Skocz do zawartości

Perszing37

**VIP**
  • Postów

    2 588
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Perszing37

  1. Hehe a ja mam jeszcze Twoją słoninę...niedługo jej roczek pęknie
  2. Jojo - Ty zawsze mile widziany
  3. No i wczorajsza zabawa: kluseczki gnudi tym razem z grzybami leśnymi, ricottą i parmezanem (sery moje of course). Nie pamiętam, który to kolega dał przepis ale myślę , że można i z czymś innym jeszcze popróbować. I bardzo ciekawa sytuacja : był sobie ser Aksamitny z dodatkiem propionów (tak dla zabawy) z dnia 24.12.2016. Prasowanie wyszło tak sobie i powierzchnia nie była idealna. Więc przy oczkowaniu były problemy z jej przemywaniem. Dodatkowo za małe pudełko i ser się nieco zatęchł. Wkurzyłem się nieźle.....myślałem, że będzie porażka. Przed pakowaniem do próżni z nerwów zacząłem go obkrawać z ognisk niebieskiej pleśni. Jakież było moje zdziwienie jak spróbowałem kawałek. Smak ala morski, salami ......Poszedł w próżnię i wczoraj kawałek większy odkroiłem - przy okazji Kamil Holajda się załapał. SER wygląda jak po wojnie atomowej ale jest super w smaku i zapachu. Stęchlizna zupełnie mu przeszła a próżnia spowodowała, że pleśnie padły Czyli kolejna serowa niespodzianka. To co miało być porażką okazało się sukcesem. MNIAM
  4. Nie spoczywamy na laurach. Dziś Aksamitny z 25 l. Próba automatu. Niestety sterownik odmówił posłuszeństwa ale regulator obrotów odpalił się bez zarzutów - więc mieszadło działało perfect. Sprzęt od Wojciech Błaszków. Dziś się przyuczał - od momentu zabrania mleka z obory do prasowania sera Fajna zabawa i dziś bardzo wydajne mleko. Oj chyba 3 kg sera będzie.... [Dodano: 28 sty 2017 - 20:30]
  5. Kiedyś, przez lata pracy w korporacji podglądałam, jak koledzy posilali się domowym jedzeniem (skojarzenie z gołąbkami).Żałowałam wtedy, że nie mam żony Teraz żałuję, że nie mam TAKIEGO męża Ślicznie dziękuję za komplement jestem na fali hehe dziś aksamitny z 25 l i twaróg jutro ricotta i kluseczki gnudi
  6. heheheh no nie do końca ale gołąbki wymiatają. Dobre mięso przygotowałem
  7. Gorgonzolka musiała iść do lodówki po zatkaniu dziurek....bo inaczej by ją niebieska pleśń wpierdzieliła smak wyborny....nie za ostry....taki jak ma być....konsystencja też już doszła [Dodano: 27 sty 2017 - 21:11] A z innej beczki - bo się nam nudziło z moją ślubną. Gołąbeczki na wypasie i skrzydełka w marynacie miodowo-gryczanej i chilli
  8. Serowar. 1,5-2 kg ale moim zdaniem bardziej 2-3 kg jest. 365 zł.
  9. 1 raz. Kolega ktory ma knajpe we Wrocku juz od 2 lat. I zadowolony...
  10. Dziękuję wszystkim za uznanie
  11. Ja mam fajną przystawkę do robota KENWOODA http://www.kenwoodworld.com/pl-pl/produkty/kenwood-roboty-kuchenne/chef-and-major-attachments/mlynek-do-ziaren-at-941 Idzie jak burza. Ostatnio sobie nawet na nim mieliłem słody , które po warzeniu piwa mi zostały - jako dodatki do chlebów. Mąkę ryżową też można szybko zrobić etc.
  12. http://pliczko.pl/pl/c/MAKA-ZYTNIA/61
  13. Dziękuję
  14. 1. Aksamitny 2kg z nowej formy Kadova - idealnie gładka skórka 2. Ala Korycin 4 kg - czyli mamy rekord 3. Gorgonzola się dopiero formuje - zdjęć brak 4. Ukraiński na zakwasie. Skórka ciemna bo przed pieczeniem smarowany olejem sezamowym. Testowałem nowe mąki po 1,3 zł/kg - prosto z młyna. Zajebczaste.
  15. Michaś Michaś....jak fan sera może uciekać od jego najlepszego wykonania .....czyli śmierdziuchów..... Z innej beczki. Wysyłałem kumplowi moje produkty...skubany ładne fotki strzelił
  16. Kuwaaaaz.....tego tu brakowalo....ja bylem pierwszy...na privie hehe
  17. Kurde zapomniałem dodać zdjęcia sterownika i zasilania silniczka.
  18. To będę gruby i brzydki bo w ten weekend znowu zrobię gorgonzolkę.
  19. Jem ale nie za dużo. Najwięcej pleśniaków.
  20. Mi się jakoś od nich nie redukuje
  21. Ja mam lustro NIKONA. Zajebisty sprzęt.
  22. No to forma jest fajna. Ale ja czekam na sery sprzęt jeszcze z nikogo serowara nie zrobił heheheh dobrego serowara hehehhe Żarty się jak widzisz mnie dziś trzymają [Dodano: 18 sty 2017 - 12:41] Ale co jak co - fotograf z Ciebie kiepski
  23. No doktoryzujcie się doktoryzujcie. A ja sery porobię heheheheh Ale dobrze wiedzieć to wszystko.
  24. Kefir robiłem na grzybku kefirowym i tylko na mleku sklepowym. Na świeżym nie odtłuszczonym był po prostu nie dobry. Ja niecierpliwy ???? NIE MA CZASU NA PIERDOŁY. Mleko stygnie a sery twarde i pleśniowe to poezja smaku. Korycin mi się już przejadł. Robię tylko dla kogoś albo czasem dla żony - uwielbiamy go z pomidorami jak sałatka Caprese. Albo polany oliwą, świeżo zmielony pieprz , trochę soli i do tego bagietka albo bułka z własnych rączek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.