Romano82
Użytkownicy-
Postów
121 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Romano82
-
Witam.Mam do zaoferowania nadwyżki jaj od kur chowanych na wolnym wybiegu ,karmionych naturalnie. Może ktoś z okolic czestochowy miałby ochotę na takie jajeczka . Do sprzedania mam również kurczęta Leghorna i Zielononóżki kuropatwianej z własnego lęgu, dwutygodniowe w cenie 7zł/szt. Jak ktos chetny to zapraszam. Proszę pisać priv, lub tel.790793679. Pozdrawiam.
-
Nie przecze że nie , odpowiedziałem ci tylko dlaczego niby nie powinno sie myć jajek . Ważne jest o tyle że kurczaki lub kury kupione w wylęgarni do chowu domowego już się nie odbudują pomimo że chodzą na wybiegu . może się tylko trochę podleczą . Bez paszy dodawanej do naturalnego jedzenia ilość jajek jest znikoma . Wiem co piszę . Przed Świętami dostałem dwie kury od sąsiada kupione za młodu z wylęgarni Jedna wątroba była do wyrzucenia . Gorąco pozdrawiam W wylęgarni to moim zdaniem kupuje się pisklaki takie jedno dniowe, i z nich dopiero odchowujesz sobię kury, czy to do chowu klatkowego, czy też wolnowybiegowego Tak zawsze kupowali moi rodzice i takie odchowane kury zawsze były pełnowartościowe i śmigały sobie po wybiegu, bez zadnych szepień itp. Wiadomym jest że nawet taka kura rasy towarowej na paszy gospodarskiej nie bedzie znosić tyle jajek co na paszy pełnoporcjowej, którą zadaje się im na fermach. Ty piszesz raczej o kuraczakach z odchowalni drobiu, lub fermy , a to już zupełnie co innego, gdy do samego już odchowu podaję sie pasze pełnoporcjowe.
-
Podobno w ten sposób skracamy termin przydatności takiego jajka, woda dodatkowo zwieksza aktywność pałeczki salmonelli. U mnie w domu kury były od zawsze i zawsze jajka które były zabrudzone były myte, żadnych zatruć czy innych podobnych dolegliwości nie stwierdzono. Osobiście nie wypiłbym takiego umorusanego jajka na surowo, ale umyte owszem. Co kto lubi.
-
Jaką kupić maszynkę do mielenia mięsa ?
Romano82 odpowiedział(a) na świadziu temat w Maszynki do mięsa
Nie ma co< blender pierwsza klasa :clap:- 2 359 odpowiedzi
-
- Alfa 32motoreduktor
- silnik
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
To jest producent,czy importer?.
-
To wszystko zależy chyba od regionu, u nas jeszcze nie dawno była po 12zł a teraz jest już po 5,5zł, a czy bedzie jeszcze taniej, to trudno wyczuć, ale raczej nie bo jest to już okres na fasolkę z gruntu.
-
Wygniatałem łyżką, ale następnym razem spróbuje "ryncami" Dziękuje za kolejna podpowiedź
-
Może to zaleta mleka od Jersey, następnym razem zmierzę dokładnie ilość śmietany. wodę jak najbardziej zmieniałem tylko nie stopniowałem jej temperatury,ale następnym razem wprowadzę poprawki.
-
No to pierwsze koty za płoty. Śmietana postała do rana w temp. pokojowej, rano próbowałem nie była bardzo kwaśna , wstawiłem do lodówki . ok.15 wyciągnąłem z lodówki i poczekałem aż ogrzeje się do 12°C . Po ogrzaniu zacząłem ją "huśtać" ręcznie w słoiku, trwało to może 5min, i tutaj chyba był to zbyt długo bo masło zbiło się już w większe grudki a nie było w ziarnie.Powinienem przerwać chyba jak zaczęło chlupotać, następnym razem tak zrobię..Uzyskane w ten sposób masło wypłukałem dokładnie pod zimna wodą i potem trochę uformowałem, co nie wyszło mi najładniej ale nie ma to wpływu na smak . Podsumowując jestem zadowolony z tego co udało mi się zrobić. Śmietankę zebrałem z 5L mleka, było jej ok.700ml, masła wyszło 325g, a maślankę wciągnąłem na raz . Dziękuje za podpowiedzi. Pozdrawiam. Edit. Masło w rzeczywistości ma bardzo intensywną żółtą barwę , czego zdjęcie niestety nie oddaje.
