-
Postów
7 577 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez sverige2
-
Fajnie Bazylu że znalazłeś te linki. Paweł nie znał przedtem tej metody z suszeniem, a tu obydwa sposoby są podane jak na dłoni, tylko wybierać i piec .
-
Ale przecież on ma piękną oryginalną niemiecką górę. Brak tylko odpowiedniego pojemnika.
-
Jeżeli interesują Cię gotowe mieszanki to w "Lidlu" mają duży wybór. Osobiście jednak uważam że znacznie lepiej i taniej również, jest samemu mieszać odpowiednie mąki które też w "Lidlu" maja w dosyć dużym wyborze. http://kulinarnapiniata.pl/mieszanki-do-wypieku-chleba-przeglad/ Jeżeli lubisz aby było "prosto, łatwo i przyjemnie" przy małym nakładzie pracy, to możesz jeszcze kupić sobie drożdże w proszku i zakwas w proszku w większych opakowaniach. Wtedy pieczenie chleba odbywa się bardzo szybko, bez zbędnych ceregieli i długich przygotowań. http://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?id=770 http://www.bogutynmlyn.pl/go/_info/?user_id=3696&partner_id=&code=
-
W wykonaniu takim jak przedstawiasz, działać nie będzie, a może wręcz przeszkadzać. Jeżeli ruszt ma spełniać swoją rolę, to musi być wykonany w odpowiedni sposób, czyli tak aby spalane w DG zrębki, natychmiast po spaleniu, samoczynnie przez niego przelatywały do popielnika odpowiednich rozmiarów i pojemności, umieszczonego pod spodem, który to z kolei musi być szczelnie dopasowany i zamocowany do korpusu rury głównej, tak aby nie dostawało się dodatkowe nieprzewidziane powietrze do DG.Otwory kratek rusztu powinny wynosić ok. 1,5- 1,8 cm. i wykonane być z drutu ze względu na swe obłość i nie posiadanie ostrych krawędzi uniemożliwiających swobodne przelatywanie po spaleniu, a jest tego dosyć sporo po jednym cyklu. Ja w swoim DG wykonałem kratkę rusztu z elektrod 3 mm. pozbawionych otuliny. Jeżeli więc wykonasz ruszt i popielnik zgodnie z regułą, to usprawni on znacznie działanie DG. Możesz sobie obejrzeć jak to wszystko wygląda na fotkach mojego sprzętu. /topic/10078-dymogenerator/page-3 Jeżeli wykonasz u siebie w sposób jaki przedstawiam, gwarantuję Ci że Twój DG będzie działał bardzo dobrze, zrębki nie będą ulegały zawieszaniu, a DG dymił będzie pięknym, aromatycznie pachnącym dymem.
-
Właśnie, nie używał długo ani też go nie odnawiał, aż się zakwas popsuł, i dla tego właśnie podałem jak można przechowywać całe lata. Są tylko te dwie podane metody, jeżeli ktoś chce mieć ten sam zakwas przez wiele lat. Bardziej prosto już się nie da. Zapraszam tu: KAFEJKA
-
Maxellu. Wszystko zostało napisane, bo zakwas to nie pojazd kosmiczny. Poza tym podałem link dla nowicjuszy, jeżeli ktoś jest zainteresowany pieczeniem a nie zadymą . Podaję raz jeszcze. http://klaudynahebda.pl/zakwas-zytni/ To po co suszyć, przeczysz sam sobie. Człowieku, czy ty umiesz czytać ??? Suszenie jest dla tych którzy pieką rzadko, i taki nie odnawiany zakwas się najzwyczajniej psuje. a suszony bez żadnego odnawiania można przechowywać miesiącami. Zrozumiałeś nareszcie ???
-
Dla tego że niektórym się zakwas różnych powodów zepsuł, a chleb chcą piec, więc nie ma innego wyjścia. Nie mówilismy o popsutym, Sam pisałeś o suszeniu, czyli przechowaniu starego ( szlachetnego ) zakwasu. Możesz sobie zakwas wysuszony ożywić, chyba czytałeś. Następnie po ożywieniu i wykonaniu zaczynu, a chleb, w tym słoiku po ożywionym zakwasie znowu jest on na ściankach i dnie. powtarzasz to co opisałem i suszysz ponownie ten zakwas po 24 godzinnej fermentacji.
-
Dla tego że niektórym się zakwas różnych powodów zepsuł, a chleb chcą piec, więc nie ma innego wyjścia.
-
Żurek przygotowuje się biorąc małą porcję mąki i dużą ilość wody. Zakwas typowy natomiast przygotowuje się w zupełnie innych proporcjach, choć żurek jest również niczym innym tylko zakwasem w formie można powiedzieć uwodnionej. Są też tacy co tak lubią. Bo przecież "starość" zakwasu to ta wiele lat odnawiana "matka" która staje się z wiekiem coraz bardziej szlachetna. Ta nowo dodana mąka jest przedłużaniem życia ciągle tego samego zakwasu. http://klaudynahebda.pl/zakwas-zytni/ http://readeat.pl/kiszenie-zuru-czyli-jak-zrobic-domowy-zakwas-na-zurek/
-
Wyhodowanie zupełnie nowego zakwasu trwa 4 dni, a później wystarczy robić tak jak opisałem, i zakwas będzie "wieczny" jak u mnie . Dokładnie jak piszesz .
