Skocz do zawartości

smola

Użytkownicy
  • Postów

    500
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez smola

  1. smola

    Wybór nadziewarki.

    to, co pozostaje w kolanku i lejku, wybieram i ręcznie pakuję do osłonki poliamidowej, parzę i mam bardzo dobrą mielonkę na śniadanko :grin:
  2. http://www.industry.siemens.com/services/global/de/blids/service/spion/seiten/spion_pl.aspx
  3. Wojtuś, podałeś przepis do wątrobianki, nie do kaszanki :lol: A podrobiaste, rewela :thumbsup:
  4. Teraz wiem, LP już uświadomiła :grin:
  5. :grin: już upieczone i bardzo smaczne, a wieczorem miałem problem z wejściem na forum :grin:
  6. Późno przeczytałem, poszło do prostokątnej. Wygląd wydawał mi się znajomy i odszukałem przepis w zbiorach LP. Przepis bardzo podobny. Mina jak wróci z pracy pewnie będzie taka :shock: , bo jest to jej ulubione ciasto. :grin: Przepis LP to: 1 szklanka cukru 1 cukier waniliowy 1 szklanka mąki pszennej 0,5 szklanki mąki ziemniaczanej 5 jajek 2 łyżeczki proszku do pieczenia masło owoce cukier puder do posypania Wykonanie jak u Miro z tym, że pieczenie ok 35 min. w 180 *C na blasze prostokątnej. Już widzę, że nie będzie tak śliczne jak Twoje :???: . Truskawki mi utonęły :shock:
  7. Właśnie topię masło, brak margaryny. Myślę, że będzie ok. :grin: A jakiej średnicy forma, tą co posiadam to 27 cm. Styknie ?
  8. Madlinko, Myth zdrowia, szczęścia i słodyczy, smola życzy.
  9. Ale się uśmiałem :grin: :grin: :grin: , ja bym nie wygaszał :lol: A co by było w temacie: kiełbaska "pierwyj sort" :clap:
  10. Zawsze troszkę ciemnieją.
  11. zdecydowanie na górze, Tygrys-ag, komora jest blaszana (czy to jest ocynk?) - czyli podatna na zmiany temperaturowe i warunki pogodowe; pamiętaj, nie palisz tak aby był ogień, polanka mają się tlić i dymić; komora wydaje się za mała do paleniska, ale jeśli uda się Tobie palić w niej jak pisałem wyżej, przyjmując optymalne warunki pogodowe, powinieneś dać radę
  12. Ja swoją przykrywałem, teraz mam komorę drewnianą i ją też przykrywam rzadko tkanym workiem odwiniętym w celu ujścia dymu i regulacji temperatury, ale tak jak pisze Arkadiusz, źle osuszona kiełbasa. Poza tym wydaje mi się, że jak każdy początkujący, chcesz jak najwięcej dymu zatrzymać w wędzarni, a to jest błąd. Bo raz, że wędliny będą się kisić, dwa jak zostawisz uchylone rzadkie płótno i słabo osuszysz, to przy rzadkim płótnie i zrobionym ujściem dla dymu pozostała wilgoć odparuje.
  13. i takie coś bardzo fajnie wygląda, sam po niedzieli spróbuję, bo jabłka z cynamonem są baarrrdzzoo :thumbsup: :clap:
  14. Może zastanowisz się nad wędzarką z drewna? Z tego materiału można naprawdę ładne obiekty posadowić, a i problemów później podczas wędzenia mniej.
  15. trójka to mięso ścięgniste, bardzo kleiste np. golonka bez skóry, tłuszczu i kości. III możesz pozyskać z łopatki, szynki i z innych mięśni przy klasyfikacji oddzielając np błony międzymięśniowe itd. Tłuste to wieprzowina II, prościej mówiąc mięsko z tłuszczykiem. W zależności ile tego tłuszczu jest, można podzielić na IIa, IIb. bo swoja, duża ilość tłuszczu, brak kleju. Nie podajesz na jakich siatkach rozdrabniałeś, pewnie swoją "III" na najmniejszej i tutaj już zaczął się tłuszcz mazać. Następnym razem zrób zgodnie z recepturą i będzie ok. Powodzenia.
  16. a fotki kolega by zapodał, bo nigdzie nie mogę znaleźć :grin:
  17. alicjaprv, tak, boczek pekluję ze skórą, po samym wędzeniu nie wiem jaka jest, po parzeniu czy podpiekaniu jest twarda. Używam do zup, bigosu itd. Co do peklowania, staram się tak, aby to było nie krócej jak 10 dni. Niestety nie zawsze to wychodzi, tak jak i tym razem. Te peklowane były osiem dni.
  18. roger, dzięki za expres wysyłkę oraz za wafelka :wink: , jestem pod wrażeniem tak małej i solidnej konstrukcji. Teraz pozostaje tylko machnąć drugą komorę wędzarniczą i do dzieła z wędzeniem. Dzięki i pozdrawiam.
  19. Szynki wyszły bardzo soczyste i smaczne, a tak wyglądają w przekroju:
  20. No nic, pozazdrościć :devil: , idę do kuchni :grin:
  21. smola

