akwz47

Andrzeju trwają pertraktacje z żoną. Może się da namówić na kurs, więc będzie jak znalazł.????????

Andrzeju to mój -Ernesta. Korzystajcie z niego, będzie zapasowy na następnym kursie.

Ja również wszystko dziękuję za spotkanie i naukę. Fajnie by było jakby przy liście z nazwiskiami były Nicki. Łatwiej było by się rozeznać.

O której jest przewidziane zakończenie kursu w niedzielę?

Jadę z Gołdapi przez Ełk, Pisz. Jak komuś po drodze to mogę zabrać.

Rolada schabowy i parówki.

Witam, w innym wątku odnośnie kursu, widziałem że musimy mieć ostre noże trybowniki. Jako że do tej pory obywałem się bez takiego noża, to teraz nadszedł czas nabycia. Tylko co wybrać? 15, 17cm czy dłuższy? Ostrze proste czy wygięte? [Dodano: 12 lut 2020 - 08:48] Nie mogę edytować poprzedniego postu. 13cm, 15cm?

Dziękuję za odpowiedzi. Ja też w kiełbasach preferuję 18g/kg peklosolą. Ale jako że pierwszy raz robiłem jałowcową to chciałem mieć kiełbasę jak najbliżej receptury oryginału. Jeszcze zobaczymy jak z tą solą będzie po podsuszanie i powtórnym wędzeniu.

Witam jeżeli temat już był poruszany to proszę o link do tematu. Witam, czy moglibyście mi wytłumaczyć jak to jest z solą/peklosolą w branżowych recepturach np w 16.W większości przepisów ilość soli potrzebnej do peklowani to 20g/kg, dodatkowo później dodaje się jeszcze ok 3g w czasie produkcji. W sumie daje to łącznie 23g, gdzie dla mnie optymalny poziom to 18g/kg.Rozumiem że jeszcze dochodzi parzenie, ale mimo wszystko to dużo.Robiłem właśnie kiełbasę jałowcową. Jako że pierwszy raz ją robiłem to chciałem trzymać się jak najwierniej przepisu. Mając na uwadze wcześniejsze doświadczenia zdecydowałem ilości peklosolą, zdecydowałem się zastosować sól/peklosól w ilości max 20g/kg.Jak dla mnie po pierwszym wędzeniu już jest za słona, a gdzie jeszcze podsuszanie i 2 krotne wędzenie?To w końcu jak to jest z tą ilością soli/peklosolą w tych recepturach? Dlaczego tak dużo?

Sprzedany.

Cena dobra bo na tym nie zarabiam, za ile mi przywiozą za tyle wystawiam. Już kiedyś pisałem że na forum sie nie dorabiam. Ten autoklaw sprzedaję,ponieważ: 1. Nie mam możliwości i czasu teraz z niego korzystać i stoi nowy nieużywany od pół roku. 2. Mam jeszcze zapasy które muszę skończyć zanim zacznę coś robić (jak będzie potrzeba to może przywiozą drugi). 3. Na razie mam jakąś niechęć do mięsa, wiec muszę sobie zrobić przerwę. Co do wysyłki, to z Polski. Jakie koszty to nie wiem, muszę sprawdzić. Pewnie trochę ich będzie bo dziadostwo ciężkie i trzeba wy było trafić w rozmiar paczki.

