Skocz do zawartości

TOMCIO1956

Użytkownicy
  • Postów

    28
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez TOMCIO1956

  1. Dzień dobry Grzewłod . Mam prośbę, czy mógłbyś zernąć do swojej poczty. 

    pozdrawiam

    tomcio1956

  2. Dzień dobry Ważne sa doświadczenia i dobre rady. I dzięki Ci za to. pozdrawiam tomcio
  3. Dzień dobry Dziękuję bardzo za wszelkie rady i uwagi. Pochwalę się jak będą gotowe. pozdrawiam tomcio
  4. dzień dobry zauważyłem ,że jest podane mięsko peklowane, ale nie mam tej brakującej kartki. Ale wierzę ,że Szczepan to przeczyta i dokończy dzieła 🙂 pozdrawiam tomcio
  5. dzień dobry Nie boje się,tylko mam tego dość dokoła. Powiem uczciwie ,że dodaję max. 10% w stosunku soli , której mam użyć. Dodaję jedynie z powodu koloru, gdyż zadnego innego uzasadnienia nie widzę. Jestem myśliwym, mam sporo dziczyzny . Jak widzę na imprezach te czerwone peklowane dziki ,a w ustach aż piecze od tej peklowanej soli ,to mnie odrzuca . Ale jak tomcio upiecze swojego , zamarynowanego na swój sposób dzika ,to gdyby mogli to by kości zjedli. Po prostu uważam że , generalnie każde nienaturalne dodatki sa szkodliwe dla zdrowia więc ich unikam.A azotyny do nich należą. Nie oceniam tych ,którzy tego używają, bo jak mi to kiedyś nasz ""Dziadek" napisał : o smakch i gustach się nie dyskutuje. pozdrawiam serdecznie tomcio
  6. Dzień dobry Szczepan, jeszcze jeden drobny szczegół . Dopiero teraz zauważyłem że nic tam nie ma o soli. Napisałem soli, ponieważ ja używam tylko soli kłodawskiej niejodowanej i sporadycznie i w bardzo niewielkich ilościach peklosoli. Możesz uzupełnić ten przepis. ? pozdrawiam tomcio
  7. Dzień dobry Bardzo dziękuję z a przepis i z pewnością skorzystam, ale mam kilka pytań.Będę wdzięczny za odpowiedź. Piszą na forach w internecie aby dawać boczki, podgardle, wiec czy ten surowiec traktują jako kl. II ? A co powiedziałbyś gdybym zachował proporcje mięs, ale dał na przykład trochę chudszą łopatkę, ale za to dołożył słoninkę zmrożoną i pokrojoną w kostkę w miare drobno i proporcjonlanie do jelita. Lubię taki smak i wygląd kabanosa. Oczywiście wszystko z zachowaniem proporcji. I jeszcze jedno pytanie. Oglądając filmy na WB, widziałem jak fachowcy zalecali nie mieszać intensywnie surowca na kabanosy jak przy produkcji kiełbasy, lecz dość delikatanie do zmieszania składników. Czy to potwierdzasz. I ostatnie pytanie. Masz może jakiś przepis na kabanosy dojrzewające nie wedzone tak jak te tradycyjnie. Jeszcze raz bardzo dziekuję za wsparcie. pozdrawiam tomcio
  8. Dzień dobry Jestem pod wrażeniem tego co piszesz. Widać i czuć fachurę.Mam Szczepan pytanie dotyczace kabanosów. Czy mozesz podać jakiś fajny sprawdzony przepis od A-Z na kabanosy? Byłbym wdzięczny pozdrawiam Tomas
  9. raczej nie jest napisane . Mnie chodzi o przepis Dziadka a nie Pis67. To jest link :http://www.wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1188-czesc-ix-boczek-nadziewany-farszem-z-kielbasy-i-poledwiczkami-wp. Pewnie można się domyślić ,że jest peklowany. Już właśnie pekluję i będę wędził pojutrze.Niestety niecałe 2 dni ale zobaczymy. dzięki tomcio
