-
Postów
294 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez krzysiek-krze
-
Klipsy zamiast przędzy ?
krzysiek-krze odpowiedział(a) na krzysiek-krze temat w Jelita, osłonki, przyprawy i dodatki
Szkoda, myślałem że kombinerkami dam radę. -
Natknąłem się niedawno na ciekawy produkt http://allegro.pl/klipsy-do-klipsowania-zamykania-oslonek-i4465223099.html Sam miałem problemy z wiązaniem wędzonek. Czy takie klipsy nadają się do wędzenia i parzenia ? I czy wogóle nie rozpadają się ?
-
Czy można peklować we wszystkim ? Robiłem w glinianym naczyniu ale mi się rozbiło. Czy mogę peklować w starych garnkach ? Czy może kupić wiaderko plastikowe?
-
Tak przeoczyłem, teraz już widzę. Mam jeszcze pytanie odnośnie kosztów eksploatacji. Potrzebny jest gaz i nabój. Szacunkowo jaki jest koszt 1 litra ?
-
Upierałbym się jednak przy tym. ( względy wizualne ) Jednak oby tylko pokazywał dobrą temperaturę w komorze
-
http://swojskiwyrob.pl/termometry-pomiary/156-termometr-bimetaliczny-do-wedzarni.html Czy taki termometr będzie się dobrze pokazywał temperaturę czy będzie zakłamywał ? ok 6 cm będzie deska wraz z ociepleniem, a reszta w wędzarni
-
Ale kol. Leśniak nie chce małego gotowca, takiego jak np. posiadam ja, czyli "Sodastream", tylko chce zbudować duży, prawdziwy profesjonalny saturator z którego będzie mógł obdzielać ludzi "sodówką" na swoich wspaniałych pokazach kulinarnych, i taki saturator nie kosztuje 350 złotych polskich tylko, http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=saturator+do+wody+sodowej&bmatch=seng-v8-p-aur-nwatch-3-prz-0718 Wiem o co pyta kol. Leśniak. A ja pytam się użytkowników saturatora do 350 zł. Więc jako użytkownik takowego urządzenia proszę o opisanie Sodastream PS u nas na targowisku gość jezdził z wózkiem i sprzedawał sodówkę. 1 zł sama woda, 2 zł z sokiem. Drogo....
-
Dla pewności można dokupić nowy tłok z blachy 4mm lub 5mm za 7 zł. Tego to już żaden farsz nie ruszy
-
Wędzarnie firmy Profiton Max jako alternatywa dla Borniaka i Termowind
krzysiek-krze odpowiedział(a) na GRUPAT temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Z ociepleniem nie ma żadnego problemu, wystarczy skręcić 3 półki meblowe + ocieplić wełną 2 cm z folią aluminiową. Koszt wręcz śmieszny a idealnie spełnia swoje zadanie. Posiadam wędzarnię Thermowind ( do sprzedaży jakby ktoś chciał ) i nie było kompletnie żadnego problemu z temperaturą w każdej porze roku. Dymogenerator radził sobie idealnie z wszystkimi zrębkami. Borniaka nie oceniam bo nie miałem z nim doczynienia. Chciałem go kupić ale odstraszyła mnie cena. Kupiłem za połowę ceny Borniaka, wędzarnię Thermowind i spełnia swoje zadania wzorowo. -
Na allegro jest do kupienia mały saturator. Koszt to ok 350 zł. Jest sens bawienia się w tego typu wynalazki ?
