img227/4140/napoleonka.jpg Co prawda poszedłem trochę na łatwiznę i kupiłem gotowe ciasto francuskie... ale co tam, krem zrobiłem sam Oczywiście wzorowałem sie na starszym bracie Zbóju Madeju Jedyną zmianą jaką wprowadziłem, to zamiast 150g mąki pszennej, dałem 100g i dodatkowo ok 50g maki ziemniaczanej. Wyszło przepyszne !!! Żona to juz ze mnie "wymieka", córka zła, bo zawsze ona jakies ciasto raz na jakis czas upiekła
  17. pokemon15

    Zbierajmy kasę!

    3 razy klik
  18. no co ty :wink: w piecu tak nachajciwałem :wink: a na dworze plus 5, no i tak jakoś ciepło w kuchni sie zrobiło... :wink:
  19. he he, tak trzymać dzieci najlepiej wiedzą co im smakuje
  20. To chyba jakiś żart jest
  21. W sumie to miałem nadzieję, że wypowie sie na ten temat ktoś z Rady WB bo szczerze mówiąc to troche sie zaniepokoiłem... ponoć jak słyszałem wedlin wedzonych samemu czyli w przydomowych wedzarniach nie można sprzedawać dla ogółu że tak powiem, ze względu na normy UE, ponieważ sami nie jestesmy w stanie kontrolować ile jakich tam związków z dymu z drewna podczas wędzenia przenika do wedzonek... ale to tylko tak słyszałem... Abstrachując... dzisiaj w końcu przez przypadek załatwiłem drzewo na przyszłe wedzenie albo nawet dwa !!! W pracy jakos tak sie chwaliłem wedzonkami i kolega mi mówi nagle, że spoko, on ma olchę bo pali w kominku od czasu do czasu i jeszcze mu dwa metrowe kawały wisni zostały !!! Dzisiaj przywiozłem Super ta olcha, ma podobny kolor do wisni, no możo troche bledsza,,, No to teraz w poniedziałek zakupy w "naszym sklepie" i za tydzień moze dwa znowu cos zadymię )) Chyba zrobię troche białej z przeznaczeniem do wedzenia (część), no i spróbuję kilka krakowskich zrobić Po mojemu he he, bo z moim starym zelmerem mam ograniczone pole popisu... no i tak myśle, co by kilka udek kuraka uwedzić
  22. Coś ostatnio tylko wieczorami mam czas żeby coś naskrobać... Dzisiaj upiekłem "Szybką szarlotkę". Było to podyktowane względami "ekonomicznymi, gdyż w lodówce zalegały kostki masła ze świąt a w piwnicy zostało jeszcze troche jabłek swojskich z sadu... no i ja uwielbiam ciasta z jabłkami http://img141.imageshack.us/img141/2681/szarlotka1.jpg Składniki : *300 g mąki *150 g cukru *100 g masła *1 jajko *2 łyżki kwaśnej gęstej śmietany 18% *1 łyżeczka proszku do pieczenia *szczypta soli oraz: *4 duże jabłka *3-4 łyżki cukru *1-2 łyżeczki cynamonu *3-4 łyżki grubego cukru kryształu (Przepis na blachę o wymiarach 17 na 24 cm lub tortownicę o średnicy 22 cm. ) Ja robiłem z podwójnej porcji. Składniki ciasta wysypać na blat i najpierw posiekać nożem, a gdy składniki będa dobrze rozdrobnione szybko zagnieść ciasto. Włożyć na chwilę do lodówki. Jabłka obrać ze skórki i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Wymieszać z cukrem i cynamonem. Ciasto wyjąć z lodówki i podzielić na pół. Każdą połówkę rozwałkować na prostokąt o wymiarach blaszki. Jedną połówka ciasta wylepić dno foremki, na nim rozłożyć jabłka, przykryć drugą połową ciasta. Byłbym zapomniał Pieczemy w 180 st przez 50 minut Ja na wierzchu dałem takie wałeczki z ciasta tak jak kiedys robiła moja mama, cisto wyszło super pyszne, połowy juz nie ma he he. Polecam, łatwo, szybko i przyjemnie a w gębie... niebo Smacznego !!!
  23. No czekamy niecierpliwie bo na zdjeciach wyglada suuuuper !!! a smakuje pewnie jeszcze lepiej !!! Napisz też jak nadziewałaś... czy takie kawałki miesa łatwo przechodzą przez lejek? Może głupie to pytanie ale co tam... masz nadziewarkę? Czy jakąś maszynka robisz... pozdrawiam
  24. No ja sie przymierzam do zakupu foremek, oj bedzie sie działo....
  25. Kiełbasa smakowita, i taka ciemna ... od brzozy? Co fakt to widac wycieki, ale wazne, zeby domownikom smakowała
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.