Skocz do zawartości

pokemon15

Użytkownicy
  • Postów

    4 149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pokemon15

  1. Tutaj będę opisywał swoje "wariacje" mięsne, czyli wyroby "piekarnikowe", wędliny "chodzące" i pasztety i wszystko inne mięsne nie wędzone Ponieważ niektóre osoby na forum stwierdziły, że za dużo "babram" się w biszkoptach i innych ciastolinach... no to dzisiaj postanowiłem zrobić coś mięsnego... :tongue: A tak poważnie, to dzisiaj Matki Boskiej Pieniężnej było, więc w końcu mogłem wybrać się na zakupy:) W lodówce też już pustki były ... a jakoś ostatnio mam chyba wstręt do kupnych wędlin... Na początek postanowiłem spróbować się z Polędwicą Parmeńską, która ostatnio jest na topie naszego forum... Chciałem od razu "nastawić" więcej mięska... ale, że to mój pierwszy raz... to zakupiłem do tego celu 1,6 kg polędwicy wp... Po usunięciu mizdry i warkocza (tutaj może w końcu mnie Dziadek chociaż raz pochwali za nazewnictwo :wink: ) uzyskałem niedużą ale ładną polędwicę 1,2 kg. Oczywiście przez cały czas pomagał mi mały "pokemonik" Bartłomiej i goldenka Luna :wink: Polędwicę obsypałem/natarłem w 40g soli grubej morskiej naturalnie jodowanej (nie miałem innej) i w przyprawach, czosnek mielony, zmielona kolendra i pieprz kolorowy... no i poszło do lodówki - faza ONE I tutaj nie wiem czy tych przypraw nie za mało jest, czy po 7 dniach w lodówce a przed ubieraniem w skarpetę jeszcze nie obtoczyć poledwicy w przyprawach... może ktoś doradzi.. Idąc za ciosem... żeby zrobić "coś" mięsnego do chleba... postanowiłem wymodzić Dziadkowe chlebki mięsne... I tak, wp IIa -1,8 kg, wp IIb - 1,2 kg, wpIII(golonka) - 0,5kg Surowiec ze względu na moje takie a nie inne możliwości sprzętowe zmieliłem na sitku 3, przy czym wp IIb i wp III dwa razy i jeszcze później potraktowane blenderem z dodatkiem ok 150 wody... Surowiec podzieliłem na dwie części. Co ja sie namęczyłem z tym mieleniem... masakra... zwłaszcza drugi raz... blender mi sie zagrzał ale dał rade... nie wiem jak ja parówki zrobie... bo "chodzą mi po głowie" ostatnio No i oczywiście na wariata wieczorem chlebki robiłem... przecież w trakcie procesu trzeba było Bartka kąpać i usypiać... i tak mięso pocięte na kawałki zapeklowałem w ilości 18g mieszanki soli i peklosoli 80/20 na ok 30 minut w temp pokojowej, następnie mielenie i znowu przerwa na kąpanie... ale udało mi sie przed usypianiem a kolacją brzdąca, wyrobić surowiec,czyli dodać przyprawy, jajko do części pierwszej i do kutrowanej drugiej, mąkę ziemniaczaną no i przyprawy. Niestety ze względu na "napiety" harmonogram obowiązków wieczornych "farsz" poszedł do foremek w najprostrzy sposób, czyli "grubsze" na dół, blenderowane na wierzch... http://images37.fotosik.pl/572/54333c0e597816d4m.jpg http://images43.fotosik.pl/617/545268e85041f3d0m.jpg http://images46.fotosik.pl/579/a6996a3b94181e75m.jpg http://images41.fotosik.pl/611/a0e8aecc5805a60cm.jpg No i obecnie w piekarniku Chlebki Dziadkowe siedzą W temp 150 stopni, już prawie 3 godziny... zaraz pomiar temp wewnątrz zrobię i myślę, że do 1.00 będzie dosyć... Troszkę jak obserwuję to "zbiegły" się w foremkach... Ech, żeby mi wyszły takie jak Dziadkowi... :mellow: http://images35.fotosik.pl/433/1c32dd4016a89bb4m.jpg http://images45.fotosik.pl/619/8f802d55372c3a7am.jpg
