binio1111

Dlaczego ten temat nie poszedł na stronę główną ??? To sama esencja wiedzy i nie powinna być chowana głęboko .

Można zrobić ładną i estetyczną komorę drewnianą i wkomponować ja w murowany klinkier, dodać ładne okucia zawiasów i zasuwy drzwiczek komory, oraz stylowe drzwiczki do wędzarni ,wystarczy potem dobrać odpowiedni kolor impregnatu i po sprawie. Nie , że się chwalę - jako inspiracja - możesz zerknąć-/topic/13628-w%C4%99dzarnia-binio1111-uko%C5%84czona/?do=findComment&comment=527219

averoy - silnik elektryczny trochę brzęczy. Jak masz cichą teściową to nie zmieniaj

Nie rozumiesz rysunków . Przecież narysowałem Ci idealne ( podziemne) palenisko bezpośrednie. I po co? A ty - co z kanałem? .Powodzenia [Dodano: 27 kwi 2017 - 19:33] Teraz łapiesz? A na palenisku stawiaj co chcesz - nawet beczkę (może być obita drewnem , żeby była cieplejsza)

Widzę, że sprzęt rozdziewiczony . Co do nadziewarki - teraz to się nadziewa , nie ? . Aż miło kręcić. Mam Royal 5l.super sprzęcik (w sumie to samo co Twój)

Kolega wyobraził sobie zapewne, że przy wędzeniu nie będzie się dymić, bo nad dach wiaty wystawi wypaśny komin . Jak chcesz zrobić dobrą wędzarnię musisz kolego posiedzieć na forum i zrozumieć o co chodzi w wędzeniu. Jak to ogarniesz, to sam sobie odpowiesz na wiele pytań. W drugiej kolejności wymyślisz wówczas jak zrobić dobrą wędzarnię i ładną wędzarnię. Kominek i grill będzie przy okazji. Sercem ma być wędzarnia. Obawiam się jednak, że najważniejsze jest centrum wypoczynkowo biesiadowe, a wędzarnię chcesz umieścić tam przy okazji. Tak się nie da - znaczy da, ale na pewno nie będzie to dobra wędzarnia.

Przy takiej konstrukcji ważne jest jaki masz grunt ( czy masz mokro, czy ziemia przepuszczalna i jest w miarę sucho) mimo wszystko , w takiej konfiguracji na pewno będziesz musiał wygrzewać dłużej palenisko, żeby pozbyć się wilgoci. Pozostaje jeszcze kwestia ewentualnej izolacji przeciwwilgociowej z zewnątrz . Ale to odrębny temat.

Musiałbyś wykopać dół ,wylać w ziemi prostokątny fundament (ławę) pomurować ścianki z cegły do okoła mur z cegły . Coś takiego coś takiego jakbyś budował kanał w ziemi do naprawy auta

Piszesz, że musisz zrobić palenisko w ziemi . Ja u siebie mam pół paleniska w ziemi, pół nad (robiłem prowizoryczne palenisko na szybko z pustaków betonowych i krawężników od kostki - sprawdza się znakomicie . Wrzucę ci fotkę, może pomoże w wymyśleniu paleniska u Ciebie Otwór paleniska w moim przypadku jest z tyłu wędzarni . Przed paleniskiem wykopałem trochę ziemi,(na równo z dnem paleniska), żeby było gdzie stanąć i wygodnie operować w palenisku. Jak byś chciał jeszcze głębiej , to już niezły dołek by trzeba wykopać.

W takim razie wiesz gdzie szukać przepisów

No nie wiem czy pomysł dobry Odwróć kolejność . Wędź i potem parz Co do kiełbasy to zacznij od chłopskiej Szczepana /topic/343-kie%C5%82basa-ch%C5%82opska/

Dłużej? ja z fotki zastanawiałem się , czy nie za wysoka temp parzenia i czy nie za sucha była . Nie parz dłużej , chyba , że lubisz bardziej suche

Jak parzyłeś szynkę ? Nie przeciągnąłeś troszkę temperatury?

Dzięki , szukałem na polskich stronach Zawiera : PEAC - Pediococcus acidilactici SCA - Staphylococcus carnosus Obniża pH , Może być do salami Więcej na temat carnosus tutaj : http://wydawnictwo.pttz.org/wp-content/uploads/2016/12/05_Szymanski.pdf

a i przy okazji zdrowia życzę (kiełbasa dobrze lekami obstawiona )

Arkadiuszu poważnie . Szukam informacji na necie - nie mam dostępu do jakiejś literatury fachowej. Wiem , że różne kultury bakterii mają różne właściwości/cechy i stosuje się je w różnych celach. Staram się "dokształcić" i zdobywać wiedzę. Tak, że proszę o wyrozumiałość

No i polędwice w lodówce . Jeszcze tylko trochę cierpliwości . Przeglądałem net i trafiłem na bakterie starterowe B-LC-78. Według opisu można je dodawać do peklowania mokrego i do peklowania suchego(nie ma wzmianki do czego konkretnie są). Myślałem , że bakterie dodaje się dopiero jak kiełbasa idzie do dojrzewania. . Do czego można dodać B-LC-78 ? Co dzięki tej kulturze można zyskać? Widziałem, że i miro ma je w sklepie

