Juz od dluzszego czasu "chodzila" za mna chalka ... i tak sobie dzis upieklam ..buleczki chalkowe ..bedzie na kilka dni do konfitury truskawkowej lub wisniowej Bulki na bazie tego przepisu: Skladniki: 3 i 1/4 szklanki maki chlebowej1 duze jajko60 g drobnego cukru4 lyzki roztopionego maslapól lyzeczki soli1 szklanka cieplego mleka (nie goracego, by nie sparzyc drozdzy)1 opakowanie cukru waniliowego (16 g) (zamiast cukru mozna uzyc ziarenek z laski wanilii i zagotowac je z mlekiem, ostudzic)10 g suchych drozdzy lub 20 g swiezychPonadto:1 roztrzepane jajko2 lyzki mlekamak lub kruszonkaMake przesiac, wymieszac z drozdzami (ze swiezymi wczesniej zrobic rozczyn). Wypac do miski, zrobic dolek. Do dolka wbic jajko roztrzepane z mlekiem i maslem, dodac soli i cukru. Wyrabiac ciasto przez kilka minut (mozna mikserem z hakiem do ciasta drozdzowego), by bylo gladkie (bedzie sie kleic). Przykryc sciereczka i pozostawic w cieple do podwojenia objetosci. Po tym czasie ciasto ponownie wyrobic, podzielic na 4 równe czesci. Czesci zrolowac w waleczki i uformowac chalke. Chalke przykryc ponownie i pozostawic do napuszenia w cieple na okolo 40 - 60 minut. Przed pieczeniem posmarowac 2 lyzkami mleka roztrzepanymi z jajkiem. Mozna posypac makiem lub kruszonka.Piec okolo 25 - 30 minut w temperaturze 175ºC. Mozna przykryc od góry folia aluminiowa, jesli zbyt szybko nabiera koloru. Studzic na kratce.