Na Sprzedaż autoklaw 24l nowy. Cena 380zł+kw. Sterylizatory Autoklawy NZGA 24 wykonane są ze stali chromowych, odpornych na duże obciążenia zewnętrzne i wewnętrzne. Zakład produkuje wysokociśnieniowe butle do przechowywania i transportu różnych gazów z podobnych metali, co gwarantuje wysoką niezawodność autoklawów i ich pełne bezpieczeństwo. Oprócz wysoko wytrzymałego materiału, autoklawy konserwatorskie są wyposażone we wszystkie niezbędne przyrządy do monitorowania stabilnej pracy autoklawu. Fabryka posiada zawór bezpieczeństwa zainstalowany w pokrywie autoklawu, który uwalnia nadciśnienie i zapobiega przekroczeniu dopuszczalnych parametrów. Aby kontrolować ciśnienie robocze, białoruski sterylizator jest wyposażony w manometr. Dlaczego właśnie białoruski autoklaw? Po pierwsze, fabryka w przedsiębiorstwie zajmującym się produkcją autoklawów, a także sprzęt gazowy pracujący pod wysokim ciśnieniem od ponad 50 lat. Oznacza to, że producent ma doświadczenie w produkcji konserwantów od ponad pół wieku i ten producent jest zaufany nie tylko w Rosji i na Białorusi, ale także w innych krajach WNP. Sieć dealerów fabryk jest bardzo obszerna. Żywotność autoklawu do 10 lat przy intensywnym użytkowaniu. Jeśli przygotowujesz żywność w puszkach 1-2 razy w miesiącu, ta jednostka będzie również służyć twoim wnuczkom. Grubościenna konstrukcja, niezawodne elementy mocujące, łatwość użycia i bardzo przyjemna cena to niezaprzeczalne zalety tego konserwatora - sterylizatora 24-litrowego. 24-litrowy domowy autoklaw jest bardzo łatwy w obsłudze. Podczas pracy z autoklawem nie trzeba ostrożnie wybierać banków według rozmiaru, nie ma tutaj kaset, nie ma przywiązania do określonego rozmiaru puszek. Zainstaluj takie słoiki/puszki, które są w użyciu. CHARAKTERYSTYKA: Pojemność autoklawu - 24 litryCiśnienie robocze (MPa) - od 0,32 do 0,39Temperatura sterylizacji (° C) - 110-120Manometr do kontroli ciśnienia w autoklawieWymiary całkowite (mm) - 300 x 570Masa instalacji w stanie wyposażonym (kg) - 17Grubość ścianki - 4 mm. Autoklawy gospodarstwa domowego na 24 litrowe pojemności puszek: 1 l - 5 sztuk0,5l - 14 sztuk (w dwóch rzędach)http://www.mzbo.ru/images/stories/virtuemart/product/%D0%B1%D0%B0%D0%BD%D0%BA%D0%B8-%D0%B0%D0%B2%D1%82%D0%BE%D0%BA%D0%BB%D0%B0%D0%B2%D0%B0-24-%D0%BB%D0%B8%D1%82%D1%80%D0%B0-%D0%B1%D0%B5%D0%BB%D0%BE%D1%80%D1%83%D1%81%D1%81%D0%BA%D0%B8%D0%B9.jpg http://www.mzbo.ru/images/cms/data/vmestimost-24_mzbo.jpg ZESTAW ZAWIERA: Autoklaw do sterylizacji konserw - 1 szt.Manometr do kontroli ciśnienia roboczego - 1 szt.Zawór pompowania wstępnego - 1 szt.Zawór bezpieczeństwa - 1 szt.Sterylizacja instalacji paszportowych - 1 szt.Uszczelka - 2 szt. UWAGA! Jedna uszczelka jest już zainstalowana w pokrywie autoklawu.

Yurek a skąd masz takie info o autoklawach ukraińskich? Te robione z butli gazowych maja w gwarancji napisane że okres użytkowania wynosi 10lat. Weź też pod uwagę że na wschodzie od bardzo dawna korzystają z takich sprzętów, wiec mają doświadczenie w budowie takich urządzeń. Największą ich wadą jest ciężar. Grube ścianki urządzenia musi swoje ważyć. Chiński ładny, ale czy ktoś ci da gwarancję że ci się nie rozszczelni w czasie sterylizacji, ja bym chyba nie ryzykował. W podobnej cenie można kupic w obwodzie kaliningradzkim autoklaw z nierdzeki.

Cześć Ostatnio robiłem porządki u znajomego i znalazłem dwie maszynki. Jedna to alfa 10, druga to husqvarna szwedzka. Jako że garaż był wilgotny, maszynki są w kiepskim stanie. Pomyślałem że może by można było wystawić ja na aukcję a dochód ze sprzedaży byłby na utrzymanie servera. Może by się znalazł jakiś pasjonat, albo osoba która by chciała je odnowić. Jakieś propozycje?

Witajcie Może i innej beczki/puszki pytanie. Jak zapewne widzieliście na różnych filmikach dotyczących autoklawów na wschodzie, stosowane są tam inne rodzaje słoików i jednorazowych pokrywek niż twist-off. Jak sądzicie czy taki słoik z pokrywką może być alternatywą dla puszki? Słoik wydaje być bardzo szczelnie zamykany, pokrywka jest także zagniatana na rancie słoika. Biorąc pod uwagę cenę zakupu zamykarki i puszek (pomijając fakt trwałości/wytrzymałości - opakowania szklane mogą się zbić), byłaby to świetna alternatywa. https://www.youtube.com/watch?v=HdvTyfAjHnY

Ja tak właśnie robię, najpierw doprowadzam do samoodpowietrzenia słoi, a następnie zamykam autoklaw i dopompowuję 0,6 bar. Później to już tylko kieruję się wskazaniem termometru i czasem. Na razie wszystko trzyma się świetnie.

Odszedł wspaniały człowiek, zawsze będzie w naszych sercach. Spoczywaj w pokoju. (*)(*)(*)

(*)(*)(*) Jeszcze wczoraj rano czytałem Wasz apel, małą cegiełkę dorzuciłem pełen nadziei że już jest lepiej. Miałem wielką nadzieję że teraz bedzie tylko lepiej, a dziś taka wiadomość ???????????? Spoczywaj w pokoju, zawsze bedziesz z nami inaszych sercach. (*)(*)(*)

Andrzeju, dużo zdrowia i siły do walki.Nie poddawaj się, jesteśmy z Tobą.

Żeby było jasne. Autoklaw jest w 100%sprawny, inaczej bym go nie wystawiał na sprzedaż. Mam już zamówiony drugi. Powodem sprzedaży jest to, że gdy go całego załadowałem, to nie dałem go rady sam zdjąć z kuchenki. Jest gorący i wszystko razem sporo waży. Jak ktoś ma taboret gazowy, albo drugą osobę do pomocy poradzi sobie bez problemu. Co do ceny, jest ona bardzo atrakcyjna w porównaniu do takiego samego produktu z oferty puszkopolu na olx. Jednak nie jestem związany z tą grupą by na niej zarabiać. W mojej relacji odnośnie autoklawu, możecie zobaczyć za ile go kupiłem. Przeróbki daję gratis ????.

