Skocz do zawartości

sverige2

Użytkownicy
  • Postów

    7 577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez sverige2

  1. sverige2

    Nadziewarka

    Miro, z całym szacunkiem ale bez przesadyzmu. Materiały są dokładnie takie same jak w sprzęcie wykonywanym przez małe sprytne rączki. Technologia, jakość i reżim produkcyjny nie różni się również od tego co prezentuje Hendi, w całej rzeszy tych samych swoich nadziewarek pod markami różnych producentów. Twoja nadziewarka nareszcie zaczyna wyglądać solidnie, ale korba wykonana tą najprostszą technologią z kawałka 3 mm. blachy czy płaskowniczka, i przez to nie wygląda solidnie i zachęcająco. Jeżeli sprzęt ma uchodzić za solidny, bo takim zapewne jest, to ta rączka pasuje do tej nadziewarki, jak wół do karety. Wiem, odpowiesz mi zaraz że spełnia swoje zadanie. Zgoda, tylko że wysoka pólka musi posiadać wszystkie upoważniające ja do tego aspekty. Myślę że nie jest to próg którego przeskoczyć się nie da, i wtedy będzie ona na pewno Bentleyem wśród Mercedesów. PS. Ta wspomniana przez kolegów plastikowa nakrętka też przy tej klasie sprzętu, miejsca mieć nie powinna, a raczej nie ma prawa.
  2. Ależ tak Aabratku. Całkowicie we wszystkich punktach się z Tobą zgadzam, aczkolwiek to właśnie umiłowanie panów piekarzy smakoszy, do permanentnej hmm, degustacji, powodowało pewnie iż ten smak prawdziwych chrupiących koślawych bułeczek pamiętamy do dziś. PS. Aabratku, Ale ja ten koślawy wygląd (łącznie ze smakiem oczywiście) uważam jako absolutną i nieodzowną zaletę tego wypieku.
  3. Aabratku. Zdanie o cukierni było przecież tylko taką małą dygresją i myślałem że nie będzie potrzeby jej wyjaśniania. Przecież właśnie to co zaznaczyłeś i podkreśliłeś było mottem przewodnim mojego postu, i tu pełna zgoda. Bułeczki kol. Chrupka idealnie odzwierciedlają wyroby z tamtego okresu. PS. Te prawdziwe PRL-owskie bułki możesz znać przecież tylko z opowiadań owego cukiernika, czy też innych pamiętających te czasy przyjaciół. Ja znam i pamiętam je z własnego doświadczenia.
  4. Konstrukcja powstała aby leszczom (kierowcom) kieszenie drenować. Posiadałem w życiu diesle, zarówno osobowe jak i dostawcze, przebiegi miały grubo kilkuset tysięczne, żadnych dwu masowych wynalazków nie posiadały i chodziły jak szwajcarskie zegarki, pomimo że były niemieckie. Komfort i jazda nimi była też na całkiem wysokim poziomie. Ale jak by się nic nie psuło, i nie wymagało wymiany, to na czym by się kasę tłukło ???
  5. E-Anna ma rację. To są prawdziwe bułki. Dokładnie takie właśnie niezbyt foremne, były w sklepach w latach 50-60-70, ale smak miały taki że pamięta się go do dziś. To jest właśnie ich urok. Po ładne okrąglutkie i foremne wypieki możemy chodzić do cukierni. Markety też mają ładne ,kształtne rumiane, nadmuchane powietrzem i bezsmakowe pieczywo, tylko co z tego? Do jedzenia się ono przecież nie nadaje.
  6. Oj, to szkoda wielka, bo nasi skośnoocy bracia mieli by od razu danie mięsne i sałatkę. A tak to tylko drobna wegetariańska przekąska.
  7. Bo to chyba specjalnie dla Chińczyków taki rarytas, oni potrafią to docenić. Podrumienią tylko leciutko w woku i będą mlaskać, cmokać i się oblizywać ze smakiem.