  2. Koszu ja na twoim miejscu bym zapakował to mieso jutro rano w całosci, wsiadł w samochód i pojechałbym te 60 kilosów i oddałbym to mięso "koledze" . Juz nawet nie chodzi o kase, chociaz sie wykosztowałes, niech by się udławił takimi polędwicami, pozdro i współczuje... szkoda, bo tyle mięsa... Ja kupuje tylko w sprawdzonym sklepie albo w sklepie przy masarni, chociaż też musze podjechać 30 km...
  3. Tak z góry "upusciłem" na podłogę z ok 50 cm wysokości Swobodny upadek Dodałem podczas ubijania śmietany jak juz trochę zgęstniała, pół szklanki wody i łyzka stołowa zelatyny. Dzisiaj jak zjadłem kawałek, (uchowała sie 1/3) tortu, który stał w lodówce, to jest super, chodzi o smietane, nie za twarda, nie za mieka, nie rozpływa sie, czyli trafiłem z "proporcjami". Po prostu miałem tylko 2 śmietanfixy bo jak bym miał wiecej to bym chyba żelatyny nie dał a tak dałem i wyszło git Dosyć długo ubijałem śmietane juz ze wszystkim, jakieś 15-20 minut, dobrze, że sie masło nie zrobiło :wink:
  4. Rav, głowa do góry, wiadomo, że szkoda miesa ale rób kiełbasy ze sprawdzonych przepisów,jak nabierzesz wprawy to wtedy sam bedziesz improwizował ") 3m sie i nie rezygnuj z własnych wyrobów
  5. No cóz w 90 % przegladając/czytając to forum, to wszelkie wyroby, wedzonki i kiełbasy i tez patrząc na siebie, wykonywane są z mięsa wieprzowego... które jak mówią "mądre ksiązki" nie jest do końca zdrowe ... anawet spozywane w duzych ilościach i często... jest szkodliwe dla zdrowia... Z drugiej strony mięso wieprzowe jest najłatwiej dastepne i nie ma to tamto, również cenowo jest tanie w porównaniu z wołowina np... To chyba trzeba by :???: zatrudnic kogoś z rodziny, babcię, dziadka, wujka... niestety takie sa realia...
  6. Krytykować nie :wink: będę , wedzarnia wygląda jak prom kosmiczny Pewnie wszystko jest OK, jeszcze pokaż wedzonki jakie uda ci się w tym sprzecie zrobic... Osobiście... i to jest wyłącznie moje zdanie, nie przepadam za tego typu sprzetami... pewnie sadobre, wędzonki wychodzą przednie... ale... dla mnie wędzarnia musi mieć jeszcze to coś... "duszę" że tak powiem... te grzałki elektryczne, patelnie, kuchenki itp. to nie to... Wybacz ale ja preferuje normalną wedzarnię, z paleniskiem, kanałem w ziemi albo murowanym , no to jest klimat, żeby pomarznąć, poklęczeć, namęczyc sie przy rozpalaniu, pokaszleć zaciągnietym dymem Ale wykonałeś kawał dobrej roboty, wiadomo, że nie wszyscy mają ogrody, ogródki, teren wokół domów itp, a wszyscy lubią "zdrowe" wedzonki Pozdrawiam i pochwal się jak działa to twoje ustrojstwo
  7. pokemon15