-
Osobiście robię tak jak Electra. Słoik ok. 450 ml. zakwasu wylewam wieczorem do miski, wyrabiam ciasto i przekładam do foremek. Rano ciasto jest wyrośnięte i gotowe do pieczenia. Zakwas po wylaniu zostaje na ściankach słoika, i nieco na dnie. Wsypuję więc do słoika ponownie 4 czubate łyżki mąki, dolewam letniej wody, wymieszam i zostawiam w szafce na 24 godz. Po 24 godz. nowy-stary zakwas jest gotowy i ląduje w lodówce, czekając na następne pieczenie. Żadnego dokarmiania w między czasie nie robię, bo nie ma takiej potrzeby. Przy następny pieczeniu powtarzam, i tak przez całe lata.
-
Nie ma żadnej racjonalnej potrzeby tak częste dokarmianie. Tydzień, a nawet więcej , spokojnie bez dokarmiania w lodówce stoi.
-
Pawle, o suszeniu zakwasu było już dosyć dawno, pisałem nie tylko ja, ale nie łatwo odnaleźć i do tego dotrzeć, ale już było na pewno. Suszenie to stary i od dawien dawna znany sposób. Jeżeli pieczesz raz w tygodniu to odnawiany tak jak pisze Chudziak, będziesz miał przez lata, tak jak i ja między innymi.
-
Przecież napisałem powyżej, przegapiłeś ??? A ci którzy pieką często, cały czas odświeżają, mój ma już nie wiem dokładnie ile lat. Nawet jadąc na lato do Polski, to zabieram go ze sobą, a piekę własne pieczywo od kilkudziesięciu lat.
-
Jeżeli ktoś nie piecze zbyt często, to dobrym sposobem jest wylać gotowy zakwas na powiedzmy blachę z piekarnika, następnie można lekko podgrzewając, pozostawić do wysuszenia. Wysuszony płat zakwasu pokruszyć na drobne kawałki i włożyć do pojemniczka i zamknięty umieścić w lodówce. Wyjąć wtedy kiedy potrzebny, i ożywić zalewając go w słoiku letnią wodą.
-
Gdzie wolno, a gdzie nie zastosować płyte OSB ?
sverige2 odpowiedział(a) na rademar temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Tunele to są dobre, ale przy budowie np. metra, w wędzarni zaś są tak potrzebne i przydatne jak łysemu grzebień . -
Gdzie wolno, a gdzie nie zastosować płyte OSB ?
sverige2 odpowiedział(a) na rademar temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Bo ta Twoja beczka jest bardzo ładna i palenisko też super, a że palenie Ci nie wychodzi, bo nie chce Ci się poczytać jak się powinno regulować temp. w tego typu wędzarni. Najpierw trzeba zrobić sporo popiołu, a potem dwie żarzące się szczapy, leżące na tym popiele, przysuwasz lub odsuwasz od siebie, drzwiczki cały czas otwarte, ot i cała sztuka. Regulujesz też posypywaniem trocinami, jeżeli ogień wyskakuje, temperatura będzie stabilna jak dzwon. Zadzwoń sobie do AndyAndy, to Ci wszystko łopatologicznie wyłoży , Jumbo też ma bekę i Ci na pewno porady nie odmówi . -
Gdzie wolno, a gdzie nie zastosować płyte OSB ?
sverige2 odpowiedział(a) na rademar temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
A przecież pisałeś że jesteś niezadowolony i dlatego właśnie chcesz zbudować DG, bo nie potrafisz się nauczyć palić w beczce . -
Ostatnia na pewno nie jest, bywają gorsze pomysły, ale wędzarnią też na pewno nie, bo się do tego najzwyczajniej nie nadaje, a jeżeli chodzi o meble, to nie to forum.
-
Zwróć się do kol. Jumbo i na pewno Ci doradzi, a może nawet w przypływie chęci i dobrego humoru, sam dorobi odpowiedni pojemniczek .
-
O,o,o, właśnie, to takie Wash & Go można śmiało powiedzieć. Sprytne połączenie pieca ze straganem.
-
Przecież to piec hutniczy do wytopu rudy żelaza, a nie żadna wędzarnia, i do wędzarni to ma się tak, jak Ryszard Kalisz do występów baletowych .
-
Dużo zdrówka i wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku 2015 wszystkim koleżankom i kolegom.
-
No to rób, bo na pewno warto. Zarówno Roger, inni forumowi koledzy, i ja też, mamy również i takie wędzarnie. Tylko jeżeli pytasz publicznie o radę to korzystaj z tego co Ci doświadczeni koledzy przekazują i radzą, albo rób i wdrażaj własne wynalazki, cudując i robiąc z tego groch z kapustą, dla "wynalazców",takich jak Ty, więc korzystaj z udzielanych wskazówek i porad i wybieraj jak to się mówi potocznie, "albo rybki, albo akwarium". Identycznie postępowałeś w trakcie budowy swej pierwszej stacjonarnej beczkowej wędzarni, więc przemyśl sprawę.
-
Chłopie, co ty cudujesz???. Roger pokazał Ci jak i co zastosować. Dostałeś namiar na tani sterownik. Przecież to będzie sprzęt na parę lat, a tak na co dzień to beczkę chyba masz ??? Szkłem d...py nie wytrzesz, chociaż można na upartego.
