witt

Moje nie były takie przecudne jak są Twoje, Halusiu .Podpuszczkowe mają dziurki, które mi nie wychodzą. Może dlatego, że ja robię ze sklepowego? Pozdrowienia

Trochę kiełbaski sąsiedzkiej, tak ją nazwałem, bo była dla sąsiada. Przepis: /topic/17251-kiełbasa-sąsiedzka/

Waldziu, wydaje mi się, że jak dla mnie chyba byłoby ciut za dużo, ale smaki są różne.

Smakuje również dobrze , następnym razem jednak dodam więcej chili, bo dodałem tylko 0,5 g/kg. Pozdrowienia

Mnie również naszło na paprykarza a'la szczecińskiego. Posiłkowałem się tym przepisem: /topic/3672-wyroby-z-puszki-i-słoika-wg-zbója-madeja/page-30#entry662824

Anuś, smakowitości......jak zawsze Serdeczne pozdrowienia

Mogę potwierdzić, smakuje wspaniale. Dziękuje Wam moi mili za odpowiedzi. Pozdrowienia i zostańcie zdrowi.

Jest jego przepis na forum?

Smakowicie wygląda Andrzejku. W/g jakiego przepisu robiłeś? Pozdrowienia

Alinka, Smorodina, wszystkiego najlepszego, 101 lat w zdrowiu.

P...Y...S...Z...N...O...Ś....C...I...

Perszing37, pomyślności i dużo, dużo zdrowia.

Ziezielony, wszystkiego najlepszego i dużo zdrówka.

Skwarka, ernest196, Gwizdek, Gregtom 101 lat w zdrowiu

Jacku, smakowitości….. Pozdrowienia

Ale pyszności Elu..... Dziękuję za przepis na chlebek. Pozdrawiam i zdrówka życzę

SMARÓWKA Z BOCZKU I SŁONINY 1 kg tłustego boczku świeżego (jeżeli boczek jest chudy można dodać 200 g słoniny) 3 cebule 3 ząbki czosnku sól, pieprz do smaku szczypta majeranku inne zioła w/g uznania 1/4 szklanki wodyBoczek i (słoninę) mielimy na sitku 4 mm. Wszystko wkładamy do garnka, cebulę kroimy w piórka, zalewamy wodą i dusimy na małym ogniu do czasu aż cebula się rozgotuje (ok. 1 godz.)Po 30 min. dodajemy przyprawy i przeciśnięty przez praskę czosnek. Jeszcze gorącą smarówkę wkładamy do słoiczków, zostawiamy do wystudzenia. Następnie wkładamy do lodówki i na drugi dzień jest gotowa do spożycia. Do smarówki można dodawać różne zioła w/g uznania smakowego.

No Hala, narobiłaś smaku, jutro po golonki…...super wyroby Pozdrowienia

Jarku, jeszcze jej nie robiłem. Ogólne stwierdzenie i również na podstawie wykonu pasztetowej w słoikach. Jak na razie robię tylko w słoikach. Możesz również poczytać w moim kąciku kuchennym jak ja robię pasztetową. Chociaż nie twierdzę, że Andrzeja może jest lepsza. Muszę raz zrobić i porównać. /topic/15526-wyroby-witta-i-nie-tylko/ Pozdrowienia

Wydaje mi się Jarku, że można. Ja jedynie zredukowałbym sól, bo dla mnie w słoiczku 18 g byłoby odrobinę za słone. Ja daję do słoika 14 g. Pozdrowienia

Jestem tego samego zdania co Alinka. Nie chciałbym, aby tak się rozwinęło jak we Włoszech, a to wszystko przez ich bagatelizowanie sprawy. Życzę wszystkim dużo zdrowia i serdecznie pozdrawiam.

Bardzo ładny wypiek Reniu i na pewno smaczny.. . Z masełkiem lub smalczykiem …..niebo w gębie.... U mnie dzisiaj również pieczenie chlebka...ciasto właściwe nastawione.. Pozdrowienia

Co Ty chcesz od tego zdjęcia…..kolor wzorcowy, tłuszczyk na miejscu…...chyba, że trochę w nieładzie poukładane, ale dla mnie wykonanie super. Pozdrowienia

Pięknie Ci to wyszło Andrzejku... Pozdrowienia