  8. http://wirtualnaporadnia.wp.tv/i,Wirtualna-Poradnia-Jedzenie-a-Choroba-Alzheimera,mid,1162059,index.html?ticaid=5fd49#m1162059
  9. Nie musisz sobie sam dawać rady, czy też radzić jak piszesz "inaczej" kolego Adek, trzeba tylko dokładnie czytać, bo wszystko o co pytasz zostało dokładnie na forum opisane.
  10. Kol. Adek. Proszę czytać posty ze zrozumieniem i ponownie przeczytać mój zupełnie po polsku napisany tekst: "Moje woreczki zarówno te duże, jak też małe są moletowane z obydwu stron." Czy jest napisany dosyć wyraźnie, czy powtórzyć raz jeszcze ??? Poza tym reszta wniosków wyciągnięta prawidłowo, więc zadawane pytanie były zupełnie zbędne i wprowadzające niepotrzebne zamieszanie. Gdyby kol. rzeczywiście śledził temat i czytał go naprawdę dokładnie, to zauważyłby również dane podawany przez Maada, o firmie produkującej droższe worki z gwarancją obustronnego moletowania . Tak wiec sprawa wielbłąda pozostaje ciągle otwarta.
  11. No cóż, to widać że jednak nie czytałeś. Oto cytat z mojego posta: sverige2 Pasjonat Wysłany: Nie 16 Gru, 2012 17:57 Maad. To naprawdę zaczyna być brzydko pachnąca sprawa. Moje woreczki zarówno te duże, jak też małe są moletowane z obydwu stron.
  12. Tusiaczku. Już dawno mówiłem, że niejaki Vincent Rostowski, to mógłby co najwyżej teczkę za Tobą nosić. Pozdrawiam
  13. Obydwa warianty w tej samej cenie. Jaki komu pasuje.
  14. Posiadam pakowarkę Proficoka i woreczki dwustronnie moletowane z PAKu-Toruń i 0 kłopotów (słownie zero) z odsysaniem powietrza i pakowaniem. Pakowarka świetnie odsysa i zgrzewa. Zarówno woreczki małe i duże jak też cięte na różne wielkości. Działa SUPER, nie tylko u mnie zresztą. Wystarczy przeczytać temat od początku.
  15. Dla wszystkich forumowych i nie tylko koleżanek i kolegów, zdrowych miłych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia, jak też dużo rodzinnego ciepła i pogody ducha , oraz szczęśliwego Nowego Roku. Życzy Jarek
  16. Hm,hm,hm ......
  17. Maxell. Całkowicie się z Tobą zgadzam i czekam na to o czym piszesz. Chciałbym jednak abyś wyjaśnił mi, jak Twoim zdaniem udostępnienie zestawienia cen poszczególnych producentów jest moją własną racją, a nie ogólnie dostępną publiczną informacja, bo nijak tego pojąć nie mogę .
  18. Tak Tusiaczku. Masz rację, wiem że jestem nie lubiany przez wielu, właśnie dla tego iż nie uznaję kompromisów i stwierdzeń typu że można być trochę w ciąży np. Po to tylko aby się nie narażać innym i mieć święty spokój. Jestem facetem prostolinijnym i zawsze mówię otwarcie to co myślę. Taką mam życiową dewizę i o tym już Ci przecież mówiłem, wiec doskonale wiesz. Zastawienie cen, to nie są przecież moje racje, tylko są to racje bezstronne i obiektywne Tak jak pisałem, jeżeli masz ochotę na dalszą dyskusję, zapraszam Cię na PW. .
  19. Tusiaczku,. To ja właśnie byłem podejrzewany o lobbowanie na rzecz f-my PAK-Toruń. Aby zapewnić kol. że tak nie jest i nie mam nic a nic wspólnego z ww. wymieniona firmą, nikogo tam nawet osobiście nie znam, zamieściłem owo zestawienie cen poszczególnych firm w których koledzy mogą dokonywać zakupu, mając przed oczyma owo właśnie zestawienie, jako decydujący czynnik w trakcie dokonywania wyboru. Czytałeś chyba sentencję napisaną poniżej tego zestawienia ? Gdybyś zechciał Tusiaczku podyskutować o lobbystach i nieformalnych grupach interesów, zapraszam Cię na PW.