-
Wiec chyba zrobię tak że jutro rano wstawię śmietanę do lodówki, mam nadzieje ze będzie ok.
-
Mam pytanie ile godzin mogę przetrzymywać taką śmietanę po ukwaszeniu, a przed robieniem masła? Wczoraj wieczorem zebrałem śmietankę, do dzisiejszego wieczora myślę że się ukwasi,potem mam zamiar ją wstawić do lodówki a jutro ok. godz.16. zrobić masło , czy nie będzie za długo w lodówce?, może lepiej zostawić ją do rana i dopiero rano wstawić do lodówki?
-
A to niby czemu? ja obejrzałem i nic , czas zainstalować jakiegoś anty..., ale to chyba wiesz
-
Nie wiem jak smakuje, ale wygląda paskudnie(bez urazy), chyba nie odważyłbym się spróbować.Czym to jest obtoczone, smalcem? Ciekawy jestem ile traci na wadze taka szynka z promocji po takim czasie dojrzewania.
-
Jak żyć pytam, jak...
-
Bezsens sodu http://www.rmf.fm/movies/show,1879,bezsens-sodu-6-maja-2014.html
-
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
Romano82 odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
To się cieszę ,a i powiem jeszcze że nigdy jeszcze się nie spotkałem aby zawartość pończochy tak smakowicie pachniała -
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
Romano82 odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
Masz racje żle napisałem zamiast powinno być 1030g, tyle waży teraz czyli po trzech dniach -
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
Romano82 odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
Po oczyszczeniu z błon ważyła 1350g Po pierwszym etapie 1285g Dzisiaj wieczorem będzie to 3dzień w rajstopie waży1230g -
Polędwica suszona a`la wędliny parmeńskie
Romano82 odpowiedział(a) na ina temat w Wędliny dojrzewające
Jeżeli w drugim etapie polędwica wyschła w pierwszych dwóch dniach 200g to nie jest to za dużo? -
Mleko w proszku jest nie odtłuszczone dodałem go mniej niż 100g zobaczymy co wyjdzie, tamten poprzedni w smaku był ok.(ponad 2L wciągnąłem w dwa dni).A tak w ogóle to muszę się ruszyć za swojskim mlekiem, bo robię ze sklepowego , a niedaleko u sąsiada są krowy chyba rasy jersey.Wiec z takiego swojskiego mleczka powinien być jeszcze lepszy.
-
Natchniony tym tematem też biorę się za wyrób jogurtu, w związku z tym mam pytanie. Ile trzeba dodać mleka w proszku na 3L. aby jogurt był gęściejszy, robiłem już bez dodatku mleka w proszku ,a le jak dla mnie był trochę za rzadki.Mleko mam zamiar zaszczepić jogurtem greckim.
-
Ostatnio dodałem 7 jajek na 2,5kg gotowej już masy z czego 2kg to mięso chude z królika i pasztet smaruje się jak talala. Wiec ta teoria że pasztet będzie twardy u mnie sie nie potwierdziła. A wzorowałem się na tym przepisie /topic/1523-pasztet-smarowny/?hl=%2Bpasztet+%2Bsmarowny
-
Siedzą sobie w trójkę: marchewka, ogórek, penis i narzekają: Marchewka: - Moje życie jest do bani, jak tylko urosnę, biorą mnie, tną na kawałki i wrzucają do sałatki. Ogórek: - Ty masz do bani?! Wyobraź sobie mnie - jak tylko urosnę - biorą, przyprawiają i wrzucają na jakiś czas do słoika pełnego octu w którym czekam aż ktoś mnie wyjmie i wrzuci do sałatki! Odzywa się penis: - Narzekacie... za każdym razem jak ja urosnę, zakładają mi na głowę plastikowy worek, wciskają do ciemnego i ciasnego pomieszczenia i uderzają moja głową o ścianę, aż się zeżygam i stracę przytomność.
-
miro, Te typowo studzienne są skręcane https://www.google.pl/search?q=rury+studzienne&hl=pl&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=QausUebsGYfPsgb784DoDg&sqi=2&ved=0CAcQ_AUoAQ&biw=1536&bih=757
