Skocz do zawartości

mikami

Użytkownicy
  • Postów

    681
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez mikami

  1. Ten przepis to przecież przepyszny Tatterowiec http://piekarniatatter.blogspot.com/2008/03/tatterowiec.html :tongue:
  2. @nestor Nie pamiętam chleba gospodarskiego. To był chyba wyrób jakiejś prywatnej piekarni - google pokazuje tylko jeden ślad, że robiła ta na ul. Rejtana @arkawroc Ten przepis jest identyczny z przepisem Liski - smaczne, ale nie to co szukałem. @jkniepremier Kiełbasa zwyczajna niestety zniknęła, a była u mnie na gorąco niemal rytuałem niedzielnego śniadania. Ale dziesięć lat temu spotkałem jej wspomnienie w barze przy wejściu do jaskini Niedźwiedziej. Nie mogłem się powstrzymać - zjadłem trzy porcje :blush: Hmm, paryska. Nazwy tej nie znałem, Wikipedia w haśle bułka paryska podaje trzynaście nazw tej bułki. Sądząc po zdjęciu w Wikipedii i podobieństwie do mego wyrobu wg linku na początku wątku to jest raczej to, co u mnie w domu nazywali krótką bułką. Natomiast odkryłem w blogu Kass właśnie długą bułkę i moje pierwsze podejście wskazuje, że moje wspomnienia wracają :tongue: Zdjęcia nie mam, bo zjedli :thumbsup:. Ale muszę popracować nad nią - chyba problem z jakością mąki, bo mój wyrób był bardzo blady pomimo dłuższego niż w przepisie czasu wypieku. Ale ten smak i zapach to jest to.
  3. mikami

    Moja pierwsza kaszanka

    Na produkcji kaszanki się nie znam, ale na naszej stronie są DODATKI POCHODZENIA ROŚLINNEGO napisano: A wcześniej jest: PS Na tej stronie jest błąd DODATKI POCHOPDZENIA ROŚLINNEGO
  4. Jak to wygląda? Czy możesz załączyć zdjęcie?
  5. [*][*][*]
  6. mikami

    Opłacalność

    @Maxell No przecież napisali, że w Polsce jest tradycja sojowo-stabilizatorowa ze wzmacnianiem białka - pewnie zgłoszą jako lubuski wyrób regionalny :grin: @Darino Byle ta Zoppoter Lende nie była od Balcerzaka :lol:
  7. Ostrożność w domu i zagrodzie nigdy nie zaszkodzi :smile: Raz moja LP owinęła łyżkę stołową wokół łopatek robota ręcznego. Jak ona to zrobiła :question:
  8. mikami

    Opłacalność

    http://www.e-piotripawel.pl/zakupybydgoszcz/towar/poledwica-sopocka/205806/ Nie wiecie co dobre? :shock:
  9. Thunderbirdzie nie ma możliwości zmiany typu komunikacji z serwerem poczty (pop3<->imap). Musiałbyś w TB założyć na nowo konto (nie mylić zakładaniem konta u twojego dostawcy poczty). Przykład dla onetu (może nie być do końca ścisły bo wraz z kolejnymi wersjami TB zmieniają się szczegóły): http://poczta.onet.pl/pomoc/23206,0,21,4,0,37,1,0,0,pomoc.html EDIT: Widzę, że korzystasz z o2 - opis masz tu: http://pomoc.o2.pl/poczta/imap/thunderbird3/ Ale przypuszczam, że taka ilość folderów o jakiej wspominasz może (choć nie musi) być problemem.
  10. mikami

    Opłacalność

    Cytat z zamówienia publicznego: Czy ktoś ma dostęp do w/w PN i potwierdzi autentyczność tekstu, bo tym schabem b/k to chyba wnerwię Dziadka, za co z góry przepraszam.
  11. Można wędzić w szklance http://www.cuisinetechnology.com/the-smoking-gun.php :wink: Można też zastosować inżektor.
  12. Nie wiem czy folia aluminiowa to dobry pomysł. W dawnych czasach moja mama owijała w lekko wilgotną ściereczkę codziennie płukaną w solance.
  13. Zaznaczam, nie jestem ekspertem, ale googlowanie dało takie efekty: - Chciałem cię zmartwić gotowanie (a więc i pasteryzacja) nie zmniejszają zawartości solaniny. Blanszowanie tak, bo solanina jako łatwo rozpuszczalna, przechodzi łatwo do roztworu. - Na szczęście Amerykanie rozróżniają :wink: solaninę w ziemniakach (absolutne zalecenie nie spożywania takich, które są pozieleniałe) od solaniny w owocach pomidorów (zwą ją tomatiną). A ta tomatina jest uważana za nieszkodliwą m. in. w Naturally Occurring Food Toxins piszą
  14. Wg. niemieckiej Wikipedii http://de.wikipedia.org/wiki/Solanin dawka śmiertelna dla dorosłego wynosi 1.25-4.5 kg zielonych pomidorów :shock:
  15. mikami

    Wybór nadziewarki.

    A tu większa, pionowa wersja: Water Powered Sausage Stuffer Ciekawy jest zawór na wylocie, ale raczej nie nadaje się do wędlin z grubymi kawałkami.
  16. W śnieżne południe 3. maja odważam się na pierwszy post na forum w poszukiwaniu wspomnień. Cel śledztwa:1) Ustalenie nazwiska poszukiwanej 2) Ustalenie kodu genetycznego celem klonowania :rolleyes: Nieskładne zeznania świadka: Będąc pacholęciem, mama wysyłała mnie do sklepu mówiąc (w zależności od zapotrzebowania) kup bułkę krótką lub bułkę długą. Do zeszłej niedzieli byłem przekonany, że długa bułka to bułka wrocławska. Zrobiłem bułkę wg. przepisu Liski Bułka-wrocławska-krok-po-kroku. Mimo że nie wyszła idealnie (wręcz kiepskawo ), była cudowna i rodzinka zjadła tak szybko, że nie zdążyłem zrobić zdjęć. Okazało się jednak, ze mój wyrób to bułka krótka. Moja poszukiwana zaginęła gdzieś w okolicach stanu wojennego, kiedy w ramach jakiejś reformy piekarnictwa :grin: w mojej wsi (Wrocławiu) zamiast chlebów mazowieckiego i krzyckiego oraz obu bułek w sklepach pojawił się chleb baltonowski i bułka o nazwie baton. Cechy charakterystyczne poszukiwanej: wrost: około 50 cm waga: nie będę pisał, bo nie wypada wypominać :lol: figura: wydłużona, nie tak krępa jak baton, ale nie tak chuda jak u marketowych bagietek, o raczej stałym przekroju cera: gładka, błyszcząca, jasnobrązowa i sprężysta, ale raczej nie chrupka ciałko: białe, jednorodne, drobnobąbelkowe, sprężyste, lekkowilgotne, małokruszące się przyjemność z obcowania: w stanie świeżym duża :thumbsup: , a dojrzałe doznania na drugi/trzeci dzień uważam za warte wspomnień :blush:Licząc na wspomnienia, doświadczenie i wiedzę WB apeluję:KTOKOLWIEK WIE ...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.