Skocz do zawartości
Aby te święta, a także cały nadchodzący rok upływał w harmonii i zadumie, by nigdy nie zabrakło Wam ciepła drugiej osoby, a każdy dzień był pełen niezapomnianych chwil. Administracja ×
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

Staszek.S

Użytkownicy
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o profilu

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Wrocław

Ostatnie wizyty

755 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Staszek.S

Uczeń

Uczeń (3/14)

  • Przyjazny Unikat
  • Pierwszy post
  • Współpracownik Unikat
  • Pierwszy tydzień za Tobą
  • Pierwszy miesiąc za Tobą

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. Pewnie dostanę 'złotą łopatę' ale i tak się odniosę... Sporo osób o których wiem, że zęby zjedli na produkcji wędlin się tu udzielało a nikt nie zwrócił uwagi na peklosól, a właściwie na jej niemal homeopatyczną ilość. Autor jak widać nie do końca wie/rozumie co to jest. Dodatek (i to dość precyzyjnie określony) 1 do 1.5 łyżeczki peklosoli na pół szklanki soli, świadczy o tym że, autor traktuje peklosól jak gdyby to był czysty konserwant, a nie sól z półprocentowym dodatkiem konserwantu (nitrytu). Co tak maleńki dodatek peklosoli ma wnieść do procesu? Bo idę o zakład że, wspomniana łyżeczka peklosoli na 1 czy 1.5 kilograma mięsa nie wystarczy nawet do wybarwienia, nie mówiąc już o zabezpieczeniu bakteriologicznym...
  2. Słuchajcie a gdyby... przepis na tego 'karniszonowca' nieco zmodyfikować i zamiast soli, użyć peklosoli? Zabezpieczenie bakteriologiczne by było, pojawiłby się smak peklowniczy zamiast 'surowo'suszonego'... Zastanawia mnie tylko czy dałoby się obliczyć teoretycznie ile takie mięso wchłonie nitrytu?? No bo soli, skoro ma ona wyciągać wodę, musi być duży nadmiar... A w soli będzie (równiez w nadmiarze) nitryt... Oczywiście nie zamierzam tego produkować, ale czysto teoretycznie się zastanawiam czy miałoby to sens?
  3. 17g/kg to bardzo mała dawka peklosoli, a biorąc pod uwagę że jeszcze ją obniżyłeś o połowę mieszając ze zwykłą solą...Ja bym się bał. Po co takie eksperymenty z obniżaniem ilości peklosoli? Czy jest sens taki piękny kawał mięsa ryzykować dla obniżenia nitrytu z pół procenta do ćwierci? Moim zdaniem nie. Ktoś się pewnie zaraz wypowie mądrzejszy ale wg mnie albo to mięso się utleniło na powierzchni albo zaczęło się psuć... A z ciekawości - dlaczego na sucho a nie w solance?
  4. Możliwość jest... Jeśli zmieniłeś typ sondy na przykład... Ja na początku kupiłem sondę PT1000 która w 100 stopniach ma R=1000 ohm i podłączyłem ja jako PT100... Regulator pokazał dokładnie to o czym Ty piszesz, jako wyjście poza zakres...
  5. Brak kontaktu z sondą temperatury, albo uszkodzona sonda. Tak czy inaczej, regulator nie widzi danych temp.
  6. Mój ma identyczny kształt, tylko nie mam tego kawałka blachy który robi za mocowanie...
  7. U mnie tak jest i się sprawdza. Hej, Czy mógłbyś się proszę podzielić dokładniejszymi zdjęciami i opisem, w jaki sposób zamontowałeś korpus wentylatora do blachy ?? Kupiłem taki i nie widzę żadnych elementów które mogłyby do montażu służyć... Będę bardzo wdzięczny Pozdrawiam
  8. No niekoniecznie... Przy większych średnicach rurek, nie przytłumisz za bardzo bo efekt Venturiego szlag trafi
  9. Ja kupiłem jednak FL i jestem zadowolony... Modyfikację doprowadzenia powietrza wg Rogera zrobię w wolnym czasie, ale już teraz mogę powiedzieć że działa ładnie Ten smoke master, wydaje mi się strasznie wielki... No i deklarowane zużycie... 5 litrów zrębek na 1,5 godziny dymienia ?? To lepiej niż Wezuwiusz