  10. Dzięki Wam wszystkim. Pis67- dziękuję za linka. przeczytałem i jest super, ale dla mnie za późno. Zrobię to następnym razem. A ten przepis Dziadka to rolada faszerowana ,wędzona i gotowana tak jak inne wędzonki. Tam nie jest nic napisane jaki to ma być boczek i polędwiczki. Jest sam farsz pozostały z kiełbas. Dlatego pytam. Nie mam czasu peklować tak długo jak w tym przepisie. Ale dzięki.Spróbuje na pewno. tomcio
  11. Witam wszystkich Coś z o boczku ale trochę innym. Znalazłem w jednym z przepisów Dziadka przepis na boczek nadziewany farszem kiełbasianym oraz polędwiczkami. Ślinka mi już cieknie jak na to zobaczyłem. Jednak mam pytanie do Dziadka jako autora lub kogoś ze znawców czy boczek ten i polędwiczki są jakoś doprawiane. Rozumiem że farsz kiełbasiany jest peklowany ale reszta.? Proszę o informację w tym temacie . I jeszcze z innej beczki . Czy woda do parzenia wędlin i wędzonek nie jest czymś przyprawiana.?? Czy ją solimy i dajemy trochę przypraw według własnego uznania ,czy też gotujemy zawsze w czystej wodzi. Tomcio
  12. w sumie masz racje. w końcu zajmuję się tym procederem od ładnych paru lat i jakoś żyję po zjedzeniu tego co zrobiłem. tylko ciągle trzeba coś nowego i ciekawego wymyślać. a mądrych i ciekawych ludzi tutaj nie brakuje. dzięki
  13. zadymiacze. podajcie jakiś swój fajny sprawdzony przepis na kiełbasę wiejską i kabanosy. pozdrawiam
  14. pokemon .czytam.wierz mi .I mi się w głowie miesza od tylu rad ,przepisów. ale już wiem jak zrobię i pochwale się .mam nadzieję ,że będzie czym.dzięki
  15. przekonałeś mnie. tak zrobię
  16. jak tylu ma racje to pewnie ja nie mam racji. spróbuje tak jak Wy. dam znać jak i co wyszło . mówicie aby dwa dni peklować ? ale oczywiście mięso przed mieleniem ?
  17. maxell. tak planuję. zawsze dawałem do moich kiełbas 10 dkg soli. i wszystkim moim znajomym odpowiadało. teraz chcę zwiększyć o 2 dkg ze względu na waszą starych zadymiaczy wiedzę i doświadczenie. dlatego szukam porady i potwierdzenia . więcej jak 12 dkg nie dam. toma
  18. A co sądzicie o salcesonie z ozorów cielęcych,młodego jelenia ,serc cielęcych i jelenia ,golonki wieprzowej, skórki. jakie proporcje radzicie i jak to pociąć . mój czasami wychodzi jak mielonka nie czuć tego jadu salcesonu.. toma [ Dodano: Sro 14 Gru, 2011 22:50 ] czy peklujecie według przepisu dziadka. wszyscy chwalą na forum ten przepis. toma
  19. normalnie susze w temp. 25-30*C -~1,5 godz . potem 5-6 godz. 40-45*C oraz na koniec 30 -45 min. około 75*. I to wszystko. Taka kiełbasa u mnie wisi w piwnicy w temp. 8-12* (jak dotrzyma ) czasami do Wielkanocy. Oczywiście wysycha ale pod odpowiedni destylat -bajka. toma [ Dodano: Sro 14 Gru, 2011 22:13 ] to napisz mi ile peklosoli używasz na 10 kg mięsa. ja planuję dać 80g soli + 40g peklosoli na 10kg mięsa. robię tradycyjnie kiełbaskę z wieprzka +dzik +jeleń. fajna wychodzi. toma