    Dowcipy

    Zaje fajny heppening fajne reakcje widowni i jury :grin: :grin: :grin:
  8. To była moja pierwsza kiełbasa, którą zrobiłem w zyciu i powiem ci, że jak dla mnie SUPER Tak jak piszesz musisz się sama przekonac Szybkiego powrotu do zdrowia !!! Chyba, że to tylko badania...
  9. Również wszystkiego najlepszego !!! ech jak te dzieci rosna.... :mellow:
  10. Aż sam jestem zaskoczony a goście i córa tym bardziej, tort rozpływa się w ustach Dziekuje za zyczenia dla Karoliny !!! :blush: :blush: :blush: :wink: Dzieki śliczne ale naprawde tort wyszedł pierwsza klasa Juz mam pierwsze zamówienie na brata urodziny troche bałem się że za dużo wlało mi się tego zapachu rumowego ale nie, wszystko oki A tak wyglada w środku :grin:
  11. Ostatnio trochę pozazdrościłem IwoniezJanuszem tortu i postanowiłem spróbować tez coś takiego zrobić... Okazja przednia, bo moja 16-letnia córa obchodzi dzisiaj urodziny... no i po małych przygodach wyszło mi coś takiego… http://img52.imageshack.us/img52/8873/tort2.jpg http://img8.imageshack.us/img8/3474/tort2o.jpg Zawsze kupowaliśmy torty u znajomej znajomych ale od teraz koniec z tym procederem Torty bedę robił sam Na początek przyszło mi wyszukać/wyprosić jakiś sprawdzony przepis na biszkopt bo nigdy jeszcze nie piekłem... I tutaj poczytałem przepis IwonyzJanuszem i starszego brata Zbója Madeja, bo akurat chyba przedwczoraj tez piekł i zauważyłem, iż... biszkopt po upieczeniu lubi opadać... W międzyczasie Zbój dał mi cynk, że nasza @halusia@ ma sprawdzony przepis na biszkopt, który zawsze wychodzi :wink: . No to niewiele myśląc "w te pędy" napisałem do starszej siostry co by się zlitowała i udostepniła mi swój przepis A halusia, jak każdy wie, „jak trzeba to przytuli, a jak trzeba to i po łapach trzepnie” :wink: Przysłała mi przepis na biszkopt z 5 jaj ale żeby wyszedł ładnie i nie opadł to trzeba biszkopt zrzucić z wysokości 50 cm na ziemię… Myślę sobie… coś mnie ta halusia podpuszcza… może to spisek ze Zbójem, co by młodego w „maliny wpuścic”… No ale po wymianie kilku wiadomości ze starszą siostrą, uwierzyłem w ten sprawdzony „myk” z rzucaniem biszkoptem i zabrałem się do dzieła… Biszkopt upiekłem wczoraj. - 5 jaj - 1 szkl cukru - 1 szkl mąki - 2 łyżki mąki ziemniaczanej ( takie troszkę z czubkiem) - 2 łyżeczki proszku do pieczenia Białka ubić na sztywno ze szczyptą soli. Dodać cukier i dalej ubijać. Gdy jest dobrze ubite dodać żółtka, po chwili ubijania dodać obie mąki i proszek ( przesiane). Wtedy delikatnie wymieszać łyżką. Ciasto wyłożyć do tortownicy i piec około 30 min. Ja piekłem 45 min w 180st. (sprawdzałem patyczkiem). Tortownica fi 24, standardowa, biszkopt fajnie wyrósł Z tej receptury spokojnie wychodza trzy warrstwy po pokrojeniu. Rzucanie biszkoptem o podłoge :grin: - trochę z kadru uciekał... :wink: Ku mojej wielkiej uciesze biszkopt nie "siadł" Dzięki halusia !!! Dzisiaj pociąłem biszkopt za pomocą nitki do szycia na trzy części :wink: http://images50.fotosik.pl/612/01b823a129a8df52m.jpg http://images40.fotosik.pl/594/01e8831ba25db504m.jpg http://images40.fotosik.pl/594/d38d5effd4a7d80cm.jpg http://images47.fotosik.pl/612/c6cd380e2b0c4c53m.jpg Następnie zrobiłem "poncz" aby nasaczyć biszkopt( 100ml wódki,łyżka cukru, kilka kropel olejku rumowego), ubiłem śmietanę (730 ml plus cukier puder i 2 smietanfixy i pół szklanki ciepłej wody z łyżką żelatyny. Pomiędzy warstwami biszkoptu, razem z bitą śmietaną dałem tez kawałeczki brzoskwiń z puszki, wcześniej odsączone. http://images39.fotosik.pl/606/c018ad6f234317e5m.jpg http://images45.fotosik.pl/613/81953f2c7e097ffdm.jpg http://images43.fotosik.pl/612/4b77ea29ee0a0363m.jpg http://images45.fotosik.pl/613/76cf762adc2befc7m.jpg No i zostało mi na koniec udekorować wierzch Dziękuję IwoniezJanuszem, halusi, Zbójowi i kaszubce33 za pomoc i cenne rady http://images46.fotosik.pl/573/31b850f8ea08a1c4m.jpg http://images40.fotosik.pl/594/a4029e7bb6c243a3m.jpg http://images41.fotosik.pl/606/6febb6348ad83332m.jpg http://images49.fotosik.pl/611/4ee650147b89a4c6m.jpg Wieczorem będziemy próbować, to wkleję jakieś zdjęcia z przekrojem
  12. :clap: :clap: Palce lizać, no całkiem całkiem Ci wyszła kiełbaska :grin: :thumbsup: Pozdrawiam.
  13. Kiełbasa patrolowa
  14. pokemon15

