W śnieżne południe 3. maja odważam się na pierwszy post na forum w poszukiwaniu wspomnień.
Cel śledztwa:1) Ustalenie nazwiska poszukiwanej
2) Ustalenie kodu genetycznego celem klonowania :rolleyes:
Nieskładne zeznania świadka:
Będąc pacholęciem, mama wysyłała mnie do sklepu mówiąc (w zależności od zapotrzebowania) kup bułkę krótką lub bułkę długą. Do zeszłej niedzieli byłem przekonany, że długa bułka to bułka wrocławska. Zrobiłem bułkę wg. przepisu Liski Bułka-wrocławska-krok-po-kroku. Mimo że nie wyszła idealnie (wręcz kiepskawo ), była cudowna i rodzinka zjadła tak szybko, że nie zdążyłem zrobić zdjęć.
Okazało się jednak, ze mój wyrób to bułka krótka. Moja poszukiwana zaginęła gdzieś w okolicach stanu wojennego, kiedy w ramach jakiejś reformy piekarnictwa :grin: w mojej wsi (Wrocławiu) zamiast chlebów mazowieckiego i krzyckiego oraz obu bułek w sklepach pojawił się chleb baltonowski i bułka o nazwie baton.
Cechy charakterystyczne poszukiwanej:
wrost: około 50 cm
waga: nie będę pisał, bo nie wypada wypominać :lol:
figura: wydłużona, nie tak krępa jak baton, ale nie tak chuda jak u marketowych bagietek, o raczej stałym przekroju
cera: gładka, błyszcząca, jasnobrązowa i sprężysta, ale raczej nie chrupka
ciałko: białe, jednorodne, drobnobąbelkowe, sprężyste, lekkowilgotne, małokruszące się
przyjemność z obcowania: w stanie świeżym duża :thumbsup: , a dojrzałe doznania na drugi/trzeci dzień uważam za warte wspomnień :blush:Licząc na wspomnienia, doświadczenie i wiedzę WB apeluję:KTOKOLWIEK WIE ...