Do sprzedania autoklaw 30l wzór białoruski, zakupiony w lipcu 2018, użyty 3 razy. Wprowadzone modyfikacje: -wspawana dwustronnie mufa pod termometr, -dorobione rączki do przenoszenia. W zestawie karta informacyjna z dowodem zakupu, uszczelka, termometr. Cena 340 zł.+ przesyłka.

No to teraz 3 podejście do autoklawu Lunchon meat szyfr 4115, Pasztet luxusowy szyfr 503, golonka wg Zbója Madeja, wołowina z wieprzowiną wg. Przemysława Ebenskiego. Zapakowane w większości w słoiki ok 350 ml, golonki i wołowina w 700ml. Sterylizacja 40 min w 121C. Później chłodzenie. Pasztet w smaku z bardzo wyczuwalną wątrobą. Bardziej smakuje jak wątrobianka. Smarowny, choć gęsty, na dole lekka galaretka, na górze tłuszczyk. Po wyjęciu kilka razy potrząśnięte słoiki, w celu równomiernego rozmieszczenia tłuszczu w słoiku. Reszta czeka na swoją kolej do otwarci. dam im min 2 tyg na wyrównanie smaku. Kolorystycznie ciemnożółte, jak u Dziadka. Chciałbym Podziękować Dziadkowi za ogrom pracy jaką włożył w przeprowadzenie testów związanych ze sterylizacją i zestawienie ich wyników. Dziękuję również dla Dariusza Ste.... za pomoc i udostępnienie wskazówek co do przebiegu sterylizacji. Przestrzegał mnie również przed popełnieniem niektórych błędów. Jeszcze raz dziękuję.

Po pierwszym użyciu autoklawu i prawie wszystkich słoikach otwartych, postanowiłem bardziej zgłębić temat sterylizacji. Nie bardzo wiedziałem co chcę zrobić, i chciałem połączyć metodę ukraińska z Dziadka. Wyszło jak wyszło, a raczej nie wyszło. Za to zobaczyłem jakie zmiany muszę dokonać w autoklawie. Po pierwsze zamontować uchwyty do przenoszenia autoklawu. Autoklaw 30l wykonany z grubej blachy, zalany wodą i wsadem konserw, nagrzany do wysokiej temperatury, jest niemożliwy do przeniesienia do chłodzenia. Druga zmiana to wspawanie mufy na termometr, by móc kontrolować temperaturę w autoklawie. Mufa została dwustronnie wspawana w zbiornik. Po tych zmianach postanowiłem zrobić rybę w słoikach. Część w oleju, część z cebulą i koncentratem pomidorowym. Ryba leszcz i płotka. Posolona i delikatnie podsmażona. Trochę nie bardzo wiedziałem jak się za to zabrać, więc była improwizacja. Ryba pokrojona w dzwonki i luźno włożona w słoiki. Do części słoików 700ml wrzuciłem cebulę podsmażoną z koncentratem. Do wszystkich słoików wrzuciłem po kilka ziaren pieprzu i wlałem łyżkę oleju. Sterylizacja 40 min, 115C. Wnioski: -Ości prawie niewyczuwalne, jedynie kręgosłup trzeba było wyciągać. Następnym razem tuszki przekroję wzdłuż kręgosłupa i go wytnę. -Zbyt luźne ułożenie ryb w słoiku. Teraz ryby nie będę obsmażał tylko włożę (upchnę ciasno) nieobrobioną. Będzie lepsze przenikanie ciepła przez wsad, co powinno wyeliminować wyczuwanie ości ( już teraz prawie nie wyczuwalne). Smak ryby w oleju podobny do szprotek w oleju w puszce. Reszta podobna do ryby po grecku. Następnym razem zrobię rybkę w sosie pomidorowym z odrobiną octu. Poprawi on na pewno smak. Zauważyłem że po miesiącu smak rybki się poprawił, więc po prostu trzeba dać jej trochę czasu w słoiku. Rybka niezbyt pięknie wygląda, na szczęście lepiej smakuje jak wygląda

Dziadku czy wody ma być tylko 2-3 cm nad sloiki, czy autoklaw mam zalać w 90% wodą? Jak się ma sytuacja gdy wsadu jest tylko na 1/2 autoklawu?

Witajcie Jestem zmuszony wędzić wcześniej o 1 dnień: solanka zrobiona wg tabeli Dziadka 4 dni, 2,4l wody, 360g peklosoli. Mięso zapeklowane wczoraj wieczorem. co mam w takim wypadku zrobić? Logicznym by było rozpuścić 24g peklo jak przy peklowaniu 3 dniowym, ale zanim to zrobię minie ok 20h. Nie będzie wtedy za słono? Czy może lepiej rozpuścić 12g? Pozdrawiam