Skocz do zawartości

qba-69

Użytkownicy
  • Postów

    1 718
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez qba-69

  1. qba-69

    Spontanicznie zwędzone :)

    Jeszcze fotka kiełbas po poplasterkowaniu, z uwidocznionymi ich wizualnymi plusami i minusami Odnosząc się do propozycji dziewczyn, co do podania kiełby w łapę, zdjęcie onej Nie chciało mi się iść do piwniczki po słoik ogórasów, to ciachnąłem ze smalcem i cebulką, obficie posypując po wierzchu solą Chleb oczywiście pieczony w garnku
  2. Nie mogę pozostawić obojętnie wywołania mnie do tablicy i to w sposób, powodujący pojawienie się na mojej gębie pąsu Przepis, o którym piszą SiB-y znajduje się tu: /topic/14759-kie%C5%82basa-drobiowa-kanapkowa/ Tsosna, jeżeli pozbędziesz się w miarę dokładnie grubszych ścięgien od mięsa z ćwiartek, to możesz je rozdrobnić nawet na sitku 8 mm (w zależności też od jakości mięsa). Natomiast filety możesz spokojnie puścić przez szarpak. Co do ilości czosnku (i innych przypraw), możesz ją zmodyfikować do takiej jaką lubisz w kiełbasie, biorąc pod uwagę, że drób jest raczej "nijaki" w smaku Skóry i grubszego tłuszczu nie radzę dodawać, bowiem kiełbasa będzie się mazać nawet na zimno. Parzenie proponuję przeprowadzić w temp. max 75 Stopni C, żeby nie przesuszyć wyrobu. O podpiekaniu raczej nawet nie myśl, chyba, że lubisz drobiowe patyki Pozdrawiam i dziękuję za słowa uznania, dla mojej kiełbaski
  3. qba-69

    Spontanicznie zwędzone :)

    Jak Waldek słusznie zauważył, jedna z kiełbas to drobiowa-kanapkowa z niewyobrażalnie dużą ilością czosnku A druga, wieprzowa z szynki i słoniny karkowej, to faktycznie taka w łapę Jesteście bezbłędni Dziś na śniadanie, parówki robione na lenia, czyli 3 x 2,5 mm, bez katowania blendera
  4. qba-69

    Spontanicznie zwędzone :)

    Dzisiaj trochę znowu zadymiłem Żeby nie było monotonii, to użyłem drewna leszczyny i znowu aromatyzowałem malinami Niektórzy na zlocie będą mieli okazję popróbować Standardowo zrobiłem asortymentowy misz-masz Sery, ryby, kiełby różnej maści i inne takie Zamieszczam zdjęcia dwóch różnych kiełbas. Można zgadywać co z czym się je
  5. qba-69

    Wędzenie w Mesch

    Lepiej bym tego nie ujął Krystian, te tłuste oka w kiełbie... lubię taką zajadać do pajdy chleba ze smalcem Co tu dużo gadać, jest super
  6. qba-69

    Wędzenie w Mesch

    W to mi graj Po przekroczeniu pewnego poziomu świadomości kiełbasofilskiej, wykonanie takiego wyrobu to pikuś
  7. Piwko się chłodzi, a do obiadu były jeszcze ugotowane ziemniaki, ze smażoną na maśle cebulką
  8. Żeby nie było, że tylko się lenię Ładne golonki mi się trafiły, to kupiłem i wrzuciłem przedwczoraj do marynaty: podpiwek, do którego dodałem soli 50 g/l, liść laurowy, ziele angielskie, pieprz w ziarenkach, rozmaryn, czosnek granulowany. Dziś wrzuciłem do naczynia żaroodpornego wraz z kapuchą kiszoną i podlałem niewielką ilością marynaty. W trakcie pieczenia zdjąłem pokrywkę i po podpieczeniu odwróciłem golonki, co by się przyrumieniły jednakowo z każdej strony. Pojedlim i teraz odpoczywamy, czekając aż się sadełko zawiąże Pani Żona zadowolona stwierdziła, że do pełni szczęścia brakuje złocistego napoju z pianką Miłej niedzieli SiB-y
  9. Biorąc pod uwagę tylko osoby, które przy najbliższym spotkaniu rodzinnym będą mieć możliwość być tam gdzie powinny
  10. Aż się ciepło na serduchu człowiekowi robi, nawet pomimo oglądania zamarzniętej tafli jeziora, spowitej białą, śniegową kołdrą. Szerzenie imienia Wędzarniczej Braci, nawet pośród zielonych ludków zahaczających o orbitę okołoziemską, godne uhonorowania zaszczytnym tytułem VIP-a Pozdrowienia dla przykartonowej ekipy
  11. Możesz ewentualnie "dowędzić" nawet w niższej temperaturze, co by dodać tego "smaczku" wędzonki Często tak robię z różnymi wyrobami.
  12. Większość używanych przez nas receptur ewoluuje z biegiem czasu. Niekiedy ktoś coś przeoczy, innym razem znowu eksperymentalnie zmieni sposób przygotowania wyrobu. Ważne, że Krystian zechciał podzielić się z nami przepisem, a każdy może już modyfikować wedle własnego uznania. Na przykład zamiast pałeczek, zjeść potrawę łyżką, choć ponoć inaczej już wtedy smakuje Pozdrowionka
  13. qba-69

