Skocz do zawartości

Yerba1

***SPONSOR JUBILEUSZU***
  • Postów

    4 101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Yerba1

  1. jasne to była tylko sugestia coby uciąć taką dyskusję nic nie wnoszącą do tematu .
  2. Wyluzujcie !Facet jest na forum na każde zawołanie . Kto ma coś - pisze Dziadek pomóż. A teraz robi się jakąś zadymę nie wiem po co . Naoglądali się TV i myślą jak te poje...busy z polityki ? Był jakiś pomysł na rozhulanie warsztatów w nowym miejscu a zrobiła się rozpierducha . I to Polska właśnie ... Moja sugestia dla moderatora - do ...kosza ! :rolleyes:
  3. ja niestety piekę w piekarniku elektrycznym , choć przymierzam się do budowy pieca chlebowego . Z moich doświadczeń dotychczasowych - przestałem się bawić w aptekarstwo nie wyrabiam jak na początku i jakoś mi nie pęka jak poprzednio i smak jakby bardziej naturalny ( dla mnie naturalny to smak chleba pieczonego w babcinym domu ) .Ale jak to mówią o smakach się nie dyskutuje ( czy jakoś tak... :lol: )
  4. a ja proponowałbym Ci obejrzenie tego filmiku . i wtedy poprawiajmy naturę . :rolleyes: Ja piekę wg tych wskazówek i to jest to ! Oczywiście korzystam z wymiany przepisów o czym we wcześniejszych postach pisałem , ale to tylko wymiana smaków oraz "ciężkości " chleba
  5. no to super bo wystarczyłoby dać po 100g i by się podniósł :wink:
  6. ...bo z zawodu jestem aptekarzem :grin:
  7. no pokemonie jak przywieziesz takie cacka na 23-go to walę tam jak w dym :grin: :thumbsup:
  8. Yerba1

    Ser żółty na szybko.

    Witajcie ! Nie doczytałem w postach - czy ten ser już ktoś wędził . Ja wędziłem wczoraj pierwszy raz sery . Dla próby wziąłem trzy : zieloną łąkę i liliputa żółtego ( moim zdaniem to pseudo żółty ) z Biodronki oraz biały tłusty kupiony na targowisku . I ku mojemu zdumieniu najlepszy okazał się liliput , później wiejski - były zwarte a zielona łąka kruszy się . I czytając te posty pomyślałem ,że może ten żółty byłby super do wędzenia . A to wczorajsze :
  9. Wczoraj szalałem z podwawelską, a dziś przy niedzieli upiekłem pieróg . Przepis mam od szwagierki z Podlasia . W smaku przypomina trochę naszą ( wielkopolską ) słodką chałkę . Przy okazji przekonałem się jak duze znaczenie ma w tego typu wypiekach jakość mąki :sad: .
  10. Yerba1

    Nasze wyroby

    nie mogę znaleźć tego przepisu na forum - robiłem już a'la parmeńską , ale trwało to zdecydowanie dłużej . :rolleyes: więc i ja poproszę
  11. Yerba1

    Chleb na zakwasie.

    Właściwie temat powinien być " drożdżowy chleb na zakwasie " :grin: ale bez względu na nazwę ważne by smakował . Ja ostatnio piekę na gotowym zakwasie żytnim z piekarni . Kupuję pojemnik 250ml za 2,50 . Wystarcza mi na 4-5 wypieków . Na noc robię w misce plastikowej ( może dorobię się kiedyś dzieży ) zaczyn z ok kg mąki żytniej . Wkładam do piekarnika na noc . Rano wyrabiam z mąką razową lub pszenną . Ciasto rzadkie , ale nie lejące przekładam do keksówek .I znowu na 2-3 godziny aż nie podwoi objętości . Piekę 1godzinę zraszając co jakiś czas wodą . A po upieczeniu wygląda tak : Pisałem , już na forum ,że szukam smaku z dzieciństwa chleba wiejskiego . W zabawie zimno-gorąco jestem na ciepło :thumbsup: :grin: .
  12. wszystkim solenizantom na zakończenie dnia -stu lat i jednego dnia więcej :rolleyes:
  13. Yerba1

    Co macie dziś na obiad?

