-
Postów
7 577 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
3
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez sverige2
-
No cóż, wiara czyni cuda, i masz do tego pełne prawo.
-
http://www.interia.tv/wideo-co-kryje-sie-w-wedlinie-lepiej-nie-wiedziec,vId,1067812
-
Techologiss 7l. Przecież to jest oryginalny chinol, w najbardziej pokazowym, chińskim wydaniu.
-
Ok. Maxellu. To też mój ostatni post w tym temacie w takim razie. Tak jak to opisuję robi tysiące ludzi w Kujawsko Pomorskim i żyją. To są stare ludowe tradycyjne sposoby wyrobu kiełbas surowych obsuszanych, na tych terenach bardzo popularne. Podstawa, to oczywiście tak jak piszę, a Ty to potwierdziłeś. Dobry super jakości świeży surowiec i naturalne przyprawy, bez chemii. Czysty surowiec, i naturalne przyprawy są ojcem sukcesu, nic więcej. Żadna tajemna technologia, polegająca na kulturach startowych. Kiełbasy takie są również są sprzedawane w sklepach, min. w Ciechocinku. Ps. To jest przepis z naszego forum: http://wedlinydomowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=859&Itemid=4
-
Maxellu. Z całym szacunkiem, ale żadne inne technologie niestety. Może inni stosują jakieś sekretne technologie o których nie wiem. Przynajmniej ja używam dokładnie takie samo mięso jak do kiełbas wędzonych, takie same przyprawy i takie same osłonki. Nie dodaję żadnych kultur startowych. Gwarantowane świeże zdrowe mięso i naturalne przyprawy, to moja recepta na sukces. Następnie suszenie i dojrzewanie i to wszystko. Surowiec najwyższych lotów to przecież o tym piszę, innego nie uznaje. O wodzie chyba nie ma co wspominać. To są przecież kiełbasy robione dla siebie i rodziny.
-
Masz rację Maxellu, ale każdy ma prawo robić jak mu smakuje i odpowiada. Pozostaje tylko pytanie, jak w takim razie maja się do tego kiełbasy surowe, podsuszane, które nie tylko ja robię i owe kiełbaski po napełnieniu farszem z przyprawami, wieszamy w pomieszczeniach z wiele wyższą temp. niż 4 stopnie C. i tak sobie spokojnie wiszą całymi dniami i nocami, obsychają, fermentują i ludziom smakują ?
-
No przecież napisałem że nie. Mam również znajomych, którzy preferują ten sposób przygotowania i żadne słuchy o takim przypadku do mnie nie dotarły. Przecież nabijanie bezpośrednio przed, też nie jest mi obce, ale uważam że farsz sie lepiej maceruje jak trochę poleży w lodówce i smakują mi znacznie lepiej takie kiełbasy. Może to tylko subiektywne odczucie, ale osobiście wolę smak tych leżących przez noc w lodówce jednak.
-
Ja gotowy zapeklowany farsz na kiełbasę zawsze mieszam wieczorem z przyprawami różnymi. W zależności jaka kiełbasę będę robił, i zostawiam go na całą noc w lodówce temp.4 stopnie C. na ok. 12 godz. Nabijam osłonki rano, osuszam i wędzę. Jeszcze nie miałem przypadku aby farsz sfermentował czy się skwasił. Być może zasługą tego jest to że zawsze używam tylko gwarantowane i pewne, świeże mięso. Nigdy nie kupuję mięsa leżącego na półce w supermarkecie.
-
Tylko i wyłącznie. Poza tym, ta sama klasa i typoszerg klasa sprzętu, tylko płaci się za blaszana obudowę która jest faktycznie bardzo solidna, bo po iluś tam przewidzianych cyklach pracy, pakowarka się zużyje, a obudowa będzie po wypolerowaniu, ciągle jak nowa.
-
Właśnie o tym piszę Miro. Aby "fachowiec" nie fantazjował że tylko komorowa przemysłowa to sprzęt godny polecenia bo to bzdura. Wszystko zależy od przeznaczenia i mały sklep nie będzie kupował komorowej skoro tzw. półprzemysłowa jest odpowiednia na jego potrzeby., a zabawki to były w Biedronce i parę osób sobie je kupiło, ale pompy próżniowej w nich nie ma. Więc jak się "fachowcy" biorą za pisanie, to najpierw trzeba zgłębić temat i poznać parametry wiedzieć co jak, po co i dla czego, a dopiero wypisywać dyrdymały o zabawkach, i sobie punkty nabijać. Tu masz 15 l. na minutę na worki dwustronnie moletowane i zobacz jakie jest jej przeznaczenie. http://www.zenter.pl/pakowarki-prozniowe/pakowarka-prozniowa-do-sklepow-domu-fast-35.html Pompa prawie ta sama albo i taka sama jak w naszych, tylko obudowa z kwasówki i cena mówi sama za siebie.
-
Miro. Czy ty nie widzisz że po to podaję fakty , parametry i odsyłacze o danych technicznych, aby "fachowcy" nie pisali idiotyzmów że tylko przemysłowe maszyny należy traktować poważnie. Należy sobie porównać parametry i przeznaczenie sprzętu i nie chrzanić pierdół o zabawkach.
