GuRu

Tak, a dokładnie to z balkonu, wyhodowane w 6 skrzynkach :-)

Przygotowania do produkcji ajwaru, pindjuru i kompotów brzoskwiniowych. Papryki kupne, reszta własna :-) http://farm9.staticflickr.com/8301/7922921690_9a09db1d63_c.jpg DSCN4583 by TeBeWAW, on Flickr

Taka na szybko kolacyjka: http://farm9.staticflickr.com/8458/7916525830_e83c3cc570_c.jpg DSCN4581 by TeBeWAW, on Flickr Carpaccio z poledwiczki półsurowej, z pomidorami i z grzanką ciemnego chleba na zakwasie z masłem czosnkowym, serkiem wiejskim i łyżeczką czarnego kawioru ;-) Podlane octem balsamicznym i oliwą, udekorowane "żagielkiem" ze świeżo zerwanego listka bazylii. Smacznego :-)

Szkoda. Ja akurat często zaglądam na forum z telefonu, ale jak wiesz, używanie naszego Forum w przeglądarce na telefonie to jest masakra. Czy jest coś, co mogłoby Cię pozytywnie zmotywować? ;-) BTW: widget FB bardzo ładnie działa. BTW2: czy zauważasz zwiększenie ilości nowych rejestracji po odpaleniu strony WB na FB?

A ja chciałem w tym miejscu podziękować koledze Miro, który przejął ode mnie pałeczkę i od miesiąca praktycznie sam prowadzi naszą stronę na FB. Ja zrobiłem rozruch, ale w pewnym momencie czasu mi brakło i Miro mnie wsparł przejmując dowodzenie. Stronka na FB żyje, nagania nowych ludków na nasze Forum, bo taki był cel. Bardzo się cieszą, że to działa. Natomiast mam pytanie do Administracji. Czy nie dałoby się nieco zapgrejdować naszego forum i doinstalowac Tapatalk, albo Forum Runnera? Mielibyśmy wersję mobilną, coraz więcej ludzi z tego korzysta.

Istnieje taka mozliwośc :-)

Ja kupuję w SUPERSAMIE Puławska. Jakośc bez zarzutu, ale trochę daleko od Ciebie.

Wyżej Mireczku napisałem, choć może nie dokładnie :lol: Fotki z wyrobami jw miro napisał :grin: czyli jakieś fotki z WD z wyrobami i moją skromniutką postacią jak najbardziej, ze zlotu na FB jest zakaz, chyba, że na zlocie ktoś mi zrobił jak gmeram jakiś farsz czy coś innego w GT lub Garkuchni I dokładnie tak na FB jest :-)

Każdy okap KOMINOWY ma wyjście rury pionowo do góry.

Ja osobiscie nie widze przeciwwskazań. Produkcja nalewek nie jest w PL zabroniona :-)

Ach i jeszcze jedno. Podałam takie proporcje, bo papryka jest mało wydajna i nie opłaca się robić z mniejszej ilości. Małgosia

AJVAR SERBSKI (ortodoksyjny) Składniki: 5 kg papryki czerwonej pieprz Cayenne w wersji ostrej, do smaku, w wersji łagodnej 1 łyżeczkę ½ główka czosnku 0,5 litra oliwy łyżka cukru (ew.2), łyżka octu winnego (ew.2), sól, wszystko do smaku Paprykę kroimy wzdłuż, wyjmujemy pestki układamy na blasze (wyłożonej papierem do pieczenia) skórką do góry. Piec w temperaturze 180-200 stopni, aż skórka trochę się przypali, a na jej powierzchni pojawią się czarne bąble. Warzywa wyciągamy z piekarnika, czekamy aż ostygną i zdejmujemy z nich skórkę. Obrane papryki zostawiamy na sicie do ocieknięcia min. 8-12 godzin. Po ocieknięciu paprykę przepuszczamy przez maszynkę na sitku 4mm i zaczynamy dusić w garnku (na płytce ochronnej) mieszając. W czasie duszenia dodajemy czosnek wyciśnięty przez praskę, oliwę, cukier, ocet i sól według uznania. Trzeba jednak uważać, żeby nie przesolić, ajvar powinien być bardzo delikatny w smaku. Warzywa dusimy tyle, aż masa nabierze kremowej konsystencji. Pastę przekładamy do wyparzonych słoików i pasteryzujemy jak kto woli: 1. W garnku ze szmatką na dnie i wodą do ok.1/2, 2/3 wysokości, w temp.max 90 stopni przez 30-40 min. 2. W piekarniku, termoobieg 90 stopni, tyleż samo czasu co wyżej. PINDJUR składniki 5 kg czerwonych papryk 2,5 kg dojrzałych pomidorów 2,5 bakłażanów 5 cebul średniej wielkości 20 ząbków czosnku Uwaga!! przyprawy, wszystkie do smaku! 2 -3 szklanek oliwy 1-2 łyżki cukru 1-2 łyżki octu winnego sól świeżo zmielony czarny pieprz ½-1 łyżeczki pieprzu Cayenne sposób przygotowania Papryki robimy jak w ajvarze. Bakłażany kroimy na plastry o grubości nie większej niż 2 cm, posypujemy solą z dwóch stron, odstawiamy na 30 minut, po tym czasie płuczemy. Plastry bakłażanów, obraną i pokrojoną na ćwiartki cebulę, nie obrany czosnek, pieczemy jak paprykę ALE nie na czarno, tylko do miękkości bakłażanów ok.20 min. Pomidory byle jak kroimy, bez wody dusimy w garnku, po zagotowaniu (kilka minut, no jak będzie widać, że całość wrze), przecieramy przez nylonowe sitko. Bakłażany przecieramy przez sito tak jak pomidory, jeżeli będzie trudno, można dodać trochę przecieru pomidorowego. Papryki mielimy w maszynce (sito 4mm) razem z upieczoną cebulą oraz z obranym czosnkiem. Wszystkie trzy „masy” wrzucamy do garnka (na płytce ochronnej) i dusimy, aż masa nabierze kremowej konsystencji (czasami trzeba odparować). Przyprawiamy. Oczywiście wg. Uznania! Pasteryzacja jw. Małgosia

