dyzio

CUDA !!! CUDA !!! krzknął bym. Podobnie krzyczała moja pierwsza była żona, jak ją zapytałem co sąsiad robi w naszym łóżku. Ale to nie istotne. Przepraszam, odbiegłem od tematu. Mam pytanie. Czy rogaliki zawijane w drugą stronę zawierają inne nadzienie ? Czy to taki sposób, aby lekko odróżnić ?

No to rozkroiłem i poczęstowałem. A tak prezentuje się pierwowzór pewnej znanej blogierki kulinarnej. Może moją fotkę powinienem bardziej z góry zrobić? Smak dobry. NIe za słodki. Dobrze się kroi.

Musisz mocne węzły robić. Inaczej nie wyjdzie. Najlepiej jakbyś się jeszcze przy ich robieniu zaparł o coś.

Tak ładne, że aż dech mi zapiera !!!!

Oj trzeba co tydzień !!!! Oj trzeba. Smakowicie. Aż nie do wiary, że pierwszy raz.

I rzecz święta !!! Dzięki za moralne wsparcie. Potrzebuję tego co niedziela.

Wspaniale, że połknęłaś bakcyla wędzenia. No i decyzja męża godna pochwały. Z Twojego postu wynika, że Ty będziesz robić, a On będzie się patrzył czy dobrze robisz. No świetnie !!!!!

Już sie właśnie zwaliła do mnnie. To znaczy zaszczyciła mnie swoją obecnością. Sernik dzisiaj tylko na deser po małym kawałeczku. Żadnego na wynos !!!

Dzisiaj z rana upiekłem sernik na zimno. Dno i boki formy wyścieliłem jakimis herbatnikami pokruszonemi z masłem, zalałem masą twarożkową, obłożyłem po wierzchu mendarynkami, oblałem garaletką i po pieczeniu. Przekrój jest jeszcze i dla mnie tajemnicą, bo wsadziłem do lodówki i zapomniałem gdzie schowałem klucz od niej. Ale znajdę.

Pasztety jak zawsze prześlicznej urody. Fotki również. Czyżby wreszcie nowy, wymarzony aparat ?

Wytaplałem żółtkiem i opruszszyłem Po wyjęciu z piekarnika wyklądała tak I tutaj moja skromna uwaga. Kruszonki można zrobić połowę tego co w przepisie i też znakomicie wystarczy. Po dość obfitym pokruszeniu została mi w misce połowa. Za chwilę małe śniadanko w fabryce. Oni /tubylcy/ najchętniej to dżemik, marmolada, konfitury, miód i kawa. Chętnie więc zgodzili się na polską chałkę. Ja muszę mięć w niedzielę jajecznicę i wędliny. Nie obrazili się, że nie przyjdę. Wypiję z nimi tylko espresso, ale już nie doppio.

Ależ pisałeś na temat. Kamienia tylko brakowało. Dzięki Twojemu zdjęciu populacja zobaczyła, jak powinna wygladać prawdziwa, domowa pizza. Nie tylko ketschup i ser !!! :clap: Zawsze sobie cenię Twoje uwagi i spostrzeżenia. Nie tylko Twoje.

Nie na równi z innymi temat traktowany przeze mnie. Jakby osierocony. Poprawię się. Dziś na tzw. tapecie chałka Zbója Mistrza Madeja. Chalka z kruszonka.pdf Zażyczono sobie, wię robię. Jeszcze pięć minut i posmaruję żółtkiem i opruszę kruszonem.

Dla każdego coś nie coś. Brawa.

Z tego jasno wynika, że yogi napisał post nie w temacie, bo nie ma w nim kamienia do pizzy.

Przepraszam, ale wydaje mnie się, że nie piekłeś na kamieniu tylko na jakiejś ceratce. Dobrze dostrzegłm ?

Nie zwlekaj. https://www.google.de/search?q=slow+cooker&biw=1920&bih=891&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=osjoVOOnBIj6ywPo7YCQBA&ved=0CAcQ_AUoAg

Tak powinna wyglądać prawidłowo wykonana pizza.

To co dalej romk ??? Jak żyć ??? bez książki, którą obiecałeś.

Do Włoch trochę daleko, ale byłem. Szefem jest portugalczyk. Wiem, bo moi przyjaciele z Italii wiedzą kto u nich w pizzeria w garach miesza. W mojej najbliższej pizzeriji szefem jest afrykańczyk. Najbliższa, aby zamówić, to helmutowska. Wolę podeprzeć się włoskimi przepisami i zrobić w domu.

Można, ale nie powinno się !!!!

Elektra dała Ci już odpowiedź. Gość poleca wszystkie, a w szczególności tą, którą sobie zażyczysz. Proste. Masz pieniądze zostawić u niego.

Kuchenki czy funkcji ????

Electra, rozwiń swoją myśl. Chętnie się czegoś dowiem. Pleace !!!

Popatrz na blachy do piekarnika z termoobiegiem, ile mają otworków po bokach. Wymiana powietrza góra-dól musi być ciągła i niczym niezakłucana. Takie są moje spostrzeżenia.