-
Miro. Widzę że Cie ponosi. Wyhamuj nieco może co ??? Jeżeli coś piszę to podaję fakty. Mogę sie czasami pomylić i wtedy poprawiam, ale głupot i bzdetów ni wypisuję jak niektórzy fachowcy.
-
No cóż Kostek. Fachowiec widzę pierwsza grupa własne graty, i co tu dyskutować po próżnicy.
-
Ta nasza odsysa 12l i potrzebuje najlepiej dwustronnie moletowane. Ta druga za ponad 4,000zł. odsysa 30l. na minutę a komorowa do worków gładkich odsysa 133l. na minutę Miro. To nie jest żadna zabawka i odsysa tylko 15l. na min. i potrzebuje woreczki dwustronnie moletowane. http://www.goga-gastro.pl/pakowarka-prozniowa-320-w-999-050.html
-
Właśnie dla tego Miro że umiem, to nie godzę sie na wypisywanie dyrdymałów przez tych co pojecie maja raczej nikłe lub żadne. Policz sobie ile to jest 8m.3 na godzinę, ile to bedzie na minutę. Taka odsysa właśnie gładkie woreczki o które pytałeś kolego Miro.
-
Właśnie o parametrach kolego Kostek piszę. Nasze Proficoki mają 12 l. na minutę odsysania, a ta 18 l. a kosztuje wielokrotnie więcej. Tak wiec kolego jak bierzesz się za temat, to najpierw musisz wiedzieć o czym piszesz. To podstawa. Nie wiem czy masz pojęcie, jakie pompy maja pakowarki komorowe ? Raczej chyba nie, wiec sobie porównaj. http://allegro.pl/pakowarka-prozniowa-komorowa-multiple-312-en-i3040070328.html
-
Argument jest akurat nie bardzo trafiony. Bo to zupełnie tak samo jak by polecać właścicielowi firmy transportowej zakupić jednego ogromnego tira, zamiast kilku samochodów dostawczych, no bo za jednym razem załaduje cały towar. Do mniejszych zakładów gastronomicznych czy też nawet niewielkich przedsiębiorstw nie stosuje się pakowarek przemysłowych. W sklepach jadłodajniach itd, itp. służą właśnie tego typu pakowarki. Woreczki moletowane są powszechnie używane w drobnej przedsiębiorczości wszędzie tam, gdzie używanie pakowarek przemysłowych, byłoby ekonomicznie nieuzasadnione. Oto przykład jeden z wielu: http://www.gastrobest.pl/index.php?p3050,pakowarka-prozniowa-400msd Tu pompa próżniowa jest tylko niewiele mocniejsza niż w naszych pakowarkach Proficoka. Do takich właśnie wystarczają np. jednostronnie moletowane worki.
-
To ciekawa zasada. Zachować się jak impertynet, i oczekiwać na przeprosiny, bo słowo unieść się, użyte już wcześniej przez kol. Maada, w odniesieniu do personelu f-my PAK , jest tak samo zgodne prawdą, jak to że występy Ryszarda Kalisza w Balecie na deskach Teatru Wielkiego, są przewidziane w najbliższym sezonie teatralnym. Ale Mad to potrafi jak widać. Tupet to w dzisiejszych czasach podstawa.
-
Tusiaczku. Przepraszam najmocniej za małą pomyłkę. Zapomnialem o wacie. Cena 31.00 jest ceną netto. plus 23% wat daje razem cenę 38,00zł. więc tak czy inaczej cena będzie wynosiła 3,7gr. za 1cm2. powierzchni woreczka. Tak więc piruety wyczyniane przez Maada, są najwyższej mistrzowskiej klasy. Ps.Cena jest ceną aktualną, jaką przed chwilą potwierdziła mi pani z PAKu w czasie rozmowy telefonicznej. O firmie PAK podobnie jak Tusiaczek, mogę wyrażać się również tylko pozytywnie. Pracują tam bardzo mili i kulturalni ludzie.
-
Maad. Gdybyś umiał liczyć, to policzyłbyś sobie że 25x41 cm. = 1,025cm2. cena 31,00zł. za 100 szt. A więc 1cm.2 powierzchni woreczka kosztuje 3,2 grosza. Woreczki Miro: 25x35 cm. = 875 cm2. cena 53,00zł. za 100 szt. A więc 1 cm2. powierzchni woreczka kosztuje 6.05 grosza. Podstawówka się koledze kłania.
-
Fajnie że teraz jest alternatywa, ale cena niestety jest prawie o 100% wyższa niż w PAKu.
-
Miro. Podawaj cenę za ilości pakowane po 100 szt.
-
Miro. Podaj też cenę tych woreczków.
-
Nagraj sobie i odtwarzaj za każdym razem przez okno, jak Cię koty odwiedzą:
-
Gratulacje Tusiaczku dobrze ulokowanej stówki. Na pewno przyniesie Ci wiele zadowolenia, to naprawdę dobry sprzęt. Ps. Rozumiem że woreczki z PAKu Toruń ?