  20. ładnie mieszkasz . no i wędlinki :thumbsup: toma
  21. witam imienniku. dzięki za odpowiedź. nigdy nie parzyłem kiełbas .zawsze wędziłem około 6-8 godzin z przerwą .nigdy nie była surowa. nigdy także nie peklowałem mięska na kiełbasy. jakoś wolę (chociaż jak radzisz to może chociaż część spróbuje tak zrobić) bez tych dodatków. trochę mam do czynienia z firmami mięsnymi z racji zawodu i..... czasem szkoda mówić. od at pamiętam,że ci starzy zadymiacze nie używali nic innego jak sól ,pieprz ,czosnek cukier ,czasem jajeczko . tyle mam do powiedzenia. ale czytam z ciekawością to wszystko co piszecie. ale nie mam jakoś odwagi eksperymentować. Nie wyobrażam sobie 20 dkg soli na 10 kg mięsa do kiełbasy. Ale o smakach sie nie dyskutuje .już mnie tak skarcili starzy zadymiacze na forum. Więc nie dyskutuję. Co do tego peklowania to pytałem o zalewę nie na kiełbasy lecz na wędzonki. Po prostu chcę jak najmniej używać tej peklosoli.I tylko o to chodziło. W sobotę mam świniobicie więc mam trochę dylematów. tyle co porad na tym forum. ale jest zarąbiście. Toma [ Dodano: Sro 14 Gru, 2011 19:25 ] Abratku.A tak odnośnie wiedzy to lubię czytać i uczyć się, zwłaszcza od tych ,dla których to pasja i super zabawa. Zawodowcy mnie nie interesują. Szukałem na stronce ale jakoś nie mogłem odnaleźć celu a przede wszystkim zalet parzenia kiełbaski. Myślałem ,że chodzi o to aby skórka była miękka. Ale...... toma
  22. wyjaśnijcie proszę w jakim celu wszyscy parzycie kiełbasy. powiem szczerze ,że od wielu lat każdego roku uczestniczyłem w świniobiciu i nigdy na wsi nie spotkałem się z parzeniem kiełbasy. wszystkie procedury owszem tak ale po nabiciu do wędzarni - i tyle. co osiągacie poprzez dodatkowe parzenie. mam jeszcze pytanie z innej beczki. czy dobrym rozwiązaniem jest zamiast np. zastosowania na 1 litr wody 120g peklosoli użycie 80g soli warzonki i 40g peklosoli. Jaki będzie efekt według was. Nie zależy mi bardzo czerwonym sklepowym wyglądzie kiełbaski. Raczej na smaku i zdrowszym jedzeniu. pozdrawiam Tomasz
  23. TOMCIO1956

    peklosól

    macie rację . o smakach się nie mówi. jeden woli córkę a drugi teściową. dzięki pepe. ja też zawsze sobie obiecuję ,że na święta to zrobię tak jak wielu radzi. cóż z tego .jak przychodzą święta to stwierdzam ,że są jedne święta i robię po swojemu. Dzięki za Twój przepis.
  24. TOMCIO1956

    peklosól

    pis67 .dzięki za twój głos . o kiełbasę nie pytam bo mam sprawdzone wszystko . nigdy nie daję tam peklosoli tylko robię tak jak za dawnych lat. dziwi mnie tylko dodawanie 20 dkg soli do kiełbasy. i dlatego pytam. ja 25 dkg soli daję do suszonego salami (6-8 tygodni). dziwi mnie jak to można zjeść. chodziło mi bardziej o doświadczenia w peklowaniu szynek ,wędzonek. .jak masz coś ciekawego i sprawdzonego to dawaj. mam do czynienia trochę z produkcją wędlin w zakładach mięsnych . małych i dużych. katastrofa. zapewniam cie ,że dla siebie robią co innego. pozdrowienia
  25. dzięki Zbychu. Również zerknę. pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.