Skocz do zawartości

Artur Dor

Użytkownicy
  • Postów

    1 502
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Artur Dor

  1. Artur Dor

    Debiut Sceleny :)

    Scelena witaj i na forum i gratuluje odwagi takiego asortymentu. Jak na początek to poszłaś po bandzie Kiełbaska na fotkach wygląda zacnie ale boczek prześwietlony więc nie można za wiele powiedzieć - ale jak smakuje to najważniejsze. Ale mam prośbę do Ciebie pisz co robisz ale nie rób co piszesz. Jak długo peklowane (czy tam marynowane) i w czym - jakie stężenia i co dodane do tego co nazwałaś marynowaniem Z tego co napisałaś odwiedzasz inne fora i tam takie błędy merytoryczne były by raczej napiętnowane - tu z racji małego stażu masz jeszcze fory. O co mi chodzi ? o marynowanie - marynuje się mięsa na grilla i do piekarnika a do wędzenia się pekluje (tak generalizując) - to niby taki mały niuans ale ............ to podobnie jak ja bym na forum moto powiedział, że wlałem smar do silnika i auto śmiga jak nowe - co by mi zrobili ?? Ale co do wyrobów to jeszcze raz powiem Gratulację i wierzę, że następne będą jeszcze lepsze i w szerszym asortymencie
  2. To jak już są ryciny to teraz legendę do nich. Gdzie palenisko do wędzarni, czym wyłożone palenisko i z czego komora wędzarni, ten daszek z kominem nad wędzarnią dokładnie przemyśl i poczytaj czemu jest skopany. Więcej założeń podaj i dopiero czekaj na podpowiedzi.
  3. Artur Dor