    baca ma problem

    Miałem podobny przypadek. Po tygodniu kiełbaska po rozmrożeniu ok, jednak gdy dłużej już poleżała, po rozmrożeniu lekko zalatywała rybą. Też nie wiedziałem o co kaman. Po jakimś czasie skojarzyłem, że na tej półce trzy miesiące wcześniej przechowywaliśmy ryby, i kiełbaska złapała zapach od lodu z półki.
  22. Kawa za kawą, zapałki do oczu i jakoś poszło, a najdziwniejsze, że cała noc nieprzespana, dzień pracowity a teraz mnie się spać nie chce :shock:
  23. Wczoraj całonocny dyżur i monitorowanie cieków wodnych (u mnie i u Artura jest wprowadzone pogotowie przeciwpowodziowe), a w tak zwanym "międzyczasie" na dzisiejsze wędzenie, osiatkowałem, zasznurowałem i nadziałem na haki szynki, balerony, polędwice oraz boczusie. Pogoda..., niestety litości nie miała. Padało ciągle i teraz też pada :sad: . Dziś padł rekord w osuszaniu, prawie trzy godziny i aby nie było lekko z pod paleniska mojej wędzarni zaczął wypływać strumyk i zalał tlące się drwa :lol: Teraz już jestem w 100% przekonany o wyższości umieszczania kanału jak i paleniska nad ziemią, nie zakopywania w gruncie. Tutaj już część sparzona, kilka jest w garze, a reszta czeka na swoją kolej. Do 2 max 3 powinienem się wyrobić i pójść oko zamknąć, bo rano na służbę. Przekroje wstawię pojutrze, jak będzie czas i pogoda nie narozrabia. Pozdrawiam.
  24. EAnna, dziękuję za odpowiedź. Jeszcze małe pytanko: drugie wędzenie dymem o temp. 55*C czy niższej?
  25. Proszę o pomoc. W piątek 24-05 zapeklowałem 40 kg wędlin, miały one być wędzone w dwóch turach. Pierwsza 03-06, druga 06-06 i miała jechać do rodzinki 10 lub 11-06. Troszkę mi się w pracy pogmatwało i urlop mi szlag trafił. Zadymę muszę teraz zrobić 2-06 i wszystko razem uwędzić. Pytania moje brzmią: czy to co było przeznaczone na drugą turę wędzenia mogę sparzyć 07-06? Do czasu parzenia byłyby przechowywane w chłodni w temp. ok 0 stopni; czy lepiej sparzyć razem i już po obróbce termicznej przechowywać w tych warunkach? Mógłbym jeszcze jakoś wygospodarować czas i zrobić drugie wędzenie, lecz surowiec musiałby przebywać poza solanką ponad 36 godz., a to jakoś mi się nie widzi :rolleyes: Ewentualnie można by jeszcze zrobić powtórne wędzenie 10 rano dla utrwalenia, czy już przekombinowałem?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.