grzech25

Może i koszty na początku są większe ale by potem mieć możliwość je ciąć oszczędzając to niestety trzeba zainwestować. Tecznika idzie na przód i moim zdaniem warto zainwestować w natrysk. Gdybym aktualnie się budował i miał środki to minuty bym się nie zastanawiał. Z racji zawodu trochę się naczytałem i na szybko mogę podać jakieś linki a jak potrzeba to udostępnię wszystkie materiały tematyczne, dostępne w naszym wydawnictwie dotyczące metody natryskowej. Żeby nie było - ja tylko łamię tekst Nie handluję i nie mam z firmami kontaktu www.inzynierbudownictwa.pl/files/IB_01_2012_dodatek.pdf www.inzynierbudownictwa.pl/dodatek_specjalny,elewacje_i_docieplenia,artykul,welna_w_izolacji_cieplnej__szklana__skalna__drzewna__a_nawet_owcza,6335

W tę sobotę nabijałem w jelita biowinu - dostępne np w OBI. Oprócz krótkich - 1,5 m odcinków nie mogę nic im zarzucić - całe i na 6kg tylko raz się rozejszły przy zakręcaniu. Chyba nawet są lepsze niż Tescowe.

Znajoma zakupiła. Jeszcze nic nie robiła. Od tego co domokrążcy sprzedawali za 4kpln różni się brakiem wagi i mieszadłami w jedną stronę. Reszta podobno identyczna.

Spoko - jest zasuwka a przez kanał nie przelezą

Też w wekend wędzę i wszystko do lodówy się mi nie zmieści. Kiełbasę, boczki, słoninka zostaje w wędzarce - moim zdaniem, lepsze warunki niż w lodówce Dziadek miał wędzarkę na strychu (murowaną) i pamiętam, że po wędzeniu - co nie parzone to zawsze tam sobie potem wisiało, dopóki się nie zjadło.

Oj się go/jej czepiacie - w żywności był uczony nie w polskojęzyczności

A po co płacić za przesyłkę? Się nie natknąłem - ktoś może napisać coś więcej? Głównie zasięg mnie interesuje - czy chociaż te 20 m trzyma na wolnym powietrzu?

Moim zdaniem przydatny gadżet i jak ktoś nie ma pomysłu co podarować zadymiarzowi to polecam. Sam sobie taki sprawię - wędzarkę mam w zasięgu http://tinyurl.com/pwp5sku

Nie wędziłem jednak całości - choć szyneczka, polędwiczka i żeberka wyszły b.dobre. Dodam jeszcze, że z lenistwa kabanosy "wdychały" dymek razem z resztą i po 4h dopiero wszystko razem podpiekłem - również są pyszniutkie i nie wiem czy doczekają dosuszenia

Albo za drobno zmielony tłuszczyk.

Ok, dzięki. Wczoraj je masowałem - za dobrze by miały Ciekaw ich jestem, jeszcze się okaże, że całość poleci jutro pod dymek, jak się dobre okażą

I co pasowała Ci słoność ? Polędwice pekluję przeważnie 5-7 dni z nastrzykiem, 7dkg peklosoli na 1 litr wody / 0,5l solanki na 1kg mięsa - to raczej słaba solanka więc pilnuj temperatury, lodówka i 4st C. Się podepnę Naszła mnie chętka na kabanosy. Wczoraj mięsko 3kg przyprawione i się pekluje na jutrzejsze wędzenie - ale nie o tym. W lodówce od tygodnia siedzą inne mięska zapeklowane w zeszłym tygodniu wg tabeli na 2 tygodnie - czyli na przyszły tydzień do wędzenia. Czy przy okazji jutrzejszych kabanosów mogę jedną polędwiczkę i szynkę (te najmniejsze ok 1 kg) również spróbować uwędzić? Czy będzie nie słone i jednak zostawić?

Smutek dziś wielki Odszedł nasz kochany Baskilek. Zaleczony kilka lat temu chłoniak wrócił atakując m/in serce - nie dało się już nic zrobić :(

Najważniejsze, że już dobrze i pogłaskać można

Czy czarnuszki daje się zamiennie do kminku i też 0,7g/kg ?

fuka m/in jak nie chce być dotykany. Nasza kocia mama też czasem fuka na dzieciaki jak jej żyć nie dają.

Moim zdaniem coś ją boli - podejdź do weta niech obmaca.

Chyba tu zapytam. Ile mięsko po uboju musi "dochodzić" - można wrzucić do peklowania tego samego dnia, czy odczekać i następnego dnia zapeklować?

No i rosną i rosną

W moim przypadku też w samsungu - podobno to częsta usterka w samsungach. Pewnie producent się przyłożył by złącza padały. W moim przypadku było już po gwarancji ale gdyby było w trakcie, to serwis by się nie wywinął i nie dał bym sobie wmówić, że to uszkodzenie mechaniczne

Szkoda, że w ogóle rozbierałeś. Jak się da dokładnie złożyć to może jednak spróbuj go oddać na gwarancję.

albo skrętka miedziana. Ja mam uwalone gniazdo ładowania w telefonie i po rozebraniu i obejrzeniu pacjenta, szybciej złożyłem niż rozkładałem;) Lutownicę i jakotakie pojęcie mam ale i tak się poddałem:(

Jak brzmi sztuka to jedno a kubki smakowe - to drugie Wiele pytań teoretycznych się rozjaśnia w praktyce. Raz zapekluj na mokro innym razem na sucho a kolejnym nie pekluj - tylko sól - i indyka masz jak na dłoni Zawsze tak samo to jest w markecie. Mając podstawy na prawdę można sobie samemu poradzić a nawet opisać i pokazać efekty.

Nie tylko łopatkę, szynka i polędwica też bywa w tej cenie.

Raczej cena za wysoka. Ja mam dostęp do 5pln/kg + 50 za rozbiór.