-
Projekt budowy wędzarni opracowany przez Andyandy'ego
krzysiek-krze odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
1. Czy drzwi od wędzarni należy również ocieplić ? 2. Mam termometr zwykły przeznaczony do wędzarni. Słyszałem jednak że lubi przekłamywać. Prawda to ? -
Lipna bo ? Rozwiń myśl. Sam na początku o mało się nie rozpłakałem jak pierwszy raz użyłem chińczyka. Farsz wychodził bokiem, brak odpowietrznika - myślałem że to najgorzej wydane pieniądze w moim życiu. Jednak po małym tuningu (dzięki temu forum) nadziewarka pracuje bardzo poprawnie. Wczoraj robiłem białą do żurku i 2 kg nadziałem w moment. Nie mam oczywiście porównania jak pracuje się na sprzęcie wyższej klasy, ale chińczyk zupełnie nie jednemu amatorowi wystarczy. Wiele osób zaczyna przygody od robienia wędlin dzięki tej stronie. Jeśli ktoś przeczyta że ceny nadziewarek zaczynają się od zwykłej Royala 600 zł, czy nawet Twojej za 400 zł to bardzo szybko może nie jednego odstraszyć. Niestety żyjemy w kraju gdzie ogląda się każdą złotówkę z każdej strony, i jeżeli jest możliwość kupna nadziewarki za 150 zł + kilka zł na tuning i godzinkę roboty to czemu nie ? PS gość z linku powyżej mi odpisał. Za tłok 114mm chce całe 7 zł.
-
http://allegro.pl/blacha-stalowa-kolo-fi-129-mm-gr-4-mm-i4418410187.html Można pogadać z gościem i za parę zł mieć pewny tłok który nie zrobi nam " niespodzianki"
-
Tobie ktoś płaci za pisanie takich bzdur ! Miałem te nadziewarki u siebie i nawet wrogowi bym nie polecił. Miałem trzy reklamacje i w końcu wylądowały w koszu na śmieci ! G... jakich mało. I żeby nie było, że piszę bo mam swoje, po prostu te chińszczyzny są nic nie warte. Dlaczego nic ? Mój chińczyk po dorbionym odpowietrzniku spisuje się idealnie. Nie robię wyrobów hurtowo. Dosłownie kilkanaście kg rocznie. I po drobnym tuningu jest zupełnie wystarczający. Pisanie że "wrogowi bym nie polecił" jest wręcz chamskie. Jest to FIAT wśród nadziewarek ale jeżdzi. Wiele osób decyduje się na takie nadziewarki bo poprostu nie stać ich na profesjonalne czy też te z górnej półki. Wystarczy kilka złotych by zrobić z tych nadziewarek w pełni sprawne urządzenia które nadzieją sporo kiełbasy. I po to jest to forum by pomagać takim osobom. Sam mielę mięso zelmerem 5 - ktoś kiedyś na tym forum mnie wyślmiał że jak można robić wyroby na takim sprzęcie. A jednak się da ! I to zdrowe! Mirku sprzedajesz w sklepie kompozycje przypraw z konserwantem i glutaminianem sodu...... Ja jak najbardziej dla amatorów polecam chińczyki. Wystarczy kilka zabiegów i sprzęt nie będzie sprawiał większych problemów. Nie każdy musi mieć 32 z dorobionym napędem...
-
sverige2 powiedz mi jak dokładnie zrobić ten odpowietrznik ? Tylko dać śrubę i sprawa załatwiona ? Jaka długość, podkładki itp....
