Anuś

EAnno ... i niech tak pozostanie.. to się nazywa wzajemna tolerancja Tego nie czytałam ... chyba przeoczyłam

A bardzo proszę .. i przygotuj się na kolejne dostawy

Olga... właśnie moja też jest szerokostrąkowa, jest bardzo smaczna, więc postanowiłam ją przetworzyć... bo trochę jej dużo było rzekłabym ... bardzo dużo

Olga .. to nic, przecież i tak równouprawnienie mamy piękne te Twoje kurki Nie wiem jaką ja mam odmianę, ale u mnie też jest mieszana z przewagą jednak żółtych strączków... poszła w słoiki wg przepisu Pokemona

Bardzo dziękuję za podpowiedź na to bym nie wpadła

Mam pytanko w ciągu najbliższych dni mogę zostać posiadaczką około 2 kg dorodnych korzeni chrzanu. Chciałabym zrobić wg tego przepisu co podał Maxell, i przechować na zimę, ale nie wiem czy to nie za wcześnie, czy może lepiej poczekać do jesieni i czy można tak przetworzony chrzan przechować w słoikach w piwnicy czy musi być w lodówce? Z góry dziękuję za rady

/topic/1685-lato-czas-na-przetwory/page-14 To mój przepis ... tylko pamiętaj, ze najlepiej smakują młode małe cukinie, które mają miękką skórkę, jak coś nie jasne to pytaj

Wiele rzeczy ... bardzo wiele ... pikle w zalewie słodko- kwaśnej ... jak się nie mylę to je jadła Twoja rodzinka,były w paczce ze słoikami robiłam zamiast z ogórków sos warzywny do pulpetów i kurczaka dla dzieci z dodatkiem cukinii leczo oczywiście a resztę podam jak mi nieco umysł oświetli

Aniu .. mamy z córką to samo ogarnia Nas wtedy szaleństwo Ostatnio przytargała do domu to.... o wyprawach do antykwariatów nie wspomnę ... ma nawet książkę z 1934 roku

Paweł ... Michał dawno rozwinął szeroko skrzydła i jego loty są na coraz większej wysokości i tak trzymaj To połączenie przyjemnego z pożytecznym super wyroby

Chciałam wszystkim kolegom z forum podziękować, że podeszli poważnie do mojego problemu. Wezwałam fachowca i okazało się, że tu gdzie przylegają bezpieczniki .. coś było niedokręcone i tworzywo się topiło ... inaczej tego nie umiem wytłumaczyć swoim laickim językiem w tym temacie. Widać, że można na Was liczyć w każdej sytuacji ... i pewnie nie raz to jeszcze wykorzystam. ... jeśli pozwolicie

Artur .. nie mam w tym temacie żadnej wiedzy, więc jutro ma się zjawić fachowiec... sama nie będę kombinować

Firma nie istnieje EAnno ... to dla mnie ''czarna magia'' ... nie znam się na tym Mirku .. fotkę wrzucę jutro... zresztą to taka skrzynka z trzema korkami automatycznymi .... kurcze nie umiem tego nazwać Jak pisałam ten temat to piekarnik jeszcze działał .. później wywalił drugi korek.. ten od sprzętu w kuchni Nie zostawili ... nie wiedziałam, że takie coś istnieje jak rozpiska ... Poprosiłam o pomoc sąsiada . wytłumaczył mi w skrócie na czym polega problem... ale nie umiem fachowym językiem tego napisać ...