    Zapal świecę

    Roberto [*][*][*]
  4. Po parzeniu kolor się zmienia na bardziej intensywny.
  5. I tak trzymać - po takim doświadczeniu (stawiania domków na piaskach ) to albo pełna załamka albo po rozum do głowy --- może i przemyślenie dojdzie do skutku - a może było posłuchać kolegów z forum ?? - [[ nie wiem czemu na myśl przychodzi "Cezary Baryka" TAK mi się kojarzy, że taki wpis byłby na miejscu:::: Ale na dzień dzisiejszy to JA jestem znawca i jak napiszę to klaszczecie brawo albo ...... i tak jak ja bo ja mam rację .................... end wpisu:__--- Jak ja uwielbiam takie wpisy - tylko szkoda, bo następny forumowicz po jakimś czasie odpadnie (z w…łasnej inicjatywy - bo nie nazwę tego inaczej)
  6. No i dostałeś pełną odpowiedź, Co do solenia (peklowania) - jeżeli wersja Szczepana jest za słona to nie ma najmniejszego problemu by zmniejszyć dawkę peklosoli. Przy wędzeniu i parzeniu słoność znacznie maleje - woda odbierze sporo. Zainstaluj termometr w wędzarni (ale pożądny żby wiedzieć jakie temperatury się osiąga) - na czas wędzenia - a w mięso możesz wbić następny ale to dla potrzeb podpiekania
  7. Napisz co chcesz osiągnąć. Czy podpiekane czy parzone. To co podałem jest do parzenia Podałem Ci najprostszy i najszybszy sposób by zrobić coś co jest jadalne a TY rób jak chcesz - jak dla mnie możesz i takie czarne jak ojciec robić. Jak nie zaczniesz pisać po ludzku to ja już tu nie zajrzę -- interpunkcja, spacje i akapit a linea też się przydaje.
  8. Moja rada jest taka - nie kombinuj bo może wyjść goowno a nie cukierek. Na początek kup u rzeźnika(najlepiej z lokalnej masarni) szynkę kulkę (bo ładniej wygląda niż płat) Zapekluj na 7 do 14 dni dając 7 dni - na 1kg mięsa od 40-42 -------- 48-50 gram peklosoli ( rozbierzność bo jedno Wg Szczepana drugie Wg Dziadka) od 3,4- 6,9 -------4,0-8,2 g cukier opcja 0,4 l wody stężenia solanki są w granicach 9% a drugie 10,5% - temperatura 4-8*C Tak zrób na początek i nie kombinuj - żadnych liści laurowych ani ziela - na pierwszy raz zrób szynkę która będzie pachniała i smakowała szynką - a następne razy to rób wynalazki.
  9. Arakady wiem o czym piszesz i całkiem możliwe, że nie tylko ja i nie tylko TY - przerabialiśmy to ze swoimi rodzicami /wujkami/ podpowiadaczami/ sąsiadami/ i tu wymieniamy do woli//// ------ zrób raz na próbę w tajemnicy przed wszystkimi wyroby po Twojemu (i czerp z forum). Moja propozycja jest taka : Kupujesz mięso i peklujesz według tabeli Dziadka (dla słonolubnych) lub Szczepana (dla tych co nie lubią soli) - czas peklowania (wg. tabeli lub upodobań) do soboty- w piątek wieczorem mięso wyjmujesz z zalewy i wieszasz do obeschnięcia. W sobotę rano odpalasz wędzarnię i wygrzewasz przez 30 min mocnym ogniem, Jak powstanie żar i temperatura będzie około 50*C to wieszasz tam wyroby (które to wyschły (obeschły)) i obsuszamy je około 30 min. Następnie na żar kładziesz suchy patyk drewna owocowego i nie pozwalasz by się zapalił - on ma być na pograniczu ognia i nieognia - ma się tlić co daje dym. W takim dymie wędzisz przez około 4 do 6 godz.w temp 50-60*C - i po takim procesie wędzenia - sprawdzasz kolor - wg. upodobania -- ale kierujemy się w kierunku słomkowego koloru. Po tym czasie albo a) podpiekasz - czyli podnosisz temperaturę w wędzarni do 90* b) parzysz - wkładasz do do wody o temp. 85*C i w tej temp. trzymasz do uzyskania w środku temperatury żądanej - zależna od tego jakie mięso/ Po takich manewrach (czyli w niedzielę lub nawet sobotę wieczorem) zapraszasz maruderów na przysłowiową flaszkę i dajesz do degustacji wyroby ---- tylko nie mówisz co to i skąd to i od kogo to. Czekasz na recenzje ------ i tu możesz się zdziwić że będziesz posądzony o kupno tylko skąd bo takie swojskie, Aha jeszcze jedna sprawa - jak będziesz tak robił wyroby to nie licz na to, że będą miały kolor intensywnie czarniawy bo raczej ciężko uzyskać (i każdy tego unika) będą koloru słomki o intensywnym zapachu. Zapach jest wypadkową opału i dymu jaki potrafimy uzyskać.
  10. Aksamit a kto jest Wanna - czy nie chodziło Ci o EAnna Beatag a czy możesz napisać coś więcej o mikserze i maśle - ostatnio koledzy tak klepali butelki - że aż żal było jak się męczą - ale masełko dawało radę
  11. Jak chcesz nadziewarkę to tu jest 118 str dyskusji o tym jaka dobra a jaka najlepsza. A ten Twój link się nie otwiera
  12. Chyba żeby to śmigało to potrzebny jakiś falownik - no chyba że inaczej to działa ale nie uzmysławiam sobie jak?
  13. Co to za oryginalny silnik ?? może chodzić na 400 i na 230 ?? coś dziwne ale może są takie techniki już