-
Nowy żeliwny kociołek po umyciu rdzewieje. Aby temu zapobiec, wystarczy rozpalić ognisko, wstawić kociołek nad ogień by solidnie się nagrzał. Wlać do kociołka około 1 litr oleju. Rozgrzać olej tak, aby się gotował. Założyć rękawice, przygotować kij na końcu którego nakręcić szmatkę. Wcierać gorący olej w ścianki kociołka aż do wygotowania oleju. Można tą czynność wykonać przy pomocy zużytego MOP-a. Wyjąć kociołek z ogniska, sam niech ostygnie. Ścianki pokryją się oksydą. Można taki kociołek myć, nigdy nie zardzewieje. Do przygotowania tego wyśmienitego dania niezbędny jest żeliwny, lub wykonany z grubej blachy, emaliowany kociołek z pokrywką (do kupienia np. na Allegro) przystosowany do wieszania nad ogniskiem i trójnóg do jego mocowania. W domu można użyć dowolnego dużego garnka z grubym dnem Pora omówić ognisko. Przed rozpaleniem ogniska przygotowujemy odpowiednio miejsce. Wytyczamy okrąg o średnicy 50-70 cm, usuwamy z niego darń, odkładając ją na bok. Wokół okręgu układamy kamienie lub obsypujemy go ziemią. Ogień palimy w bezpiecznej odległości od lasu. Teraz o drewnie. Dąb, buk, grab, jesion - to drzewa liściaste, których drewno jest twarde, posiada zwartą strukturę. Pali się wolno i równomiernie, wydziela bardzo dużo ciepła. Brzoza - pali się bardzo dobrze, ale świeża kora daje czarny dym. Wysuszona kora brzozy daje bardzo wysoką temperaturą. Można oczywiście użyć każdego innego rodzaju drewna np. sosny. Od szczelności naczynia zależy w dużej mierze smak potrawy. . Niektórzy mówią, że garnek powinien być cały zagłębiony w żarze, inni stawiają go ponad żarem - w każdym razie ognisko musi być rozpalone dużo wcześniej. Po ustawieniu garnka dorzucaj już tylko po troszce drewna dla podtrzymania ognia. Potrawa w kociołku piecze się około 1,5 godziny. Uważaj przy zdejmowaniu pokrywki - uchodząca para jest bardzo gorąca! Jeśli dodajecie młode ziemniaki, nie dolewajcie za dużo wody i generalnie jeśli używacie młodych warzyw, należy je dodać później, niż kiedy używa się starych, bo się rozpadną i będzie papka warzywna z mięsem, a nie gulasz. JAK DBAĆ O KOCIOŁKI ŻELIWNE EMALIOWANE Nowe, przed pierwszym użyciem powinno się zahartować, gotując w nich bardzo tłusty rosół lub gotując je w innym naczyniu we wodzie z dodatkiem soli i octu. W czasie zmywania nie należy gwałtownie zmieniać temperatury wody. Można do mycia używać praktycznie wszystkich dostępnych na rynku środków do zmywania, ale trzeba pamiętać by bardzo dokładnie je wypłukać, najlepiej gorącą wodą. Aby dłużej nam służyły od czasu do czasu po wymyciu należy je wytrzeć do sucha a następnie wypolerować wełnianą szmatką maczaną w przetartej przez sito kredzie. Aby usunąć ślad po przypaleniu należy do naczynia emaliowanego wlać wodę z mieszanką proszku do czyszczenia, płatków mydlanych i sody oczyszczonej, zostawić na około 12 godzin, następnie gotować 30 minut, ostudzić i wylać wodę. Jeżeli zabieg nie pomógł za pierwszym razem należy go powtórzyć. Aby pozbyć się kamienia z kociołka emaliowanego należy napełnić je do połowy czystymi obierkami z ziemniaków, dolać wody do pełna i gotować na małym ogniu przez 2 godziny, następnie należy wylać zawartość, a do naczynia wlać odrobinę octu i odstawić na 2-3 doby. Po wykruszeniu kamienia trzeba kilkakrotnie zagotować wodę\ PORADY KOCIOŁKOWE Nowy żeliwny kociołek po umyciu rdzewieje. Aby temu zapobiec, wystarczy rozpalić ognisko, wstawić