Jak byś robił otwory w blasze nad grzałkami to tak, żeby nie wiercić nad drutem grzałki. Im się więcej kombinuje , to gorzej wychodzi - bo się człowiek przestara

A z czego ten silniczek? jakie dajesz napięcie? Biegi regulujesz napięciem , czy poprzez uzwojenie? (silnik z fabrycznymi biegami)

Dlatego ja w swojej zrobiłem Grzałki w "obudowie"- pełna blacha pod grzałkami, żeby promieniowanie podczerwone nie nagrzewało podłogi i dodatkowo nóżki kilka cm. Grzałki są w "kasecie" z metalu - podłoga pod nimi jest ciepła nie gorąca - napływające chłodne powietrze idzie zawsze po spodzie , gdyż jest gęste i dopiero po podgrzaniu rozrzedza się i unosi. Przy grzałkach na bokach może być problem z równym grzaniem środka wędzarni, gdyż powietrze nagrzane będzie szło w górę po ściance a w środku będzie "martwa" strefa. Jak komora wąska , i wysoka może będzie w miarę, ale przy szerszej na pewno rozkład temp. będzie nie równy. W Borniaku grzałka jest na tylnej ściance, ale ma założone lamelki, (wymiennik), który zwiększa powierzchnię oddawania ciepła, poza tym wierzchnia nakładka z blachy (deflektor) ma tak wycięte i wygięte otwory, że kieruje strugę unoszącego się konwekcyjnie powietrza bardziej na środek (nazwał bym to kierownicą strugi) (ot taka prosta aerodynamika ) - roger wiesz o co chodzi ;) .Duże znaczenie na rozkład temperatury w wędzarni (zwłaszcza gdy przepływ powietrza przez wędzarnię jest niewielki - czyli w elektrycznych) ma rozmieszczenie wędzonek. Jeżeli powiesimy je w "skupisku" i zostawimy dużo miejsca pustego, po bokach lub z przodu , czy z tyłu to unoszące się ciepłe powietrze wybierze drogę z mniejszym oporem przepływu i "ominie" ciasno powieszone wędzonki . Problem ten jest mniej uciążliwy w wędzarni tradycyjnej , gdyż tam jest dużo większy przepływ powietrza , ale też występuje. Co do bezwładności cieplnej lawy to kombinowałem , że w sumie jest nie wielka, bo ma małą masę (w sumie to takie pumeksy- szybko się nagrzewa i szybko stygnie- a nie kamienie granitowe z dużą masą )

Napisz coś więcej. Widziałem ,że nie ma krańcówek i przełączasz obroty ręcznie, jaki silnik i jak regulujesz obr. ? (PWM?) Czy ma po prostu bieg szybki i wolny? Jak jedzie w górę na szybkich obr. przez chwilę zwalnia (nieosiowo tłok? i się przyciera?)

Najlepszy rozkład temperatury jak grzałka na środku (fizyka) - przetestowałem - mogę u siebie przesuwać grzałkę po podłodze wędzarni jak chcę. Miro tak jak mówisz - zrobiłem 2 otwory prostokątne i przykryłem blachą kilka cm wyżej.. Jest lepszy rozkład temp. Co do bezwładności , to jak się troszkę rozgrzeje, to jak sterownik wyłączy grzałkę, to z rozpędu idzie max 3° jak pracuje 1 grzałka, jak mam włączone 2 grzałki to , przeciągnie nieraz o 5° (wiadomo - więcej druta nagrzanego do czerwoności) . Nie przeszkadza w niczym , ale z lawą spróbuję dla porównania . Tylko nie pisz , że najlepiej PID - wiem ,wiem

Widzę , że dach nie będzie uchylany . Zrobisz na szczytach uchylane klapy ? Czy robisz tylko regulowane otwory dymowe?

Penicylinę też wynaleziono przypadkiem . Jak coś pójdzie nie tak, to nie będzie wielka strata. A nauka musi kosztować . Jutro wszystko ląduje w lodówce. na 7 dni. Później próżnia i na 2 tyg. zostawię jeszcze w lodówce.

Rób jak uważasz. Ciekaw jestem czy grilujesz czasem? Powiedz jak tam rozwiązałeś problem kapania . Tutaj jak Miro napisał. Spadnie może kilka kropel i to w czasie osuszania (czytaj woda) . Jak chcesz , możesz na to, co zrobiłem ja, położyć jeszcze jedną blachę i na nią kolejną . Tylko . Ps. Miro właśnie podsunąłeś mi dobry pomysł z tą lawą. Muszę wypróbować . Może ograniczę bezwładność grzałek , bo lawa weźmie część energii na siebie, po tym jak zarzuca temperaturę z rozpędu po odłączeniu grzałek i potem wolniej ją odda . Spróbuję , bo może źle kombinuję i tylko pogłębię bezwładność. Ale pomysł do sprawdzenia