Skocz do zawartości

mamuśka

**VIP Junior**
  • Postów

    1 550
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    25

Treść opublikowana przez mamuśka

  1. Dla dzisiejszych solenizantów dużo zdrowia i spełnienia marzeń. 🥂🎁🎺
  2. mamuśka

    Piec chlebowy.

    To już jutro, teraz są gorące. W całym domu czuć zapach chlebków, a ja bym tak chociaż dupkę spróbowała. 😜 Ps. Mam dla Was zgadywankę. Czym posmarowałam wierzch chlebków po pieczeniu?
  3. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Oto moje prototypy.😃 Chlebki są trochę jaśniejsze. Mój głupi telefon ściemnia o tej porze zdjęcia.
  4. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Czytałam (u nas) o możliwym dodatku drożdży do świeżego zakwasu, ale ja (tak jak pisałam) robiłam już chlebek na zakwasie (nowym) i wychodzi. Dzisiaj u mnie dzień prototypa. 😚 Chlebek powoli rośnie w formie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Ps. Piotrze, psina cegły nie dostanie . Ona byle czego nie je.
  5. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Nie dodawałam drożdży. Chcę chlebek na samym zakwasie. Chodzi też o to, że mąka z młyna jest inna i muszę ją "rozgryźć". Kiedyś robiłam na samym zakwasie z ziemniakami i spokojnie chlebek wyrastał, ale wtedy używałam mąki z marketu.
  6. bo może siedzi w WC. Cały czas drapię się po głowie, jak ludzie bardzo wierzą we wszystkie "kwiatki" z przepisami z YT. Jak brak odpowiedzi nie daje do myślenia.
  7. Spytaj się autora filmu z YT ile taki wyrób można przechowywać w lodówce i poza lodówką.
  8. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Dziękuję za dobre słowa. 😚 Siedzi w foremce i ma urosnąć. Będę go obserwować pełna nadziej. 😄 Ale cienko to widzę, bo po dodaniu do zakwasu reszty składników był taki kit że ciężko było łyżką uciągnąć to w ruch poszła rąsia (najlepsze narzędzie). Dodałam jeszcze wody by ciasto się rozluźniło, ale do luźnego jeszcze mu brakowało wg. mnie. No nic. Siedzi w foremce, potem pójdzie do pieczenia. Co ma być to będzie. Jak coś to psina dostanie, bo konia nie mam. Ja nie z tych, co się łatwo poddaje. 😃
  9. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Przemku. Tak Ci zazdroszczę że zaraz palce pogryzę. Miałam dzisiaj chęć zrobić chlebek na starym zdechlaku, ale stchórzyłam.
  10. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Dziękuję Przemku za informacje. Ja użyję własnych rączek, bo mój zelmerek ma dni policzone, a ja nie chcę z nim wziąć rozwodu, chociaż ma ponad 20 lat.
  11. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Dziękuję bardzo Olgo 😚 To jeszcze 18 lat nie masz. 😄😚 To tak jak ja. Już idę Cię podglądać. 😚 Ps. Tak sobie wymyśliłam że ze starego zdechlaka (tego co miał trafić do utylizacji) zrobię chlebek na zakwasie. Co ma być, to będzie.😄
  12. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Już znalazłam opis Pokemon-a. musisz dobrze wymieszać ciasto, chociaż jest mocno luźne i klejące, i trzymam w misce pod przykryciem ok godziny, po tym czasie znowu mieszam ok minutę , dwie (jest to wyzwanie, bo ciasto jest jeszcze bardziej "gęste" ) i dopiero wkładam do foremek. I tutaj ważny czas wyrastania juz w formach
  13. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Przemku, mam pytanie o ten przepis co Pokemon-owi dałeś. W przepisie jest wyrobić. Wyrobić jak ciasto drożdżowe(myślę że nie, bo ma być lepkie i luźne), czy tak raczej krótko by grudek mąki nie było? Wolę dopytać. 😚 Zakwas możesz wykorzystać np, do takiego chleba: * 400 g zakwasu żytniego * 150 ml wody * 100 g maki żytniej (jasnej lub razowej) * 300 g mąki pszennej * 1 łyżka soli * pół łyżeczki cukru Wszystkie składniki wymieszać, wyrobić (ciasto ma być lepkie i luźne). Pozostawić w cieple do wyrośniecia na 1 godzinę, przykryte ściereczką. Po tym czasie ciasto wyjąć, krótko wymieszać, przełożyć do foremki wysmarowanej masłem i wysypanej otrębami. Wierzch posmarować oliwą. Przykryć ściereczką i pozostawić do kolejnego wyrastania (kilka godzin, do podwojenia objętości, uważając by ciasto nie przerosło). Wstawić do zimnego piekarnika, nastawić temperaturę 200ºC, piec 60 minut. Spryskać kilkakrotnie, jak piekarnik będzie nagrzany. Studzić na kratce.
  14. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Nowe pokolenie dokarmione. Jedno i drugie po 100g 2000 i zdechlak 105ml , a nowy 100ml wody. Powoli zbierają się do bąblowania. Poszły do piekarnika. Stary zdechlak w pojemniku na fazie wzrostowej. Przemieszałam go i wrócił w okolice kominka. Rano dostanie jeść.
  15. To ja tak dopytam. W śledziach w zalewnie octowej Maxella jest ocet spirytusowy (z tego co pamiętam). Mogę tego spirytusowego zmienić na winny, bo spirytusowy jest dla nas za ostry. Ps. Wiem że nie będzie to oryginał tylko a'la. Może próbowaliście z octem winnym. Tak tylko pytam.
  16. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Przemku, chlebek piękny. 😄 Szczerze. Normalnie zazdroszczę. 😚 Co godzinę średnio piekarnik na 5 minut jest przewietrzany. Ania jest większość w domu (bo ma egzaminy na studiach) to dostała zadanie specjalne - wietrzenie piekarnika. Ruszy się na moment od tych książek. Głowę przewietrzy. Trzeba umieć się ustawić. 😜
  17. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Ale jaja 😄 Większa część zdechlaka (ta co miała iść do utylizacji) przy mieszaniu porannym nowych dwóch wersji (które są w piekarniku) dostała 100g 2000 i 100ml wody. Dałam mu ostatnią szansę. 😜 I diabeł rogaty się budzi. To nie jest jeszcze to co było, ale zbiera się do dzieła.
  18. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Rośnie sobie spokojnie, aż ciuchy się filcują.😜 Jak będę koło 18 karmić zdechlaka i nówkę, to powstanie do kompletu nowy "minerał" (na wodzie mineralnej). Wyjdzie czy problem jest w wodzie z kranu (chociaż ją przegotowuję).
  19. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Waldku ja Cię proszę nie podnoś mi ciśnienia. 😉 Miało być tak pięknie 😄 Sąsiad zwrócił mi jeszcze uwagę że ostatnio nasze wodociągi do wody dowalają, co parę dni od diabła chloru. Może tu tkwi problem.
  20. mamuśka