kociołek nad ogień by solidnie się nagrzał. Wlać do kociołka około 1 litr oleju. Rozgrzać olej tak, aby się gotował. Założyć rękawice, przygotować kij na końcu którego nakręcić szmatkę. Wcierać gorący olej w ścianki kociołka aż do wygotowania oleju. Można tą czynność wykonać przy pomocy zużytego MOP-a. Wyjąć kociołek z ogniska, sam niech ostygnie. Ścianki pokryją się oksydą. Można taki kociołek myć, nigdy nie zardzewieje. Można zastąpić gotując w nich bardzo tłusty rosół aż do momentu wygotowania. Większa ilość cebuli daje gęściejszy sos. Jednakże, podczas smażenia uważaj, żeby cebula się nie przypaliła, gdyż wówczas gulasz będzie gorzki. Do zagęszczenia gulaszu można także użyć 1-2 łyżek koncentratu pomidorowego, lub słodkiej mielonej papryki. Należy unikać dodawania mąki, gdyż zmieni ona charakterystyczny smak tej potrawy. W przypadku wołowiny należy ją solić pod koniec gotowania (przy wcześniejszym będzie twarda). Jeśli komuś nie chce się bawić w zagniatanie ciasta i robienie kluseczek, zamiast nich można dodać do sosu gotowe zacierki babuni. Trzeba tylko uważać, aby nie kupić strasznej drobnicy, która tylko zagęści sos. W okresie zimowym zamiast pomidorów świeżych można wykorzystać pomidory z zalewy (z puszki) już krojone lub całe pokrojone przed dodaniem. Jeśli wlejemy całą zalewę z puszek nie trzeba już dawać koncentratu. Jeśli przypadkiem gulasz wyjdzie zbyt wodnisty, dopuszcza się dodanie łyżki lub dwóch koncentratu pomidorowego, należy jednak bardzo uważać, by nie przesadzić i nie zmienić całkowicie jej charakterystycznego smaku. W sytuacji kryzysowej można jeszcze dosypać słodkiej mielonej papryki, która niewątpliwie zmieni jej konsystencję na gęstszą.
-
KarKan chodzi Ci o prażone ???? O to coś dla mnie ponieważ pochodzi to z mojego regionu Małopolska Zachodnia. Za stolicę prażonych uważa się Oświęcim. To tam właśnie pobito rekord Guinessa w ugotowaniu największych prażonych ( na dniach miasta). W Oświęcimiu nie ma osoby która nie wiedziała by co to są prażone. U nas jest to popularniejsze nawet od grila. Szczególnie na jesień. Do prażonych łapska pcha też sąsiednie miasto Chrzanów. U nich nazywa się to Ziemniaki po cabańsku. Miasto sporo wydało by przejąć to danie jako swoje. Tak czy inaczej jest to danie regionalne. 30 km dalej na Śląsku już tego dania nie znają. Oczywiście są jakieś duszonki, pieczonki itp ale do prawdziwych prażonych podchodu nie mają. Na ziemi oświęcimskiej kociołki które wrzuciliście w linkach dopiero wchodzą do łask. U nas robiono to w garkach ( nie tylko żeliwnych) a na górę przykrywa się darniem wykopanym z ziemi. Praktykuje się to u nas nadal, szczególnie u starszych gospodarzy. Przepis jest banalnie prosty: Danie przygotowuje się z ziemniaków, jarzyn (marchew, pietruszka, cebula, kilka liści kapusty), oraz boczku i kiełbasy. W Chrzanowie dodaje się jeszcze buraki ale ja tego nie polecam. Liśćmi kapusty wykłada się garnek. Następnie układa się warstwami: Ziemniaki - boczek i kiełbasa ( pokrojone w kostkę) - marchew - cebula - pietruszka - masło - ziemniaki itp... Dodawać dużo pieprzu oraz trochę soli. Piec w garnku aż do miękości ziemniaków. Następnie wymieszać i doprawić. ( ma być pieprzne !) Podawać z kefirem albo maślanką. Ekskluzywem jest wrzucenie do środka garnka mięsa - skrzydełek albo np karczku. Przejdzie smakiem i będzie wyborne ! Polecam każdemuhttp://1.bp.blogspot.com/-ttOWKsHIhmI/UhjHCdyYRsI/AAAAAAAAKOc/bqO9Lkh-5oE/s640/DSCN9848.JPG