Ostatecznie ustalony przepis na polędwiczki: - peklowanie 80g peklosoli na 1l wody na 1kg wyrobu 5 dni - moczenie w zimnej wodzie 1h - ociekanie 12h - osuszanie w 30C 1h - wędzenie w 45C 6h Takie były na zlocie, jeśli smakowały to przepis się sprawdził :-)

Po powrocie ze Zlotu lodówka pusta była, więc dziś Małgosia zadymiła zapeklowane przed wyjazdem na Zlot polędwice, polędwiczki i jedną mała szyneczkę. Oto próbki: http://farm8.staticflickr.com/7248/7875065248_6699f7cea0_z.jpg DSCN4577 by TeBeWAW, on Flickr

Conda, zacznij od polędwic, to jest najłatwiejszy wyrób. Tu masz przepis: http://wedlinydomowe.pl/wedzonki/poledwice/1548-poledwice-wiosenne-wariacje-wojtka-minora

Niestety sprawa jest uznaniowa i zależy od interpretacji strażników i urzędników gminy. Rozwiązaniem jest wyprowadzenie spalin (dymu) na poziom kominów w szeregowcu (np.rurą spiro).

Z moich żałosnych doświadczeń wynika, że: 1. tzw "cug" jest w wędzarni niepożądany, stąd klapy są lepsze od kominów 2. komin (z cugiem) w zasadzie uniemożliwia utrzymanie prawidłowej temperatury w wędzarni 3. bo wędzenie polega na 2 rzeczach: utrzymania temperatury i zapewnienia dymu. Komin nie pomaga w żadnej z tych rzeczy.

Miro jest mistrzem tworzenie treści. Pękło 1900 userów na FB. Coś czuję, że on do końca Zlotu dowiezie te magiczne 2000 :-)

Miro dobrze rzeźbi w FB. Już jest 1700 userów, coś czuje że 2000 pęknie do końca tygodnia ;-)

Jest tu ktoś ze znajomościa Photoshopa? Bo ja niestety nie umiem, a potrzebuję prostą obróbkę graficzną loga WB zrobić.

Robimy toto po raz pierwszu i od razu w 4 wersjach. Przepis opublikujemy po zakończeniu procesu produkcyjnego i po testach. Czyli za 2 dni :-)

Przekazałem sugestię do producenta:-) Trwają poszukiwania DUŻEGO słoika.

No bo to właśnie na tym polega. FB ma służyć "naganianiu" młodych na forum :-) Jak chce zobaczyć przepisy, to niech się zarejstruje. FB nie ma być "zamiast" forum.

Produkcja ajwaru osiągnęła półmetek. Półprodukty gotowe, stygną. Jutro mieszanie, przyprawianie i pasteryzowanie. http://farm9.staticflickr.com/8427/7810163572_8930e5117c_c.jpg DSCN4576 by TeBeWAW, on Flickr

No dobra. Jako prowadzący stronę WB na Facebooku melduję, że: 1. Sama Dyrekcja szukała chętnego do prowadzenia strony na FB - proszę przeczytać pierwszy post w tym wątku. Chętnych przez rok nie było, więc w końcu się sprężyłem i zrobiłem. 2. Cała działalnośc strony WB na FB służy (wg mnie i tak to prowadzę) 2 celom: - promocji domowego wędzenia - promocji strony WB i forum WB 3. W prawie każdym wpisie na FB odsyłam do właściwego wątku na naszym Forum. Na FB się źle dyskutuje, nie ma wątkowania, ale - uwaga - dla młodych ludzi fora są passe. Mam nadzieję, że nasze działania na FB skutkują nowymi rejestracjami na naszym Forum, bo taki jest cel. 4. Prowadzenie strony to jest mocno czasochłonna działalność. FB jest tak skonstruowany, że tzw. marketing wirusowy działa, jeśli strona ma regularne wpisy kilka razy dziennie. Robię co moge, ale czasem po prosty nie mam czasu. Dziękuję kolegom, którzy dołaczyli się do tej inicjatywy. Jeśli ktoś chce współtworzyć stronę na FB, to proszę o kontakt na PW. 5. Ponieważ na stronie FB wykorzystuję nazwę, adres strony i (za chwilę logo WB), to chciałem niniejszym złożyć wiązącą prawnie deklarację, że strona na FB należy nie do mnie, tylko do naszej społecznośći. To tak na wszelki wypadek, gdybym jutro wpadł pod tramwaj :-)