Skocz do zawartości

sverige2

Użytkownicy
  • Postów

    7 577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez sverige2

  1. sverige2

    Jak rozpalcie DG

    Tak mnie ta lepka ciecz na ściankach i ten zapaszek, no hmm, no z lekka po prostu niepokoi, kiedyś coś już o tym chyba pisałem i pisałem, ale chyba poszło na tzw "Berdyczów", lecz to co jednemu pachnie nieładnie, to dla innego piękny aromat, więc Baco, na luzik trochę, prześpisz się z tematem i stwierdzisz może nad rankiem, że dymek pachnie cud malina "sacharyna", a pompkę przecież nową dostaniesz, a nowa pompka to "dmuch" będzie miała że ho,ho, jak halny tam u Ciebie na wiersyckach, haj .
  2. https://www.facebook.com/mangalicapolska/photos_stream
  3. sverige2

    Jak rozpalcie DG

    Jasne, jest dokładnie jak pisze Roger, przecież to żadna tajemnica że smoła to doskonałe lepiszcze, nawet papę na dachu klei się na lepik.
  4. Chudziak, nie wiem jak przechowuje PIS, ale mroź pakowane próżniowo z całym spokojem. Po wyjęciu z zamrażarki i rozmrożeniu masz pełną gwarancję że smakują jak świeże, co prawda to tylko moja prywatna opinia, ale zdanie rodzinki, znajomych i wszystkich pozostałych "konsumentów" moich wyrobów wygląda podobnie. Co do oscypka, to również tak pakowany i leżący w lodówce, zachowuje swe pyszne walory smakowe przez co najmniej kilka tygodni.
  5. Czy to Cię przekona, nie wiem, ale jeżeli np. jesteś smakoszem i lubisz wędliny naprawdę smaczne, i zrobisz sobie porównanie smakowe po okresie powiedzmy 3 mcy. wędlin zamrożonych w normalnych foliowych woreczkach pozbawionych próżni, a następnie w woreczkach próżniowych, to smaki tych samych wędlin po tym samym okresie przechowywania są najzwyczajniej nieporównywalne (przynajmniej dla mnie). W próżniowych zachowują smak taki, jak gdyby były wczoraj wyjęte z wędzarni, a w normalnych foliowych, no cóż, kwestia gustu, o reszcie nie piszę bo było już o tym wiele razy. Tak więc wybór, to Twoja osobista sprawa.
  6. sverige2

    Radek robi.....

    Radku, dzięki wielki, właśnie to jest to na co czekaliśmy. Precyzyjnie i czytelnie, krok po kroku, , piękne te twoje "Papirusy" czy też "Przysmaki zięcia", i mam tylko nadzieję że moje, czy też innych koleżanek i kolegów, nie będą zbyt odbiegać od oryginału. W Szwecji jest tylko cieniutka słoninka, więc z surowcem problemu nie będzie i dla tego właśnie zależało mi na tak dokładnym opisie. Dzięki serdeczne. Ps. Widzisz Anno że czekać było warto .
  7. sverige2

    Radek robi.....

    Wolałbym jednak aby to Radek sam się w tej materii wypowiedział, i podał ew. różnice, jeżeli takowe są, lub nie .
  8. sverige2

    Radek robi.....

    Dzięki Anno za informację, czytamy, czytamy, ale bądź uprzejma zauważyć że słoninka we wskazanym przez Ciebie linku, wygląda zupełnie inaczej niż ten "Przysmak zięcia", czy "Papirus w skarpecie", jak kto woli, prezentowana przez Radka na ostatnich fotkach.
  9. sverige2

    Radek robi.....

