Skocz do zawartości

yacek13

Użytkownicy
  • Postów

    54
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez yacek13

  1. yacek13

    Szynka bez peklosoli

    Zrobiłem solankę 8%, i dodałem cukru 10% tego, co soli. Mięso trzymałem tydzień. Potem wędzenie 4 godz. w dymie ok 60 st. i parzenie do 72 st. Szynka wyszła nadspodziewanie smaczna. Nie wiem jak z trwałością, bo jeszcze za wcześnie mówić ale smak i wygląd jest ok.
  2. yacek13

    Szynka bez peklosoli

    Wiem o tym, na szczęście ciśnienie mam wzorowe...
  3. yacek13

    Szynka bez peklosoli

    Możesz rozwinąć o co chodzi z tym fosforem? Chodzi o to, że mam schyłkową niewydolność nerek i lekarz nakazał jeść produkty z jak najniższą zawartością potasu i fosforanów. A produkty peklowane peklosolą mają dużo.
  4. yacek13

    Szynka bez peklosoli

    Chcę zrobić szynkę na zwykłej soli, bo nie mogę używać peklosoli ze względu na nerki (fosfor). 1. Czy stężenie solanki i czas peklowania ma być takie samo jak przy peklosoli? 2. Czy dodawać cukru (niektórzy twierdzą, że to poprawi wygląd). 3. Na co jeszcze zwrócić uwagę?
  5. Kurde, wszedłem tutaj na noc. I teraz muszę do lodówki
  6. U mnie III etap jest najtrudniejszy dla wyrobu... bo znika. Są jakieś ślady jakby noża, tylko sprawców nie ma.
  7. To najbardziej ulubiona guma do żucia na świecie
  8. Temat jest w ogóle delikatny, bo z reguły chodzi o znajomych. A jak się takiego znajomego raz czy drugi poczęstuje to szybko się u niego pojawia myślenie, że tak będzie za każdym razem. Oczywiście co innego "spróbunek" a co innego parę kg kiełbasy czy szynki. Poza tym u niektórych pokutuje przekonanie, ze da się zrobić dobre, zdrowe i do tego taniej jak w sklepie. A wiemy, że się nie da, bo nasze wyroby są z mięsa... Gdybym miał wyceniać, to tyle ile kosztuje w przyzwoitym sklepie + minimum 30%. W przypadku bardziej pracochłonnych wyrobów + 50%.
  9. Już kupiłem, zobaczymy jak przyjdzie, czy to ogarnę...
  10. Dzięki, to zaczynam szukać jakiejś zgrzewarki...
  11. Lub oddać komuś, kto lubi słońsze
  12. Jak zamrażać wyroby (wędzone i parzone), żeby były nak najdłużej przydatne do spożycia i żeby nie obsychały? W foliowych torebkach, plastikowych, pojemnikach, luzem, czy jak? Ps. Jeśli taki temat był, to sory, ale próbowałem szukać...
  13. Nie będę się kłócił. Ale ja bym ryb czy owoców morza nie szukał w mięsie. Nic by się nie stało gdyby była taka kategoria: ryby i owoce morza...
  14. Ja bym ryb nie umieszczał w kategorii "mięso", bo przynajmniej dla mnie to mylące.
  15. Pewnie to kwestia gustu. Mnie taki kolor się bardzo podoba. Z wyrobami to już różnie. Muszą być parzone, gotowane, wędzone, pieczone, żeby nie było nudy i sie nie przyjadło po prostu.
  16. Jak mam to rozumieć?
  17. Przeczytalem pierwszy post i potraktowalem go jak przepis. Wszytko jasne, dzieki za pomoc. Nastepnym razem na pewno bede uwazniejszy.
  18. Z przepisu /topic/4698-boczek-w%C4%99dzony/.
  19. 2 godz 15 minutek. Na termometr i 70 stopni.
  20. No to aż za dobrze wyciągnęła z boczku bo wg przepisu a niesłony wyszedł.
  21. Pytanie jak w temacie. Czy niesłona woda nie będzie wyciągała soli z wyrobów? Jeśli to głupie pytanie to wybaczcie nowicjuszowi
  22. yacek13

    Boczek wędzony

    U mnie też przepis zadziałał
  23. yacek13

    Boczek wędzony

    Ja zapeklowałem dzisiaj swój pierwszy boczek, zobaczymy, czy go nie zepsuję...
  24. Ja bym był chętny na jakiś ciemny...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.