dyzio
-
Postów
3 380 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez dyzio
-
Moja była LP czuła do mnie miętę. Przez zęby. I nic z tego nie wynikło. Ostrożnie więc. Jakiegoś innego argumentu użyć.
-
Prezes, kuj żelazo, bo jeszcze gorące !
-
Do Inowrocka to rzut beretem. Fakt. Ale czas był pewnie też ważnym faktorem.
-
Hm ??? Toć to nie chińszczyzna. Ale gust rzecz swięta !!!
-
Widze i myśle, że są super piękne. Ale jestem laikiem.
-
Pamiętaj o dobrych fotkach. Nie chce mi się głowy przekręcać. Dzięki za korektę.
-
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi.Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni.Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis.Zapachniało,zajaśniało, wiosna,ach to ty.
-
Anuś,
-
Podobnie jak ja. Mam nadzieję, że ten typ myślenia i postrzegania sprawy się szybko rozpowszechni. Ja również wynioslem z domu zasadę okazywania szacunku, bez znaczenia w jakiej formie. Jest nas wielu i mam nadzieję, że będzie coraz więcej. Może niektórym się ta zasada przypomni, może niektórzy ulegną głębokiej refleksji, że warto. Mnie tez w pewnym momencie wydało się, że jeśli mogę, to powinienem. Dzięki za szczerą wypowiedź.
-
Wreszcie !!!!
-
No Kolego, w tym temacie to jestes pierwszy z życzeniami.
-
Przepraszam, że zapytam. Masz na Swoim koncie 73 posty. Jak wpadłeś na pomysł, a może kto albo co przekonało Cię, że warto być w Klubie Przyjaciół Prosiaczka. Warte naśladowania, ale chciałbym usłyszeć od Ciebie coś więcej, by innych zachęcić.
-
Moja memka po ugotowaniu zaraz odsmażała. A ja lubiałem właśnie te nie odsmażane. Przepis zapisałem. Dzięki i smaczności !
-
Ja chcę jutro zrobić.
-
-
Smak mojego dzieciństwa. Napisz jak robisz.
-
Dziadkowie dali dobre wzorce. Dzisiaj rzadkość z różnych względów.
-
Powodzenia w zadymianiu i w wstawianiu fotek.
-
Ale se popisałem.
-
Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
-
Nie musiał byś go nawet nosić !!! O myciu o ponownej konserwacji nie wspomnę. Kiedyś coś podobnego przywoziła mi koleżanka z Brennej. Jeździli do Czechów, jak to ona była zwykle mawiać i kupowali takie zaplecione warkoczyki z sera troszkę o słonym smaku. Czy to to samo co korbacze ?
-
To żeś się narobił znowu. Widzę, że kutter w stałym użyciu ostatnio.
-
Wszëtczima Białkoma i Białeczkoma w Jich Swiãto, a w całoscë tëma, co ò nich nicht nie pamiãtô, żëczã: - ùsmiéwków skòpicą - niech gwiôzdë Wóm swiécą - a zbiegiwô dëtków - pòrénków w ùbëtkù - wieczórków przë winkù - przë Nômilejszim chwilków - parkingów kąsk wikszëch - bë ùdbë sã zjisca - a zdrowiô, a szczesca Bò piãkné ju jesta!
-
Już nie !!! Ubolewam.
-
Miałem, to nie znaczy, że chciałem. Dziadziuś mnie tym straszył.