ziezielony

Nooo Maniuchna...robi wrażenie... Ile ten zlot trwać ma tygodni???

jołjołjoł SiBy... Wieści z frontu... Tym razem Tałty...zdobyte przez Macicę... głębia mazurska zdominowana ponad 50m... II Zlot Lodowy przeszedł do historii, nie obyło się bez spektakularnych aktów, frywolnych zabaw, turlanki zwyczajowo również miały miejsce Frekwencja nawet nawet, Kurpia niestety zabrakło, auto odmówiło posłuszeństwa...może innym razem się uda... Lusia, Bazyl, Kruma, Wydar, ziezielony... Było przepięknie, zizimno, słonecznie, wesoło... Nawet auto na lód wjechało lecz bez szaleństw... Na lodzie, śniegiem zapisaliśmy, podobno widoczne z księżyca... omarkowane.. "2 Lodowy, WB '18" Były również spacerki, milutko Nawet mieliśmy czas na twórcze działania... Kruma ulepił Bałwankę... Bazyl przebił go kreatywnością i zrobił Bałwanka....tylko z tym nosem ... to chyba nie w tym miejscu... Bazyla nie należy poprawiać.... Doskonały w poczynaniach Macica odkryła nową potrawę, wersja robocza i bez udziwnień... Nazywa się "Plemnicy z polędwicy", pilotażowo 4 sztuczki, ale poszło moment, cieplusie, z wędzarynki.... Prosta robota, fantazyjne jajko, kawałek sznurka..... i wędzarynka Tu na talerzu się prezentuje nawet nieźle... Maćku, specjalnie dla Ciebie.... miska Bazyla..... w użyciu!!! Kultowe Grzybki wykonane przez Bazyla... Nawet na komary żeśmy mieli, na wszelki wypadek, gdyby nam się dłużej zeszło z tym zlotem... Zwędzonki podczas dymaczki.... Drwem orzecha włoskiego głównie... Jajka w misce się też podwędziły Bym zapomniał....kibelek...męski... już lepszy niż na Ryńskim I tyle SiBy... typujemy następne cele Serde(l)czne Pozdro

Maślaczki to taka kropka nad "i"

siemka, też mam praktyki robisz? eloł Krystian

Jumbo Wielotalentowość niespotykana powszechnie... ...cy lubi Pani (kur)cacę... cy (kur)cacę Pani zna...

....obcasem.... :laugh:

Łagodną sugestią osiąga się wiele... skutki błogie dla wszech :clap:

Nooo... i wszystko jasne

eloł SiBy... Obnażę eksperyment peklowniczy... Dla takich co im się nie chce mieć pakowarynki "próżniowej"... Koszt nikczemny, raptem 20cm siatki do szynki plus worek do żywności.... Można pożyczyć od Sąsiada, pewnikiem ma, bo wszyscy wędzą ale to drogo wychodzi.... Zupełnie przypadkowo zwiedzałem dziś sklep mięsowy... w twarz rzucił mi się bok ze skórą , piękny... bez kości...przeważyło "ze skórą" Kypba, droższy niż "schab" Zew kiełbasofilny wymógł podświadomie niepohamowaną chęć posiadania, wykonania czynności technologicznych... i fizjologicznych... aż do przetrawienia .... znacie to Koncept, pakowarynka unplugget Finalnie to tak wygląda... Datowane na dziś .. 20 lutego... Zobaczymy gdzie zwędzimy Ale bez prądu można próżniować pakowo... czy jakoś tak...byle nie próżniaczyć

Wszystko w temacie.... Jeszcze mogę zasugerzyć taki rozwiąz... /topic/7850-wędlinowanie-prymitywistyczne-czyli-miło-spędzamy-czas/?p=550103 działa... tylko jeszcze skołuj półbeczka

Italiańce inspiracji powinni szukać na Podkarpaciu Milusie Bułasie

Kunsztowną jej aparycja ...Kalejdoskopicznie mozaikowa...

Nie dość, że cienka to jeszcze mało ... z okładem nadrabia prezencją Maniek...