Mam od niedawna problem z instalacją elektryczną w mieszkaniu. Jest to nowa instalacja, przewody miedziane, założone przez firmę. Wszystkie przewody są wymienione od skrzynki z licznikami. Od pewnego czasu, kiedy włączam piekarnik w kuchni gazowej z elektrycznym piekarnikiem... strzela mi korek. Zdarzało się, miałam włączoną pralkę w kuchni, kompa i telewizor plus piekarnik... rozumiem, że przeciążenie, ale dzisiaj znowu się to się stało a miałam włączony tylko piekarnik, który działa nadal, a nie mam prądu w dużym i małym pokoju w kontaktach. Zaznaczam, iż kuchnia jest prawie jak nowa, ma 6 lat i do tej pory wszystko działało bez zarzutu. Umiem wywiercić otwór w ścianie wiertarką nawet taką udarową... ale o instalacji elektrycznej nie wiem nic Nie wiem czy wszystko dobrze wytłumaczyłam, jeśli coś nie jasne to wieczorkiem odpowiem, bo mam strasznie dużo pracy w kuchni. Z góry dziękuję za wskazówki co mam robić.

Tutaj Eli /topic/5139-pokemona-przetwory-i-inne-takie/?do=findComment&comment=144213

To się chwali u mnie wiśnie po 2,50 zł za kg .. zamroź sobie na kompot lub zrób dżem albo konfiturę, ogórki szklarniowe, z takich też można zrobić sałatkę np. szwedzką do słoików po 2,50 zł za kg i cukinie są w takiej samej cenie ... gdybym mogła to podesłałabym Ci cały kosz takich małych, żółtych i zielonych cukinii ... bo chyba przesadziłam z ilością posadzonych krzaków... Wstawiaj fotki, chętnie zobaczę Twoje przetwory

Grzesiu ... to nie przekleństwo ... to osobowość i charakter i niech tak Ci to pozostanie na długie lata, choć gdyby wszyscy tacy byli to ja bez pracy bym została

Andy .. teraz pojęłam szkoda, że świadziu nie lata samolotem, bo zasiał by ceglaki i w moich lasach To fakt... lepszego grzybiarza nie znam A jakie są te inne?

Grzesiu ... czy inni zbieracze grzybów mają jeszcze po co wchodzić do lasu ? Piękne zbiory a to przecież dopiero początek sezonu

Piękne zwierzaki i te ich piękne ślepia ...

oczywiście, że podam tutaj, a zdjęcia jak wyszedł bób według znalezionego przeze mnie przepisu zamieszczę niebawem w mojej spiżarni Bób z kolendrą - przepis nieco zmodyfikowany, bo mnie bardziej odpowiada taka wersja 2 kg bobu 3 łyżki posiekanej świeżej kolendry a jak ktoś nie ma do niej dostępu to może być natka pietruszki 1 łyżeczka nasion gorczycy białej 4 ziarenka ziela angielskiego 3 liście laurowe 1 łyżeczka kminu rzymskiego .. jeżeli ktoś nie lubi to może nie dodawać i tak będzie dobre 2 papryczki chili Zalewa 2 litry wody 200 ml octu spirytusowego ja dałam 3 łyżki cukru 1,5 łyżki soli Bób wyłuskany ugotować w wodzie bez dodatku soli, choć ja dodaję pół łyżeczki cukru dla zachowania koloru ziaren. Gotujemy 8- 10 minut. Następnie odcedzić, przelać zimnym strumieniem wody i poczekać aż całkowicie ostygnie. Włożyć do słoików po jednym liściu laurowym, po 1-2 ziarenku ziela angielskiego i drobno pokrojoną papryczkę chili (chociaż ja wolę w kawałku) oraz gorczycę, kmin i kolendrę lub natkę pietruszki, a na końcu ziarna bobu. Z podanych składników ugotować zalewę i gorącą zalewać zawartość słoików. Pierwszego dnia pasteryzujemy słoiki 20 minut a drugiego 15 min.

Boguś .... to przykre i smutne ... [*]

W sklepie nie widziałam, ale mam przepis na bób konserwowy z kolendrą i mogę podać jeśli takowy Cię interesuję,

Sylwek...To ja poczekam na tą fotorelację muszę je zrobić i mieć w swojej piwniczce ... mam nadzieję tylko, że będą takie dobre jak te Twoje co pochłaniałam na zlocie w Napoleonowie

Eli .. to wnuczka Halusi