    Mańkowe wyroby

    Tylko żebyście się zbytnio nie wydmuchali, bo na zlocie niejedna nuta będzie jeszcze do zagrania
  14. Mam wrażenie, że to jakaś parodia czeskiej bajki o kreciku Wystarczy mięcho uwędzić w zimnym dymie i w cudowny sposób więcej peklosoli w nim jest Czuję się jak w matrixie Do poważnych informacji, zamieszczonych przez koleżankę i kolegów, dodam jeszcze grafikę, którą na facebookowej Grupie WB zamieścił nasz forumowy kolega. Może okazać się pomocna.
  15. I tu nasuwa się pytanie, dlaczego jest nielegalna? Zresztą nie tylko to jest uznane za nielegalne. Kasa, kasa, kasa...
  16. Żądza pieniądza powoduje, że nawet w wyrobach wędliniarskich stosowane są "dodatki funkcjonalne" Teraz kilka słów o mykach w produkcji taniej wódy, jak to nazywam z tabletek Gaz syntezowy czyli mieszanina: tlenek węgla, wodór i woda (w skrócie) pod wysokim ciśnieniem tworzy etanol. Karbid służy do wzmacniania wódy bez destylacji. Proces polega na wydestylowaniu marnej jakości półproduktu (30-50%). Następnie dodaje się karbid, który reaguje z wodą tworząc acetylen oraz wapno gaszone, które osiada na dnie. Płyn który zostaje to oczywiście "czysty" spirol. Mieszaninę trzeba rozdzielić - odstawić i poczekać aż wapno osiądzie na dnie, zlać górną warstwę i przefiltrować. Tak otrzymujemy spirol i rozcieńczamy go do żądanej mocy. Powstaje to na co mówiono "wódka karbidówka". Jej charakterystyczny zapach pochodzi od fosforku wapnia, którym zawsze zanieczyszczony jest karbid (zresztą sam zapach karbidu pochodzi od fosforku wapnia). Oczywiście karbid zanieczyszczony jest też innymi wesołymi rzeczami. Ta metoda pozwala zaoszczędzić sporo energii, którą trzeba by zużyć do rektyfikacji, zamiast zużycia energii mamy zysk w postaci acetylenu.
  17. Andrzejku, przytargaj na zlot ten węzeł gordyjski, to pomożemy go rozsupłać
  18. Nie takie "śmieci" na tym forum można znaleźć i jakoś nikt nie reaguje, a Ty przejmujesz się nikomu nie szkodzącą, luźną rozmową dotyczącą tematyki owego wątku Jak to mówi nasz Zieloniutki kolega "luseiross" czy też "luzio mózio" Włodku, mnie niczym Twój wpis nie raził i nie miałem powodu go usuwać
  19. Można i tak to interpretować Tylko później te próby przypomnienia sobie...
  20. Można, ale jak napisałem Pozdrawiam serdecznie
  21. Też mi się zdarzało takie "cuda" czynić, o jakich pisał Włodek Waldku, do butelki z gotową nalewką. Czas zrobi swoje
  22. Dobra wódka, czyli spirytus i woda. Nie jakieś tabletkowe świństwa ze sklepowej półki A cynamon, spróbuj dodać kawałek, sam się przekonasz Pozdrowionka
  23. Sposób by Pani Żona Idź do sklepu kup ponad kg cytryn (żółtych jak słońce), porządnie wyszoruj, pokrój w plasterki i układaj w dużym słoju przesypując cukrem (1 kg). Słój postaw w ciepłym miejscu na ok tydzień. Zlej sok i wymieszaj z dobrą wódką. A plasterki mają drugie życie w herbacie Ot filozofia...
  24. qba-69

    Spontanicznie zwędzone :)

    Aż mi się polkars zagrzał
  25. qba-69

    Spontanicznie zwędzone :)

    Aż sam się sobie dziwię Dodam jeszcze, że przed rozdrobnieniem, dobrze usunąć ewentualne chrząstki z karkówki, a słonina to najlepiej karkowa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.