-
jumbo najadł się chyba kiełbasy z TESCO i gwiazdorzy..... Pikantna zupa gulaszowa z kurczakiem Składniki: 30 dkg pokrojonego w kostkę mięsa kurczaka 1 szklanka ugotowanego makaronu 1 szklanka kukurydzy konserwowej 1 pokrojona w paseczki papryka 3 pokrojone w kostkę pomidory 1 łyżka koncentratu pomidorowego ½ szklanki czerwonej fasoli konserwowej 1/4 szklanki wina 6 szklanek bulionu z drobiu 1 łyżeczka kminku 1 łyżeczka mielonego chili sól, pieprz do smaku śmietana – opcjonalnie Sposób przygotowania: W dużym rondlu rozgrzać łyżkę oliwy, dodać cebulę, czosnek, paprykę, chwilę smażyć mieszając, dodać kurczaka, smażyć 5 minut, dodać pozostałe składniki z wyjątkiem śmietany i makaronu, doprowadzić do wrzenia, gotować powoli 15 minut. Kilka minut przed końcem gotowania dodać makaron. Podawać z dodatkiem śmietany. Rybny kociołek Składniki: - 75 dag świeżych filetów z dorsza lub innej ryby - 2 cebule - 1 strąk papryki - 1 pomidor - 3 ząbki czosnku - 3 łyżki masła - 3/4 szklanki wina - świeży tymianek - koncentrat pomidorowy - papryka mielona - sól - pieprz Sposób przygotowania: Czosnek i cebulę obierz, drobno posiekaj, wrzuć na rozpuszczone w garnku masło, podgrzej, zeszklij. Filety opłucz, osusz, pokrój na kawałki, smaż na patelni 5 min. Dodaj umytą i pokrojoną paprykę, posiekanego pomidora bez skórki, wino, przypraw solą, pieprzem i mieloną papryką, przykryj, duś na małym ogniu 15 min. Pod koniec dodaj łyżkę koncentratu pomidorowego, przypraw, posyp zieleniną. Cebula jest idealnym dodatkiem do potraw z ryb, tłumi nie przez wszystkich lubiany silny morski smak i aromat. Aby jej zapach był trwały, wrzuć pokrojoną cebulę na zimny tłuszcz i powoli podgrzewaj (podobnie rób z czosnkiem). Przepisów mam mnóstwo, grochówki, leczo, gulasze itp itd. Mogę tu wrzucać po kolei ale niestety tylko część z nich wypróbowałem. Jakby ktoś chciał przepisy to piszcie KarKan a co to jest kociołek myśliwski ? Danie z dziczyzną ? Niewiele mi to mówi......
-
Sezon grillowy trwa. Jednak wielu z nas jest znudzony smażoną kiełbasą, karkówką czy szaszłykami. Polecam zakup kociołka węgierskiego na trójnogu http://www.mniammniam.com/sklep/zdjecia/prod2535.jpg Jest to bardzo oryginalne i można zaskoczyć znajomych. Jeśli jednak ktoś nie może żyć bez kiełbasy to wystarczy zdjąć garnek i założyć ruszta. Kiełbasa z ognia jak za starych dobrych lat POLECAM http://www.pyko.org/allegro-grill/art/ruszt-okrag/1.jpg Dziś przepis na podstawowe danie czyli gulasz. Przepisów są setki. Sam wiele próbowałem i doszedłem do ideału. Oto przepis dla 6-8 osób Rozpalić ognisko i nagrzać kociołek. Stopić ok 15 dag słoniny. Następnie wrzucamy ok 0,5 kg mięsa ( najlepiej wołowego, choć wieprzowe też przejdzie.) Ja najczęściej robie wołowo - wieprzowe. Gdy mięsko będzie podsmażone wrzucamy cebulę, paprykę ( kolor nie ma znaczenia), oraz pieczarki świeże. Ilość robię na oko. Nie ma opcji żeby czegoś było za mało a czegoś za dużo i zepsuło smak. Lepiej dać więcej by było na "bogato". Następnie dolewamy bulionu wołowego ok 2 - 3 litry. Zazwyczaj kociołek robimy w sobotę i gotujemy bulion by mieć już na niedzielę. Dla leniuchów pozostają kostki rosołowe Gdy całość będzie się gotować dodajemy ziemniaki pokrojone w kostkę i puszkę kukurydzy. Gotujemy tak na małym ogniu z 30 min aż ziemniaki będą miękkie. Na koniec doprawiamy