    Radku, przyłączam się również do prośby Jagry .
  10. http://sklep.megar.pl/maszynka-do-mielenia-miesa-model-tc12-p-4585.html https://www.mmgastro.pl/produkt/szczegoly/14896,maszynka-do-mielenia-miesa-wilk
  11. Wyższe nieco, ale niewiele i w szwedzkich marketach kupuje się jeszcze sporo niższe niż Twój wypiek, więc, spokojnie, to taki rodzaj pieczywa, a kwestia wysokości to rzecz, na którą sam "piekarz" ma decydujący wpływ. Tak więc Pawle, "fiński" jak malowany .
  12. Uważam że bardzo fajny chlebuś, sam coś takiego celowo właśnie piekę, ponieważ uwielbiam skórkę z chleba, duuuużżżooo, chrupiącej skórki. Po wystudzeniu przekrawam wzdłuż na dwie części, smaruję grubo pysznym masłem i "niebo w gębie". Poza tym w Szwecji nieco podobne, tego typu pieczywo, czyli "Fiński chlebek", jest gotowe do nabycia w marketach, lecz do własnoręcznie wykonanego takiego chlebowego placka, marketowy gotowiec się nie umywa. Tutaj przepis na chlebek wg. oryginalnej receptury. http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/08/hataleipa-finski-chleb-awaryjny.html Tak więc Pawle, niechcący upiekłeś doskonały, pokazowy nieomal, i zapewne przepyszny, "Fiński chlebek" i tak trzymaj, i podaj koniecznie swoją własną recepturę, gdyż uważam że będzie miał wielu naśladowców . Tu na przykład "Fiński chlebek" bezglutenowy. http://glutenfribak.blogg.se/2013/february/glutenfritt-syrligt-brod-av-finsk-typ.html Tak więc jest to typowy i celowy wypiek.
  13. A czy samą słoninkę można by u kolegi nabyć, czy tylko żywe tuczniki ?
  14. Elu, a Ty ze względu na swoje włoskie koneksje i miejsce zamieszka, podrzuć na przepis na pyszną oryginalną włoską mortadelę, z kawałkami słoninki, uwielbiam taką. http://alma24.pl/pr_images/4019.jpg
  15. http://allegro.pl/nietykalni-wojciech-dudzinski-piotr-nisztor-i4797653582.html
  16. Oj tak, razowy własnego wypieku z ziarnami, do tego smalczyk taki właśnie jak mam teraz, pychota niesamowita. Smalczyk składa się ze słoninki drobno pokrojonej, cebuli, czosnku, jabłek startych na tarce jarzynowej i majeranku, z własnym razowcem niebo w gębie .
  17. Tak Electro, właśnie bardzo często robię z tej cienkiej słoninki smalec czysty, czy też ze skwareczkami, cebulką, i różnymi dodatkami, jak czosnek, majeranek jabłko, i jest bardzo, bardzo smaczny. Robię również słoninkę rolowaną, czyli roluję bardzo ciasno, sznuruję sznurkiem dosyć gęsto i mocno, jak szynkę czy baleron, a następnie przyrządzam jak tzw. ruskie sało, przepisy na sało jest na forum, następnie po obgotowaniu w solance i wystudzeniu, nacieram czosnkiem, majerankiem, papryką, w zależności od aktualnego smaku i potrzeb, takie sało w batonie też jest mniamniusie, jeżeli ktoś lubi słoninkę, bo ja bardzo . Można ją też owędzić zimnym dymem i też jest pychotka.
  18. No właśnie Wiesławie, w Ciechocinku i okolicach podobnie, w Szwecji zaś to już zupełna całkowita porażka, Electra pisze o tym nieco wcześniej . Szkoda że nie mam znajomych czy przyjaciół na Podlasiu, w tym roku udało mi się tylko raz, w trakcie pobytu na Mazurach, nabyłem w Pasymiu, ale po tych delicjach już daaawnoooo nawet ślad nie pozostał . Pozdrawiam.
  19. Wiesławie, a może byś tak zdradził nam gdzie to takie wspaniałe połcie kupujesz ?
  20. Anno masz pełną i całkowitą rację, a poza tym tradycja bierze się skądś i z czegoś wynika, z reguły z setek lat doświadczeń i obserwacji używanych do przedsięwzięcia materiałów, a nie z kosztów jakie wybudowanie czegoś tam generuje. Bo są przecież ludzie których stać na wiele, nie tylko na piec chlebowy z granitu, który jeżeli tylko miałby potrzebne dla wypieku chleba właściwości, znalazłby bez cienia wątpliwości rację bytu i byłby powielany w tysiącach i setkach tysięcy egzemplarzy, z racji swych niezaprzeczalnych zalet. Jeżeli ktoś jednak zechce, to wybuduje sobie piec nie tylko z granitu ale nawet ze stali KO (nie mówimy o obudowie) bo będzie miał ogromną łatwość utrzymania go w czystości i zawsze znajdzie do tego "wynalazku" racjonalne wytłumaczenie i "naukowe" uzasadnienie. Niezależnie jednak od wszelkich racji, przewag, i naukowych uzasadnień, warto przeczytać ten oto wątek : http://www.godkowie.pl/piec-chlebowy,page299.html
  21. Czerpałem również w praktyce, ponieważ jak już pisałem parokrotnie na forum. Syn mój prowadził przez prawie 10 lat "włoską knajpę" posiadał tam też oryginalny włoski piec do pizzy, opalany drewnem, więc spokojnie wszystkowiedzący omnibusie, ja szaraczek też co nieco liznąłem tej wiedzy, nie tylko w teorii. Ale na naukę nigdy nie jest za późno, więc do dzieła.
  22. Na wszystko wiedzącego cwaniaka to raczej Ty "kolego"starasz się ustawicznie kreować. Wiesz wszystko zawsze najlepiej i jakakolwiek merytoryczna polemika z tobą jest po prostu niemożliwa, więc podejmował jej nie będę. Dla tych którzy są ciekawi dowiedzieć się nieco o kamieniach do pizzy, podam takiego choćby linka. Całą resztę wiedzy można przyswoić sobie nawet w necie, trzeba chcieć oczywiście. http://allegro.pl/kamien-do-pieczenia-pizzy-pizza-duza-lopatka-i4770453239.html http://allegro.pl/okragly-kamien-do-pieczenia-pizzy-2-x-lopatka-i4790803416.html Zawsze można Włochów uczyć że są od wieków w tzw. mylnym błędzie, może się "makaroniarze" czegoś od wszystkowiedzącego Polaka nauczą? Kto wie.
  23. No skoro to wada, to Ty może wyjaśnij nam dla czego, i jakie zalety powinien mieć spód w dobrym piecu do pizzy. Będziemy wdzięczni
  24. Z tą tylko różnicą, że płyta granitowa nie jest higroskopijna i nie jest to dobre rozwiązanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.