  14. Fotka rewelacyjna - normalnie patrząc widać wszystko Czy tak trudno zrobić zdjęcie tego co potrzeba ? - fotka ogólna jest nie-szczególna, że trudno cokolwiek powiedzieć - czy napisać.
  15. A gdzie są dania główne ?? Takie jedzenie to bardzo odchudzające dania. Czasami obejrzę master czy top chefa - i tam podają takie mizerne porcje. Kiedyś po wizycie w operze zaprosiłem moją LP do knajpy (restauracji w centrum Wrocławia) i zapłaciłem całkiem sporą kwotę za coś (chyba danie obiadowo-kolacyjne) i po zjedzeniu tego pojechałem po knyszę żeby się dojeść - więc jak widzę takie porcje to chyba rozumiem, że to głodowy standard restauracji
  16. A może coś więcej - bom ciekaw - a gdzie by Kolega go zastosował w wędzarni ? - nie , zebym chciał wywoływać jakieś niesnaski ale ciekaw jestem. Jeżeli to nie jest temat tu na forum ogólnym to poproszę o info na priv.
  17. Palenisko boczne - to to samo co kanałowe - tylko zmniejszamy długość rury (kanału dolotowego|) palenisko za małe - przeczytaj poradnik kolegi AndyAndy - jak obserwujesz forum to wiesz gdzie to znaleźć Drzwiczki ---- albo daj 1 wrota albo te co masz to ...[do piachu].............. tu odniosę się znowu do poradnika AndyAndy ------ a moje doświadczenia - dolne drzwiczki są genialne do pieca a nie do wędzarni - poczytaj a nie piszesz, że śledzisz forum -to nie CBA żeby śledzić tu trzeba czytać i wnioski wyciągać ----- Nikt za Ciebie Nie podejmie decyzji co i jak masz budować. Komorę wędzarni buduj z czego chcesz byle było ładnie z zewnątrz tylko z wewnątrz zrób zgodnie ze sztuką - dawaj drewno-deski-boazeria-albo cuś. A ten komin to se w .................... (cenzura) poczytaj i daj tak jak w piecach kaflowych od boku - lepsze to niż to co piszesz. Jak dasz szamot to chyba Twój watek dam do obserwowanych - [[wiem, że tu postów może być bardzo mało ale..]] - szamot zachowaj do pieca do pizzy albo oddaj do huty. Kto daje szamoty ten remontuje szybciej niż postawił wędzarnie ---- albo ma w dupi...... innych i robi wędzonki/ pieczonki (moim zdaniem śmierdzinoki) - które są raczej nie zdrowe i mogą być mało smaczne.
  18. No fakt jednego nie wziołem pod uwagę - w zależności o wielkości kęsów mięsa - jak kawałki 2x2 to szarpak tylko ruszy i są calkiem fajne - przynajmniej dla mnie - tyle, że ja tylko parzoną - a i mam odczucie, że parzona bardziej zmiękcza mięsko. Ale chyba odbiegamy od tematu. Zdarza mi sie zrobić kiełbasę tylko drobnych oczkach - żeby moja LP nie miała grudek - taka fanaberia kobiety ale wtedy to jest tylko Jej kiełbasa
  19. Gonzo to co ludzie przeważnie używają w domach czyli zelmerek 8 albo 5 - jak ktoś zadaje takie pytania to raczej jest mocno początkujący i jeszcze nie obkupiony w sprzęt Ja na 10 daje przez szarpak i jestem zadowolony - przynajmniej czuję mięso w kiełbasie
  20. Do cienkiej mielimy szarpakiem I wp, a do krakowskiej styka pokroic w kawałki 4x4 cm- mówimy o I.
  21. z 12 kg mięsa tak myślę że 4 to II - na sitku 8 -- kilka chwil - mimo, że maszynka 8 a na szarpaku to już bajka tak szybko idzie mięso - prawie jak by nie było mielone tylko przepuszczone przez maszynką a do tego jak dasz ze 2 kg III to możesz polecieć dla szybszego tempa na elektrycznej na sitku 2 i w w 2 godzinki uwiniesz się z mieleniem
  22. A weź i zrób na testy kiełbasę grubą (krakowska, żywiecka itp) tu mielenia prawie nie ma. Co TY piszesz, że 12kg to sporo ?? - 12 kilo mięsa ręczną 10 na kiełbasy idzie w try mi ga - III mocno chłodną lecisz na sitku 2 II na sitku 8 I na szarpaku lub nawet bez niczego tylko nożem kroisz i lekko stukasz młotkiem (tłuczek do mięsa) Mięso w czwartek kroisz, klasyfikujesz i peklujesz a w sobotę mielisz i następnie to mieszasz, w jelita i do dymu masz rozplanowane i czasu sporo na browarka jeszcze zostaje ps. po co dawać baleron [a czy wiesz co to baleron? ] ?? - jak miałbym wybór to dał bym karkówkę lub (osobiście wolę łopatkę mięso delikatniejsze)
  23. Dodać sporo rosołu
  24. Artur Dor

    Wyroby Pis67 & Co.

    A niech Cię w gar wsadzą - idę do lodówki po leberkę ze zlotu - bo kiełbasa zamrożona to trzeba jeść co jest normalnie głodny nie jestem ale mam taką ochotę na coś fajnego .................... Pisu TY zły człowiek jesteś - w środku nocy namawiać do jedzenia Takiego smaka mi narobiłeś ...... oj nieładnie nie ładnie
  25. Artur Dor

    Wyroby Pis67 & Co.

    No to kolacyjka zapewniona w sumie take pętko z chlebkiem - mniam mniam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.