  10. No to też bardzo zależy z czego ta wędzarnia, czy izolowana i gdzie stoi - czy otoczenie ma wpływ, wiatr itd... Ja za to zapytam... Czy ma znaczenie jaką grzałkę wpakuję do wędzarni? Bo z tych najbardziej dostępnych są od piekarników górne bądź dolne, a także takie okrągłe od termoobiegu... Gdzieś widziałem,ale już nie mogę znaleźć, że te od termoobiegu muszą koniecznie pracować w komplecie z wentylatorem - inaczej szybko padną... A szczerze mówiąc, taka by mi kształtem i wymiarami najbardziej pasowała. No i byłoby to nawet lepiej bo ruch powietrza przyda się do osuszania, ale jak sterować wentylatorem - zmniejszyć obroty do minimum podczas wędzenia właściwego?? Grzałka będę sterować Rexem c100 - już do mnie jedzie więc sterownik typu kombajn odpada.
  11. Witajcie. Ponieważ sam jestem w trakcie opracowywania koncepcji elektryfikacji mojej wędzarni, stąd mam kilka pytan - Jakie są różnice (poza rozmiarem) pomiędzy Rexami 100, 400, 700, 900 - nie bardzo umiem znaleźć... Zakładam żę wszystkie mają PID ale co poza tym? - Czy Rex umie pracować z 2 sondami temp? Na przykład jedna jako kontrola temperatury, a druga w mięso lub w pobliże grzałki jako zabezpieczenie ppoż? - Czy przy planowanej mocy grzałki 1500-1700 W, brać wersje z przekaźnikiem SSR czy zasilać grzałkę bezpośrednio ze sterownika z wyjścia przekaźnikowego (prąd wychodzi na poziomie 7-8A więc nie jakiś gigantyczny) - Czy radiator na SSR wymaga dodatkowego, aktywnego ochłodzenia czy nie? - Czy do środka wędzarni, jest sens oprócz grzałki,wpakować również wentylator mieszający powietrze? Jeśli tak to jaki i jak go wysterować? (moja wędzarnia to komora z klinkieru wyłożona drewnem, około 60x60x120, ale sufit komory jest z betonu i u góry mam zdecydowanie cieplej... Np tu jest taki gotowiec na Rexiu właśnie z wentylatorem i grzałką od termoobiegu... https://generator-dymu.pl/pl/strona-glowna/14-44-sterowanie-wedzarni-zestaw-do-montazu.html - Czy dla konsultacji, mogę poprosić o schemat lub foto wnętrza powyższej skrzyneczki, oraz informację co to za skrzynka/obudowa?
  12. Witajcie... Pozwolę sobie zapytać kolegę Arkadiusza, gdyż sam odpowiedzi nie znalazłem... Do tej pory, jeśli coś musiałem zamrozić, to mroziłem po wędzeniu, ale przed parzeniem - oczywiście w kawałku, zapakowane w próżnię. Która metoda przechowywania jest lepsza i dlaczego? Zamrozić w kawałku, a po rozmrożeniu parzyć, kroić i podawać, czy sparzyć, pokroić, zapakować i zamrozić ? I pytanie drugie...w woreczek próżniowy włożyć kawałek w całości to nie problem... Ale jak ładnie i bez uszkodzenia zapakować wyrób w plastrach? Szukałem jakiś hmm podkładek czy czegoś podobnego do tych rzeczy które stosowane są przemysłowo, ale nic nie znalazłem co by mi w oko wpadło... Pozdrawiam serdecznie i gratuluję takich pyszności !
  13. Witajcie. Pozwolę sobie się podpiąć pod temat, również z pytaniem o sprzęt. Wędzarnię mam murowaną, komora z klinkieru w przybliżeniu 0,6x0,6x1,2m, wyłożona w środku drewnem. Opalana olchą, rura dymowa około 1,5m, palenisko poniżej i z boku komory. O ile nie mam problemu z wędzeniem na ciepło/gorąco i podpiekaniem, o tyle chłodniejsze i dłuższe wędzenie to już problem... Samo regulowanie spalaniem powoduje spore skoki temperatury, a ilość dymu to też sprawa niemal losowa...Kończy się zawsze na wachlowaniu drzwiczkami paleniska co kilka minut...Wędzenie na chłodno całkiem odpada.... A ponieważ chciałbym, to pomyślałem o dymogeneratorze...Tylko nie wiem który... Borniak (podobno kapryśny co do zrębek), czy coś dymboksowego ? Jest też forrest...
  14. Ale... co Twój post wnosi ?? Napisałem że kłopot był NIE z nałożeniem na lejek!! Kłopot polegał na tym że jelito było dziurawe w przeważającej części, oraz że nie dawało się z rurki zsuwać... Kaliber nie ma nic do tego...
  15. Nie rozumiemy się Zmierzyłem tą nieszczęsna rurkę... 10mm zewnętrzna i 8 mm wewnętrzna średnica... Kłopot miałem nie z nałożeniem / przełożeniem z rurki na lejek (ponieważ na rurce jelito jest już 'rozdzielone', przełożenie było względnie łatwe.. Kłopot był z jakością tego co na rurce było... Po 1 poklejone do rurki i za wyjątkiem początkowego odcinka nie chciało się zsuwać, a po 2 w środkowej części dziura na dziurze...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.