    Przywitanie

    atutekkepa :???: ciężko wymówić :grin: Witamy , witamy
  15. pokemon15

    Napis na szynce

    Biotit, zrób "pieczątkę" z ziemniaka sprawdzony sposób jeszcze z przedszkola Może nie do końca trwały ale będzie :wink:
  16. Uff ledwie zdążyłem Zrobiłem dzisiaj Pokemonowe pulpety w sosie pomidorowym. Będą na jutro na obiad. Mięso z łopatki wp, zmielone na sicie 4, duża cebula, 3 ząbki czosnku, dwie duże bułki wcześniej namoczone w wodzie - wszystko też przepuszczone przez maszynke, do tego jajko i przyprawy: pieprz, sól i majeranek do smaku. Całość wymieszana, uformowane małe kotleciki, obtoczone w bułce i obsmażone na oleju. Następnie duszone ze 30 min w wodzie z zielem angielskim i liściem laurowym, Na koniec "uszlachetniony" sos "zaklepką" na wywarze z mąką i przecierem pomidorowym. To tak po krótce, na szybko, bo lecę do pracy Można podawać z kaszą, ryżem, ziemniakami...
  17. Ech ostatnie wędzonki wyjadam z lodówki... Dzisiaj wyszperałem kawałek żywieckiej w zamrażarce... trzeba coś pomyśleć nad nowymi wyrobami.... http://img148.imageshack.us/img148/983/dscf7513q.jpg
  18. Ile czasu wedziłes i jakim drzewem? Jasne trochę ale może to ja przyzwyczaiłem sie do ciemnych wędzonek. Wklej jeszcze zdjęcia przekrojów w srodku, fajne, fajne
  19. pokemon15

    Radek robi.....

    O co chodzi, jak możesz mnie uswiadomić z tym prasowaniem baleronu? To kilka kawałków prasujesz razem? Bo wyglada w przekroju jak by był z jednego kawałka mięsa... to po co prasować?
  20. pokemon15

    Nadziewarka 91 rok

    Kermit, gdybys gdzies jeszcze znalazł taka albo podobną nadziewarkę to bierz dla mnie !!! Oczywiscie tak do 50 zł
  21. No to juz kawał chłopa jest Mój na razie tylko garnki obija
  22. Tak wiem, tez robiłem juz w ten sposób ale ten przepis jest na szarlotkę tradycyjną :tongue:
  23. No to dzisiaj w końcu poczułem sie na tyle dobrze, że podreptałem w kuchni po obiadku i zrobiłem szarlotkę tradycyjną. Dostałem dwa słoiki smażonych jabłek od teściowej, no to padło na szarlotkę http://img141.imageshack.us/img141/1720/szar1.jpg Szarlotka Tradycyjna Ciasto: • 3 szklanki mąki • 1 łyżeczka proszku do pieczenia • 1 szklanka drobnego cukru • 1 cukier waniliowy • 250 g zimnego masła • 4 jajka Jabłka: • 2 kg jabłek (najlepiej szara reneta albo antonówka) • około 12 łyżeczek cukru • 1 cukier waniliowy • 5 -10 dag rodzynek • 1 łyżeczka cynamonu (Ja miałem gotowe dwa słoiki smażonych jabłek) (Nie dawałem rodzynek, ponieważ moje dziewuchy za nimi nie przepadają co dla mnie jest wielką zagadką...) Przygotowanie: • Jabłka obrać, pokroić na niewielkie kawałki i razem z cukrem oraz cukrem waniliowym lekko podsmażyć, tak aby się nie rozpadły. Dodać rodzynki i cynamon. • Przesiać mąkę razem z proszkiem do pieczenia bezpośrednio na stolnicę, dodać 3/4 szklanki cukru, cukier waniliowy oraz masło. Całość posiekać nożem. Dodać 3 żółtka i 1 całe jajko. Zagnieść szybko ciasto i podzielić na 2 części. Zawinąć w folię i włożyć do lodówki na godzinę. • Jedną część ciasta rozwałkować bezpośrednio na papierze do pieczenia i razem przełożyć do prostokątnej formy. (Ja rozwałkowywałem na stolnicy oprószonej mąką i przenosiłem na blache i wyklejałem). Wstawić do lodówki. Białka z 3 jaj ubić na pianę, następnie stopniowo dodawać resztę (1/4 szklanki) cukru, ciągle ubijając, aż piana będzie sztywna i błyszcząca. • Piekarnik nagrzać do 180 stopni. Formę z ciastem wyjąć z lodówki, wyłożyć jabłka. Przykryć ubitą pianą z białek. Na wierzch położyć drugą część rozwałkowanego ciasta. • Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 1 godzinę (gdyby w trakcie pieczenia wierzch za bardzo się zrumienił, położyć kawałek folii aluminiowej). Po upieczeniu posypać cukrem pudrem. I gotowe http://images50.fotosik.pl/601/63cdcb3f0ae549adm.jpg http://images46.fotosik.pl/562/7d08100ebabd2bbem.jpg Najlepsza jest chyba jeszcze ciepła, mniam :grin:
  24. pokemon15

    Pieczenie

    Wygląda smakowicie... w przekroju widac, że jest soczysta, nie zbita, troche mi przypomina parówkową albo mortadelę, tzn wygląd w środku... drobno mielona... kurcze, Dziadek nie daj sie prosić :thumbsup:
  25. No to do dzieła Widzę, że masz glinianą beczkę jak ja Pamietaj żeby dobrze osuszyć przyszłe wędzonki a reszta to już z górki, powodzenia
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.