    Może się mylę Paolo, ale między 4 a 5 brakuje zdjęcia z polędwiczką lub schabem. :grin: Kolego oprócz oglądania fotek jeszcze trzeba czytać opisy jest wyraźnie napisane = na pieczarki polędwica obsmażona i posmarowana musztardą , tej fotki brak = :grin:
  14. ponawiam yerba + 1 ( 1-terminy wakacyjne z racji zawodu ) :wink:
  15. Pokemonie ! znajdź sobie dobrą piekarnię i od nich bierz od czasu do czasu zakwas . A ten czas poświęcony do tej pory na doktorat w temacie zakwasu poświęć temu małemu pokemonkowi , który przewija się na Twoich fotkach :grin: :grin: :grin: Ja cały czas śledzę :blush: Twoje popisy i jestem zachwycony :rolleyes: ,tym co robisz ( nawet napisałem gdzieś w poście ,że jesteś moim guru - i to żadna ściema ) . Ostatnio zrobiłem chlebek z przepisu Agnieszki /Elbląga ( nie znam nicku ) mieszany zakwasowo-drożdżowy . wg mojej rodzinki rewela . :thumbsup: /viewtopic.php?t=7066&postdays=0&postorder=asc&start=60
  16. jasne :grin: 0,75 mąki żytniej ja miałem 500 tkę - 25 pszennej 500 .łyżka soli łyżeczka cukru 25g drożdży do tego miałem 0,25l świeżego dwudniowego zakwasu (jeśli to już można nazwać zakwasem , bo tak jakoś dziwnie capiło ) około 05-06 l wody . Zakwas + drożdże rozrobione w letniej wodzie i odrobina mąki .Do pieca pod żarówkę ( bo u nas dziś zimno ) . I to wszystko rano o 9-tej do wyrośnięcia . po pracy o 19 tej domieszałem resztę mąki wyrobiłem ok 10 minut takie dość rzadkawe ciasto włożyłem w keksówki . i pod żarówkę do wyrośnięcia a ja na działkę po truskawki na nalewkę Zbója Madeja :grin: około 22giej rozgrzałem piec do 220 c I W TYM MOMENCIE WYJĄŁEM BLASZKI Z PIECA -EFEKT Z MAKIEM LEKKO OPADŁ Ale jest ok . piekłam 45 minut w 220 po czym wyłączyłem piec i trzymałem jeszcze 10 minut . Po wyjęciu przykryłem mokrym ręcznikiem w tej chwili jest jeszcze letni , ale skórka wyraźnie miękka . Jeszcze -ponieważ ręce mi się kleiły przy tej robocie , żona posypała mi je dwa razy po garści mąką żytnią 2000 :lol:
  17. :grin: :grin: :grin: a to mój najnowszy produkt po warsztatach serowarstwa ! Wg przepisu Agnieszki / Elbląga , którą wziąłem na spytki o przepis na chleb . A wspominał mi o nim jej partner , z którym byłem na warsztatach wędliniarskich :rolleyes: . Ale ,że było to moje pierwsze spotkanie z Wędzarniczą Bracią to jego opowieści puściłem mimo uszu , i nie w głowie mi było pieczenie chleba . Ukroiłem gorący , bo nie mogłem wytrzymać - mistrzostwo świata rano odkryję jego smak jak wystygnie :wink: A to wszystko piszę w temacie serowarstwa tylko po to by uświadomić koleżankom i kolegom , że czasami myślimy o czymś , a rodzi się zupełnie co innego . ( prawie jak reklama warsztatów ! :lol: )
  18. Yerba1

    Co macie dziś na obiad?

    a wg mnie to jest poćka , tyle ,że najlepsza jest jak zrobi się to na dobrej wiejskiej maślance :thumbsup:
  19. a może coś takiego ? jak nie masz czasu to i z wędzeniem będzie problem a to prawie automat :clap: [ Dodano: Pon 06 Cze, 2011 00:29 ] a tak wygląda przy "pracy"
  20. Yerba1

    Co macie dziś na obiad?

    ja oskrobuję ostrzejszą stroną gąbki do naczyń . :grin: , a te inne to pewnie stare z Argentyny podrabiane na młode
  21. O atmosferze na warsztatach już było ,więc tylko kilka słów .Mili gospodarze ,super miejsce , profesjonalni prowadzący . Ale to wszystko pewnie by poległo ,( prowadzący i gospodarze bez urazy ) gdyby nie super uczestnicy . I dla koleżanek i kolegów serdeczne podziękowania za wspólnie spędzone chwile . :grin: :grin: Były to dla mnie już drugie po wędlinach warsztaty .I przed wyjazdem pomyślałem " czego można wymagać od produktów robionych w iście ekspresowym tempie " ? Ale to cośmy zrobili przeszło moje najśmielsze oczekiwania .Wnioskuję o zmianę nazwy certyfikowany oscypek na a'la oscypek , a naszych wyrobów na oscypek . Zgodnie stwierdziliśmy ,że nasze są zdecydowanie lepsze od tych owczych glutów za 25,00 . no i kilka fotek naszych produktów :oscypek przed i ...prawie po oraz a'la koryciński przed i ...po .
  22. czyli mój Guru pokemonek :grin: :grin: :grin:
  23. Yerba1

    Zakup wyrobów

    no to jak masz dobrego pomysła , to Cię poprę . :wink:
  24. Yerba1

    Zakup wyrobów

    Ale jest na to rada :grin: wyprowadź się tam , gdzie jest lepiej i po temacie :lol:
  25. powiedziałbym raczej wystrzegajcie się wszystkich margaryn , bo są utwardzane w obecności niklu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.