  20. Jak widać na załączonym obrazku, ceny w obydwu przedstawionych firmach są o prawie 100% wyższe niż w PAK-u. Bardzo dobrze że istnieje konkurencja, bo o to przecież chodzi. Nie mniej jednak, osobiście wolę poczekać jeszcze trochę na worki z PAK-u, moletowane dwustronnie, takie same jak te które aktualnie posiadam,nie sprawiające najmniejszych problemów z odsysaniem powietrza. Nawet kol.Sasza z Kaliningradu pozytywnie się o nich wyraża, jak też wielu innych kolegów. Kogo więc stać na woreczki dwukrotnie droższe, to jego osobisty wybór. Kto zaś woli tańszy produkt, o takich samych parametrach, będzie mógł samodzielnie i dobrowolnie wybierać, bez żadnego pouczania, przedstawiania "wyższych racji" i moralnego nacisku o poprawności wyboru i korzyściach płynących z owego właśnie wyboru. Forum WB to nie sejm kol. aby było tu miejsce dla działania różnych grup interesów, pod płaszczykiem niby to rzetelności, uczciwości i całkowitego obiektywizmu. Oto zestawienie cen brutto za 100 szt.woreczków: PAK-Toruń 250x410mm. cena 35 zł. za 100szt. EMPRA-Winnica 250x350mm. cena 64 zł. za 100szt. PROFICOOK 280x400mm. cena 110 zł. za 100 szt. Nikt nikogo do niczego nie namawia, a wybór należy tylko i wyłącznie do kolegów.
  21. Maad. Ja po prostu udzieliłem kolegom obiecanej wcześniej informacji. Zadałem sobie trochę trudu dzwoniąc kilkakrotnie ze Szwecji do Torunia, ale słowa dotrzymałem. Jeżeli ktoś nie ma ochoty dawać wiary otrzymanym od szefa właściwego działu informacjom, to sobie więcej woreczków z PAK-u w Toruniu nie kupi i takie jego prawo. Sądząc z Twoich postów i ich czytelnej wymowie, w najbliższym czasie otrzymamy od Ciebie namiary na rzetelna f-mę sprzedającą woreczki moletowane dwustronnie po konkurencyjnej cenie. Czekamy wiec niecierpliwie na sygnał i stosowną informację.
  22. Kruszynko. Ten Twój wariant jest naprawdę znakomity. Pięknie przy tym pachną, bez dodatku listka laurowego. Aktualnie w oczekiwaniu na wigilię, czekają w lodówce 2 słoiki, z cytrynówką właśnie. Pigwówki, a raczej nalewki na rosnącym u mnie w Ciechocinku pigwowcu, też używam.
  23. Ja np. do tego typu śledzików skandynawskich słodko kwaśnych, a robię ich sporo w różnych wariantach, używam domowej "cytrynówki" . Mam taką dobrze przemacerowaną paroletnią naleweczkę, do takich celów właśnie. Smak jest również bardzo ciekawy i znakomity.
  24. http://finanse.wp.pl/kat,104128,title,Tak-nas-kantuja-na-szynce,wid,15193593,wiadomosc.html
  25. Jarek79kk. Ja też tego nie wiem. To są moje niezobowiązujące luźne przypuszczenia. Ale jak znam życie i obecny czas kryzysu, przypuszczenia bardzo prawdopodobne. Dlaczego tak może być ??? Zwróć się do f-my z pytaniem , tak samo jak ja to zrobiłem. Jestem absolutnie pewien że udzielą Ci satysfakcjonujących wyjaśnień. PS. "a raczej w wiekszosci podwojnie moletowane" to jest Twoje własne stwierdzenie, zamieszczone na Twoja własna odpowiedzialność.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.