Pobłyskująca zwiewnie... daje możliwości... gratki...się przyda... Ku rozwojowi... i sukcesom

Powiedział Bazyl machając nogami w klapkach po obejrzeniu relacji z zimowego podejścia na K2 ...od strony północnej... ...Tylko musiałem szybko zejść bo mi się słonecznik skończył.... :laugh: :laugh: ....a te kamienie to ja zrzucałem.... :laugh:

Negatyw Mc'Owca ??? :laugh: tak lepiej... Fajny konstrukt

Muski to żelazny rezerwuar.... używam jako rozpałki, doskonałe efekta Istotą magii owych naczyń jest prędkość periodu.... 12 cm, lussseirosss Electro, dziękujemy... Q....za....pom...nia....łem.... Maćku to był prawdziwy lot.... ku Radości.... Maxell i to bez deflektora Maxell i co Ty teraz na moją/naszą nową "sprawność pagonową"... prawdziwe Zuchy... Ukłaniam serde(l)cznie.... :Halusio... wszystko jest możliwe xxxxxxx Ponawiam ku "Zielonym" prośbę o odblokowanie wąta BazylWidzew... Kara dotkliwą była/jest.... Pewnie o resocjalizacji nie ma mowy ale wyciągnięcie dłoni nikłym gestem jest.... Bazyl to mistyk Prymitywizmu... Midas płynów.... Organizator orgii wędzarniczych na lodzie... Król Ban'anowy Jego obecność ożywia system.... ....Nie lubię .... ale Bardzo Was proszę...kolejny raz... xxxxxxxxxxx Wielkim Szacunkiem darzę wszystkich "Żółtych"... w związku z tym proszę o nie zmienianie mi koloru nika... Jestem zwolennikiem pracy u podstaw, człowiekiem dołów.... firmament mi nie służy, zresztą to zobowiązuje... SiBy, Maxell niech zostanie po staremu... lepsze jest wrogiem dobrego... Zły to wpływ mieć może na Masturbatorium....Macicę.....Serdolnik i Winniczkę ....odpuszczamy...

SiBy tak się spełnia marzenia.... Plan Masturbatorium umaiło kilka lat temu, niestety warunki nie zawsze sprzyjały... Przełom nastąpił właśnie teraz... Macica powiła mini zlot walentynkowy Ryn/Rybical 15 luty 2018... Spodziewamy się periodycznego występowania tej hardcorowej imprezy mimo, że tylko jednodniowej... Dokonaliśmy pierwszego na świecie wędzenia na lodzie... Jazda figurowa na lodzie, Figury "wybitne" w półświadku kiełbasofilskim.. BazylWidzew, Kruma, Lusia, ziezielony.... Po kolei... Montaż... tu przewaga wędzaryny macicowej jest bezdyskusyjna, słonizna macicowe, boczuś i kiełba gruba już wisi czeka na Lusię... Słonka nie było, anturaż pomimo wspaniały, powietrze rześkie, temp minus 3*C Atmosfera nie do opisania.... Nawet ludzie filmu czy też mediów lokalnych byli obecni Tak ważka to okoliczność... Najczystsza przyjemność... Lusia dyma... Żeby podciągnąć alkowstreczkę pod kategorię oficjalną, zlotową, omarkowaliśmy, dość pokracznie, logiem WB i datą.. Bazyl wlazł do Lusi, ech nicpoń i ladaco.... Składki zlotowej nie ustaliliśmy, skromne finanse pozwoliły tylko na zakupy podstawowe... SiBaki zwróćcie uwagę na oldskulowe przybory...stoliczek i krzesełko z lat '70 minionego stulecia... zastawa... również... i sztućce... Jacy uczestnicy taka etykieta.... Zalety wędzarynki, jej wielofunkcojność wspaniale była wykorzystywana przez uczestników tej rubasznej i urokliwej imprezki.. ...dania na gorąco... Uczestnicy w krasie pełnej Lusia, Kruma, Bazylek, ziezielony Z racji pionierskiego wyczynu warunki sanitarne były jakie bądź...czyli byle... łazienka męska...dość jednak spora... Żeby nie było i się zaliczyło w poczet kiełbasofilski... Nawet zabawa w turlanki lodowe była ale to w końcowej fazie... SiBy coś pięknego, śmiechu było co niemiara, rozmowy, śpiewy...i Lusia... Bazyl się tak przywiązał do niej, że ją adoptował... Wszystko zakończyło się szampańsko, upojnie, wesoło i szczęśliwie.... Powielimy.... .....zostajemy Inni....

