Skocz do zawartości

dorau

Użytkownicy
  • Postów

    109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez dorau

  1. FormatFactory tym zmienisz na najbardziej popularne formaty filmowe i zdjęciowe
  2. dorau

    Kalendarz WB na rok 2018

    Kalendarze dotarły, bardzo dziękuje i pozdrawiam
  3. 1,2,15,20,23,24,38,39,48,82,88,104,106 pozdrawiam
  4. dorau

    Kalendarz WB na rok 2018

    dorau - 3 szt.
  5. Panie i Panowie rodzynki, pamiętam jak kiedyś uszczupliłem mojej Matce zapas rodzynek na Święta, oj to się działo. Poza tym oczywiście artykuły w prasie jak to zawitał do Polski statek z cytrusami - jak to smakowało...
  6. dorau

    Dowcipy

    ból głowy
  7. trzeba będzie się wstępnie "otumanić"
  8. ja właśnie zakupiłem wołowe wiankowe - czy ten zapaszek jest faktycznie pobudzający?
  9. Dotarły, dziękuję i pozdrawiam
  10. Żeby to wszystko ogarnąć to trzeba mieć wyobraźnię ... Gratki
  11. Mam takie w domu, jeszcze z czasów szkolnych, proste urzadzenie - tak jak wspominał Miro - drut oporowy + zasilacz + stół +ramię. Trochę wprawy i mozna się pobawić.
  12. dobra, ja pasuje ...
  13. ja u siebie mam zainstalowany śpiewnik gitarowy Tomka Szturo - bardzo fajny, oraz krokomierz walklogger, to tak do kijków
  14. no i się nie da, bo konsekwencją dojdziemy do tego, że klimat nie ten i d...pa, nie wyjdzie. Można bawić się w aptekarstwo, ale są jakieś granice. Nawet na tym forum. I proszę nie brać tego do siebie, piszę tak ogólnie. Co do mojej pizzy, to nie napisałem, że jest to ta prawdziwa, włoska, napisałem tylko o tym, że pewne aspekty produkcji są zmienne i nic na to nie poradzisz. Pizza jak to pizza, pewnie w pn. części Włoch smakuje zupełnie inaczej jak na pd. I tyle.
  15. a ja przestaje parzyć, podpiekać w czymkolwiek ..., po prostu się boję, albo jakby to powiedział poeta mam obawę...
  16. Też wydaje mi się, że kolega roger troszkę wywołuje duchy, chciałbym przypomnieć, że duża część z nas piecze w domu chleb w piekarniku i nikt nie mówi, że jest to a'la chleb, ponieważ nie piecze go w piecu chlebowym. Pizze piekę 'od wieków' i przeszedłem różne drogi, łącznie z tymi wypiekami niejadalnymi. Uważałem, że robię to dobrze, ale jakieś trzy lata temu miałem okazję i przyjemność gościć w swoim domu "prawdziwego" Włocha. Pepino mu było. i tu uwaga, Pepino parał się kiedyś zawodowo wypiekiem pizzy. Pod jego okiem, tego wieczoru, upiekliśmy chyba z 15 sztuk. Wszystkie w piekarniku i było ok.
  17. Bardzo często skróty klawiaturowe "przywłaszcza" sobie karta graficzna, a dokładniej jej skróty klawiaturowe. Wejdź na właściwości karty, będzie tam odnośnik do skrótów i wyłącz je.
  18. witam 2 szt. poproszę
  19. Świetne, brakuje tylko Freda i Wilmy
  20. ja właściwie więcej czytam jak piszę (co widać po ilości postów), jednakże zawsze jestem z Wami (Nami).
  21. a i dobrze, bo ostatnio to i strach czytać, grunt to wyrafinowanie poczucie humoru.
  22. Bo Ty Maxell nakłuwasz mięso, a Miro nakłówa, ot i cała magia ... ,ale nie spinajcie się hehe
  23. Moim skromnym zdaniem nic to nie da. Ja osobiście przed grilowaniem nagrzałbym komin czymkolwiek. Chodzi o to, aby ciepłe powietrze wypchnęło z komina czapę zimnego powietrza (czyli chodzi o wytworzenie różnicy ciśnień, ciepłe powietrze jest lżejsze od zimnego). Teraz nad paleniskiem grilla masz dużo wolnej przestrzeni, której rozpalony grill nie daje rady nagrzać. Trzeba zrobić tak jak w piecu, jak nie ma cugu, nagrzać trochę palenisko a pod kominem spalić np. gazetę. Wydłużyłbym również blachę, którą widać na zdjęciu z postu nr 6, wymusisz w ten sposób "zaciągnięcie" powietrza tylko z dolnej części paleniska, dodałbym również w blaszce w której masz węgiel otwory w dnie (ruszt) i posadowił na jakiś metalowych prowadnicach.
  24. Miałem podobnie, w ogrzewanym zbiorniku wzrasta ciśnienie na wężownicy z kotła powodując "niechcianą" cyrkulację zwrotną. U mnie pomogło zamontowanie zaworu zwrotnego na zasilaniu do wężownicy z kotła. Takie "czary" dzieją się zwykle przy zastosowaniu jednego zasilania do kaloryferów oraz zbiornika CUW (z jedną pompą).
  25. 10-15 stopni wewnątrz jest wynikiem ocieplenia styropianem. Dawniej budowano piwniczki bez dodatkowych dociepleń, ponieważ temperatura okalającej ziemi oscylowała wokół 5 stopni i oto chodziło (taka lodóweczka). U mojego znajomego jest taka budowla z danych czasów, przechowuje w niej jabłka ze swojego sadu. Owoce leżakują tam przez całą zimę i nic im się nie dzieje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.