    Piec chlebowy.

    WIELKIE podziękowania i wyrazy szczerego podziwu za takie wyroby dla Pana Mikołaja.
  21. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Koszyki od Pana Mikołaja dostałam. Normalnie cud, miód, ultramaryna. Zobaczcie sami jakie są piękne.
  22. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Wstałam sobie przed 6, a przy kominku 24,2. Osz ty kurde. To moje dwa potworki idą do piekarnika. Włączyłam światełko w piekarniku zadowolona. Kawusie ze szczęścia sobie zrobiłam, a tu światełko zgasło. Ki grzyb? Samsung tak zrobił. Światełko w piekarniku świeci 2 minuty, potem gaśnie. Podrapałam się po głowie. Jaka minimalna temperatura do ustawienia w piekarniku? Jest 30 stopni. Dobra, "jestem w domu". Potworki zamieszałam, przykryłam złożoną gazą i niech siedzą w 30 stopniach, w piekarniku. Na ten moment zdechlak i nówka się jeszcze nie podniosły, są pojedyńcze bąble, zapach zakwasu obecny. Koło 18 potworki dostaną jedzenia. Trzymajcie kciuki Kochani. 😚
  23. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Dziękuję bardzo Olgo za dobre chęci. 😚 Ja chcę dojść sama (z Waszą pomocą) do sukcesu.
  24. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Spokojnie do rana sobie poczekam. Ja bym troszkę jeszcze kapkę, ale jak miało być 20%, to tak zostawię. To jest taka gęstsza śmietana . Niech tak zostanie. Nawet dla porównania zdechlak-nówka. Nówka jest taka normalna śmietana.
  25. mamuśka

    Piec chlebowy.

    Do zdechlaka dodane 20% czyli 10ml. Trochę się rozluźniła masa, ale dalej jest gęste. Tak próbuję dojść co nie halo zrobiłam. - pojemnik zdechlak stał przy kominku. Przyniosłam termometr 26 stopni przy nim jest. - może te grubsze kawałki (mąka nie zmielona na gładko) więcej wody potrzebuje więcej. No nic. Trzeba próbować, byle do przodu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.