QbQ, poziom regularny Zdjęcie "4" nawet na tapetę w monitorze się kwalifikuje Zajebiarskie

Pudruje potencjalne niedoskonałości

Lusia to napis na kartonie... Kolegowie, przeceniacie moje płaskie zwoje.... Ćwiartek będzie przełomowym , harmonogramy wstępnie pasujemy, zdamy relację jeśli dostąpimy celu Serde(l)cznie pozdymiam

jołjołjoł SiBy, czas się sypie szeleszcząc niezmiennie, noce odczuwalnie krótsze... cień coraz dłuższy Tom se wyzwoił kiełbasowanie sieczniowe.... Sieczeń to kiedysiej luty, zapamiętajcie na zakiedyś się może przyda... Zakupy w mięsowym, krowowe mi się trafiło ładne i sporo.... Wiadomo konstrukt sknuć jest sprawą fundamentalną więc go skrupulatnie yębłem Wartko mkły czynności, dużo nie było 17 kilko, trójkoncepcyjnie, fajnie mam bo se mogę wracać do poprzedniej linii osiągnięć Wszelkie kolizje doświadczenie kiełbaśnika prymitywisty chytrze zbyło... Z nowości to dłużej peklowałem mięso, kilka dni... Zdecydowałem się na odpiekanie w piekarniku, rezygnując z odparzania.... Wystygłe... I się zaczyna brandzlownko, martwa natura w układzie geometrycznym.... jest radocha Również tryb makro...detale przyprawiennicze za woalem białkowym, pozornie chaotycznie rozmieszczone.... Obwis wstępny, szykuje się miejscówkę....żeby nie irytować kije tym razem fotogeniczne jałOwcowe... Umieszczone w międzybelczu, wspaniała lokaliza... grawitacja, korelując z czasem wprawi batony w stan harmonii Właśnie se, z Zapustów korzystając, podskubuję ze'Szynko'wą... ja jebdolę ależ krowowe podbija smak.... Jeszcze jej okrzepnąć i git... xxxxxxxxxxxxxxxxx SiBy część dalsza to Kraina Muminków czyli w Macicy segment Mumie Kark i polędwica z pajęcznika 2017 (września czyli), dymnięte przy okazji... nie uporczywie... Szynek Turlany w Czasie, poniewierany po piwnicach, garażach, kondoniony folią, dymany trzykroć nawet chichinką liniejącą... Wyszedł... po prostu. ....poza wszelkie granice i oczekiwania, wierzcie mi nie mam takich zwyczajów...oczy się pocą...kompletny jest To choinkowe wędzenie wcale nie zaszkodziło - zupełnie, nawet trochę może czuć tę inność... xxxxxxxxxxxxx Trzecia sprawa, to przedstawiam Wam Lusię... Masturbatorium stara się spleść jej losy z Macicą... Jak Bozia da to więcej infów zamieszczę... Może tęgawa i industrialnej urody ale my tam zerkamy w czeluści Knujmy więc SiBy wyrafinowanie

Zbóju,zboczki zjawiskowe, rzec by można Dymnięte z poczuciem estetyki Te piłki lekarskie również bardzo sympatyczną prezencję posiadają

Się szumnie zapowiada ów wąt .... fajny wykonik Sugeruję edycję na "Ambrozje i Nektary", bardziej po olimpsku brzmi

Parametry wszelkie konieczne posiada: wygląda, smakuje i zawarła w sobie kawałki nadwyżkowe... Dodatkowo budzi zadowolenie osobiste Twórcy Oceniam na 3+ :clap: ...w skali 0-3