Wszystko zależy od ilości wykonywanych wyrobów. Jeżeli np. nie wykonujesz jednorazowo więcej jak 10-20 kg. wyrobów to zdecydowanie warto, bo jest niezbyt wielka i poręczna, a po dokonaniu prostego małego usprawnienia uszczelki i dodaniu odpowietrznika ze zwykłej śrubki, tak jak pisze kol. Bwie, za sumę ok 20 zł. otrzymujesz doskonały solidny sprzęt na lata, z bardzo dobrym napędem i tłokiem. Więc inwestowanie 4 krotnie wyższej kwoty, w 7 l. Hendi które jest również tylko najzwyklejszym chińczykiem, wykonanym z takich samych materiałów, lecz nieco innej konstrukcji jak Roosler, i to już na samym początku przygody z naszym hobby, jest hmm, warte głębokiego przemyślenia i zastanowienia, bo czeka Cię jeszcze sporo innych wydatków.
Sam taką 3l. posiadam i jestem z niej ogromnie zadowolony i ani myślę o wymianie . Przedwczoraj nadziewałem np. 15 kg. kiełbasy i odbyło to się w bezproblemowym błyskawicznym tempie.
Gdybyś myślał jednak o stworzeniu "Spółdzielni" to wtedy zmienia to postać rzeczy. Powstaje mała fabryczka, można by rzec. Popatrz na opisy i fotki Tusiaczka.