wg uznania: - papryka słodka ( chili jak ktoś lubi b. ostre) - przyprawa gulasz ( wg mnie najlepsza KAMIS) - przecier pomidorowy Na koniec można zagęścić kilkoma łyżkami mąki Jeśli bulion będzie bardzo dobrze przyprawiony to nie ma potrzeby dodawania ani pieprzu ani soli. Przyprawa też swoje zrobi. UWAGA : Gulasz najlepiej smakuje na następny dzień więc radze zrobić więcej. Jeśli temat się przymie i znajdą się amatorzy kociołka to podrzucę następne sprawdzone przepisy !!! http://i60.tinypic.com/73m6hw.jpg
-
Projekt budowy wędzarni opracowany przez Andyandy'ego
krzysiek-krze odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Czy deski na komorę wystarczą 15 mm ? Właśnie takie widziałem w sklepie ( pióro wpust) i zastanawiam się czy czasami nie będzie to za cienkie? I czy zamiast blachy można użyć płytę OSB ? -
Projekt budowy wędzarni opracowany przez Andyandy'ego
krzysiek-krze odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Styropian kominkowy to styropian tylko że obłożony folią aluminiową. Blacha jest cienka i wygląda na ocynk. Wody raczej nie chłonie.... -
Projekt budowy wędzarni opracowany przez Andyandy'ego
krzysiek-krze odpowiedział(a) na Maxell temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Czy do ocieplenia komory mogę użyć styropianu kominkowego i potem obić blachą ocynkową ? Bo tylko taką mam.... -
Filety z gęsi, okolice Krakowa, można gdzieś kupić?
krzysiek-krze odpowiedział(a) na krzys59 temat w Giełda
Raz dałem się skusić na kupno żywej gęsi i żałuje do dzisiaj. Samo skubanie to istna męczarnia. Chciałem zrobić wykwintny obiad to o mało się nie ośmieszyłem. Mięsa na gęsi tyle to nic. Pierś i małe nuszki. Reszte sam tłuszcz i wielki szkielet. Za szt. zapłaciłem 150 zł i nigdy więcej tego nie zrobie. 39 zł za pierś to ciekawa oferta. Smak gęsiny naprawdę urzeka..... -
Pytania z zakresu budowlanego wędzarni i grila
krzysiek-krze odpowiedział(a) na krzysiek-krze temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
2. Gazobeton będzie oczywiście obłożony płytkami a od spodu chcę to otynkować zaprawą murarską. Myślę że to trochę powinno uchronić pustak. Myślałem nad płytą granitową ale cena mnie trochę odstraszyła. 3. To czy do grila i tych cegieł szamotowych wystarczy zaprawa murarska czy kupić tą zaprawę cementową? januszfeniks dzięki -
Pytania z zakresu budowlanego wędzarni i grila
krzysiek-krze opublikował(a) temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Witam, zabieram się za budowę grilo wędzarni. Jestem laikiem z budownictwa więc proszę o wskazówki zeby nie spartaczyć sprawy. A więc forum przeczytałem dokładnie, mam też plan całej budowli proszę tylko o wskazówki: 1. Palenisko wędzarni wykonam cegłą czerwoną rozbiórkową. Czy zwykła zaprawa murarska wystarczy? 2. Obok wędzarni z palenioskiem bezpośrednim (wg. projektu beiot'a) chcę zrobić blat roboczy z białych pustaków (klejone klejem elastycznym mrozoodpornym) i na to położenie płytek. Czy pustaki wytrzymają przebywanie na dworze ? Jako podstawa grube pustaki a jako blat ( 20szer., 8 grube i 60 cm długie) 3. Na drugim końcu blat chcę zrobić grill zwykły otwarty.Mam cegłę szamotową. Jakiej zaprawy użyć aby pod wpłyem temp. się nie kruszyła ? Zwykła murarska czy może szamotowa ? 4. I czy palenisko grila ( metalowe) może mieć kontakt z pustakiem czy lepiej żeby palenisko " zawisnęło" ? Dziękuję za zakiekolwiek odpowiedzi Pozdrawiam